Włosomaniaczki :D - część IV

[Jolie2601]

jeju ale pędzicie zero litości dla klasy robotniczej

Napisane przez WeronikaWargulak

Ale wolę dmuchać na zimne, więc Rhianna nie ma wstępu w próg mojego domu, nawet muzycznie (może czasem posłucham umbrelli (bo to nie ta) ) ale mimo to nie dam się.

e tam- trochę zbyt ostro moim zdaniem- nawet jeśli [a często cieżko to jednoznacznie stwierdzić] podprowadziła jej melodię to co z tego? przecież taki jest cały show biznes
ja tam rihanny ani alici nie słucham- wolę mocniejsze brzmienia no i teksty nieco głębsze niż u koleżanki rihanny.

Napisane przez evangeline

Bardzo mi się spodobała piosenka "Rehab" Rihanny... piękna. Słuchałam jej nałogowo w ostatnim czasie, teraz trochę przystopowałam, żeby się nie przejadła.

a rehab to nie czasem amy winehouse

Napisane przez sylllvia89

witam dziewczynki, przyjmiecie mnie do swojego grona ?
pozdrawiam serdecznie wszystkie pokrewne wlosomaniczki wkoncu mamy tego samego bzika

jasne napisz coś o sobie

Napisane przez 19agusia91

Ja tez musze myć moje pióra codziennie. To już jest takie męczące,że szkoda gadać.
Skończył mi się jedwab do włosów,a pieniędzy na nowy zero

jeju ja ostatnio to mogłabym raz na tydzień myć- ostatnio [z braku czasu] umyłam na 6ty dzień a jeszcze były w porządku- zero przetłuszczenia

hej Aguś

[Finlora]

Napisane przez Jolie2601

jeju ale pędzicie zero litości dla klasy robotniczej

I kto to mówi, hehe

Napisane przez Jolie2601

hej Aguś

Co tam u Ciebie? Jak praca, podoba się? Mam takie tyły na wątku, że nawet nie wiem gdzie pracujesz i co robisz...

[Jolie2601]

Napisane przez Finlora

Co tam u Ciebie? Jak praca, podoba się? Mam takie tyły na wątku, że nawet nie wiem gdzie pracujesz i co robisz...

jeju a jakie ja mam tyły- masakra. Praca jest fajna- pracuję w inglocie- zatrudniono mnie do pracy w lab mikrobiologicznym- ale na początek zwiedzam wszystkie działy- jestem trochę to tu to tam. Teraz aktualnie jestem w dziale produkcji pomadek [ale nie tylko pomadek bo i linerów, podkładów, błyszczykjów etc]. Podoba mi się bardzo ale bywa, że pod koniec pracy padam z nóg

[Porcelainnn]

Muszę zaraz zmykać (myk mykać ), bo przychodzi do mnie uczennica
Dodam tylko, że doświadczenia z naftą jak najbardziej pozytywne i będę stosować ja co tydzień.

A... i muszę przyznać, że wczoraj po raz pierwszy od dawna zobaczyłam dziewczynę, która kiedyś próbowała bardzo mocno namieszać między mną a TŻ, która bardzpo nieładnie obmawiała mnie do znajomych...stara historia... ale jak zobaczyłam jak przytyła, kolczyki w twarzy i brzydkie włosy to... tak jakoś mi się humor poprawił

Aguś -0 mam nadzieję, ze następnym razem podczas Twojej wizyty będzie nas tu więcej. No i że nie przegapię nastpępnego 'Seksu'

[Finlora]

Napisane przez Jolie2601

jeju a jakie ja mam tyły- masakra. Praca jest fajna- pracuję w inglocie- zatrudniono mnie do pracy w lab mikrobiologicznym- ale na początek zwiedzam wszystkie działy- jestem trochę to tu to tam. Teraz aktualnie jestem w dziale produkcji pomadek [ale nie tylko pomadek bo i linerów, podkładów, błyszczykjów etc]. Podoba mi się bardzo ale bywa, że pod koniec pracy padam z nóg

Fajna praca i w temacie
Czy to nie Ty wspominałaś o swoich inglotowych zakupach? Cienie jesli dobrze pamiętam
Cieszę się, ze praca Ci się podoba - to jest najwazniejsze
Szkoda tylko, że męcząca, ale która praca teraz nie jest
Ja stwierdziłam, ze nawet siedzenie przy biurku przez 8 godzin wykańcza

Napisane przez Porcelainnn

Muszę zaraz zmykać (myk mykać ), bo przychodzi do mnie uczennica .

Szkoda
Ale wreszcie mogłysmy byc na wizażu w tym samym czasie

[COLOR=silver]

Napisane przez Porcelainnn;9660997[/COLOR

[I]A... i muszę przyznać, że wczoraj po raz pierwszy od dawna zobaczyłam dziewczynę, która kiedyś próbowała bardzo mocno namieszać między mną a TŻ, która bardzpo nieładnie obmawiała mnie do znajomych...stara historia... ale jak zobaczyłam jak przytyła, kolczyki w twarzy i brzydkie włosy to... tak jakoś mi się humor poprawił

Ehh, ta nasza babska złośliwość
To wrodzone chyba jest
Ale doskonale Cię rozumiem bo sama tak mam

Napisane przez Porcelainnn;9660997[I

Aguś -0 mam nadzieję, ze następnym razem podczas Twojej wizyty będzie nas tu więcej. No i że nie przegapię nastpępnego 'Seksu'

Koniecznie - będę Ci przypominała co tydzień tak jak Asi - bedzie gorący trójkącik w seksownych koszulkach... przed telewizorem, hehehe

['Estelle']

Napisane przez Finlora

A co się stało, że kolezanka ma dzisiaj taki wredny humorek??

A tak dla zasady
Bo nie lubię plotkar-podglądar

Napisane przez Porcelainnn

A... i muszę przyznać, że wczoraj po raz pierwszy od dawna zobaczyłam dziewczynę, która kiedyś próbowała bardzo mocno namieszać między mną a TŻ, która bardzpo nieładnie obmawiała mnie do znajomych...stara historia... ale jak zobaczyłam jak przytyła, kolczyki w twarzy i brzydkie włosy to... tak jakoś mi się humor poprawił

Syndrom porównawczy. Spoko - też tak mam czasami

Napisane przez Finlora

Koniecznie - będę Ci przypominała co tydzień tak jak Asi - bedzie gorący trójkącik w seksownych koszulkach... przed telewizorem, hehehe

Kwadracik, kwadracik Kasia-Jolie też się pisała
Noooo, chyba, że już nie ma z nami ochoty

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

A tak dla zasady
Bo nie lubię plotkar-podglądar

Fakt, też tego nie lubię - nie wiadomo czy smiać się czy wkurzać

Napisane przez 'Estelle'

Kwadracik, kwadracik Kasia-Jolie też się pisała
Noooo, chyba, że już nie ma z nami ochoty

Ależ oczywiście, zapraszamy, zapraszamy
Niech tylko spróbuje powiedziec, że nie ma ochoty
Tylko musi obiecać, ze włoży seksowną koszulkę, hihihi

A mnie kusi kolejny zakup - cienie do powiek w Naturze

[tigresska]

Witam Was i wasze mo-hery! troszkę nadrobiłam i padłam... co tu sie działo jak mnie nie było! mo-hery rozbroiły mnie totalnie

zmykam na spotkanie z kolejną kolezanką - dziś mam bardzo towarzyski dzień - już zaliczyłam gorącą czekoladę w towarzystwie jednej dawno nie widzianej kolezanki (ktora powitała mnie hasłem: ale ci włosy urosły! )

teraz idę plotkowac dalej. miałam jechac dzis do auchana po słynne odżywki ale juz sie nie wyrobilam, chociaż moze jeszcze zdaze przed zamknieciem...

[Finlora]

Nie dziwicie się, ze ja tu wciąż jestem?
Brat mnie zszkokował!
Przed 16tą wychodził z domu i zapytał czy chcę sobie jeszcze trochę posiedzieć (a jestem tu od 12tej), bo on jedzie teraz po bratową i potem jadą do cioci, tak że mogę siedzieć dopóiki nie wrócą
Z żalem (gdyby to TZ słyszał ) powiedziałam, że niestety nie mogę bo umówiłam się z TZ'em, więc wyjdę razem z nim. A on mi się wtedy pyta czy jak spotkam się z TŻ'em to czy jedziemy od razu do mnie do domu, bo jesli tak to on zostawi mi klucze i potem po nie podjedzie!
Nadal nie mogę wyjść z szoku

Napisane przez tigresska

zmykam na spotkanie z kolejną kolezanką - dziś mam bardzo towarzyski dzień - już zaliczyłam gorącą czekoladę w towarzystwie jednej dawno nie widzianej kolezanki (ktora powitała mnie hasłem: ale ci włosy urosły! )

No nie! Z kolezankami na zywo to sie spotyka a do mnie na wizaż to nie ma czasu!
O Ty niedobra!

[Narek]

Właśnie, Aguś, tak patrzę, już 16.30, a Ty jeszcze tutaj siedzisz W takim razie korzystaj, ile wlezie, a ja tymczasem idę się szykować na spotkanie z siostrami

[Finlora]

Napisane przez Narek

Właśnie, Aguś, tak patrzę, już 16.30, a Ty jeszcze tutaj siedzisz W takim razie korzystaj, ile wlezie, a ja tymczasem idę się szykować na spotkanie z siostrami

Hehe
TZ przyjedzie o 17tej więc jeszcze tylko pół godzinki będę się internetować

O co chodzi z tymi mo-herami??
Bo przez te moje tyły oczywiście nie jestem w temacie

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Fakt, też tego nie lubię - nie wiadomo czy smiać się czy wkurzać

No właśnie, odezwałyby się, a nie siedzą [co poniektóre na ukrytym i myślą, że ich nie widzę ], podglądają i nic nie mówią

Napisane przez Finlora

A mnie kusi kolejny zakup - cienie do powiek w Naturze

Ja miałam już nic do włosów nie kupować, taaa... Dziewczyny z mojego miasta robią zamówienie wspólne na Alle i oczywiście nie byłabym sobą w dodatku na pyszne profesjonalne kosmetyki Joanny... ja miałabym wytrzymać w kosmetycznym celibacie

Napisane przez tigresska

Witam Was i wasze mo-hery! troszkę nadrobiłam i padłam... co tu sie działo jak mnie nie było! mo-hery rozbroiły mnie totalnie

zmykam na spotkanie z kolejną kolezanką - dziś mam bardzo towarzyski dzień - już zaliczyłam gorącą czekoladę w towarzystwie jednej dawno nie widzianej kolezanki (ktora powitała mnie hasłem: ale ci włosy urosły! )

Hehehe, nie ma tego złego, mo-hery górą

Napisane przez Finlora

Bo przez te moje tyły oczywiście nie jestem w temacie

Zajrzyj na kilka ostatnich stron wątku o zapuszczalskich
W zasadzie od 11

[Mirelkaaa]

wkoncu to ja i myslałam, ze uzywacie jakis jedwabi bez silikonów, ale jak nie to z jedwabiu całkowicie rezygnuje

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

No właśnie, odezwałyby się, a nie siedzą [co poniektóre na ukrytym i myślą, że ich nie widzę ], podglądają i nic nie mówią

Co one nie wiedzą, że mamy modkę na watku? I to nie jedną

Napisane przez 'Estelle'

Ja miałam już nic do włosów nie kupować, taaa... Dziewczyny z mojego miasta robią zamówienie wspólne na Alle i oczywiście nie byłabym sobą w dodatku na pyszne profesjonalne kosmetyki Joanny... ja miałabym wytrzymać w kosmetycznym celibacie

Taaak, tak to się tylko mówi, ja tez miałam nic nie kupować, a wczoraj jak byłam z TZ'em w markecie kupiłam odżywkę do włosów Nivea
A ostatnio ten szampon przeciwłojotokowy - ale to w celach leczniczych
No i te cienie mnie kuszą - mimo, że ostatnio też kupiłam... sztuk 3...

Napisane przez 'Estelle'

Zajrzyj na kilka ostatnich stron wątku o zapuszczalskich

Chodzi Ci o wątek na temat przyspieszenia porostu czy jakiś inny?
Jak od 11 to chyba inny - idę szukać

[paprif]

Witam
Wróciłam z zakupów... nie ma ani butów ani odżywki[polowałam na tą z Joanny o której wspominała Estelle] ale mam to ... http://www.lirene.pl/s546-design.your.style_pl.php i to http://www.nivea.pl/products/show/Ba...cy%20Br%C4%85z
Jeszcze ciuszki, ciuszki, ciuszki fajnie...

[Finlora]

Strasznie dawno nie odwiedzałam strony www.kretyn.com i dzisiaj sobie o niej przypomniałam
Ehh, jak się poczyta te niektóre teksty...

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Co one nie wiedzą, że mamy modkę na watku? I to nie jedną

Pewnie wiedzą zielony daje po oczach
Ale nie wiedzą, że widać te ukryte

Napisane przez Finlora

Taaak, tak to się tylko mówi, ja tez miałam nic nie kupować, a wczoraj jak byłam z TZ'em w markecie kupiłam odżywkę do włosów Nivea
A ostatnio ten szampon przeciwłojotokowy - ale to w celach leczniczych
No i te cienie mnie kuszą - mimo, że ostatnio też kupiłam... sztuk 3...

Cienie... moja nowa miłość . Tylko nigdy nie wiem, na jaki kolor powinnam się zdecydować, zwłaszcza jeśli chodzi o beże i złote... medytuję, nie wiem, i w końcu nie mam żadnego , tylko jakąć starą paletkę.
Najdziwniejsze jest to, że ja się prawie wcale nie maluję na codzień [wolę sobie pospać dłużej ] ale oczywiście wszystkie kolory chciałabym mieć
No, ale gdybym miała, tomoże miałabym też większą motywację, żeby z nich korzystać :rooleyes

Napisane przez Finlora

Chodzi Ci o wątek na temat przyspieszenia porostu czy jakiś inny?
Jak od 11 to chyba inny - idę szukać

Dziennik zapuszczalskich

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Pewnie wiedzą zielony daje po oczach
Ale nie wiedzą, że widać te ukryte

Hehehe

Napisane przez 'Estelle'

Cienie... moja nowa miłość . Tylko nigdy nie wiem, na jaki kolor powinnam się zdecydować, zwłaszcza jeśli chodzi o beże i złote... medytuję, nie wiem, i w końcu nie mam żadnego , tylko jakąć starą paletkę.
Najdziwniejsze jest to, że ja się prawie wcale nie maluję na codzień [wolę sobie pospać dłużej ] ale oczywiście wszystkie kolory chciałabym mieć
No, ale gdybym miała, tomoże miałabym też większą motywację, żeby z nich korzystać :rooleyes

Ja też uwielbiam cienie
Mam w domu przerózne odcienie różu i fioletu - różowy cień do powiek to jedyna różowa rzecz, która można u mnie zobaczyć
Chociaż ostatnio kupiłam nawet jakieś cienie beżowe i złote - w ramach eksperymentu
A teraz bym chciała jakieś szarości - i marzę o czarnym cieniu...

A co do malowania się to ja też nie maluję się codziennie - najczęściej kiedy widzę się z TZ'em a do pracy jak mi się chce Do pracy przyjeżdżam poł godziny wczesniej - dojeżdżam dwoma autobusami i są tak ustawione, że nie mam innego wyjścia - a że przez te pół godziny jestemm sama w pokoju to jak mi się chce to się umaluję

Napisane przez 'Estelle'

Dziennik zapuszczalskich

Ok, pędze czytać zanim TŻ przyjedzie

Uciekam już bo brat z bratową przyjechali - myślałam, ze dłużej ich nie będzie...
Ale co sobie powizażowałam to moje

Pa dziewczyny!

[xyoko]

Mogę Wam się znowu wyżalić? Byłam dzisiaj drugi raz u chirurga ortopedy i okazał się, że jednak koniecznie muszę mieć zrobioną operację kolana Jestem poprostu wściekła. Teraz muszę byc oparciem dla TŻ a ta operacja wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu, leżeniem 2 tygodnie w domu i potem powolnym dochodzeniem do siebie Nie mogę jej odkładać, bo może się to skończyć wózkiem inwalidzkim... Kurcze, czemu zawsze wszystko na raz się wali?? Termin operacji to połowa grudnia, nie mam pojęcia, w jakim stanie będzie wtedy Tato TŻ (o ile w ogóle w jakimś będzie). Do tego TŻ dodatkowo zaczął się martwić tą moją chorą nogą. Kurcze, nie daję sobie już z tym wszystkim rady

[Jolie2601]

Napisane przez Finlora

Czy to nie Ty wspominałaś o swoich inglotowych zakupach? Cienie jesli dobrze pamiętam

tak, tak- ja. Inglot to moja naj firma kolorówkowa- tym bardziej cieszy mnie, że mogę tam pracować
zwłaszcza, że jako pracownik mam jakieś 70% zniżki

Napisane przez 'Estelle'

Kwadracik, kwadracik Kasia-Jolie też się pisała
Noooo, chyba, że już nie ma z nami ochoty

ale ja to się upominałam o kajdanki- bo mi je Porcelanka ostatnio obiecała

Gosiu

[evangeline]

Witajcie kochane...
już się chyba wszystko prostuje Porozmawialiśmy dzisiaj, spędziliśmy dużo czasu razem... Niepotrzebnie wczoraj wdaliśmy się w potyczki przez telefon - to tylko zaogniło sprawę, gdybyśmy od początku porozmawiali o tym "normalnie" to pewnie przeszło by lżej. Mam nadzieje, że idzie ku lepszemu
Dziękuję Wam jeszcze raz za nieocenione wsparcie, które wczoraj od Was otrzymałam

Napisane przez paprif

Evangeline głowa do góry !

Napisane przez Porcelainnn

Evangeline - rozumiem ten aspekt z rodzicami. 0 prywtności, oni są przejęci i cały czas doradzają... mam nadzieję, że rozmowa przyniesie dobre efekty...

Z nimi na szczęście też już lepiej, ale tego mieszkania wspólnego i tak mam już dosyć... tak samo jak mój TŻ w odniesieniu do swojej rodziny. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie pomyślnie i w grudniu będziemy wreszcie "na swoim"...
Myślę, że wtedy nawet kontakty z rodzicami się poprawią.

Napisane przez sylllvia89

witam dziewczynki, przyjmiecie mnie do swojego grona ?
pozdrawiam serdecznie wszystkie pokrewne wlosomaniczki wkoncu mamy tego samego bzika

sylllvia, witaj serdecznie!

Napisane przez atsenka

A wlosy mi siostra podcina co 1,5 miesiaca. Obcina 1cm koncowek i skraca grzywke Jestem bardzo zadowolona z jej uslug Zawsze zrobi tak jak tego chce. Ahhh zapomnialabym dodac. Nie jest zadna fryzjerka, wczensiej jedynie obcinala meza Ale zaryzykowalam i nie zaluje! I juz fryzjerow nie odwiedzam.

Jak ja Ci zazdroszczę... bardzo chciałabym mieć też taką osobę obok siebie. Fryzjerka ZAWSZE obetnie ciut za dużo, zawsze!

Napisane przez atsenka

Ja mialam tylko jedwab Biosilka wiec nie mam porownania do innych, ale oglnie szalu nie byo. Zrezygnowalam z niego na rzecz olejku do wlosow firmy Alfaparf. Ma sliczny zapach i rozmieksza koncowki, nie sa takie przesuszone. Ogolnie jestem zadowolona ale tez mysle o jakims serum z silikonami.

atsenko mówisz o kryształkach z serii Semi Di Lino Diamante? Miałam kiedyś dwie małe próbki, dostałam gratis u sprzedawcy na allegro jak kupowałam szampon i odżywkę - jest rewelacyjne, też się do niego przymierzam od dawna, ale niestety to nie mały wydatek jak na taką małą pojemność i ciągle i tak kończę z kolejnym Biosilkiem

Napisane przez Jolie2601

a rehab to nie czasem amy winehouse

Jolie, muzyki Amy to ja już kompletnie nie kojarzę, być może też ma piosenkę o takim tytule, ale ta o której myślę to na 100% Rihanna
http://xoxo.wrzuta.pl/audio/f4mieL878M/rihanna_-_rehab


Ogólnie mam już (wreszcie!) dobry humor... Waksuję włosidła i tak jakoś nareszcie jestem zrelaksowana i spokojna

[Jolie2601]

Napisane przez evangeline

Jolie, muzyki Amy to ja już kompletnie nie kojarzę, być może też ma piosenkę o takim tytule, ale ta o której myślę to na 100% Rihanna
http://xoxo.wrzuta.pl/audio/f4mieL878M/rihanna_-_rehab

aha- cóż- mają identyczne tytuly- mnei chodzi o tą http://entiendo.wrzuta.pl/audio/8jnW...inehouse-rehab

[paprif]

Napisane przez evangeline

Ogólnie mam już (wreszcie!) dobry humor... Waksuję włosidła i tak jakoś nareszcie jestem zrelaksowana i spokojna

Wspaniale
Izuś[Blonndee] mogłabyś mi napisać dokładną nazwę tego kremu co tak polecałaś z NUXE ?

[mariolasl]

Heloł

Napisane przez atsenka

A tak poza tym to u mnie paskudna pogoda Leje, wieje i zimno brrr
Az zal z domu wychodzic a musze si przejsc do Bootsa za jakis czas

To tak jak u mnie . Miałam wyjść z domu na zakupy, ale tak leje, że dogrzewam się herbatą z miodem i odpoczywam przed pracą.

Napisane przez Jolie2601

jeju a jakie ja mam tyły- masakra. Praca jest fajna- pracuję w inglocie- zatrudniono mnie do pracy w lab mikrobiologicznym- ale na początek zwiedzam wszystkie działy- jestem trochę to tu to tam. Teraz aktualnie jestem w dziale produkcji pomadek [ale nie tylko pomadek bo i linerów, podkładów, błyszczykjów etc]. Podoba mi się bardzo ale bywa, że pod koniec pracy padam z nóg

Bardzo ciekawa praca

Napisane przez Porcelainnn

A... i muszę przyznać, że wczoraj po raz pierwszy od dawna zobaczyłam dziewczynę, która kiedyś próbowała bardzo mocno namieszać między mną a TŻ, która bardzpo nieładnie obmawiała mnie do znajomych...stara historia... ale jak zobaczyłam jak przytyła, kolczyki w twarzy i brzydkie włosy to... tak jakoś mi się humor poprawił

Tak, takie porównanie działa mi wybitnie poprawiająco na humor . Chociaż ostatnio nie praktykuję z uwago na swój beznadziejny wygląd.

Napisane przez tigresska

Witam Was i wasze mo-hery! troszkę nadrobiłam i padłam... co tu sie działo jak mnie nie było! mo-hery rozbroiły mnie totalnie

Zdecydowanie jest to hit miesiąca
---------------
Dziś dotarły do mnie dwie butelki Parachute. Trudno jest go dostać - to tak w ramach tłumaczenia się z nadmiaru kosmetyków do włosów
Na stanie mam:

• 250 ml oleju rycynowego
• 250 ml oleju ze słodkich migdałów
• 250 ml oleju jojoba
• 100 ml oleju z witaminą E
• 400 ml Dabur Pure Mustard Oil (jeszcze nie używałam)
  
• prawie 1000 ml Parachute
  

Dodam, ze stosuję olej bardzo często i systematycznie, więc dosyć szybko zużywam. Vatika fajna, ale po zużyciu wiekszej ilości juz mnie tka nie zachwyca, stąd zakup Parachute, zreszta zostało mi tylko trochę na dnie.

Odżywki do mycia - wszystkie z Faith In Nature - wciąż testuję, która będzie mi najbardziej odpowiadać:

• Hemp & Meadowfoam
• Seaweed
• Ginkgo Biloba
• Aloe Vera (w drodze)
• darowaną Burt's Bees Grapefruit & Sugar Beet Shiney Conditioner również użyłam do mycia i było ok

Do głebokiego odżywienia, przed myciem mam:

• Aubrey Organics Honeysuckle Rose Moisturising Conditioner

Odżywki po myciu:

• L'anza Hair Repair Reconstructor
• L'anza Healing Moisture Kukui Nut Conditioner
• L'anza Hair Repair Leave In Protector
  

( a propos - Estelle, czy mogę się usmiechnąć, abyś w miarę możliwości czasowych zajrzała do wątku i rzuciła okiem na składy tych dwóch pierwszych?)

I czekam jeszcze na przesyłke z CurlMart, ale to głównie środki stylizujące i mgiełki do włosów, chociaż jakiś szampon i odżywka również się znajdzie



Wiem, że się uspokoję zakupowo, gdy znajdę moje kosmetyki.
----------
Mam kilkudniową przerwę w myciu włosów spowodowaną nałożeniem henny. Myślę jednak, że jutro/pojutrze już będę mogła umyć. Kolor ładnieje z każdym dniem, włosy nie wyglądają na nieświeże, tylko to moje "samopoczucie"!

[evangeline]

Napisane przez xyoko

Mogę Wam się znowu wyżalić? Byłam dzisiaj drugi raz u chirurga ortopedy i okazał się, że jednak koniecznie muszę mieć zrobioną operację kolana Jestem poprostu wściekła. Teraz muszę byc oparciem dla TŻ a ta operacja wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu, leżeniem 2 tygodnie w domu i potem powolnym dochodzeniem do siebie Nie mogę jej odkładać, bo może się to skończyć wózkiem inwalidzkim... Kurcze, czemu zawsze wszystko na raz się wali?? Termin operacji to połowa grudnia, nie mam pojęcia, w jakim stanie będzie wtedy Tato TŻ (o ile w ogóle w jakimś będzie). Do tego TŻ dodatkowo zaczął się martwić tą moją chorą nogą. Kurcze, nie daję sobie już z tym wszystkim rady

xyoko trzymaj się mocno... Też nie raz zadawałam sobie pytanie, dlaczego jak zaczyna się coś walić, to potem leci tyle rzeczy... Nie odkładaj tej operacji w żadnym wypadku. Ale też nie obwiniaj się, że pojawiła się dodatkowo do tamtej sytuacji.

Napisane przez paprif

Wspaniale

buźka kochana

Napisane przez mariolasl

Wiem, że się uspokoję zakupowo, gdy znajdę moje kosmetyki.

No, no...



...też tak zawsze mówię

[blonndee]

litosci...

Napisane przez Heroldin

blonndee - ja tyż z Trójmiasta {prawie} ! Od niedawna - ale ...

no ja tez od niedawna wiec przybijam lapke

Napisane przez atsenka

Chyba nie nadrobie zaleglosci... MOje mysli kraza wokol jednej sprawy... Znow pojawily sie problemy... Mam nadzieje ze do jutra sie wyjasni... Ciesze sie ze jade do Polski... To juz za 4 dni...

oj.... trzymam kciuki, bedzie sexi

Napisane przez tigresska

Mogę się też pochwalić moim małym sukcesem - pierwsza ocena na studiach - 5

graaaatki!!

Napisane przez evangeline

W pewnym wieku naprawdę nie powinno się mieszkać już z rodzicami.

a ja sie az wypowiem jestem podobnego zdania. z domu wyprowadzilam sie w 3kl LO, co prawda tylko do babci, ale... nie naprawilo to atmosfery nic a nic. jak wracalam do domu to fajnie bylo tylko przez chwile, potem znow wtracanie sie, ocenianie... od maja w domu bylam tylko 2razy, ucieklam az do innego wojewodztwa i musze przyznac, ze tez NIC sie nie zmienilo. czekam na ten moment kiedy bede podchodzila do tych wizyt bez emocji, takie tylko 'a co u cioci', 'smaczny obiad', 'u mnie dobrze...'. narazie rodzinka wpadla na weekend do mnie, nawdychac sie jodu. i przywiozla cala ta chora atmosfere ze soba [a ja sie tylko znow zawiodlam bo mialam nadzieje na mily, rodzinny dlugi weekend. odetchne z ulga jak juz zostane sama...

Napisane przez Finlora

Zrobiłam kilka zdjęć swoich włosów, żeby pokazac Wam, że mimo tego, że już nie farbuję i że to są moje, naturalne ostatnio robią się okropne Takie suche siano... Nie wiem czemu, to chyba przez te szampony przeciwłupieżowe, których używam, zeby się tego cholerstwa pozbyć
A wrzucam tutaj a nie do albumu bo tam są strasznie małe rozmiary

czy mi sie wydaje czy urosly kapke?

Napisane przez xyoko

Mogę Wam się znowu wyżalić? Byłam dzisiaj drugi raz u chirurga ortopedy i okazał się, że jednak koniecznie muszę mieć zrobioną operację kolana Jestem poprostu wściekła. Teraz muszę byc oparciem dla TŻ a ta operacja wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu, leżeniem 2 tygodnie w domu i potem powolnym dochodzeniem do siebie Nie mogę jej odkładać, bo może się to skończyć wózkiem inwalidzkim... Kurcze, czemu zawsze wszystko na raz się wali?? Termin operacji to połowa grudnia, nie mam pojęcia, w jakim stanie będzie wtedy Tato TŻ (o ile w ogóle w jakimś będzie). Do tego TŻ dodatkowo zaczął się martwić tą moją chorą nogą. Kurcze, nie daję sobie już z tym wszystkim rady

nie wiem co mam powiedziec... w kazdym razie wszystkie jestesmy z toba i przesylamy wlosomaniaczkowe dobre fluidy


piotr sie nie odzywa. a mnie az nosi... licze, ze jutro to juz napisze/zadzwoni, ostatecznie w srode. kurcze no...

edit:
Pati, kochanie, to nuxe ETINCELANTE Krem złuszczający

[Kattarina]

Nie "nadanżam" za Wami.
Wpadlam tylko powiedziec hello , a czas na poczytanie bede miala dopiero poznym wieczorem...

['Estelle']

Napisane przez Finlora

A teraz bym chciała jakieś szarości - i marzę o czarnym cieniu...

O taaaak, też mi się taki marzy
Póki co kholem smaruję

Napisane przez xyoko

Mogę Wam się znowu wyżalić?

bądź dzielna, wszystko przetrwasz, sprawy się jeszcze ułożą

Napisane przez Jolie2601

tak, tak- ja. Inglot to moja naj firma kolorówkowa- tym bardziej cieszy mnie, że mogę tam pracować
zwłaszcza, że jako pracownik mam jakieś 70% zniżki

Hm, hm, hm....

Napisane przez evangeline

Witajcie kochane...
już się chyba wszystko prostuje Porozmawialiśmy dzisiaj, spędziliśmy dużo czasu razem... Niepotrzebnie wczoraj wdaliśmy się w potyczki przez telefon - to tylko zaogniło sprawę, gdybyśmy od początku porozmawiali o tym "normalnie" to pewnie przeszło by lżej. Mam nadzieje, że idzie ku lepszemu
Dziękuję Wam jeszcze raz za nieocenione wsparcie, które wczoraj od Was otrzymałam

Napisane przez mariolasl

( a propos - Estelle, czy mogę się usmiechnąć, abyś w miarę możliwości czasowych zajrzała do wątku i rzuciła okiem na składy tych dwóch pierwszych?)

!

O rany ależ listę zapodałaś...
JA TEŻ CHCĘ
Składy ruszam od środy, jak wrócę do pracy, postaram się wreszcie nadrobić zaległe analizy i zrobić to jak najszybciej.

[evangeline]

Napisane przez blonndee

a ja sie az wypowiem jestem podobnego zdania. z domu wyprowadzilam sie w 3kl LO, co prawda tylko do babci, ale... nie naprawilo to atmosfery nic a nic. jak wracalam do domu to fajnie bylo tylko przez chwile, potem znow wtracanie sie, ocenianie... od maja w domu bylam tylko 2razy, ucieklam az do innego wojewodztwa i musze przyznac, ze tez NIC sie nie zmienilo. czekam na ten moment kiedy bede podchodzila do tych wizyt bez emocji, takie tylko 'a co u cioci', 'smaczny obiad', 'u mnie dobrze...'. narazie rodzinka wpadla na weekend do mnie, nawdychac sie jodu. i przywiozla cala ta chora atmosfere ze soba [a ja sie tylko znow zawiodlam bo mialam nadzieje na mily, rodzinny dlugi weekend. odetchne z ulga jak juz zostane sama...

Na pewno masz rację, sytuacja każdego człowieka jest tak różna, że generalizacje są tu nie na miejscu...
Moi rodzice to naprawdę dobrzy ludzie, i wiem, że w dużej mierze to ich wtrącactwo (co za słowo) wynika z troski, ale to nie znaczy, że nie w wielu kwestiach mi to nie przeszkadza...
Jestem jedynaczką i to tez chyba jest jeden z powodów zaangażowania rodziców w moje życie... tak było przez te wszystkie lata, i zdaje się, że trudno im się przestawić, że teraz jestem już dorosła i chcę po prostu pewne sprawy rozwiązywać sama.

Napisane przez 'Estelle'

kochana jesteś

[mariolasl]

Napisane przez xyoko

Mogę Wam się znowu wyżalić? Byłam dzisiaj drugi raz u chirurga ortopedy i okazał się, że jednak koniecznie muszę mieć zrobioną operację kolana Jestem poprostu wściekła. Teraz muszę byc oparciem dla TŻ a ta operacja wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu, leżeniem 2 tygodnie w domu i potem powolnym dochodzeniem do siebie Nie mogę jej odkładać, bo może się to skończyć wózkiem inwalidzkim... Kurcze, czemu zawsze wszystko na raz się wali?? Termin operacji to połowa grudnia, nie mam pojęcia, w jakim stanie będzie wtedy Tato TŻ (o ile w ogóle w jakimś będzie). Do tego TŻ dodatkowo zaczął się martwić tą moją chorą nogą. Kurcze, nie daję sobie już z tym wszystkim rady

Przesyłam moc pozytywnych wibracji i trzymam kciuki i za operacje i za ciebie. dużo sił życzę!

Napisane przez evangeline

Witajcie kochane...
już się chyba wszystko prostuje Porozmawialiśmy dzisiaj, spędziliśmy dużo czasu razem... Niepotrzebnie wczoraj wdaliśmy się w potyczki przez telefon - to tylko zaogniło sprawę, gdybyśmy od początku porozmawiali o tym "normalnie" to pewnie przeszło by lżej. Mam nadzieje, że idzie ku lepszemu

Ja również i tego życzę!

Napisane przez evangeline

...też tak zawsze mówię

Daj mi szansę

Napisane przez 'Estelle'

O rany ależ listę zapodałaś...
JA TEŻ CHCĘ

Wbrew pozorom to naprawdę przemyślane zakupy

Składy ruszam od środy, jak wrócę do pracy, postaram się wreszcie nadrobić zaległe analizy i zrobić to jak najszybciej.

Będę bardzo wdzięczna