Przeproteinowane włosy - jak je rozpoznać i uratować?
Przeproteinowane włosy pojawiają się wtedy, gdy nadużywamy odżywek proteinowych. Kosmetyki te świetnie działają na odbudowanie zniszczonych pasm, ale do czasu - gdy z nimi przesadzimy pojawia się matowość, puszenie i suchość włosów.

- Laura Grzelak
O przeproteinowane włosy łatwo na początku naszej przygody z równowagą PEH. Gdy nagle włączamy do pielęgnacji wiele nowych kosmetyków, w tym tych ze sporą dawką protein, możemy po prostu przesadzić z ich ilością. Ważne, żeby rozpoznać przeproteinowanie i umieć mu w porę zaradzić.
Spis treści:
- Co rozumieć przez przeproteinowane włosy?
- Przeproteinowane włosy - objawy
- Jak uratować przeproteinowane włosy
- Przeproteinowane włosy po keratynowym prostowaniu
Co oznaczają przeproteinowane włosy?
Przeproteinowane włosy to termin stosowany często przez włosomaniaczki i miłośniczki świadomej pielęgnacji włosów. Określa się nim takie włosy, które poprzez stosowanie kosmetyków z proteinami, otrzymały ich zbyt dużo. W efekcie pasma zaczęły się puszyć i przesuszać. U każdego ilość odżywki proteinowej, której trzeba użyć, aby doszło do przeproteinowania jest zupełnie inny. Jedni mogą odczuć ten efekt już po kilku zastosowaniach, aplikując produkt raz lub dwa razy w tygodniu. Z kolei inni będą stosować odżywkę z proteinami codziennie, a ich pasma nie odczują skutków ubocznych wynikających z ich nadmiaru. Wiele zależy więc od rodzaju włosów, ale także produktu.
Przeproteinowane włosy - objawy
Przeproteinowane włosy nagle stają się bardzo niesforne. Puszą się i plączą, choć jeszcze niedawno nie sprawiały takich problemów. Mogą wydawać się cieńsze niż zwykle. Pasma, które mają zbyt dużo protein elektryzują się o wiele łatwiej. Stają się wyraźnie przesuszone i sprawiają wrażenie, jakby ich kondycja diametralnie się pogorszyła. Tracą swój pierwotny, zdrowy blask - są matowe i bez życia. Mogą się też nadmiernie łamać. Niestety niedobór protein objawia się dość podobnie, z tą różnicą, że pasma wtedy są wyraźnie pozbawione objętości i zbijają się w strąki.
Jak uratować przeproteinowane włosy?
Pierwszą pomocą przy przeproteinowanych włosach jest umycie ich szamponem oczyszczającym z SLS i SLES. Takie jednorazowe umycie pasm 'rypaczem' pomoże zmyć nadbudowane cząsteczki protein.
Następnie na jakiś czas warto odstawić proteiny, przynajmniej do momentu, aż włosy z powrotem zyskają blask i przestaną się łamać oraz przesuszać. Pamiętajmy, że proteiny znajdują się nie tylko w odżywkach proteinowych, ale i w sprayach ułatwiających rozczesywanie, a także odżywczych maskach. Przez tydzień-dwa wystrzegamy się protein mleka, keratyny i jedwabiu.
Dobrym sposobem na poradzenie sobie z problemem jest dostarczenie włosom pozostałych składników z równowagi PEH, czyli emolientów i humektantów. Na początek, na umyte włosy nakładamy w pełni humektantową odżywkę (ewentualnie humektantowo-emolientową), następnie spłukujemy i aplikujemy maskę lub odżywkę emolientową. Ją utrzymujemy na pasmach ok. 15-20 minut i dopiero zmywamy z włosów.
Na przeproteinowanie zadziała także olejowanie włosów. Warto wybrać ten sposób na noc - na suche, włosy nakładamy podkład (na przykład żel aloesowy), a następnie aplikujemy olej najlepiej dostosowany do naszej porowatości włosów. Taką mieszankę pozostawiamy na włosach na całą noc, a rano spłukujemy i emulugujemy ją za pomocą maski z emolientami.
Przeproteinowane włosy po keratynowym prostowaniu
Przeproteinowane włosy po keratynowym prostowaniu to dość częsty problem. Po zabiegu zaleca się stosowanie w domu kosmetyków z keratyną, aby zapobiec jej wypłukaniu. Keratyna jest jednak wielkocząsteczkową proteiną, a jej nadmiar prowadzi do przeproteinowania. Aby zapobiec puszeniu się pasm po keratynowym prostowaniu warto ograniczyć na moment kosmetyki z proteinami, a także jednorazowo umyć pasma oczyszczającym szamponem.