Alexya

Alexya
Najlepiej ocenione produkty marki Alexya
Zobacz wszystkienajlepsza z drogeryjnych
Pasta Alexya jest ze mną już od kilku dobrych lat. Nie znalazłam póki co lepszej opcji jeśli chodzi o pasty drogeryjne. Używam przede wszystkim do samodzielnej depilacji bikini. Opakowanie ma dobrą pojemność, starcza mi na kilka miesięcy regularnego stosowania. Szybko się rozgrzewa i dość szybko zastyga. Jeśli ktoś miał do czynienia z pastą cukrową to wie, że niestety taka kolej rzeczy. Jeśli jeszcze nie próbowałaś to daj sobie czas. Na początku okropnie mnie to męczyło, bolało i wkurzało, robiłam zabieg na raty. Fakt jest taki, że trzeba kilku samodzielnych zabiegów żeby nauczyć się z pastą obchodzić. Lepiej nie używać pasty w nagrzanym pomieszczeniu. I warto odsunąć wszelkie dywaniki, tak na wszelki wypadek, żeby nie posklejać całej łazienki ;) Fakt, trzeba mieć talk żeby nie zrobić sobie krzywdy i ułatwić proces. Mi ta konkretna pasta zbiera prawie wszystkie włoski, nawet większość tych krótszych. Włosy odrastają po niecałym miesiącu. Nie zostawia raczej podrażnień typu oderwany naskórek czy małe krwiaki - takie wypadki zdarzały mi się na początku, ale nie była to wina pasty tylko techniki. I jest to też zależne od skóry. Jeśli robić depilację pastą cukrową w domu to tylko z tą pastą
Przejdź do recenzjinajlepsza z drogeryjnych
Pasta Alexya jest ze mną już od kilku dobrych lat. Nie znalazłam póki co lepszej opcji jeśli chodzi o pasty drogeryjne. Używam przede wszystkim do samodzielnej depilacji bikini. Opakowanie ma dobrą pojemność, starcza mi na kilka miesięcy regularnego stosowania. Szybko się rozgrzewa i dość szybko zastyga. Jeśli ktoś miał do czynienia z pastą cukrową to wie, że niestety taka kolej rzeczy. Jeśli jeszcze nie próbowałaś to daj sobie czas. Na początku okropnie mnie to męczyło, bolało i wkurzało, robiłam zabieg na raty. Fakt jest taki, że trzeba kilku samodzielnych zabiegów żeby nauczyć się z pastą obchodzić. Lepiej nie używać pasty w nagrzanym pomieszczeniu. I warto odsunąć wszelkie dywaniki, tak na wszelki wypadek, żeby nie posklejać całej łazienki ;) Fakt, trzeba mieć talk żeby nie zrobić sobie krzywdy i ułatwić proces. Mi ta konkretna pasta zbiera prawie wszystkie włoski, nawet większość tych krótszych. Włosy odrastają po niecałym miesiącu. Nie zostawia raczej podrażnień typu oderwany naskórek czy małe krwiaki - takie wypadki zdarzały mi się na początku, ale nie była to wina pasty tylko techniki. I jest to też zależne od skóry. Jeśli robić depilację pastą cukrową w domu to tylko z tą pastą
Przejdź do recenzji