Nature Cosmetics

Nature Cosmetics
Nazwa naszej firmy, Nature Cosmetics wskazuje, że wszystko zaczęło się od natury, która na szczęście obdarza nas bogato w surowce naturalne. W 2007 roku rozpoczęliśmy hodowlę ślimaka, która przerodziła się w poszukiwanie najlepszej metody chowu, w celu pozyskania dobrodziejstw, jakimi przy należytym traktowaniu ślimak odwdzięcza się przez cały rok. Efektem ciężkiej, kilkuletniej pracy jest nowoczesna, ściśle kontrolowana hodowla. Dzięki niej, możemy zaoferować surowce naturalne jakim jest między innymi śluz ślimaka, który oprócz znakomitych właściwości pielęgnacyjnych, wykazuje przede wszystkim dobroczynny wpływ na różnego rodzaju problemy skórne. Działanie śluzu potwierdziliśmy m.in. badaniami dermatologicznymi, aplikacyjnymi (z udziałem osób ze schorzeniami skórnymi) oraz aparaturowymi (z udziałem osób bez schorzeń skórnych) przeprowadzonymi w akredytowanej i certyfikowanej klinice dermatologii. Niewielka część wniosków z badań wyświetla się przy zdjęciach w sliderze na stronie głównej a efekty działania serum zobrazowane są zdjęciami w galerii. Rozwój skłonił nas do podjęcia kolejnych działań, a mianowicie współpracy z cenionym i certyfikowanym laboratorium kosmetycznym oraz kosmetolog z wieloletnim doświadczeniem, w celu jak najlepszego rozpoznania i sprostania potrzebom różnych rodzajów skóry, poprzez poszukiwanie połączeń bogactw płynących z surowców naturalnych, a w efekcie podtrzymanie bądź poprawę Państwa urody - co jest równoznaczne z naszą misją.
- Strona marki:
- Producent:
- Nature Cosmetics
- Produktów:
- 10
- Ulubione:
- 17
Wizażanki polecają
Zobacz wszystkie
Najlepiej ocenione produkty marki Nature Cosmetics
Zobacz wszystkieProdukt na 5+
Moja skóra: dojrzała (48 lat), mieszana z tłustą strefą T, sucha i wrażliwa na pozostałej części. Oczy bardzo wrażliwe, skłonne do podrażnień. Jestem tym serum zachwycona, przy systematycznym stosowaniu daje bardzo widoczne efekty, ale skóra musi się do niego przyzwyczaić. Na początku stosowania czułam lekkie podrażnienie oczu i nadreaktywność skóry. Postanowiłam stosować codziennie na noc i widzę gołym okiem spłycenie zmarszczek mimicznych, poprawę nawilżenia i sprężystości skóry, wygładzenie, napięcie, no jest sztosik! Do serum zakupiłam jeszcze tonik i krem, także działałam na skórę trzema preparatami ze śluzem, każdym jestem zachwycona, ale i tak uważam, że serum jest najwspanialsze. Opakowanie: Serum opakowane jest z kartonowy kartonik, na którym zawarto wszelkie informacje. Produkt umieszczony w szklanej, ciemnobrązowej butelce z dozownikiem, który się nie zacina i wydaje odpowiednią porcję serum. Konsystencja: serum ma konsystencję przeźroczystego żelu, który nie lepi się i błyskawicznie wchłania. Zapach dość intensywny, mnie nie przeszkadza, ale pewnie nie każdemu może się spodobać. Wydajność: produkt jest wydajny, zważywszy, że jest go w opakowaniu 50 g., wystarcza na ok. dwóch miesięcy stosowania, a używałam na twarz i szyję i bliznę. Działanie: w moim odczuciu najbardziej działa przeciwstarzeniowo, regenerująco i wygładzająco. Już dawno nie miałam tak odmłodzonej cery. Producent opisuje jeszcze, że produkt ma działać na przebarwienia, zmniejszając ich intensywność. Niestety tego efektu nie zauważyłam. Jestem po usunięciu znamienia i smaruję moją bliznę serum. Zauważyłam, że blizna powolutku traci swój intensywny kolor, nieco blednie, ale to nie jest jeszcze efekt na który czekam. Będę smarować dalej i mam nadzieję, że zdziała cuda, takie jak na twarzy ;) Skład: skład serum nie jest skomplikowany i rozbudowany, dla mnie to atut, bo uważam, że kosmetyki powinny być naturalne i o prostym składzie. Głównym składnikiem w ilości 98% jest filtrat śluzu ślimaka i kwas hialuronowy. Polecam to serum skórom dojrzałym, wrażliwym i suchym, jest naprawdę świetne!
Przejdź do recenzji