I Heart Revolution Easter Egg Flamingo Face and Shadow Palette Paleta do makijażu

Ostatnio na Allegro znalazłam te paletki w kształcie jajka. Oczywiście że mnie zaciekawiły bo to coś innego niż prostokątne płaskie palety Wszystkie warianty kolorystyczne kosztowały 9,90zł więc nie zastanawiając się kupiłam cztery sztuki. Nazwa Flamingo kojarzyła mi się z czymś różowym i po opakowaniu spodziewałabym się kolorów inspirowanych tym ptakiem. Niestety są one nieco inne ale nadal ładne. Mamy tu trzy błyszczące i dwa matowe odcienie plus w drugiej połówce rozświetlacze. Po otwarciu jajka ukazują nam się cienie w kolorach: *matowego ciepłego brązu, *błyszczącej żółci, *matowej pomarańczy z nutka koralu *błyszczący czerwono-miedziany brąz *błyszczący koralowy róż Pigmentacja nie powala w odcieniach matowych. Są one słabe i tyle. Błyski są poprawne i nawet znośne. Rozświetlacze są większe i nawet ich kolory mi się podobają bo jeden jest jasny szampański , minimalnie widzę w nim różowe tony a drugi różowy -może być też używany jako róż bądź topper na matowy róż Kolorystyka paletki jest troszkę jesienna -brązy, pomarańcze, żółć . Tak mi się kojarzy kiedy na nią patrzę. Da się nimi zrobić delikatny dzienny makijaż ale gdy chcemy dodać mu troszkę pazura trzeba posiłkować się innymi paletami bo tutaj wszystkie odcienie są bardzo do siebie zbliżone. Rozświetlacze są bardzo ładne i na skórze wyglądają bajecznie. Są lepsze niż te w jajeczku Candy. Nie mają mocnego błysku ale widać je na skórze . Nie każdy jest fanem glow z kosmosu więc uważam że są one bardzo dzienne. Trwałość niestety nie powala. Dość szybko tracą na intensywności i znikają. Ogólnie paletka ładnie wygląda i nie jest droga ale cała reszta raczej mocno średnia . Drugi raz bym ich nie kupiła . Mój błąd że wzięłam cztery jajka od razy a mogłam kupić jedno na próbę i wtedy na pewno nie dokupowałabym reszty(chciałam oszczędzić na przesyłce) Pocieszam się że były tanie i jakoś je zużyję .

Opakowane i sam pomysł genialne! Cienie jednak nie mają dobrej pigmentacji i nie są zbyt trwałe. Takie zestawienie kolorów nie pozwala na stworzenie zbyt dużej ilości różnych makijaży. Natomiast rozświetlacze dają radę :)

Skuszona nietypowym wyglądem i promocją kupiłam tą paletkę kilka miesięcy temu. I cóż mogę powiedzieć... W zasadzie nie będzie to długi wpis, bo jestem dość rozczarowana. Wydaje mi się, że jest to dość bezpieczna paletka, którą raczej nikt nie zrobi sobie krzywdy. Mieszanka matów i błysków pozwala na zrobienie delikatnego makijażu, jednak nie ma co liczyć na zniewalającą trwałość i pigmentacje. Osobiście miałam bardzo duży problem z tymi cieniami, bo nie do końca wiedziałam jak się za nie zabrać. Na palcu każdy z nich wygląda super, jednak przeniesienie go na powiekę przysporzyło mi nie lada wysiłku. Ciężko tutaj mówić o budowaniu koloru, bo najzwyczajniej cienie te w ogóle nie chcą się trzymać czegokolwiek. Gdyby nie niska cena (około 14zł) byłyby to najgorzej wydane pieniądze... Niestety u mnie ona tylko leży i kurzy. Czasami większe błyski użyję jako rozświetlacz ale w sumie to tyle :(

Posiadam paletkę #Chick. Wszystkie cienie są ładne lecz mają troszkę słabą pigmentacje. W przypadku dwóch cieni: żółty i pomarańczowy lepiej się rozprowadzają na powiece oraz blenduje się nimi dobrze pędzlem. Co do rozświetlaczy - oba są też bardzo ładne. Pierwszy delikatny i nie za mocno złoty oraz drugi róż połączony z złotem, z którym miałam lekkie problemy z rozcieraniem, żeby go użyć musiałam przetrzeć parę razy mocniej pędzlem.

Maleńka paletka w kształcie jajka z tegorocznej edycji I love Revolution o wdzięcznej nazwie Flaming.W tym różowym jajeczku producent zamknął pięć cieni i dwa rozświetlacze.Trzy cienie są połyskujące a dwa matowe,ten różowy rozświetlacz ma taki delikatny różowy odcień a beżowy jest bardzo podobny do serduszka goddes of love.Mam tyle paletek ale w żadnej nie miałam fajnego jasnego różu dlatego ta paletka została przetestowana jako pierwsza.Cienie nałożyłam na bazie około 10 rano i dalej mam je na powiekach,fajnie się rozprowadzały i co najważniejsze nie rolują się.Różowy rozświetlacz deliaktnie nałożony sprawia że skóra wygląda na młodszą i zdrowszą .Drugi rozświetlacz próbowałam tylko na dłoni ale bardzo podoba mi się jego efekt.Jestem bardzo zadowolona z tej paletki i na pewno będzie u mnie wykorzystana na maxa,no może oprócz tego żółtego cienia .