Wibo I Choose What I Want, Kasetka na 1 wkład 

Kasetkę kupiłam do rozświetlacza-wkładu Wibo. Polowałam na promocję, bo jednak w regularnej cenie kosztuje moim zdaniem sporo jak na pojedyncze opakowanie. Aktualnie posiadam dwie i od długiego już czasu sprawują się bez zarzutu. Wkłady mieszczą się idealnie i nic się nie rusza. Kasetka jest poręczna i solidnie wykonana. Dobrze się zamyka, tym samym nie otwiera przypadkowo w kosmetyczce. Polecam do wkładów Wibo, bo świetnie zabezpiecza je przed uszkodzeniem.

Kasetkę kupiłam, kiedy potrzebowałam tylko jednego wkładu z całych czterech z dużej kasetki. I sprawdza się idealnie! Wkład pasuje, nie wysuwa się z kasetki. Nie mam problemu z jej otwarciem, jej rozmiar pasuje do każdej kosmetyki, zarówno małej, jak i tej większej. Polecam, szczególnie na czas podróży.

większe wersje to totalny nie wypał. rysują się, pękają a wkłądy wypadają. tutaj mam ważenie że jest znacznie lepiej! wkłąd trzyma się całkiem dobrze, napisy są dość trwałe. mamy okienko przez które spokojnie można zobaczyć co jest w środku. opakowanie mimo w miarę spoko jakości według mnie kosztuje trochę za dużo... w tej cenie spokojnie można znaleźć coś z "wypełnieniem"

Solidna, dobrze wykonana kasetka. Idealna do zabrania w podróż. Zajmuje mało miejsca. W sam raz dla kogoś kto nie może skompletować 4 lub 6 okienek z tej serii. Cena powinna być trochę niższa, rzadko bywa w promocji :((

Kasetka jest bardzo solidna. Idealnie nadaje się do przechowywania produktów, które mogą się osypywać i przez to zanieczyszczać sąsiadujące produkty, gdyby były umieszczone w kasetkach poczwórnych lub z 6 miejscami.

Kasetka I CHOOSE WHAT I WANT z firmy Wibo, którą kupiłam na promocji w Rossmannie, do której sami wybieramy sobie wykłady. Jeżeli chodzi o pierwsze wrażenie, to sama nie wiem, ciężko się ją otwiera, gdy nie mamy zapełnionych wszystkich wolnych miejsc to paluchami łatwo się dotknąć lusterka podczas otwierania. Na początku chciałam na 4 sztuki, jednak koleżanka doradziła mi, że lepsza, jest na 6 sztuk, bo lepiej żeby były wolne miejsca, niż żeby później brakło, a różnica cenowa była nie wielka.

Do tej pory nie kusiły mnie te wkłady, bo musieliśmy dokupić paletkę na 4 lub 6 okienek... a do tej pory nie powaliło mnie aż tyle "wkładów". Gdy Wibo wydało na świat kasetkę na JEDEN wkład to od razu dokupiłam sobie kultory wkład-bronzer w kolorze 1. I tak to ma dla mnie sens :D Paletkę-kasetkę łatwo przemycić w kosmetyczce, bo zajmuje mało miejsca. Ma okienko więc jak mamy ich kilka, to wiemy co jest w środku nie patrząc na naklejkę wkładu. Co prawda duże (na 4 i 6) mają lusterka, ale ta kasetka jest nawet mniejsza od mojego lusterka, więc po co. Świetna koncepcja! Do tej pory, a mam pół roku kilka sztuk, ani jedna nie pękła, nie porysowała się, chociaż myślę, że gdybym je torturowała to napis mógłby się zetrzeć. Dobrze trzyma wkłady jak machamy po nich pędzlem. Wszystko ok. Polecam jeśli nie chcesz bawić się w kompletowanie 4 lub 6 kosmetyków, a tak jak ja masz na oku jeden, dwa produkty.