Loczek Mgiełka do włosów 

Długo szukałam preparatu do stylizacji i utrwalania loków (robionych lokówką, nie mam naturalnie kręconych włosów), który nie zrobi mi z włosów skorupy i nie zaszkodzi przy wysokiej temperaturze. Mam cienkie i delikatne włosy. Niby łatwo je stylizować, bo się poddają, ale utrwalenie bez obciążenia i oklapnięcia było trudne. Fryzura długo się utrzymuje, nawet w trudnych warunkach. Jest bardzo dobrze utrwalona. Osobiście używam przed i po stylizacji.

ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a) o długości do ramion. Przez swoją strukturę nie zawsze utrzymują idealny skręt i co około 3 dni funduję im reanimację (zwilżanie pasm, nakładanie stylizatora czy odżywki oraz późniejsze ugniatanie). Wrażenia: Na początku uznawałam to za zbędny gadżet, bo po co mi coś do spryskiwania włosów. Jednak mam dużo kosmetyków z atomizerem więc bez problemu można przelać wodę i używać tego do reanimacji fryzury. Ale w momencie kiedy poznałam ten atomizer nie wyobrażam sobie już reanimacji włosów bez niego. Świetnie leży w dłoni, nie rysuje się, jest solidnie wykonany. Można sobie dozować odpowiednią ilość wody, mgiełka jest drobna, a zarazem treściwa i łatwo nawilża pasmo po paśmie nie przemaczając go. Woda rozcieńczona ze stylizatorem idealnie się rozpyla i nie zapycha atomizera. Równomiernie rozprowadza kropelki. Pojemność to 300 ml odpowiednia choć nie jest do końca poręczne w podróży. Napis mimo użytkowania nie ściera się. Moim zdaniem to fajny gadżet zarówno do reanimacji jak i rozprowadzenia mgiełki nawilżającej pod olejowanie włosów.