Almania Gumka do włosów scrunchie jedwabna ' Maxi ' 

Posiadam 2 gumki maxi. Kolory gumek i innych akcesoriów na żywo zawsze są inne niż na zdjęciach sklepowych. Wiem, że to zależy od ustawień monitora, ale nigdzie nie było takiej różnicy jak tutaj, ilekroć coś zamawiałam. Jeśli chodzi o jakość to są starannie uszyte i śliczne, ale cena powala. Wiem, że jedwab jest drogi i to normalne w wypadku tego materiału, ale 45 zł za gumkę to jednak dużo. Na plus to oczywiście z żadnymi ozdobami na włosach nie czuję się tak pewnie jak z tymi z jedwabiu, bo jestem pewna, że nie zniszczą mi włosów. Wolę jednak jeszcze większe scrunchie a za takie z jedwabiu musiałabym zapłacić krocie, więc poszukałam odpowiednika tańszego a też nie niszczącego włosów. Niestety te gumki się szybko niszczą, jedwab jest jednak bardzo delikatnym materiałem i od razu się odgniata. Jeśli zaś chcemy dbać o czystość gumki i często ją prać to po praniu też jest pognieciona. Żelazkiem nie da się prasować. nawet przez materiał, bo stopi gumkę wewnątrz, no chyba, że parowym, ale tego nie próbowałam, bo nie mam takiego żelazka. Reasumując jestem zadowolona, ale cena i nietrwały materiał skłaniają mnie do kupowania raczej na jakichś promocjach.

Zacznę od tego, że chyba rozumiem już, z czego wynika aż taka rozbieżność w recenzjach. Otóż, drogie panie, te gumki występują nie w jednym, a w dwóch czy nawet 3 rozmiarach. Ta, którą ja posiadam, to model przedstawiony na zdjęciu w karcie produktu, czyli duża, klasyczna gumka - i myślę, że warto ten fakt zaznaczyć w naszych recenzjach, bo to bardzo dużo zmienia. Wybrałam dla siebie wariant cętkowany (lub po prostu w panterkę ;)) - lubię ten wzór (oczywiście w granicach rozsądku), na jedwabiu prezentuje się on naprawdę pięknie. Gumka jest spora i doskonale radzi sobie z moimi gęstymi i grubymi włosami - mniejszego rozmiaru bym nie zaryzykowała i tu uczulam - kobietki, patrzcie uważnie, który model wybieracie! Wykonanie oraz jakość scrunchie bardzo mnie zaskoczyło - pozytywnie, oczywiście. Gumka jest doskonale uszyta, nie wystają żadne nitki, szwy są równe i perfekcyjne. Materiał, czyli jedwab, jest rzeczywiście wspaniały - miękki, aksamitny, absolutnie nie niszczy moich rozjaśnianych pukli. Piorę ją raz w tygodniu, ręcznie, w letniej wodzie, z dodatkiem kropli szamponu do włosów, ewentualnie z bardzo delikatnym płynem do prania tkanin delikatnych - i ten sposób zalecam, broń Boże nie wrzucajcie jej do pralki! Przy takim traktowaniu gumka wytrzymuje regularne noszenie i sen, bo zwykłam sypiać w związanych włosach, a dzięki tej scrunchie wreszcie moje pasma na tym nie cierpią. Jakościowo gumka jest świetna, a komfort jej noszenia jest równie zadowalający. Skóra głowy nie boli mnie nawet po całym dniu (i to nawet wtedy, gdy zwiążę włosy na 3x, choć to rzadkość - zwykle wiążę je dwukrotnie, w trosce o stan włosów), na puklach nie zostają odgniecenia od gumki i wreszcie nie mam wyrzutów sumienia, że noszę tak często związane włosy ;). Zdejmowanie gumki jest szybkie i bezproblemowe - bez szarpania, łamania czy wyrywania włosów - a więc bez porównania ze zwykłymi frotkami czy też słynnymi gumkami-sprężynkami. Po dwóch miesiącach noszenia tej gumki widzę różnicę w kondycji moich włosów, a to najlepiej świadczy o tym, że ta zmiana wyszła im na dobre. Niby to tylko zmiana gumki, a jaki efekt :) Reasumując - jestem niezwykle zadowolona ze swojej spontanicznej, zakupowej decyzji, nie ukrywam tego (i już planuję zakup kolejnych kolorów). Za 40 zł (tanio, moim zdaniem, wszak to jedwab, poza tym, zdrowie włosów jest bezcenne ;)) mam akcesorium, które naprawdę pozytywnie wpłynęło na stan moich włosów i które noszę z prawdziwą przyjemnością. Jakość wykonania, design i wygoda to coś, co jest nie do przecenienia - dlatego polecam wam tę scrunchie, koniecznie tę ze zdjęcia, czyli DUŻĄ - zwłaszcza jeśli macie burzę włosów na głowie. Nie zawiedziecie się z pewnością, a wasze pukle podziękują wam za tę zmianę <3

ALMANIA Scrunchie Jedwabna gumka do włosów Koktajlowa kupiłam za 35 zł i uważam, że to zbyt dużo jak na taką zwykła gumkę. Oczywiście ładnie wygląda wizualnie na włosach niż jakaś materiałowa ale przyczepię się do jej jakości. Posiadam ją 4 miesiące i już widać jak nitka "poszła". Mam wiele innych gumek i tej nie używałam regularnie powiedzmy raz, dwa razy na tydzień... Moje włosy są długie i grube przez co również ciężkie. Wiązanie ich w kucyk albo sprawia, że gumka ciągnie włosy albo szybko się zsuwają z włosów. W tym przypadku gumka dobrze trzyma ale oczywiście do czasu. Nie spodziewałam się, że da radę trzymać kucyk wysoko długi czas, więc nie uważam to jako wadę. Gumka ładnie się prezentuje mimo tej małej wady w postaci rozprucia ale nie kupię ponownie za taką cenę.

Mam tendencję do gubienia lub pożyczania gumek do włosów. Z tego powodu muszę często uzupełniać moje zapasy. Tym razem zdecydowałam się na scrunchie polskiej marki Almania. Zaopatrzyłam się od razu w dwie identyczne gumki. Wybrałam kolor rose gold. Przyznam szczerze, że miałam nadzieję, że będzie mu bliżej do różowego, ale są na tyle neutralne, że raczej będą pasować do moich stylizacji. Gumki do włosów z Almanii są mniejsze niż większość scrunchie dostępnych an rynku, są również względnie tanie jak na produkt tego typu. Długo rozglądałam się za gumkami typu scrunchie i wiem, że potrafią osiągać bardzo kosmiczne ceny. Tutaj duży plus dla Almanii. Jestem raczej zadowolona z użytkowania tych gumek. Są komfortowe w noszeniu i bardzo łatwo się je ściąga, bo gładko zsuwają się z włosów. Jedynie przy robieniu cienkich warkoczy po czasie zsuwają mi się z włosów, kucyki i gruby warkocz trzymają stabilnie. Nie nadają się też raczej do robienia koków. Używam ich od miesiąca i jak na razie nie widzę żadnych odkształceń. Czas pokaże, na ile są solidne.

Na początku zaznaczę, że gumki typu scrunchie to dla mnie estetyczny koszmarek i powrót do wczesnych lat 90, kiedy to takie estetyczne koszmarki królowały na podwórkach pod nazwą "frotki". Ale biję się w pierś, bo jednak je noszę - są najzdrowszą i najbezpieczniejszą alternatywą dla związanych włosów. Bo tak - nosząc jedwabną Almanię widzę niesamowitą różnicę w kondycji włosów w porównaniu do stanu włosów gdy związywałam je gumkami Invisibobble. Wcześniej włosy były zwyczajnie połamane w miejscach, gdzie miały styczność z gumką. Teraz coś takiego nie ma miejsca, włosy są gładkie, pod palcami nie czuć żadnych uszkodzeń czy załamań. Nie wyrywam też żadnych niewinnych istnień, gdy rozpuszczam włosy ;) Dla mnie to ważne, bo Invisibobble miała być niby bezinwazyjna itp a jednak dość konkretnie masakrowała włosy. Bardzo lubię scrunchie Almanii, są zdecydowanie najlepsze wśród tych, których próbowałam (i są to tez moje pierwsze i jedyne jedwabne gumki). Jedyną malutką wadą jest to, że scrunchie lubi zjeżdżać z włosów - moje kudły są gładkie i śliskie, a śliskość jedwabiu nie pomaga ;) Ale to taka wadą do przeżycia, bo i tak zawsze robię kucyka czy koczka dość wysoko, do tego nie jest to fryzura na cały dzień więc w razie czego mogę szybko messy bun poprawić ;) Mam jedną dużą gumkę i jeden komplet mniejszych. Duża jest idealna do kucyka i koczka (okręcenie na dwa razy) a małe są świetne do warkocza. Cena jest wysoka jak na gumkę, ale trudno, przeżyję.

Zaczne od tego, ze w zyciu bym nie pomyslala, ze gumka moze miec az takie znaczenie w zakresie kondycji wlosow. Schodze z rozjasnianych wlosow , wiec do ucha man naturalny odsrost, a od ucha w dol rozjasniane, wysokopory , z tendecja do puszenia, lamamia, wykruszania. Podczas zakupow w drogerii wrzucilam dwie wieksze gumki z Almanii - fuksje i czarna. Dodam, ze naprawde pieknie sie prezentuja.Jezeli chodzi o wlasciwosci gumek, to ja nie wiem, co one w sobie maja. Wlosy po ich rozpuszczeniu sa wygladzone , w moim przypadku pieknie sie faluja, wygladaja milion razy lepiej , odnosze wrazenie, ze ich kondycja bardzo sie poprawila. Przyznam, ze jestem w szoku. Nie myslalam, ze gumki do wlosow moga miec az taki wplyw na ich kondycje i na to jak sie zachowuja.

Gumki Almania w dwupaku kupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji na temat akcesoriów tej marki i w trosce o moje delikatne, skłonne do kruszenia włosy. Od zawsze mam duży problem z wyborem gumek do włosów. Większość z nich jest dla mnie za mało elastyczna i powodują uczucie ściągnięcia, czego nikt nie lubi. Moje długie włosy są średniej gęstości, ale na pewno nie cienkie, a poza tym jest ich sporo. Wiele gumek czy spinek okazuje się być dla nich za mała. Po jedwabnych gumkach od Almanii oczekiwałam nie tylko subtelnego dotyku jedwabiu służącego cerze i włosom, ale też dobrej jakości wykonania. Zgodnie z obietnicą-gumki miały nie wyrywać włosów, nie łamać ich, a także dbać o kształt fryzury. Moje zdumienie było spore, kiedy po rozpakowaniu paczki zobaczyłam dwie mikroskopijne gumeczki. Włoski jedwab jest w istocie mięciutki i gładki...co z tego...Gumki są tak malutkie, a wciągnięta do nich guma tak ciasna i twarda, że nie mam mowy o ukształtowaniu jakiejkolwiek fryzury bez wyrywania włosów. Nie ma mowy o spięciu włosów w koński ogon- gumka mieści włosy tylko pojedynczo. Próby spięcia włosów "na dwa" powodują dyskomfort i uczucie ściągnięcia. Nie jestem w stanie przytrzymać z pomocą tych akcesoriów koka. Gumki są zbyt małe i budowanie z ich pomocą fryzury kończy się wyrwaniem włosów. Jestem rozczarowana, że akcesoria nie są opatrzone opisem"małe, do cienkich włosów". Myślę, że pomogłoby to uniknąć wielu użytkowniczkom rozczarowania. Za pomocą gumek Almania mogę jedynie spiąć końcówkę warkocza. Dla mnie te "ręcznie robione, włoskie gumki" są niestety przerostem formy nad treścią.Nie, nie nie...

Nie wiem jak to jest możliwe, że po tylu latach dbania o swoje włosy nigdy wcześniej nie kupiłam jedwabnej gumki. Kosztowała mnie ona jakoś niecałe 40 zł a komfort użytkowania i to, co mi dała, to aż szok. Przede wszystkim zacznę od tego, że z racji obecnych czasów częściej pracuję z domu a z tym wiąże się większe lenistwo i niestety częste wiązanie włosów. I trochę na tym ucierpiały. Piszę o tym ponieważ przez kilka dobrych lat wiązałam włosy jedynie jak szłam pod prysznic albo do basenu, nigdy więcej. I dopiero jak zaczęłam gumek używać to zobaczyłam jak to wpływa na włosy. Niestety w miejscach gdzie związywałam włosy są najbardziej zniszczone. I nawet fryzjerka się z tego śmiała, że aż nie dowierza.. ale tak niestety sie stało. Potem w poszukiwaniu rozwiązania ktoś mi powiedział o jedwabnych poduszkach i jedwabnej gumce! I kupiłam gumkę. I od tego czasu nie rozstaję się z nią. Ja kupiłam ją stacjonarnie, w drogerii u mnie w mieście, więc kolory były ograniczone, choć i tak oczywiście wzięłam czarną, widziałam też wersje mini, je chyba też zakupie sobie. Ale ta duża jest super, nie jest taka ogromna, ale już na tyle duża, że może ozdabiać włosy. Świetnie jest uszyta. Mam ją dwa miesiące i dalej dobrze wygląda. Zostałam pouczona przy zakupie aby jej nie moczyć, więc ją zamieniam pod prysznicem na inną, ani nie wiążę nią włosów mokrych. I rzeczywiście dobrze się trzyma. I teraz najważniejsze. Pierwszy szok przeżyłam kiedy ją zdejmowałam. Pierwszy raz wżyciu nie musiałam z gumką obchodzić się jak z jajkiem czyli ściągać delikatnie. Zsuwa się po włosach bez ciągnięcia ich a zatem nie wyrywa włosów. Zwykła gumka wyrywa sporo włosów i jeszcze trzeba uważać żeby nie wyrwać wszystkich, bo też lubią się zaplątywać w taką, a tutaj proszę, bez problemu się ściąga i w dodatku nie wyrywa ani nie plącze włosów. To już na prawdę dla mnie cud. Mam włosy naturalnie kręcone, suche, grube, długie, wysokoporowate, więc przy takich włosach to normalne, że sporo się wyrywa podczas ściąganie gumki. Kolejna sprawa jest taka, że mimo, że jest taka śliska to jej kształt sprawia, że dobrze trzyma kucyka, kitkę, bez zarzutu. Nie ściąga tak włosów jak zwykła gumka ale mimo tego można zrobić kucyka i nie musieć niczym się martwić. To kolejny hit dla mnie i moich włosów. Takich problemów nie mają osoby, których włosy są proste i sypkie, albo mają ich mało. Ja wiem, że to jest tylko gumka ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jednak to nie jest tylko gumka. To takich "life changing" produkt. Moje włosy zaczęły się naprawiać, lepiej już wyglądają, a ja jestem dalej pełna zachwytu dla tej gumki. Kupie mniejsze wersje do warkocza i w sytuacjach kiedy nie będę chciała aby gumka była aż tak widoczna. Marka Almania widziałam, że ma różne produkty jedwabne, od poszewek po szlafroki, bluzki, opaski. Na pewno w przyszłości kupię poszewkę, ale najpierw zakupię mini gumki i opaskę. A to też jest producent z Polski, młoda kobieta założyła markę, więc to już w ogóle super. Słyszałam od osób polecających Almanie, że są lepsze od pozostałych marek, które produkują jedwabne gumki. Nie wiem od czego to zależy ale ja jestem nimi zachwycona. Na plus jest wykonanie, trwałość, produkt polski, wszystko <3

Są świetne. Nie za małe, nie za duże i bardzo dobrze trzymają włosy. Mam jedwabną gumkę innej firmy (chyba najbardziej popularnej w Polsce jeśli chodzi o rzeczy z jedwabiu) i dużo gorzej trzyma mi włosy. Na pewno dokupię więcej tych z Almania, więc mam nadzieję że kolorów jeszcze będzie przybywać :) Dodatkowo dodam, że były przepięknie zapakowane

Całkiem przyjemna gumka do włosów. Faktycznie przy zakładaniu i ściąganiu nie szarpie i nie wyrywa włosów. Przez to, że jest jedwabna po prostu po nich sunie. Jest przyjemna w dotyku i dobrze wykonana a do tego ładnie wygląda, kupiłam w kolorze granatowym. Zdecydowanie jedna z moich ulubionych gumek do włosów. Uroczo wygląda na koku czy kucyku, dostępna jest w ciekawych kolorach. Nosze na okrągło. Jedynym minusem może wydawać się cena, ale przy częstym użytkowaniu warto.