Niezłe.
Plastry z woskiem są moją ulubioną formą depilacji nóg i pleców(wiem jak to brzmi, kobieta depilująca plecy, ale mimo badań ja i lekarz nie wiemy skąd włoski tam się biorą) i od lat ich używam. Różnych, głównie Joanny i Isany, ale na promocji postanowiłam wziąć Velvetic, bo czytałam o nich dużo dobrego, do tego zachęciła mnie ilość plastrów i to w różnych rozmiarach-nie muszę bawić się w przycinanie, choć te do twarzy muszę dzielić na pół, bo są za długie jak na depilację wąsika.
Plastry są naprawdę skuteczne-wyrywają niechciane włoski, w większości z cebulkami, nawet te moje-gęste, dosyć grube i ciemne. Wprawdzie nie od razu wyrywają wszystkie, muszę poprawiać jedno miejsce ze dwa-trzy razy, ale plastry nie podrażniają jakoś tragicznie(choć mam wrażenie, że Joanna i Isana podrażniają mnie mniej), do tego są naprawdę wydajne-jednego plastra mogłam użyć naprawdę wiele razy(nawet nie liczyłam :D), długi czas był sprawny-aż do momentu gdy całkiem zalepił się włoskami. Dzięki temu 12 pojedynczych dużych plastrów starczyło mi na calutkie nogi i jeszcze zostało mi na niemal całe plecy, które dokończyłam kilkoma średnimi plastrami(niestety nawet plastry Velvetic nie wyrywają u mnie włosków z pach i bikini, próbowałam i się nie udało, mam za słabo napiętą skórę tam i zbyt grube włoski), nie mówiąc o plastrach do twarzy-świetnie wyrywają wąsik i włoski między brwiami, więc nie muszę ich zużywać dużo na jeden zabieg.
Ja podczas depilacji rozgrzewam plastry suszarką, bo pocieranie między dłońmi jest męczące-materiał jest dosyć śliski. Zauważyłam, że te plastry dosyć ciężko się rozdzielają i wosk nierzadko się na nich rozkłada nierównomiernie, ale nie zauważyłam, aby to jakoś szczególnie wpływało na skuteczność zabiegu. Odrywają się od skóry bez większego problemu, ale jak żadne(które przetestowałam) lubią zostawiać wosk na skórze, który naprawdę ciężko się usuwa.
Chusteczki dołączone do zestawu to moim zdaniem porażka.
3xMAŁO-za mało, za małe i za mało nasączone, do tego pachną jak cytrynowy płyn do mycia naczyń. Niewygodne w użyciu, nie dają sobie rady z pozostałościami wosku ani z natłuszczaniem i kojeniem skóry, u mnie skończyły jako aplikator do zwykłej oliwki dla dzieci.
15.05: Edytuję i zabieram gwiazdkę. Na plecach po prawie dwóch tygodniach od depilacji wyskoczyła mi paskudna wysypka-jakby mnie pogryzło stado komarów. Nie wiem na ile to wina tego, że moje plecy wcześniej nie były depilowane, a na ile plastrów, ale myślę, że te konkretne mogły mnie tam porządnie podrażnić.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie