Ten żel pod prysznic nie ma w sobie nic ciekawego. Nie oczekuje od takich kosmetyków(które mam na sobie aż 2 minuty;-)Bóg wie czego, ale..ten nie ma w sobie nic ponad to,że myje. Dałabym 4 przyzwoite gwiazdki, gdyby nie to,że wiele sobie po nim obiecywałam. W porównaniu do Olejku pod prysznic nivea czy żeli z YR (wetiwer!!)to strata kasy (dobrze,że tylko 8zł;-)
Minusy:
- pachnie tylko w butelce, w trakcie kąpieli go nie czuje, później też nie. Mało tego-to nie jest zapach "rześki", "leśny", "deszczu"..tylko taki odświeżający,
- mało wydajny. Na 1 kąpiel zużywam 2 razy więcej niż tego z YR,
- pamiętacie tą reklamę Dove, na której po umyciu innymi żelami pozostawał na skórze "mydlany"film?Mam wrażenie(po raz pierwszy),że ten faktycznie tak robi,
- nie ma aromaterapii, nie nawilża, nie wygładza, nie poprawia nastroju, nie jest fajny w stosowaniu, zwyczajny- nałożyć-spłukać-tyle.
Plusy:
- spodoba się osobom niewymagającym- facetom ;-)?
- ładny kolorek,
- tani,
Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania