Makijażystka poleca ten zaskakujący sposób na cienie pod oczami. Efekt jest niesamowity!
Kelly Anne Sewell zachęca do przygotowania... własnego kremu pod oczy i przekonuje, że jej sposób na cienie w tym obszarze zapewnia złudzenie idealnej cery. Dodatkową zaletą tego patentu jest fakt, że stosując własnoręcznie przygotowany kosmetyk na cienie nie tylko upiększamy skórę pod oczami, ale też ją pielęgnujemy.

- Matylda Nowak
- , Matylda Nowak
Najlepszym sposobem na cienie pod oczami jest holistyczne podejście, czyli krytyczne przyjrzenie się swojemu stylowi życia, właściwa pielęgnacja oraz dobrze wykonany makijaż. Oczywiście, najłatwiej jest zaopatrzyć się w dobry krem i odpowiednie korektory (neutralizujący odcień zasinionej skóry oraz rozświetlający). Można jednak także – idąc za radą amerykańskiej makijażystki Kelly Anne Sewell – stworzyć własny, silnie rozświetlający kosmetyk pod oczy, który wykaże nie tylko walory pielęgnacyjne, ale i udoskonali wygląd tego obszaru.
Najlepszy sposób na cienie pod oczami to krem rozświetlający własnej roboty
Ale Kelly Anne Sewell – amerykańska makijażystka i influencerka, której konta na Instagramie obserwuje prawie 400 tys. osób – preferuje naturalnie wyglądający makijaż i dużo uwagi poświęca przygotowaniu idealnej "bazy", czyli wyrównaniu kolorytu skóry i ukryciu niedoskonałości cery. Kelly specjalizuje się też w nieoczywistych trikach makijażowych i jeden z nich dotyczy właśnie skutecznego maskowania cieni pod oczami.
Sewell zachęca, żeby wymieszać odrobinę ulubionego kremu pod oczy, zwykłego kremu nawilżającego lub olejku z kosmetykiem rozświetlającym. Przy czym wybór odpowiedniego rozświetlacza jest w przypadku tego triku decydujący. Kelly Anne radzi wybrać płynny produkt w odcieniu różowym, koralowym lub brzoskwiniowym. Sewell poleca zwłaszcza Hollywood Flawless Filter od Charlotte Tilbury, L’Oréal Paris Lumi Glotion oraz – swój ulubiony – Positive Light Liquid Luminizer marki Rare Beauty.

Zalecane przez Kelly Anne Sewell kolory rozświetlacza zneutralizują niebieskawy albo zielonkawy odcień skóry pod oczami. Tymczasem połyskujące drobinki zawarte w tych kosmetykach będą odbijały światło, powodując, że miejsce na twarzy pod oczami nie tylko będzie wydawało się jaśniejsze, ale także bardziej wypukłe.

To ostatnie działanie rozświetlacza aplikowanego pod oczy razem z kremem jest istotne, gdyż wraz z upływem czasu tkanka tłuszczowa twarzy powoli zanika, co skutkuje zapadaniem się oczodołów oraz pogłębieniem tak zwanej doliny łez.

Nie można też zapominać o pielęgnacyjnych walorach sposobu na cienie pod oczami zaproponowanego przez Kelly Anne Sewell. Bo przecież bazą tworzonego na potrzeby tego triku kosmetyku rozświetlającego jest krem pod oczy, który silnie nawilża i odżywia skórę oraz zabezpiecza ją przed odwodnieniem i szkodliwymi czynnikami środowiskowymi. Dlatego warto też poświęcić trochę uwagi dobraniu jak najlepszego produktu pielęgnującego delikatną skórę okolic oczu. Zachęcamy zwłaszcza do przetestowania któregoś z proponowanych przez nas kremów pod oczy.