Reklama

Golenie twarzy u kobiet jeszcze do niedawna było pewnym tematem tabu. Kojarzyło się ze wstydliwym problemem, który miał odbierać kobiecość, co oczywiście jest zwyczajnym stereotypem. Zabiegu golenia twarzy nie należy łączyć z tym, który wykonują mężczyźni. Naturalny meszek, który występuje na skórze każdego z nas zazwyczaj jest bardzo jasny, gęsty i słabo widoczny. Po co więc go golić? Korzyści jest kilka, a jedną z nich jest fakt, że podkład na skórze wygląda dużo lepiej i dłużej się utrzymuje.

Reklama

Co daje golenie twarzy u kobiet? Wady i zalety

Już wyżej zdradziliśmy wam jeden z plusów golenia twarzy u kobiet. Pokład wygląda dużo bardziej naturalnie i dosłownie stapia się ze skórą, nie osadza się na tych małych włoskach, dzięki czemu nie podkreśla ich jeszcze bardziej i dłużej się utrzymuje.

Kolejnym plusem jest to, że regularne golenie twarzy działa również jak peeling. Usuwamy zrogowaciały naskórek, dzięki czemu nasza skóra staje się bardziej gładka i miła w dotyku. Dodatkowo jest bardziej natleniona. Niektórzy dermatolodzy twierdzą również, że golenie twarzy pobudza produkcję kolagenu, czyli może to opóźnić proces straszenia skóry.

Nasza pielęgnacja też będzie skuteczniejsza. Podobnie jak w przypadku podkładu - pielęgnacja powinna bezpośrednio wpajać się w skórę i docierać do głębszych partii. Po regularnym goleniu twarzy przekonamy się, że twarz będzie jaśniejsza, pozbawiona przebarwień i dużo bardziej nawilżona.

Oczywiście zabieg ma również wady. Nie poleca się jego stosowania u osób, które walczą z trądzikiem i mają na twarzy aktywne wypryski. Dlaczego? W tym przypadku łatwo o podrażnienie i stan zapalny, a także przenoszenie bakterii na resztę twarzy. Z golenia twarzy powinny zrezygnować również te z nas, które mają bardzo wrażliwą i naczynkową cerę. Tutaj też łatwo o podrażnienia i naruszenie naskórka.

Jeśli już zdecydujemy się golić twarz po raz pierwszy, to musimy być świadomi, że ten zabieg powinien zostać automatycznie wpisany do naszej rutyny pielęgnacyjnej. W innym przypadku, kiedy włoski będą odrastać, zwyczajnie staną się niemiłe w dotyku.

Zapalenie mieszków włosowych - oczywiście nie u każdego musi ono wystąpić, ale jak przy każdym zabiegu depilacji jest takie ryzyko.

Czy po goleniu twarzy włoski będą ciemniejsze i grubsze? Nie! To bardzo popularny mit i tyczy się każdego owłosienia na naszym ciele. Golenie twarzy, nóg czy okolic bikini nie sprawia, że włoski zmieniają swoją konstrukcję. To prawda, stają się „ostrzejsze” w dotyku, ale nie będą ani grubsze, ani ciemniejsze, ani nie będzie ich więcej!

Zobacz także: 6 błędów, które najczęściej popełniamy goląc nogi! Sprawdź, czy ich nie popełniasz

Czym golić twarz?

Pierwsza o goleniu twarzy wspomniała Merlin Monroe i Elizabeth Taylor, które śmiało przyznawały, że podbierają brzytwy swoim ukochanym. Na szczęście dzisiaj mamy dużo więcej opcji do wyboru, które są bardziej bezpieczne i wymagają mniejszej wprawy niż posługiwanie się takim ostrzem.

Najpopularniejszym narzędziem do golenia twarzy jest trymer. Do niedawna służył tylko do regulacji brwi, ale sprawdzi się do usuwania włosków na całej twarzy. Jest poręczny, precyzyjny, łatwy do dezynfekcji i mały. Dokładnie nim usuniemy cały meszek i unikniemy podrażnień.

Kolejnym sposobem może być maszynka do golenia, ale nie polecamy jej do częstego używania. Jest trudna w utrzymaniu higieny i może być zbyt ostra dla naszej twarzy. Jeśli jednak najbezpieczniej czujesz się z tą metodą, to wybierz taką maszynkę do golenia, która ma wiele pasków nawilżających, a po zabiegu zadbaj o jej dezynfekcję i przechowuj najlepiej w plastikowej osłonce.

Jak golić twarz trymerem?

Wybraliśmy tę metodę, bo jest najtańsza, szybka i precyzyjna. Trymer można kupić w każdej drogerii, a jego ceny zaczynają się już od 5 złotych.

Przede wszystkim dokładnie oczyść twarz, ale wybierz do tego delikatny produkt. Dzień przed zrezygnuj z robienia peelingu i nakładania kwasów, aby skóra nie była bardziej podrażniona.
Skórę twarzy można golić na sucho, jednak polecamy, aby zrobić to z lekkim „poślizgiem”. Nie mamy tu na myśli pianki do golenia, ale lekki krem nawilżający albo żel z aloesu, który zadba o nawilżenie, ale tez wyciszenie naszej skóry.

Skórę twarzy gól z włosem i małymi partiami, omijaj okolice wrażliwe - oczy, usta, czy tam, gdzie masz aktywne wypryski lub zmiany trądzikowe.

Po zabiegu przemyj twarz chłodną wodą, nałóż tonik (najlepiej różany lub z zielonej herbaty), delikatny krem nawilżający lub z d-pantenolem i gotowe. Tego dnia też zrezygnujcie z używania kwasów, mocnych peelingów czy witaminy C.

Reklama

Zdecydujecie się na taki zabieg u siebie? A może już praktykujecie golenie twarzy? Dajcie znać w komentarzu!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane