Wizaż Black Friday Basket: sprawdź, co redaktorki mają w swoich koszykach!

W tym roku Black Friday wypada 29 listopada, choć niektóre sklepy już od kilku dni kuszą obniżkami. Sprawdziłyśmy, co oferują i wybrałyśmy swoje hity, które wrzuciłyśmy do swoich koszyków. Są to zarówno kosmetyczne perełki, jak i ubrania, które będą jak znalazł na sezon jesień-zima 2024/25. Oto nasze redakcyjne koszyki!

Koszyk na Black Friday - wybór Agaty

Od kilku lat zupełnie nie noszę torebek, bo rozkochałam się w różnych fasonach plecaków. Są bardzo wygodną opcją na co dzień, ale... oszalałam, kiedy zobaczyłam model tej torebki hobo z Reserved! Ma kształt rogala, jest bardzo pojemna, ma uniwersalny kolor głębokiej czerni i jest wykonana w 100% z poliuretanu. Widzę ją nie tylko w zestawieniu z eleganckimi stylizacjami, ale również streetwearowymi lookami. Posiada dekoracyjny uchwyt, jest zapinana na wygodny suwak, a wewnątrz posiada kieszonki, które umożliwiają zachowanie względnego porządku. Aktualnie jest przeceniona aż o 44% i kosztuje tylko 99,99 zł (poprzednia cena z ostatnich 30 dni przed obniżką wynosiła 179,99 zł.

To kolejna perełka, na którą skuszę się podczas tegorocznego Black Friday. Wypełniająco-ujędrniające serum anti-aging z peptydem miedziowym to świetna propozycja dla kobiet, które wkraczają w wiek, kiedy skóra staje się wiotka i widać na niej pierwsze oznaki starzenia. Wiele moich koleżanek używa produktów marki Veoli Botanica, stąd moim marzeniem stało się przetestowanie tego produktu redukującego zmarszczki i drobne linie. Z okazji Czarnego Piątku serum jest dostępne za 186,75 zł zamiast 249 zł!

Koszyk na Black Friday – wybór Gosi

Jestem okropnym zmarzluchem! Już od kilku lat zimą uznaję jedynie długie płaszcze i cieplutkie puchowe kurtki. W tym roku postanowiłam nieco odświeżyć garderobę i rozglądam się za nowym okryciem. Black Friday jest na to idealnym momentem, bo płaszcze i kurtki, zwłaszcza te długie, do najtańszych nie należą.

W oko wpadł mi model z H&M. Długi, ciepły, ze stójką i kapturem – idealny na zimowe mrozy. Moją uwagę zwrócił też jasnoszary kolor. To będzie miła odmiana dla ciemniejszych odcieni kurtek, które zdominowały moją szafę. Aktualna cena kurtki z H&M to 259,99 zł, jednak sklep obiecuje, że z okazji Black Friday zostanie obniżona o 25%.

Druga perełka, którą mam już w koszyku na Black Friday, to perfumy, a konkretnie – Yves Saint Laurent Black Opium Over Red. Muszę przyznać, że jestem dość konserwatywną "perfumiarą". Jak już spodoba mi się jakiś zapach, to "uczepiam się" go i ciężko mi przekonać się do innego. Postanowiłam jednak poszerzyć swoją strefę komfortu i poszukać nowej kompozycji, która mnie urzeknie.

Tak właśnie zadziałały na mnie perfumy Black Opium Over Red, które miały swoją premierę w tym roku. To zapach gourmand z nutami wiśni, kawy, wanilii i uwielbianego przeze mnie jaśminu. Czarny Piątek to doskonała okazja, żeby wrzucić je do koszyka, bo w drogeriach Sephora dostępne są teraz o 25% taniej. Za 30 ml flakonik trzeba zapłacić 284,25 zł zamiast 379 zł!

Koszyk na Black Friday – wybór Sylwii

Podczas tegorocznego Black Friday stawiam na dwie konkretne kategorie - makijaż i perfumy. W pierwszej poluję na jeden z moich ulubionych podkładów, który kupuję zawsze, gdy nadarza się okazja. Teint Miracle od Lancôme to jedna z moich ulubionych rozjaśniających formuł. Jest bogata w pigmenty perłowe, które dają efekt świetlistej i promiennej cery. Ma idealne wykończenie na co dzień - nie obciąża, dobrze się nosi przez wiele godzin, nie zbiera się w załamaniach skóry.

Ma wodną bazę, więc jest niezwykle komfortowy, a po jego aplikacji ma się wrażenie nawilżenia. Bardzo go za to cenię - jest niemal niewyczuwalny, a jednocześnie świetnie wyrównuje koloryt i kryje. Już teraz dostępny jest na Sephorze z 25% zniżką. Zamiast 249 zł zapłaciłabym za niego 186,75 zł (najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 249 zł).

Kupowanie nowego zapachu to moja black friday'owa tradycja, a w tym roku postanowiłam, że postawię na jakąś nowość. Wybór padł na Trésor Midnight Rose od Lancôme. Słyszałam o tym zapachu wiele dobrego, spodobał mi się też, kiedy miałam okazję go wypróbować w perfumerii. To przepiękne wydanie róży ocieplone słodką wanilią. Dla wielu osób ta kompozycja jest bardzo "randkowa".

Perfumy na początku pachną maliną, różą i pieprzem, a potem stopniowo się ocieplają. W efekcie uzyskujemy bardzo upojną, kuszącą kompozycję, która jest niezwykle bogata. W perfumerii Douglas już teraz dostępne są ze zniżką - za flakon 50 ml zapłaciłabym 363,75 zł zamiast 485 zł (gdzie najniższa cena z 30 dni przed obniżką wynosiła 388 zł).

Koszyk na Black Friday - wybór Pauliny

Oprócz pracy w Redakcji, zajmuję się też makijażem i charakteryzacją, więc często moje kroki kierują się do drogerii i perfumerii, gdzie znajduję świetnej jakości produkty do makijażu. Jednak jak wiemy, często za dobry kosmetyk musimy dość sporo zapłacić. Tak jest z moim ukochanym różem do policzków Dior, Backstage Rosy Glow, który jakiś czas temu kupiłam w odcieniu Cherry i zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Marzę jeszcze o jednym kolorze, który byłby bardziej uniwersalny i pasowałby większej liczbie moich klientek. Jego regularna cena może nieco odstraszać, bo kosztuje ok. 209 zł, jednak w ofercie na Black November w Sephorze można go upolować już za 156 zł. To ponad 50 zł oszczędności! Już mam go w koszyku :)

Jestem też wielką fanką kupowania na jesień i zimę chociaż jednej pary uniwersalnych, dobrej jakości kozaków lub botków. Wtedy wiem, że sprostają wyzwaniom kapryśnej aury i nie rozpadną się po tygodniu noszenia. Dlatego w moim koszyku na Black Friday wylądowały też supermodne w tym sezonie ciemnobrązowe kozaki typu kowbojki marki Bimba Y Lola. Są wykonane ze skóry i mają dopracowane nawet najmniejsze szczegóły. Do tego charakteryzuje je klasyczny krój i zdobienia, które będą pasować do dziesiątek różnych stylizacji. W cenie regularnej zapłaciłabym za nie 1190 zł, a w ofercie na Black Friday kupię je za 714 zł. To aż 40% obniżki! Myślę, że warto zwrócić na nie uwagę.

Koszyk na Black Friday - wybór Igi

Mimo że w ostatnich latach wiele kompozycji zapachowych totalnie skradło moje serce, w sezonie zimowym zawsze staram się znaleźć miejsce na flakon skrywający jeden kultowy aromat. Givenchy L'Interdit, bo o nim mowa, to perfumy doceniane na całym świecie za dopracowane do cna połączenie akordów oraz nieziemskie parametry. Ich popularność bez wątpienia wynika też z faktu, że zostały stworzone specjalnie dla Audrey Hepburn. Jedna z największych ikon Hollywood była im wierna przez większość życia.

Trudno się dziwić, bo L'Interdit to zapach niepowtarzalny. Został zrodzony z kontrastów, a ponadczasowa elegancja zgrabnie przeplata się w nim z porządną dawką zmysłowości. To idealny wybór na romantyczny sezon zimowy - perfumy otaczają ciało przyjemną woalką, która rozgrzewa, pobudza zmysły i zgarnia komplementy od wszystkich w "promieniu rażenia". Standardowo na flakon trzeba wydać sporo powyżej 300 zł. Udało mi się dorwać go na promocji Black Friday. Perfumeria Notino objęła perfumy Givenchy L'Interdit 25% zniżką, a 50 ml kosztuje jedyne 280 zł. Cena regularna na stronie drogerii to 350 zł.

W moim koszyku na Black Friday nie mogło zabraknąć czegoś do tworzenia przytulnych, zimowych stylizacji. Na stronie sklepu H&M upolowałam viralowy sweterek ozdobiony cienkimi paskami. Model już od jakiegoś czasu góruje wśród trendów iwygląda na to, że na razie nigdzie się nie wybiera. Nic dziwnego, bo ma w sobie sporo charakteru, ale jest na tyle elegancki, że powinien posłużyć przez wiele lat.

Pasiasty sweterek z H&M ma swobodny fason, okrągły dekolt i delikatnie obniżoną linię ramion. Będzie wyglądał dobrze w połączeniu ze spodniami i jeszcze lepiej w duecie z krótką spódnicą. Z okazji Black Friday producent objął go 25% obniżką ceny. W tym momencie zapłacisz za niego tylko 49,99 zł. Z tego co widzę, niektóre rozmiary zaczęły się już wyprzedawać. To ostatni moment, żeby dodać go do koszyka.

Koszyk na Black Friday - wybór Mileny

Black Friday to dobry moment, aby w końcu zmotywować się do zakupu perfum, które mamy na swoich bucket listach. W tym roku obowiązkową pozycją zakupową są kultowe Armani My Way. To zapach wielowymiarowy, dalekoskórny i zbierający masę komplementów. Jednocześnie jest dość uniwersalny i nieprzytłaczający, a więc spodoba się zdecydowanej większości kobiet. Główną rolę w My Way grają nuty jaśminowe oraz tuberoza, przełamane piżmem i delikatną, sypką wanilią.

Te perfumy to pewniak nie tylko na wielkie wyjścia, ale także do pracy, na randkę, czy wypad ze znajomymi. Ich wszechstronność i projekcja sprawiają, że zawsze muszę je mieć w swojej kolekcji. Na Black Friday dorwiesz ten zapach w perfumerii Douglas z 30% rabatem. Za 50 ml zapłacisz 399 zł, co pozwoli ci zaoszczędzić ponad 150 zł (najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 565,00 zł)

W sezonie jesienno-zimowym absolutnie pokochałam wełniane swetry, które zapewniają maksymalny komfort termiczny i są ponadczasowymi basicami na lata. Nie wyobrażam sobie bez nich dziennych i smart casualowych stylizacji. To niezastąpione element szafy kapusłowej, w który zawsze warto zainwestować – zwłaszcza, jeśli ma świetny skład. W swoim koszyku mam już klasyczny, delikatne oversizowy model z obniżoną linią ramion i szerszymi rękawami. To sweter z kolekcji C&A dostępny w 4 różnych kolorach. Materiał wykonania to aż 78% wełna (merino), a w 22% nylon. Nie ma tu domieszki poliestru!

Ja stawiam na beżowy odcień, ale na stronie znajdziesz także szary, miętowy i brązowy. W ramach obniżki cenowej z okazji Black Friday za ten wełniany, jakościowy sweter zapłacisz z kodem rabatowym 207,99 zł, oszczędzając przy tym ponad 150 zł. Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką wynosiła 359,99 zł.

Koszyk na Black Friday - wybór Dominiki

Black Friday to najlepszy czas, aby zaoszczędzić na perfumach. Lubię poznawać nowe zapachy, ale na mojej check liście jest kilka pozycji, do których zawsze wracam. Ostatnio zaczęłam rozglądać się za moimi ulubionymi perfumami na zimę, czyli Tabacco Vanille od Toma Forda. To zapach unisex, który ma szerokie grono fanów na całym świecie. Kompozycja jest niezwykle otulająca i aromatyczna. Pozostawia za sobą ogon kuszącej wanilii, intensywnego kakao i korzennych nut. To świetny wybór zwłaszcza na wieczór, gdy wybieramy się na randkę czy imprezę.

Z okazji Black November ten zapach został przeceniony z 765 zł na 573,75 zł - to najniższa cena w przeciągu ostatnich 30 dni! Obniżka sięga aż 25%. Za tę cenę kupisz opakowanie o pojemności 30 ml. Nie jest to może zbyt dużo, ale perfumy są naprawdę wydajne i spokojnie wystarczą ci na kilka miesięcy regularnego stosowania.

Drugą perełką za którą rozglądam się w tym roku to klasyczne spodnie wide leg z wysokim stanem z H&M. Uwielbiam jeansy i jestem tym typem osoby, która uważa, ze wygodnych i modnych spodni w szafie nigdy za wiele. Gdybym miała opisać swój styl określiłabym go jako casualowy, dlatego ten model całkowicie odpowiada mojej estetyce. Jeansy z pięcioma kieszeniami są wykonane z bawełnianego denimu (97% bawełna, 1% elastan, 2% elastomultiester). Model z wysokim stanem i szerokimi nogawkami potrafi zdziałać cuda z sylwetką! Nie dość, że maskuje szersze uda, to jeszcze optycznie wydłuża nogi.

W oko wpadł mi kolor jasnoniebieski. Może to dość ryzykowny wybór na zimę, ale właśnie takiego modelu brakuje w mojej szafie. Aktualna cena spodni to 127,99 zł, ale sklep przekonuje, że na Black Friday mają zostać przecenione o 25%.

Koszyk na Black Friday - wybór Marty

W moim koszyku zakupowym na Black Friday jak zwykle znajdują się hity z kategorii moda - mam tam wymarzone buty, ciepłą kurtkę, ale też sukienkę, na którą polowałam już od dłuższego czasu. Największe obniżki cen w roku skłaniają mnie jednak do sięgnięcia również po perełki kosmetyczne, które chciałam wypróbować, a dotąd nie miałam okazji. Przeszukałam więc strony w perfumeriach i drogeriach, żeby znaleźć coś dla siebie.

Podczas listopadowych wyprzedaży postanowiłam w końcu kupić viralową już paletkę Dr Irena Eris. W perfumerii Douglas dostępna jest w zestawie z tuszem do rzęs (a każda redaktorka Wizażu wie, że obok perfum, uwielbiam testować właśnie te produkty). Maskara pozwala na osiągnięcie efektu "all in one", czyli zarówno pogrubienia, wydłużenia i podkręcenia rzęs. Jeśli mowa natomiast o palecie, to dla wielu jest nie tylko jednym z najlepiej dobranych kolorów tego sezonu, ale też produktem wielofunkcyjnym. Wizażanki piszą o niej, że daje "efekt Hollywood". Przeznaczona jest do makijażu oczu, ust, twarzy i ciała, a przy tym daje miękkie rozświetlenie, bez wrażenia przerysowania. Efekt u influencerek, ale też recenzentek mnie zachwycił - chcę uzyskać go też na swojej twarzy. W perfumerii Douglas zestaw z limitowanej edycji kosztuje obecnie 246,75 zł.

W poszukiwaniu hitów zajrzałam też do skandynawskiej drogerii Lyko, gdzie przeceny sięgają nawet -70%. Przeglądając asortyment, oprócz koreańskiej pielęgnacji i perfum, mój wzrok przykuła maska LED. Silk'n LED Face Mask 100 oznaczona jest jako jeden z hitów na stronie sklepu. Od dawna planowałam jej zakup - a przynajmniej modelu podobnego właśnie do niej. Maska ma poprawiać kondycję skóry, a przy tym niwelować zmarszczki, które są już widoczne na mojej twarzy. Ten produkt ma działać na kilku płaszczyznach - przeciw starzeniu się skóry, trądzikowi, ale też przebarwieniom. Producent wskazuje też suchość skóry! Obecnie maska LED kosztuje 387 zł i to najniższa cena z 12 miesięcy i tym samym ostatnich 30 dni, bo jej cena sięgała 719 zł.