Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł VI cz. naszego wątku?
Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy. 20 33,90%
Duże brzuszki wszystkie mamy, na porody już czekamy. 5 8,47%
Od jesieni już plotkujemy, pierwszych maluchów wyczekujemy. 0 0%
Wiosna wreszcie za oknami, czas na spotkania z maluchami. 6 10,17%
Wyprawki powoli kompletujemy, w maju-czerwcu powijemy. 1 1,69%
Wiosna juz za pasem, niedługo pierwsze spotkanie z bobasem. 6 10,17%
Wyprawki prawie gotowe - obstawiamy terminy porodowe. 7 11,86%
Wyprawki kompletujemy, niezmiennie plotkujemy. 1 1,69%
Wyprawki kompletujemy, pierwszych porodów wyczekujemy! 13 22,03%
Głosujący: 59. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-29, 20:19   #4831
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość
Dobre pytanie bo jutro jadę kupic, ale z tego co czytałam kupuje się rozmiar większy. Och, już się cieszę na ten rozmiar większy

A teraz Wam się pochwale co mi poprzychodziło. Mam już w pokoiku łóżeczko, komodę z przewijakiem i kołyskę. Wszystko firmy Troll i są super. Masywne, dobrze wykonane i ładne
Kupiłam poduszkę do karmienia firmy POOFI i powiem, że jest super, lepsza od motherhood. Delikatna, miękka, dobrze trzyma się na brzuchu i ma dobre wypełnienie.
Przyszła lampa karuzela, która daje na ścianie i suficie efekt poruszających się gwiazdek i księżycy. Jest rewelacyjna!!! Polowałam na nią 3 miesiące.
Z rzeczy teraz nie potrzebnych przyszła mi mata edukacyjna Tiny Love Kici&Play . Kupiłam ją teraz bo przyjechał do mnie 6 miesięczny chrześniak więc stwierdziłam, że wypróbuje i był mata zachwycony. Ma pełno bajerów i piszczące i szeleszczące elementy. Jestem bardzo zadowolona. Karuzelą FP rainforest też był bardzo zainteresowany
Kosmetyki też przyszły Zamówiłam wszystko z Musteli. Olejek do kąpieli i płyn do mycia ciała i głowy bo nie mogłam się zdecydować co będzie lepsze. Poza tym mleczko do ciała, krem do twarzy, krem na odparzenia, chusteczki do pupy i do buzi, krem przeciwsłoneczny i dla siebie krem na zmęczone nogi, krem do pielęgnacji biustu po porodzie i balsam regeneracyjny do ciała po porodzie. Mam nadzieję, że kosmetyki sie sprawdzą bo czytałam dużo dobrych opini.
Tyle miesięcy siedzenia na necie, tyle czytania i jestem z siebie dumna

No gratulacje!! Biustonosz możesz kupić rozmiar większy, ale to niestety nie reguła - piersi z reguły faktycznie powiększają się, ale niekiedy nie. Ja miałam taki "rosnący" biustonosz Triumph mamabel do karmienia (biały, klasyczny) i nie musiałam zmieniać na większy po porodzie. Ten się idealnie dopasował, ale czasem faktycznie - niektóre dziewczyny mają podczas karmienia piersi większe o 1 a niekiedy 2 rozmiary. Najlepiej załatwić w sklepie, żeby można było wymienić i natychmiast po porodzie przysłać męża po upatrzony rozmiar, który wcześniej przed samym porodem zmierzyłaś - jak okaże się po porodzie za mały, mąż weźmie tylko większą miseczkę
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 20:20   #4832
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
To masz super! w takim razie zostaje Ci tylko leżeć na kanapie i pachnieć i proszę sobie nie wynajdywać sztucznie żadnych zajęć! ewentualnie możesz sobie popiłować paznokcie, jak się nie zmęczysz za bardzo
Ta i malować lakierem, a mąż mi powie: po co, jak i tak siedzisz w domu? Ale nie przejmuję się już
Znowu dzisiaj czuję te wypychania, chyba faktycznie ruchy zmieniły charakter.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 20:24   #4833
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

kupiłam to mleczko na zgagę gaviscon, przed chwilą prawie pawia puściłam, straszne w smaku, jak pasta miętowa z szamponem:brzyda l:

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

zapomniałam napisać agatowe chlebki wyrastają , jeden zwykły drugi ze smażoną cebulką, ciekawe czy nie sknocę czegoś piekąc je
__________________
w57vpc0z8sa98om5synuś
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpno28lwjv.png
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 20:25   #4834
Ewunia_1984
Zadomowienie
 
Avatar Ewunia_1984
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
No gratulacje!! Biustonosz możesz kupić rozmiar większy, ale to niestety nie reguła - piersi z reguły faktycznie powiększają się, ale niekiedy nie. Ja miałam taki "rosnący" biustonosz Triumph mamabel do karmienia (biały, klasyczny) i nie musiałam zmieniać na większy po porodzie. Ten się idealnie dopasował, ale czasem faktycznie - niektóre dziewczyny mają podczas karmienia piersi większe o 1 a niekiedy 2 rozmiary. Najlepiej załatwić w sklepie, żeby można było wymienić i natychmiast po porodzie przysłać męża po upatrzony rozmiar, który wcześniej przed samym porodem zmierzyłaś - jak okaże się po porodzie za mały, mąż weźmie tylko większą miseczkę
Ech, w takim razie kupię jakieś normalne, zwykłe bo chciałam jutro kupić już takie ładne, droższe. Eee...tylko teraz nie wiem gdzie?! Z tego co pamietam pisałyście o H&M, ja widzialam jakies w mothercare i jeszcze jakieś pomysły???
Ewunia_1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 20:49   #4835
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
a ja sie dzisiaj wkurzyłam poszłam(dowlekłam sie) do dentysty i mówie mu że mnie ten zab boli!!!to on stuka, patrzy a ja mu mówie ze najbardziej boli jak coś zjem lub pije zimne ciepłe a ogólnie caly dzień pulsuje ,a on z tekstem to nie trzeba pic ciepłych i zimnych rzeczy polakierował czymś i do widzenia a ząb nadal boli!!!tylko sobie walnąć w łeb
no to nieźle Cię załatwił, prawie jak w tym dowcipie: przychodzi baba do lekarza i mówi, że jak zgina kolano to ją boli...a lekarz do niej "nie zginać" - następny!

Cytat:
Napisane przez missmalezji Pokaż wiadomość
Dziewczynki,co mogę doradzić odnośnie rzeczy dla dziecka na pierwsze chwile tylko pampersy i chusteczki. Na wyjście dopiero niech ktoś wam przywiezie rzeczy na wyjście. W szpitalach ( przynajmniej u mnie w mieście) kąpie się dzieci wieczorem wszystkie i wrzuca ubranka do kosza na brudną bieliznę i często te osobiste ubranka wtedy się gubią. kocyków swoich i rożków jeśli ktoś się na nie zdecydował też bym nie brała - flora szpitalna którą przyniesiecie potem do domu.
no tak było najlepiej, ale u mnie np. w szpitalu trzeba mieć wszystko swoje i sama przebierasz dziecko a ubranka brudne mąż zabiera do domu wieczorem.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 20:55   #4836
Ewunia_1984
Zadomowienie
 
Avatar Ewunia_1984
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
no to nieźle Cię załatwił, prawie jak w tym dowcipie: przychodzi baba do lekarza i mówi, że jak zgina kolano to ją boli...a lekarz do niej "nie zginać" - następny!


no tak było najlepiej, ale u mnie np. w szpitalu trzeba mieć wszystko swoje i sama przebierasz dziecko a ubranka brudne mąż zabiera do domu wieczorem.
To troszkę wkurzające, że trzeba wszystko zabrać dla dziecka. Ubranka, kosmetyki itd. Ciekawa jestem ile z tego wróci do mnie do domu. Ubranka, kocyki, ręczniki i rożek i tak nie wezmę do domu, ale kosmetyków mi szkoda bo trochę kosztują.
Ewunia_1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:07   #4837
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Hej!

Zaglądam, żeby się przywitać i od razu lecę spać...

Dziś cały dzień poza domkiem byłam. Najpierw mieliśmy wznowienie granic, potem jeszcze sprawy w starostwie... Dużo jeżdżenia.
Padnięta jestem. Jutro nikt mnie nie wygoni z domciu i śpię co najmniej do 9.

Dobrej nocki!!!
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:10   #4838
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Doradzcie mi w sprawie prania. Kupiłam proszek Lovela do kolorów. Białych ubranek mam z 5 szt. do tego kilka pieluch tetrowych. Czy muszę kupić proszek do białego a jeśli tak to czy musi to też być Lovela czy może być inny np. Dzidziuś?

I jeszcze jedno pytanie, kupujecie do łóżeczka baldachim/moskitierę? Mi się to bardzo podoba i planuję kupić. Słyszałam opinie, ze to tylko zbiera kurz, ale biorąc pod uwagę, zę dzieciaki nasze urodzą się w lecie i będzie pełno much i komarów myślę, żę możę się przydać.
Odnośnie proszków to myślę, że jak kupisz ten biały to przyda Ci się teraz i później na pewno też, w końcu nie tylko pierwsze pranie będziesz prała tych proszkach, ale późniejsze ciuszki też, a nuż będziesz miała więcej białych jak dziecko będzie większe Ja kupiłam sobie od razu biały i do kolorów i oba mam z Dzidziusia - chyba lepiej mieć jednej firmy, choć w sumie to ja się nie znam

Co do baldachimu to nie kupuję - jakoś dla chłopca mi nie pasuje


Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
No i pochwalę się- w końcu zrobiłam wyprawkową listę i w przyszłym tygodniu ruszam z nią w miasto, a tymczasem idę dalej pod kocyk z miską pełną owoców i puszczę sobie film 500 dni miłości.
Gratulacje Ja moją listę mam już gotową chyba od miesiąca i znam ją już prawie na pamięć, ale nic jeszcze nie zaczęłam kupować, bo chcemy to zrobić za jednym zamachem i w jednym sklepie (tam, gdzie mamy upatrzony wózek), bo dostaniemy tam dobry rabat Ale to chyba dopiero po świętach, bo mój mąż jest taaaaaki cierpliwyyyyy... w przeciwieństwie do mnie A już marzę o tej wyprawce od stycznia, jak w końcu będę miała to wszystko w domu to chyba ze szczęścia urodzę


Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
No wlasnie tak czytam ze dziewczyny coraz gorzej sie czuja .. U mnie jak narazie odpukac jest super Czasem zartuje ze moglabym w ciazy chodzic cale zycie Tak do pracy jeszcze chodze ale tylko 2 dni w tyg mysle ze do konca kwiatnia popracuje ( jesli bede sie tak dobrze czula jak do teraz )
Ech, ja też się super czułam przez całą ciążę, ale tak od 30-31 tygodnia zaczęłam się "sypać"... Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i jeszcze wrócę do jako-takiej formy przed końcem ciąży.


Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
dobre bo ja właśnie zjadłam deser lodowy bo mnie naszło
A mnie nachodzi od wczoraj, ale jeszcze do tego nie dojrzałam Jak mnie jutro też najdzie ochota na lody to chyba się skuszę (a dodam, że nie jadłam lodów od lata 2010, bo później musiałam przejść na dietę bezmleczną i dopiero teraz niedawno mi się skończyła i mogę powoli wprowadzać mleko)


Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
dziewczyny z tarnowa macie sprawdzonego dentyste na NFZ?z góry dziekuje za informacje
Ja nie chodzę na NFZ, ale mam dobrą dentystkę, która przyjmuje prywatnie, niedaleko Świtu - jakbyś chciała kontakt to napisz na priva (tylko niestety nie mogę sobie przypomnieć ile bierze za wizytę)

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy biustonosz do karmienia ma być w takim samym rozmiarze jak moje aktualne cyce? może głupie pytanie, ale gdzie ja takiego giganta dostanę
Ja się martwię gdzie ja dostanę takiego mikro


Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość
A teraz Wam się pochwale co mi poprzychodziło. Mam już w pokoiku łóżeczko, komodę z przewijakiem i kołyskę. Wszystko firmy Troll i są super. Masywne, dobrze wykonane i ładne
Kupiłam poduszkę do karmienia firmy POOFI i powiem, że jest super, lepsza od motherhood. Delikatna, miękka, dobrze trzyma się na brzuchu i ma dobre wypełnienie.
Przyszła lampa karuzela, która daje na ścianie i suficie efekt poruszających się gwiazdek i księżycy. Jest rewelacyjna!!! Polowałam na nią 3 miesiące.
Z rzeczy teraz nie potrzebnych przyszła mi mata edukacyjna Tiny Love Kici&Play . Kupiłam ją teraz bo przyjechał do mnie 6 miesięczny chrześniak więc stwierdziłam, że wypróbuje i był mata zachwycony. Ma pełno bajerów i piszczące i szeleszczące elementy. Jestem bardzo zadowolona. Karuzelą FP rainforest też był bardzo zainteresowany
Kosmetyki też przyszły Zamówiłam wszystko z Musteli. Olejek do kąpieli i płyn do mycia ciała i głowy bo nie mogłam się zdecydować co będzie lepsze. Poza tym mleczko do ciała, krem do twarzy, krem na odparzenia, chusteczki do pupy i do buzi, krem przeciwsłoneczny i dla siebie krem na zmęczone nogi, krem do pielęgnacji biustu po porodzie i balsam regeneracyjny do ciała po porodzie. Mam nadzieję, że kosmetyki sie sprawdzą bo czytałam dużo dobrych opini.
Tyle miesięcy siedzenia na necie, tyle czytania i jestem z siebie dumna
Wow, brawo!

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Mój mały ostatnio wypycha mi dupcią (?) pępek albo okolice centralnie powyżej pępka. A akurat to jest najbardziej drażliwe dla mnie miejsce brzucha...
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:15   #4839
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Ja baldachimów żadnych też nie kupuję, natomiast na pewno moskitiera może się przydać na lato, do wózka również. Dla takiego malucha ukąszenie komara jest strasznie męczące, dziecko potem jest tak marudne, że można się wykończyć... lepiej zapobiegać
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:16   #4840
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

U mnie akurat kosmetyków nie trzeba, szpital ma swoje a co do ubranek to spokojnie wracają do nas, bo nawet jak położna przebiera to praktycznie zaraz przy drzwiach (stanowiska do kąpieli i przebierania są u mnie w szpitalu zaraz za drzwiami, na korytarzyku- nie jest to taki główny korytarz tylko taki wewnętrzny :P) i od razu oddaje mamie. Ale z tego co widziałam to raczej położne każą mamie przebierać czy zmieniać pieluchy a one obserwują czy dają radę.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:33   #4841
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Wpadłam się przywitać Cześć mamuśki!

Jak tam Wasze wyprawki? Moja już gotowa. Raz, dwa i po sprawie

Jeszcze sobie koszule kupię i mogę iść rodzić
A zanim to nastąpi musimy pomalować mieszkanie. Farby kupione, jutro bierzemy się do roboty. A więc: wałki w dłoń!

Lecę spać bo padam na pysk!
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:35   #4842
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Dziewczyny! Widzę, że koniec wątku wypadnie pewnie jutro po południu, a ja akurat na jutro mam trochę łażenia po mieście zaplanowane, a o 18 zajęcia w szkole muzycznej z Maksiem (takie przygotowujące do egzaminu ), więc pewnie założę wątek wcześniej... Więc proszę mi ładnie ten dokończyć, a dopiero potem pisać w tamtym. Zrozumiano? Jak tu dobijecie do 5000, to na pewno któraś sprytna wrzuci dla mniej sprytnych linka do nowego, ok?

Ja dziś zgodnie z planami dobrałam się do ubranek po Maksie Wszystkich... z 6 lat Ale było miło to poprzeglądać. Na razie podzieliłam na trzy kolorystyczne grupy do prania (po kilkuletnim leżeniu na różnych strychach i w piwnicach) i potem będę segregować rozmiarami. Tylko, kurcze, czas ich schnięcia mnie ogranicza Z wieszania na balkonie na razie nici przy tej pogodzie, zostaje mi tylko suszarka w domu, mam nadzieję, że pogoda coś się poprawi niedługo, bo w takim tempie, to mi to pranie ze 2 tyg. jak nie więcej zajmie

Maloka, gdzie Ty tam te Twoje dwie dziewczyny mieścisz? Na nieduży brzuś wygląda, choć jakby się tak zastanowić, że to dopiero 25 tc... Odezwij się coś czasem u nas I do trzech razy sztuka - zapytam Jak będą dziewczynki mieć na imię?
justys, nareszcie coś masz tego brzuszka A reszta figury... fiu, fiu...

Timii, halooo! Żyjesz w tej pracy?
agata, gdzie się znowu dziś podziewasz?
aga_bre, już nie piszesz z nami?
I ciekawe, co tam u anulki Może też by do niej smsa skrobnąć...

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Wpadłam się przywitać Cześć mamuśki!

Jak tam Wasze wyprawki? Moja już gotowa. Raz, dwa i po sprawie

Jeszcze sobie koszule kupię i mogę iść rodzić
A zanim to nastąpi musimy pomalować mieszkanie. Farby kupione, jutro bierzemy się do roboty. A więc: wałki w dłoń!

Lecę spać bo padam na pysk!
O, o wilku mowa
Nie żartuj z tą wyprawką Naprawdę masz już WSZYSTKO, co potrzebne? Czy masz na myśli po prostu ubranka?

Miłego malowania
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:41   #4843
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

SzmaragdowyKotek bardzo proszę o nazwę tego sklepu. Jeśli nie tu, to na priv poproszę

libretka lewatywa mówisz najprzyjemniejsza z tego co nas czeka ? Heh to fajnie, to ja do szpitala potrzebuję dwie to będę miała dwa razy najprzyjemniejszą fazę

Persephone_ ja w sprawie obiadków teściowej. Czym podnosi Ci hemoglobinę?? Warzywami? Surowymi? Bo ja muszę coś wreszcie z moją hemoglobiną zrobić.

blueelektron niczego przy pieczeniu chlebków nie sknocisz chyba ja dziś piekłam dwa. Jeden z prażoną cebulką, taką sklepową. Drugi na maślance zamiast wody. I napiszę tak: ten z cebulką jest pyszny, za to ten z maślanką jakiś taki twardszy, sama nie wiem dlaczego, bo moim zdaniem maślanka spulchnia. Ale w smaku dobry. Piekłam w małych keksówkach i miałam je przykryte spodem z kwadratowej tortownicy potrzeba matką wynalazków Bo dwa naczynia żaroodporne nie wejdą mi do pieca. Po połowie dałam treściom i zarobiłam nowe na jutro. Ale sknociłam !! Już na pewniaka wsypałam nie 420 a 500g mąki!! Potem dolałam więcej wody no i ciasto wygląda tak jak poprzednie. No ale zobaczymy jutro.

rinco lepiej najpierw te zakupy ogarnij i wypierz ubranka a nie rodź od razu

_agata powodzenia w malowaniu tylko nie wdychaj tych zapachów.

kism _agata na pewno ma już wszystko Ja w to wierzę


Dobranoc mamusie
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"

Edytowane przez stokroteczka777
Czas edycji: 2012-03-29 o 21:43
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:46   #4844
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

No czekam na wózek i fotelik, łóżeczko kupimy przy odbiorze wózka.
Czekam na kilka przesyłek, ale wszystko zamówione
Oczywiście "w praniu" wyjdzie co jeszcze potrzeba, ale to co chciałam kupić i zaplanowałam, to kupiłam
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:47   #4845
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Persephone_ ja w sprawie obiadków teściowej. Czym podnosi Ci hemoglobinę?? Warzywami? Surowymi? Bo ja muszę coś wreszcie z moją hemoglobiną zrobić.
Tzn. ja codziennie dostaję 2 dania, zupka zapewne jest robiona w większości wypadków na mięsie, a drugie to tak 3 razy na tydzień też mięso, ja wcześniej jadłam mięsko rzadziej. Wydaje mi się, że to jest powód tego 12,3, bo resztę rzeczy jem tak samo, jak wcześniej.
Ubolewam nad tym, bo ja zawsze twierdziłam, że mi mięso w takiej ilości jest do życia niepotrzebne, jak się okazuje, mogłam nie mieć racji.

Nie wiecie, co u Gaabbi?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:55   #4846
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
pod koniec ciazy coraz mniej wyczywa sie energiczne ruchy dziecka, bardziej wlasnie takie przeciaganie
Owszem przeciąganie/rozciąganie/wypychanie... Jak zwał, tak zwał Ale żeby to miało być mniej wyczuwalne? Może akurat te moje dzieci takie ruchliwe, nie chcę nikogo martwić! Ale ja te rozciągania odczuwam o wieeeele mocniej niż wcześniejsze kopniaki. Nieraz mam nagły przymusowy wyprost, jak jestem jakoś skulona czy pochylona i dostanę nogą gdzieś w okolice żeber.

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Ja się placków ziemniaczanych nasmażyłam, ale zjadłam 1 i mam wyrzuty, ze tak dużo jem ostatnio.
Żartujesz! Jakie wyrzuty sumienia po 1 placku?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33210746]Justys i inne dziewczyny - Wy jesteście wszystkie takie szczupłe i zgrabne i tylko macie taki ładny brzuszek, ja to jestem chyba chodzący budyń Po ciąży biorę się za siebie i fitness [/QUOTE]
Musiałaś ominąć wzrokiem moje zdjęcie na poczcie

Cytat:
Napisane przez karozka Pokaż wiadomość
Któraś z Was pytała o ten kremik z daxa z filtrem, niestety długo się zakupem nie nacieszyłam bo na drugi dzień po przelaniu pieniędzy pani do mnie zadzwoniła z informacją, że krem nie przyjdzie, bo nie przyszła dostawa Ehh jak można wystawiać produkt, którego nie ma się na stanie porażka.
Wczoraj byliśmy na wizycie w klinice na kopernika i dalej nie wiem nic.
Tak, ja pytałam. Dzięki za info! Racja, bez sensu, że wystawiają. To niezgodne z regulaminem allegro
Współczuję marnej wizyty i jeżdżenia do Krakowa. Co do płatnych badań to przede wszystkim weź rachunek za nie, koniecznie! Gdyby udało Ci sie ustalić w NFZ, że te badania Ci się należały, to bez takiego rachunku nic raczej nie załatwisz...

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Miałam Wam się pochwalić że spakowałam wczoraj torbę do szpitala powiedziałam sobie ze do końca miesiąca ja spakuję i spakowałam w każdym bądź razie mój opór do tego przełamałam i udało mi się zmobilizować.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33215458]Wróciłam z wizyty.
Serduszko puka, gin powiedział, że zaraz wyskoczy Nie wiem, dlaczego gnojek jest taki leniwy, może go tą melisą usypiam W każdym razie humor mi wrócił [/QUOTE]


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33215922]Nie wiecie, co tam u Gaabbi? [/QUOTE]
No właśnie nie napisałam, a teraz znowu późno...

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
dziewczyny z tarnowa macie sprawdzonego dentyste na NFZ?z góry dziekuje za informacje
Od kilku lat chodzę do Ani Ożgi na Bema.

Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość
To troszkę wkurzające, że trzeba wszystko zabrać dla dziecka. Ubranka, kosmetyki itd. Ciekawa jestem ile z tego wróci do mnie do domu. Ubranka, kocyki, ręczniki i rożek i tak nie wezmę do domu, ale kosmetyków mi szkoda bo trochę kosztują.
Ja tam wolę ubierać dziecko w swoje ubranka, poza tym różne szpitale mają przeróżne zwyczaje...
W Narutowiczu w Krakowie kąpiel odbywa się na tzw. sali noworodkowej. Mama idzie z dzieckiem dookoła sali, obok siebie ma to jeżdżące łóżeczko. Na jednym stanowisku położna pomaga rozebrać, mama odkłada sobie ubranko do łóżeczka... Następne stanowisko położna namydla dziecko, następne - kolejna położna płuka i kładzie do wytarcia. Potem mama wyciąga sobie z łóżeczka wcześniej przygotowane ubranko i ubiera dziecko. Proste, taka produkcja taśmowa Przynajmniej te 6 lat temu tak było i sądzę, że dalej jest podobnie, sale nie są duże, 2-osobowe i każda z łazienką, ale na kąpiel dziecka już tam by raczej miejsca nie było.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
No czekam na wózek i fotelik, łóżeczko kupimy przy odbiorze wózka.
Czekam na kilka przesyłek, ale wszystko zamówione
Oczywiście "w praniu" wyjdzie co jeszcze potrzeba, ale to co chciałam kupić i zaplanowałam, to kupiłam
To gratki! Pozazdrościć
Ja to się wstrzymywałam, bo nawet nie bardzo miałam gdzie to wszystko kłaść, jak pokój Kaja służył za składzik, ale jednak też dużo czasu poświęciłam na rozeznanie cenowe, żeby posprawdzać co gdzie taniej wyjdzie Ale w tym i przyszłym tyg. też mam zamiar wszystko zamówić choć w jeden dzień na pewno się z tym nie uwinę
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 21:55   #4847
missmalezji
Wtajemniczenie
 
Avatar missmalezji
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 099
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy biustonosz do karmienia ma być w takim samym rozmiarze jak moje aktualne cyce? może głupie pytanie, ale gdzie ja takiego giganta dostanę
No najlepiej w profesjonalnych sklepach.. wydatek ze hoho,ale uważam że to dobra inwestycja. sama mam miseczkę F aktualnie..
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość


no tak było najlepiej, ale u mnie np. w szpitalu trzeba mieć wszystko swoje i sama przebierasz dziecko a ubranka brudne mąż zabiera do domu wieczorem.
Eh.. no już nie chcę krytykować, ale wciąż mam na myśli te szpitalne wszystkie zarazki Żeby jak najmniej wróciło do domku. Zwłaszcza maluszka.
__________________
26.07.2014

missmalezji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 22:03   #4848
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez missmalezji Pokaż wiadomość
Eh.. no już nie chcę krytykować, ale wciąż mam na myśli te szpitalne wszystkie zarazki Żeby jak najmniej wróciło do domku. Zwłaszcza maluszka.
miss, ale też mówi się, że lepiej żeby dziecko w pierwszych dniach życia od razu miało kontakt z takimi domowymi bakteriami, żeby się do nich przyzwyczajało. To o co chodzi?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Poza tym w szpitalu chyba i tak kontakt ma z tymi wszystkimi szpitalnymi zarazkami spory... A ubranka piorę w domu... To nie wystarczy na wybicie tych szpitalnych bakterii?
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 22:04   #4849
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cześć Kochane!
Tęskniłam za Wami
Jestem już w domu, szczęśliwa i padnięta więc idę spać. Jutro postaram się Was troszeczkę nadrobić i napisać co się działo. Generalnie okazało się, że nie było tak strasznie, jak się wydawało być Co nie zmienia faktu, że przeżyłam koszmar...

Jutro do Was wracam z pełniejszymi informacjami.
Buziaki.
Dobranoc.
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 22:07   #4850
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Tęskniłam za Wami
Jestem już w domu, szczęśliwa i padnięta więc idę spać. Jutro postaram się Was troszeczkę nadrobić i napisać co się działo. Generalnie okazało się, że nie było tak strasznie, jak się wydawało być Co nie zmienia faktu, że przeżyłam koszmar...

Jutro do Was wracam z pełniejszymi informacjami.
Buziaki.
Dobranoc.
Uff, całe szczęście. Cieszę się, że się dobrze skończyło
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 22:19   #4851
Maloka
Raczkowanie
 
Avatar Maloka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 371
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Widzę, że koniec wątku wypadnie pewnie jutro po południu, a ja akurat na jutro mam trochę łażenia po mieście zaplanowane, a o 18 zajęcia w szkole muzycznej z Maksiem (takie przygotowujące do egzaminu ), więc pewnie założę wątek wcześniej... Więc proszę mi ładnie ten dokończyć, a dopiero potem pisać w tamtym. Zrozumiano? Jak tu dobijecie do 5000, to na pewno któraś sprytna wrzuci dla mniej sprytnych linka do nowego, ok?

Ja dziś zgodnie z planami dobrałam się do ubranek po Maksie Wszystkich... z 6 lat Ale było miło to poprzeglądać. Na razie podzieliłam na trzy kolorystyczne grupy do prania (po kilkuletnim leżeniu na różnych strychach i w piwnicach) i potem będę segregować rozmiarami. Tylko, kurcze, czas ich schnięcia mnie ogranicza Z wieszania na balkonie na razie nici przy tej pogodzie, zostaje mi tylko suszarka w domu, mam nadzieję, że pogoda coś się poprawi niedługo, bo w takim tempie, to mi to pranie ze 2 tyg. jak nie więcej zajmie

Maloka, gdzie Ty tam te Twoje dwie dziewczyny mieścisz? Na nieduży brzuś wygląda, choć jakby się tak zastanowić, że to dopiero 25 tc... Odezwij się coś czasem u nas I do trzech razy sztuka - zapytam Jak będą dziewczynki mieć na imię?
justys, nareszcie coś masz tego brzuszka A reszta figury... fiu, fiu...

Timii, halooo! Żyjesz w tej pracy?
agata, gdzie się znowu dziś podziewasz?
aga_bre, już nie piszesz z nami?
I ciekawe, co tam u anulki Może też by do niej smsa skrobnąć...

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------



O, o wilku mowa
Nie żartuj z tą wyprawką Naprawdę masz już WSZYSTKO, co potrzebne? Czy masz na myśli po prostu ubranka?

Miłego malowania
Heh, jutro postaram się wrzucić aktualne zdjęcie z 28 tygodnia
Imiona dziewczyn to Michalina i Alicja. Wg mojego Tż Michasia i Alusia .
Maloka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-29, 22:46   #4852
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Gaabbi witamy w domu

_Agata - no przecież powiedziałam, że zrobisz to w jeden dzień!
Kism - co do schnięcia ubrań, to mi właśnie tutaj tak schły - dwa bite tygodnie, dlatego prałam wcześniej bo tu ciągle pada i nie wiadomo czy wyjdzie słońce... licząc dwa tygodnie na jedną suszarkę, a same pieluchy to jedna była - więc zaczęłam tak w połowie lutego i skończyłam w połowie marca Ale gratulację - coraz lepiej Ci z tym wszystkim idzie a przecież zaganiana jesteś
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 01:49   #4853
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

jezuu czuję się potwornie, to już nie na moje siły jednak.
wiem, że godzina jest straszna ale to dlatego, że spałam całe popołudnie , obudziłam się godzinę temu i ... nie mogę zasnąć.
macie czasem takie uczucie , że wam się dziecko nie mieści w brzuchu ? mam od dwóch dni takie dziwne wrażenie. po prostu wiecznie uczucie ściśniętego brzucha ... dobrze że w pon wizyta.

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
dzien doberek!!!

kolejna nieprzespana noc z mega zgaga, kilka razy musialam wstawac po mleko ehhh, a dzis jestem nie do zycia, bola mnie wszystkie miesnie, moze tez dlatego, ze wczoraj wieszalam firanki jak moj maz zobaczyl nowa firnake w oknie to juz mialam opierdziel za wieszanie firan. On nie rozumie, ze nie potrafi wieszac dobrze firan pomimo moich wskazowek

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

macie tez juz problem ze wstawaniem z lozka? mi to idze w iscie zolwim tempie i zawsze stekam przy tym, jak jakas sedziwa oma
mój też nie rozumiał, za to ja musiałam zrozumieć, że nie ważne jak wiszą, ważne zeby miał je kto powiesić
mnie się ciężko obraca z boku na bok - po prostu mnie brzuch napierdziela i to na prawdę mega wyzwanie, aby myknąć z lewej na prawą, albo odwrotnie...

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
zaczynamy 36 tc, waga +13 kg, obwód brzucha 110 cm
aż sobie zmierzyłam brzuch, w największym obwodzie wychodzi mi 107 cm, a jestem w 30 tyg, przytyłam 10kg i wszyscy mówią, że ten brzuch jest mały jak na ten tydzień.. chyba jednak nie jest taki mały
Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
Ja mam pomocnika od podnoszenia z pozycji leżącej, mówię to męża wypchnij mnie

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
tak się zastanawiam nad tym rożkiem czy będzie w ogóle potrzebny??? kupujecie???macie już?
ja mam zamiar kupić, z dwóch względów - lepiej mi chyba będzie na początku opanować malucha ( podnoszenie, noszenie , karmienie, itd...generalnie obsługa), maż się może będzie mniej bał, żeby małego wziąć na ręce, no i tak mi się wydaje, że jak dzieciaka zawinę w taki rożek to jemu też będzie lepiej, bo będzie ściśniety jak w brzuchu mamusi ( co prawda można zawinąć w kocyk).
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
pod koniec ciazy coraz mniej wyczywa sie energiczne ruchy dziecka, bardziej wlasnie takie przeciaganie

w sobote wreszcie bedziemy mieli wozek, nosidelko

dziewczyny - bedziecie szczepic dzieci na meningokoki/pneumokoki/rotawirusy?
mój się właśnie przeciąga.... i to mega. my wózek dopiero po .. porodzie kupujemy będzie sajgon. nosidełko pożyczamy, wiec będzie wcześniej.

co do szczepień- nie wiem. zastanowię się jak sie urodzi.
A myslała któraś o zachowaniu krwi pępowinowej ? tyle się o tym teraz słyszy, że sama nie wiem.. nie pytałam jeszcze co prawda lekarza... ale widziałam dzisiaj kolejny plakat i tak sobie pomyslalam, ze moze warto sie zastanowić...
Cytat:
Napisane przez justys1358 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi rekawiczki niedrapki to tez przydatne są? Kosztują nie wiele, ale tez nie wiem czy kupowac.
mówią żeby kupić jedną sztukę.. są różne szkoły jeśli chodzi o te niedrapki. ja mam 1 parę. i mam kilka bodziaków i pajaców, które maja wywinięte mankiety w rękawkach, jak sie je odwinie - pełnią rolę niedrapek.
Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
zdolniacha z Ciebie

a torbę jaką bierzecie, jakąś duża? ja mam taką materiałową, się zastanawiam czy taka sztywniejsza nie będzie lepsza, i igdzie się to trzyma w szpitalu?w szafce? pod łóżkiem? duże te szafki? Sory za pytania ale ja odpukać nigdy w życiu nie musiałam być w szpitalu
ja zobaczyłam ostatnio torbę koleżanki i się zalamałam.. była ogromna. zamierzałam jechać z taka sztywną na kółkach, bo dla mnie takie torby sa po rpostu praktyczniejsze, ale jak kiedyś byłam w szpitalu i przychodziły matki do porodu, to każda wlokła za sobą męża z miękką, ogromną, wypchaną torbą jak na dwa tygodnie wakacji. No ale tak... musisz zabrać ciuszki dla dzieciaka, bo w niektorych spzitalach musisz mieć swoje. Dla siebie kilka koszul, szlafrok, ręczniki, kosmetyki, klapki, podpaski, podkłady, laktator... smoczki sroczki... w sumie to się uzbiera.
a tu mam ściągę : http://www.szpital.ujastek.pl/ciaza/
Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
tak szukam jeszcze koszul i trafiłam na takie, niektóre są całkiem całkiem http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2329410
ja moge tylko powiedzieć ze NIE polecam tych :http://allegro.pl/koszula-ciazowa-do...221445007.html są z takiej sztucznej bawełny, bardzo się w niej pocę w nocy , mam taką jedną sztukę, podobną, i zabieram ją do porodu, jak będzie wyglądała jak po rzeźni to przynajmniej nie będzie mi jej żal wywalić
Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
witam,
wczorajsze nowinki ze SR:
-prośba aby nie zabierac walizki jak na tydzień wakacji, zawsze od czegoś jest mąz który sie ucieszy że jakoś może pomóc i coś przywieśc ,
- nie zabierac butelek typu xxl kosmetyków do higieny,
- połozna powiedziała ze owszem w angli sie nie nacina bo tam większośc ma ciemniejszą karnacje i skóra jest rozciąglejsza a poza tym tam więcej jest później plastyk podwozia bo one i tak pękają
-20 lat temu inaczej wyglądały niemowlaki i takie 3800 było już duże a teraz to norma, więc lepiej wcześniej rodzic z zaskoczenia w 38 tyg niż czekac i się martwic bo podobno bardziej się stresujemy i poźniej wszystko gorzej idzie
- jak zauważymy odpływ wod przed czasem ( przed 38 tyg) to mamy sie nastawic na dłuższą wizytę( przynajmniej 3 dni) w szpitalu więc zabieramy ze sobą torbę

i ogólnie tez nie mogę wstac z łózka czy krzesła bez skrzywienia się z bólu ale wczoraj rehabilitantka powiedziała że to są najprawdopodobniej wiązadła a nie mięśnie i nic z tym zrobic się nie da
hahahaa dobre
to ja im odpowiem : mój mąż to już teraz zapowiada że będzie długo świętował, więc nie wiem czy tak ochoczo będzie mi dowoził rzeczy, po co mam się stresować, ja chętnie zabiorę poł domu ze sobą i sprytnie schowam pod łóżkiem szpitalnym
Cytat:
Napisane przez Michalowa79 Pokaż wiadomość
Uśmiałam się z niego i powiedziałam mu ze spoko ale będzie musiał zostawać wtedy z synkiem w domu i karmić go taką sztuczną piersią zakładaną jak stanik - uwierzył i pytał czy mogę mu pokaząć jak to gówno wygląda bo nie wie czy da redę w takim razie
padłam musze wyprobować na swoim jak zareaguje na taka propozycję, bo też ma czasem jakieś dziwne zapędy do zbyt wczesnego powrotu do firmy. Czasem mam wrażenie, że on jednak nie zdaje sobie sprawy z tego co się w naszym życiu za chwile wydarzy.
Cytat:
Napisane przez La Monica Pokaż wiadomość
Zaczynam przekonywać się do Narutowicza. No albo ten Ujastek (byłam tam już kilka razy), pierdzielić tą opiekę laktacyjną, jakoś dałabym może radę.
dziś rozmawiałam z dwiem dziewczynami które rodziły na Ujastku i niestety mówią, że faktycznie opieka laktacyjna leży..i to po prostu leży i kwiczy wierzgając nóżkami nikt się tobą nie opiekuje i nic nie pokazuje, te siostry zmieniają się jak rękawiczki, aż cieżko czasem się zorientować która jest kiedy, no i mają tyle pacjentek że jakoś cięzko im wszystko ogarnąć. Ale po cesarce tam się leży 4 dni , po Sn do 3. Więc generalnie... może jakoś da radę przetrwać. Zaopatrzę się w torbę kaw i czekoladek i może któraś mi chwilę poświęci.
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
No wlasnie tak czytam ze dziewczyny coraz gorzej sie czuja .. U mnie jak narazie odpukac jest super Czasem zartuje ze moglabym w ciazy chodzic cale zycie Tak do pracy jeszcze chodze ale tylko 2 dni w tyg mysle ze do konca kwiatnia popracuje ( jesli bede sie tak dobrze czula jak do teraz )
ja sobie ostatnio zdalam sprawę, że gdybym była na etacie, to po prostu szef by mnie przeklinał chyba, bo ja od początku mam problem z ciążą i faktycznie leżę i nie oszukuję i się czuję gorzej niż inne dziewczyny. Na pewno poszłabym na L4 wcześniej niż poszłam u siebie w firmie, bo wiadomo... na swoim inaczej, a poza tym, mogę pracować w domu, posiedzę godzinkę - potem poleżę 3 można to jakoś obgonić. A z pracą na etacie tak się już nie da, chyba że w firmi ejest możlwość homeworkingu, to też jakaś opcja.

JAK JA WAM ZAZDROSZCZE z tymi słodyczami. Mam takie parcie, a nie mogę , bo cukrzyca... ;(

Cytat:
Napisane przez missmalezji Pokaż wiadomość
Dziewczynki,co mogę doradzić odnośnie rzeczy dla dziecka na pierwsze chwile tylko pampersy i chusteczki. Na wyjście dopiero niech ktoś wam przywiezie rzeczy na wyjście. W szpitalach ( przynajmniej u mnie w mieście) kąpie się dzieci wieczorem wszystkie i wrzuca ubranka do kosza na brudną bieliznę i często te osobiste ubranka wtedy się gubią. kocyków swoich i rożków jeśli ktoś się na nie zdecydował też bym nie brała - flora szpitalna którą przyniesiecie potem do domu.
nie gadaj że mi zajumają ciuszki dla bobasa ja zamierzam wziać mu takie wyjściowe, tzn bieliźniane, ale no wiecie.. ładniejsze nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby mamy mówiły że im ciuszki pogineły w szpitalach, ale tam różne rzeczy giną, to kto wie, oby tylko dziecka nie zgubili

Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość
A teraz Wam się pochwale co mi poprzychodziło. Mam już w pokoiku łóżeczko, komodę z przewijakiem i kołyskę. Wszystko firmy Troll i są super. Masywne, dobrze wykonane i ładne
Kupiłam poduszkę do karmienia firmy POOFI i powiem, że jest super, lepsza od motherhood. Delikatna, miękka, dobrze trzyma się na brzuchu i ma dobre wypełnienie.
Przyszła lampa karuzela, która daje na ścianie i suficie efekt poruszających się gwiazdek i księżycy. Jest rewelacyjna!!! Polowałam na nią 3 miesiące.
Z rzeczy teraz niepotrzebnych przyszła mi mata edukacyjna Tiny Love Kici&Play . Kupiłam ją teraz bo przyjechał do mnie 6 miesięczny chrześniak więc stwierdziłam, że wypróbuje i był matą zachwycony. Ma pełno bajerów i piszczące i szeleszczące elementy. Jestem bardzo zadowolona. Karuzelą FP rainforest też był bardzo zainteresowany
Kosmetyki też przyszły Zamówiłam wszystko z Musteli. Olejek do kąpieli i płyn do mycia ciała i głowy bo nie mogłam się zdecydować co będzie lepsze. Poza tym mleczko do ciała, krem do twarzy, krem na odparzenia, chusteczki do pupy i do buzi, krem przeciwsłoneczny i dla siebie krem na zmęczone nogi, krem do pielęgnacji biustu po porodzie i balsam regeneracyjny do ciała po porodzie. Mam nadzieję, że kosmetyki sie sprawdzą bo czytałam dużo dobrych opini.
Tyle miesięcy siedzenia na necie, tyle czytania i jestem z siebie dumna
no to gratuluje zakupow.. a pokaż jaką karuzelę kupiłas
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 03:50   #4854
libretka
Raczkowanie
 
Avatar libretka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

od 3 już nie śpię
libretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 05:31   #4855
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez missmalezji Pokaż wiadomość
Eh.. no już nie chcę krytykować, ale wciąż mam na myśli te szpitalne wszystkie zarazki Żeby jak najmniej wróciło do domku. Zwłaszcza maluszka.
Tylko mało który szpital zapewnia ubrania dla dziecka. Więc dużo dziewczyn jest skazanych na zabranie swoich


Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!
Tęskniłam za Wami
Jestem już w domu, szczęśliwa i padnięta więc idę spać. Jutro postaram się Was troszeczkę nadrobić i napisać co się działo. Generalnie okazało się, że nie było tak strasznie, jak się wydawało być Co nie zmienia faktu, że przeżyłam koszmar...

Jutro do Was wracam z pełniejszymi informacjami.
Buziaki.
Dobranoc.
DOpiero doczytałam z ostatnich dni. Mam nadzieję, że już będzie dobrze


Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
_Agata - no przecież powiedziałam, że zrobisz to w jeden dzień!
W dwa


Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
od 3 już nie śpię
Ja od 5
Obudziłam się wyspana, jak nigdy.
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 07:00   #4856
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Dzień dobry.

Z góry przepraszam za słowotok, który za chwilę nastąpi, ale chcę Wam opisać moją "przygodę" ze szpitalem. Pewnie większość z Was to ominie, ale trochę się uzewnętrznię, a co
Najważniejsza informacja jest taka, że wszystko jest pod kontrolą i jestem już w domu

Pojechałam na wizytę do mojej ginki. Wiedziałam, że będę miała pierwszy raz w ciąży robione ktg, bo u niej robi się to standardowo od 28tc. Niestety, położna przed wizytą nie zdążyła mi tego zrobić, bo kilka ciężarówek czekało już w kolejce. Weszłam więc do gabinetu i normalna procedura, wywiad, badanie, usg. Z Haneczką wszystko ok. Waży ok 1200g, była obrócona główką w dół (w szpitalu przekręciła mi się z powrotem). Moja szyjka w porządku, wyniki dobre. Gin zrobiła mi dwa wymazy, posiew z pochwy i cytologię. Leki przepisane pozostały te co miałam, czyli fenek z sevkiem, duphaston i kwas. Generalnie byłam zadowolona. Po wyjściu z gabinetu trafiłam ponownie do położnej i zostałam podpięta pod ktg. Hania szalała w brzuszku jak nie wiem co. Tak sobie leżałam, słuchałam serduszka mojej kochanej córeczki i byłam szczęśliwa, że wszystko jest ok. Po czym przyszła położna mnie odłączyć i stwierdziła, że na zapisie widać liczne skurcze. Zaniosła wynik do ginki i trwało to chwilę, aż drzwi się otworzyły i usłyszałam „Pani Gabrysiu, musi Pani natychmiast jechać do szpitala“. Ścięło mnie z nóg. Przecież wszystko było ok! Nawet nie pozwoliła mi jechać po rzeczy do domu, tylko od razu na izbę przyjęć. Ja jednak zrobiłam inaczej, bo strasznie chciało mi się płakać. Pojechałam do domu, wyryczałam się, spakowałam, zjadłam kolację, pożegnałam się z psiakiem i w drogę. P był załamany, ale dzielnie podtrzymywał mnie na duchu. Po przyjeździe do szpitala (ok. godz. 21:30) wiadomo, przyjęcie i kupę papierów do wypełnienia. Ponieważ nie było miejsca na oddziale patologii ciąży, to wylądowałam na porodówce. P chwilkę ze mną posiedział przy łóżku, a później pojechał do domu. Warunki wg mnie fajne. Położyli mnie na salę 2 osobową z dziewczyną która oczywiście szykowała się do porodu (bo to porodówka przecież ). Zrobili mi ktg i wyszło idealne, zero skurczy. Podpięli mi kroplówkę z podwójnym magnezem, która zleciała w ciągu 30min, po czym podpięli następną, która miała cieknąć do następnego dnia. Całą noc nie spałam, ze stresu. Nasłuchiwałam, czy koleżankę obok przypadkiem skurcze nie biorą Przed szóstą rano pielęgniarki do mnie przyszły, zrobiły mi ponowne ktg i znowu wszystko było ok. Kroplówka nadal przy łapie. Później obchód i badanie manualne robione przez lekarza, na normalnym łóżku. Nigdy w życiu nie doznałam takiego bólu podczas badania, które trwało dla mnie wieczność. Gmerał i gmerał tymi swoimi ogromnymi paluchami, po czym stwierdził, że szyjka w porządku, jedna z lepszych . Jedynie te guzy endometrialne wyczuwalne. Po wizycie trochę luzu (cały czas ze stojakiem przy boku) więc wykorzystałam go na powiadomienie najbliższych o zaistniałym fakcie. W między czasie, salę obok, dziewczyna urodziła duuuużego (ponad 4kg) syna Ok. godz. 11 zostałam przeniesiona na patologię ciąży. Tam, oprócz ciągłego sprawdzania tętna dzidziusia nie miałam robione praktycznie nic. Wkurzający był tylko zalecony „wlew ciągły“, czyli non stop kroplówa przy ręce :/ Ani się wykąpać, ani nic. Dopiero wczoraj rano zwierzątko mi odłączono i pozwolono iść pod prysznic. Po prysznicu już się nie dałam podpiąć, bo chciałam prosić lekarza prowadzącego o zbastowanie. Ileż można przyjąć magnezu na klatę Jednak prośba moja była zbędna, bo lekarz na obchodzie oznajmił, że wszystko jest ze mną ok i mogę iść do domu Zalecił tylko LEŻENIE. Mówił też, że generalnie 20 skurczy na dzień, w takim tygodniu ciąży, nie jest niczym niepokojącym.
Generalnie pobyt w szpitalu nie należy do przyjemnych, ale mój przypadek był na tyle „spokojny“, że dało się przeżyć. Dziękowałam Bogu, że ja mam tylko takie dolegliwości.
Teraz jestem przeszczęśliwa, że jestem już z moimi kochanymi Chłopakami w domku. Oni też się cieszą ogromnie Jedyne co mnie przeraża, to mega bajzel po malowaniu, ale co mi tam. Ja leżę

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków Czułam Wasze wsparcie Wiedziałam, że jesteście ze mną

Życzę Wam miłego dnia.
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 07:00   #4857
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Witam

Gabi super, że jesteś już w domku

ja też nie śpie już od 7, na dzień dobry znowu nerw, sprawdzam status paczki, a tam jak byk, że paczka już jest w sortowni ale nie tu gdzie mieszkam , tylko u rodziców, no ta baba jest nie normalna, ponad 2 tyg czekam aż mi łaskawie wyśle, i jeszcze nie na ten adres, jeszcze jak się okaże, że ten fotelik jest zciuchrany to go odsyłam . mam dość
__________________
w57vpc0z8sa98om5synuś
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpno28lwjv.png

Edytowane przez blueelektron
Czas edycji: 2012-03-30 o 07:01
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-30, 07:08   #4858
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
No czekam na wózek i fotelik, łóżeczko kupimy przy odbiorze wózka.
Czekam na kilka przesyłek, ale wszystko zamówione
Oczywiście "w praniu" wyjdzie co jeszcze potrzeba, ale to co chciałam kupić i zaplanowałam, to kupiłam
brawo

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Gaabbi witamy w domu

_Agata - no przecież powiedziałam, że zrobisz to w jeden dzień!
Kism - co do schnięcia ubrań, to mi właśnie tutaj tak schły - dwa bite tygodnie, dlatego prałam wcześniej bo tu ciągle pada i nie wiadomo czy wyjdzie słońce... licząc dwa tygodnie na jedną suszarkę, a same pieluchy to jedna była - więc zaczęłam tak w połowie lutego i skończyłam w połowie marca Ale gratulację - coraz lepiej Ci z tym wszystkim idzie a przecież zaganiana jesteś
będziesz musiała suszarce suszyć ubranka

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
od 3 już nie śpię
Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość


Ja od 5
Obudziłam się wyspana, jak nigdy.
ja wstałam przed 7 bo TŻ się tłukł jak do pracy wstawał jeszcze mnie z butów a może raczej z kapci nie wyrywa

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Z góry przepraszam za słowotok, który za chwilę nastąpi, ale chcę Wam opisać moją "przygodę" ze szpitalem. Pewnie większość z Was to ominie, ale trochę się uzewnętrznię, a co
Najważniejsza informacja jest taka, że wszystko jest pod kontrolą i jestem już w domu

Pojechałam na wizytę do mojej ginki. Wiedziałam, że będę miała pierwszy raz w ciąży robione ktg, bo u niej robi się to standardowo od 28tc. Niestety, położna przed wizytą nie zdążyła mi tego zrobić, bo kilka ciężarówek czekało już w kolejce. Weszłam więc do gabinetu i normalna procedura, wywiad, badanie, usg. Z Haneczką wszystko ok. Waży ok 1200g, była obrócona główką w dół (w szpitalu przekręciła mi się z powrotem). Moja szyjka w porządku, wyniki dobre. Gin zrobiła mi dwa wymazy, posiew z pochwy i cytologię. Leki przepisane pozostały te co miałam, czyli fenek z sevkiem, duphaston i kwas. Generalnie byłam zadowolona. Po wyjściu z gabinetu trafiłam ponownie do położnej i zostałam podpięta pod ktg. Hania szalała w brzuszku jak nie wiem co. Tak sobie leżałam, słuchałam serduszka mojej kochanej córeczki i byłam szczęśliwa, że wszystko jest ok. Po czym przyszła położna mnie odłączyć i stwierdziła, że na zapisie widać liczne skurcze. Zaniosła wynik do ginki i trwało to chwilę, aż drzwi się otworzyły i usłyszałam „Pani Gabrysiu, musi Pani natychmiast jechać do szpitala“. Ścięło mnie z nóg. Przecież wszystko było ok! Nawet nie pozwoliła mi jechać po rzeczy do domu, tylko od razu na izbę przyjęć. Ja jednak zrobiłam inaczej, bo strasznie chciało mi się płakać. Pojechałam do domu, wyryczałam się, spakowałam, zjadłam kolację, pożegnałam się z psiakiem i w drogę. P był załamany, ale dzielnie podtrzymywał mnie na duchu. Po przyjeździe do szpitala (ok. godz. 21:30) wiadomo, przyjęcie i kupę papierów do wypełnienia. Ponieważ nie było miejsca na oddziale patologii ciąży, to wylądowałam na porodówce. P chwilkę ze mną posiedział przy łóżku, a później pojechał do domu. Warunki wg mnie fajne. Położyli mnie na salę 2 osobową z dziewczyną która oczywiście szykowała się do porodu (bo to porodówka przecież ). Zrobili mi ktg i wyszło idealne, zero skurczy. Podpięli mi kroplówkę z podwójnym magnezem, która zleciała w ciągu 30min, po czym podpięli następną, która miała cieknąć do następnego dnia. Całą noc nie spałam, ze stresu. Nasłuchiwałam, czy koleżankę obok przypadkiem skurcze nie biorą Przed szóstą rano pielęgniarki do mnie przyszły, zrobiły mi ponowne ktg i znowu wszystko było ok. Kroplówka nadal przy łapie. Później obchód i badanie manualne robione przez lekarza, na normalnym łóżku. Nigdy w życiu nie doznałam takiego bólu podczas badania, które trwało dla mnie wieczność. Gmerał i gmerał tymi swoimi ogromnymi paluchami, po czym stwierdził, że szyjka w porządku, jedna z lepszych . Jedynie te guzy endometrialne wyczuwalne. Po wizycie trochę luzu (cały czas ze stojakiem przy boku) więc wykorzystałam go na powiadomienie najbliższych o zaistniałym fakcie. W między czasie, salę obok, dziewczyna urodziła duuuużego (ponad 4kg) syna Ok. godz. 11 zostałam przeniesiona na patologię ciąży. Tam, oprócz ciągłego sprawdzania tętna dzidziusia nie miałam robione praktycznie nic. Wkurzający był tylko zalecony „wlew ciągły“, czyli non stop kroplówa przy ręce :/ Ani się wykąpać, ani nic. Dopiero wczoraj rano zwierzątko mi odłączono i pozwolono iść pod prysznic. Po prysznicu już się nie dałam podpiąć, bo chciałam prosić lekarza prowadzącego o zbastowanie. Ileż można przyjąć magnezu na klatę Jednak prośba moja była zbędna, bo lekarz na obchodzie oznajmił, że wszystko jest ze mną ok i mogę iść do domu Zalecił tylko LEŻENIE. Mówił też, że generalnie 20 skurczy na dzień, w takim tygodniu ciąży, nie jest niczym niepokojącym.
Generalnie pobyt w szpitalu nie należy do przyjemnych, ale mój przypadek był na tyle „spokojny“, że dało się przeżyć. Dziękowałam Bogu, że ja mam tylko takie dolegliwości.
Teraz jestem przeszczęśliwa, że jestem już z moimi kochanymi Chłopakami w domku. Oni też się cieszą ogromnie Jedyne co mnie przeraża, to mega bajzel po malowaniu, ale co mi tam. Ja leżę

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków Czułam Wasze wsparcie Wiedziałam, że jesteście ze mną

Życzę Wam miłego dnia.
to teraz leż nam i odpoczywaj
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 07:42   #4859
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cześć!!!

dzisiaj mam wizytę a potem po wózek. cieszę się po drodze jakiś obiad na mieście.

Gaabi witaj w domu i odpoczywaj


a u mnie leje od wczoraj :/
rano nawet śnieg leciał. wrrr

Begie kupowałaś stanik do karmienia w SNC. nosisz go już?? jak się sprawuje i jak z rozmiarem? bo się zastanawiam czy nie jechać tam i kupić jakiegoś
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-30, 07:59   #4860
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Bry
Gaabbi, super, że jesteś już w domu
Dziwne te zwyczaje, że badanie na sali
Maloka, mały brzuszek jak na 2 kobietki.

Ja tam wszystkie rzeczy przywożę ze szpitala, nie widziałam podczas mojego tygodniowego pobytu tam żeby ktoś wyrzucał koce czy rożki tylko dlatego, żeby nie wywozić zarazków do domu.
Ja swoich ubrań też nie zostawiałam, uprałam po przyjeździe i tyle.
Zresztą ja nie jestem za chowaniem dziecka w sterylnych warunkach.

Za chwile w DDTVN ma być o fotelikach samochodowych, pewnie żadnych nowości, ale jak któraś chce to można luknąć.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.