Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[diabli]

Napisane przez maarchewka

ja dzisiaj też się skusiłam na golda, no i wole z lionem. dziwne są te kółka.. a na koniec jeszcze wszystko a od I trymestru ani razu nie

ale marnotrawstwo u mnie mala-odkurzacz wszystko wciaga
dziwne, bo troche za twarde, ale jak poczekasz az sie roztopia to calkiem calkiem lion jednak lepszy, to fakt!

smiac mi sie chce, bo teraz piszemy ciagle o lodach, ciastach i bombkach kalorycznych, a niebawem naprawde wszystkie beda wsuwaly brokuly i wode

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez niunka045

Masz racje idę mu powiem co i jak eh to się zezłości

tylko nie mow mu o tekstach, ze tamten zarabia wiecej...bo mu znow wjedziesz na ambicje niepotrzebnie.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez axella

błagam wyobraźcie sbie już niedługo.. cieeepła,gorąca letnia noc, setki gwiazd, cisza zakłócona tylko brzęczącymi świerszczami, Wy w letniej sukience i śpiący w łóżku bejbik ot,taki spacerek

brzmi cudnie. tz zapytal dzisiaj czy uda nam sie z mala w sierpniu wyskoczyc nad Baltyk Babciom powiemy, ze jod...i znikamy :P

ale te Twoje swierszcze to mnie bardziej namawiaja na jakas Grecja czy Chorwacje i dzwiek cykad hehe.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez lonely_lady

Kurde miałam nadrobić a zachciało nam się sałatki greckiej więc poszłam kroić
no i już zjedliśmy całą michę

jejuuuu jak ja Was nie lubie oj zjadlabym...sakatka musi poczekac do jutra, dzisiaj przekroczylam wszystkie mozliwe limity

Lonely, a moze zadzwon do gina i zapytaj czy moglby Ci tego paciora pobrac wczesniej...pewnie zapomnial.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:52 ----------

Napisane przez niunka045

Dziewczyny wy tego bio oil uzywacie Juz teraz czy dopiero po ciąży?

Cloche pisala, ze to nic specjalnego, jesli chodzi o sklad, wiec ja sobie odpuscilam zakup

Cloche! jesli to nie problem to poprosze o rzucenie okiem na sklad tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...drniajace.html bo mam na polce i zastanawiam sie czy po ciazy jest sens stosowania nie chodzi mi o wlasciwosci modelujace, wyszczuplajace, ale o ujedrnienie i nawilzenie skory pociazowej :P dziekuje

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

od polnocy mamy w suwaku 34 tydzien no to jeszcze 6.
dobranocka!

ps. czytam i nie wierze
http://biznes.onet.pl/matki-pokrzywd...5,1,news-detal

[JennyAniolek]

Dodałam już relację Vil z porodu na pierwszą stronę , a w kolejnym wątku zrobię osobny post na relacje

Szlafrok: biorę, mam kupiony taki cieniutki

Torba do szpitala: Mam zamiar spakować się w 2. Jedna mała będzie do porodu, a druga większa na pobyt z rzeczami moimi i małego.

Color zdrowiej i gratuluję wózka

Pawie_oczko trzymam za szybkie załatwienie kredytu

Diabli cieszę się, że z Nelką wszystko ok

Aaś wytrzymaj jeszcze trochę

Salviae śliczny pokoik

Vujka trzymaj się

Napisane przez szczesliwa25

i jeszcze jedno pytanie do Was, co muszę kupić w aptece? na pepuszek, na brodawki i co tam jeszcze innego? to od razu już skompletuję wsio do końca w tym tygodniu - już sobie poradziłam, spisałam z wyprawek na pierwszej stronie

Mam:
- Octenisept do pępka
- Tantum rosa
- Maść z Medeli na brodawki
- Sól fizjologiczną w ampułkach
- Próbkę sudocremu i 2x linomag a+e
- Oliwkę i żel do mycia z hippa

Napisane przez Dziodzio

Hej Dziewczyny,
Jestem jedną z "zaginionych" mamuś Mój termin porodu to 03 maja, będziemy mieli córeczkę Aleksandrę. Możecie uaktualnić moje dane ;-)

Trochę zaginęłam bez wieści, ale mam nadzieję że teraz gdy już nie pracuję będę miała więcej czasu, także na aktywność internetową ;-)

Witaj ponownie i gratuluję córeczki

Napisane przez diabli

mam pytanie, od kiedy gin podawal nam wage dziecka? od polowkowego? bo wlasnie mnie natchnelo i sobie spisuje ile mala wazyla w danym tygodniu (w karcie ciazy tego nie mam). udalo mi sie odkopac w archiwum forumowym wszystkie wizyty do polowkowego wlasnie i zastanawiam sie czy wczesniej tez podawal wage. pamieta ktoras?

Nam zaczął podawać wagę od ok 17 tc i od wtedy sobie zapisuję

Napisane przez ankaaa206

a wie ktoś czy w 100 pytań do, jak juz pojedziemy na porodówkę trzeba znać mniej więcej daty w jakich przyjmowało się jakieś leki w ciąży?
bo bratowa mnie zdziwiła tym że sobie zapisuje w notatniku co kiedy brała :/

Wszystko zależy od szpitala. Nam na SR położna mówiła, żeby sobie zapisywać co się brało w czasie ciąży i jak pamiętamy to mniej więcej kiedy.

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny od którego tc zaczęłyście biegać w nocy do kibelka? Bo generalnie mi już leci ten III trymestr i na razie udaje mi się przesypiać całą noc.

Nie budzę się w nocy na siusiu Ostatni raz idę przed spaniem, a potem zaraz jak się obudzę

Napisane przez vil84

TAK !!!
tylko nie wziął mnie tak całkiem z zaskoczenia, miałam małego na rękach i wyciągnął do mnie rękę i powiedział żebym spróbowała się podnieść, z jego pomocą nie było żadnego problemu i nie bolało nawet i po tym zapytał czy chcę wyjść dziś

A jednak to prawda

Najważniejsze, że wszystko ok i już jesteście w domu

Napisane przez maluska88

Witam przyszłe mamy. Z tej strony przyszły tata. Moja żona wczoraj miała wizytę u położnej. Niestety nie miała zbyt dobrych wyników krwi,moczu i ciśnienia. Została na obserwacji. Najprawdopodobniej jutro lub w najbliższych dniach będziemy mieli wywoływany poród.Może nawet jeszcze dzisiaj,więc będę musiał wrócić do szpitala. Żona pragnie abyście trzymały za maluszka i za nią kciuki. Więcej szczegółów poda sama po powrocie.Pozdrawiam i oby żadna z Was nie miała komplikacji

[JennyAniolek]

Napisane przez xal

Może wybiorę jak wam napiszę, kilka już tak miało W kolejności alfabetycznej Dagmara, Lidia, Patrycja, Paulina

Najbardziej podoba mi się Paulina

Napisane przez diabli

n
no i najlepsza wedlug mnie czesc programu konkurs glowny - z czym kojarzy ci sie nazwa mamo to ja.
napisalam sobie w domu male wypociny i nie ukrywam liczylam na glowna nagrode fotelik mc
zajelam miejsce 2 - materac do lozeczka fiki miki wraz z poduszka klinem

Gratuluję

Napisane przez axella

http://annaroznicka.com/blog/2013/na...odu/#more-5317

Fajny repo, ale ja bym wolała wszystkie zdjęcia czarno-białe , kolorowe jakoś rozpraszają

Napisane przez niunka045

Wczoraj Juz próbowałam wrzucić ale sie Nie udało to pokaże wam dzis Jaskowemieszkanko

Śliczny brzuszek

Napisane przez lonely_lady

aaa no i nie napisałam najważniejszego..
byliśmy dzisiaj zwiedzać porodówkę..
Masakra.. niezbyt zachęcająco to wygląda
Łazienki stare.. wyglądają jak w jakimś hotelu robotniczym
a łóżka w sali porodowej lepiej nie mówić.
No ale w sumie dobrze, że pojechaliśmy to zobaczyć i wiem jak się nastawić.. bo tak bym pewnie zawału dostała

Dobrze, że pojechaliście zobaczyć co i jak. Zawsze możecie się jeszcze zastanowić nad zmianą szpitala

My też przedwczoraj oglądaliśmy porodówkę - na szczęście wszystko super i położne, te które widzieliśmy miłe No i tak jak pisała Justi mega gorąco

---
Dopisałam wszystkie wizyty, mam nadzieję że niczego nie przeoczyłam

Vil ślicznego macie synka i dla męża

Napisane przez nuna2

Dzień dobry. Witamy w skończonym 30 tygodniu ciąży Jeszcze tylko 10....

Napisane przez pawie_oczko

Witamy się w 38 tc!

Napisane przez Kinga_20

Odebrałam wczoraj wyniki GBS - ujemne Ufff....

Napisane przez pawie_oczko

Przedstawiam Wam Sabę - naszego nowofunlanda na razie stacjonuje u teściów, ale ma zapowiedziane, że należy do Nelki jakby tego było mało sąsiadowi urodził się syn Staś, czyli mamy Stasia, Nel i Sabę - jak w pustyni i w puszczy

sliczna!!!

Napisane przez colorblue

Wyniki odebrane i wszystko ok poza hemoglobiną tradycyjnie:-/ jest na poziomie 10,1. Zaczynałam od 11.9 więc szału od początku nie było.

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

Trzymaj sie

[JennyAniolek]

Hump, Szprotka, Pawie_oczko, Cloche, Lady za wizyty

Lady szkoda, że gin nie porozmawiał z Wami konkretnie o cc/sn i nie przekonał męża :/

Napisane przez axella

przedstawiam Pannę Mysię Do Tulania dla Zuziaka

Fajna

Napisane przez xal

Wróciłam do domku, nadrobię jak odpocznę ...
Jak wracałam to mi facet wyjechał z podporządkowanej, zatrąbiłam to zahamował, chciałam wyprzedzić lewym to zajechał i zahamował. Jeszcze nie ochłonęłam do końca, ale mam rejestrator jazdy, obejrzałam w domu, że całe zajście i tablice ładnie widać to zadzwoniłam na komendę i mam zgrać na płytę i złożyć zawiadomienie.
Gdyby nie to, że przy hamowaniu mi się pasy napięły i w brzuch wbiły to może bym i odpuściła, ale chyba normalnie doniosę na idiotę bo zasłużył!

Co za palant

Napisane przez sharpnowaja

Witam w 38 tc

Napisane przez sharpnowaja

Jestem jeszcze bardziej chora. Cholera całą ciążę się broniłam przed choróbskami to mnie na końcówce dopadło. Tzn mam tylko katar i mam nadzieję że przejdzie. Normalnie to bym zażyła sudafed i po sprawie no ale przecież w ciąży nie wolno, więc dziś mam dawkę domowych sposobów. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej.

Zdrowiej

Napisane przez Ag_nes

zaliczyłam dzisiaj endokrynologa, moja tarczyca jest w świetnej formie ,

Super wiadomosc!

Napisane przez XxXJuSstiii

wróciłam
po wizycie wszystko ok, Bartek zdrowy i duży ma jakieś 2320g i gin powiedział, że na bank majowy dzieciaczek
ja się rozszalałam z wagą i mam na plusie kolejne 4kg no ale to nic

Mialas wymaz na GBSa ? Musisz sama zaniesc do labu czy nie ?

Napisane przez XxXJuSstiii

Pokażę Wam najlepsze zdjęcie naszego syna z dzisiejszej wizyty
Załącznik 5206795

Sliczna raczka

Napisane przez diabli

od polnocy mamy w suwaku 34 tydzien no to jeszcze 6.

---
Cześć
Wczoraj z rana znowu mieliśmy małą wycieczkę do centrum, żeby pozałatwiać kilka spraw; a potem w końcu podjechaliśmy do hurtowni odebrać adaptery do fotelika No i przy okazji zamówiliśmy łóżeczko i materac Na materac musimy poczekać, a łóżeczko mogliśmy już dzisiaj przywieźć do domu; ale odbierzemy sobie wszystko razem pod koniec przyszłego tygodnia... Po powrocie większość dnia przeleżałam w łóżku, bo dopada mnie jakieś choróbsko - męczy mnie katar i ból gardła, ale na szczęście nie mam gorączki tylko jestem ciut osłabiona , no i wieczorem (standardowo jak od kilku dni) doszła do tego jeszcze zgaga Mam nadzieję, że przez weekend mi się polepszy

Dobranoc, do usłyszenia

[Aaś]

Helol
Czuję się jak pijaczek na odwyku. Ręce mi się trzęsą po tym fenoterolu i wątroba tak mega boli że tylko wstanie pomaga...a że wstawać nie mogę to masakra. Ale powiedziałam dr na obchodzie wczoraj że sorry ale zaczynam wstawać na parę sekund jak mnie zaczyna boleć bo już po prostu nie wytrzymuje

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

No to super że wyjdziecie razem;-)
Trzeba się tylko cieszyć

Napisane przez maarchewka

ja chodze na gimnastykę z klonem Mysi albo to ten sam albo tych klonów jest wieeecej

Napisane przez Mysia mysz

a ja zawsze narzekałam, że jestem jedynaczką może gdzieś w Polsce jest moje rodzeństwo

Jakieś twoje złe siostry blizniaczki się przywracają po polsce

Napisane przez MoTyleKsw

ale pazery



A u Nas się wszystko sypie z Tatą gorzej...
Szczerze? to nie daję już rady psychicznie i zastanawiam się nad jakimś psychologiem/psychiatrą. A jeszcze strach o Matyldę, że mój stres może jej zaszkodzić paraliżuje mnie...

To ja nie pocieszam tylko częstuję szokobąsem bo on dobry na wszystkie smutki
http://student.wszia.edu.pl/~mm1/zdjecia/szokobons.jpg

Napisane przez axella

normalnie, razem z tymi opaseczkami w pudełku..

moja babcia ma na pamiątke kamienie i się chwali nimi.
kto to w ogóle daje takie rzeczy?!

co do łożyska-tez podobno pytaja czy się chce?
ale na cholerke?????

Już widzę że ktoś cię uświadomił na temat łożyska
Podobno to hit w hollywood. Pastylki ze sproszkowanego łożyska.
Pełne witamin i minerałów




Vil i tak jesteś silna baba powodzenia przy przemku

A co do objawów porodu to dowiedziałam się w czwartek że może nią być również... gorączka i ogólne osłabienie organizmu jakby chorobsko rozbieralo.
Bo dresiara urodziła już niestety bliźniaczki (niestety bo w 29 tyg - 1400g i 700g). Wszystko z nimi w miarę ok. Leżą w inkubatorach i nabierają masy
Zaczęło się u niej w czwartek ok 14 jak mi powiedziała że chyba ją przewialo bo ma temperature i ogólnie słaba jest. Namowilam ją dopiero ok 16 żeby poszła chociaż po wit c do pielęgniarek. Poszła. 37.9. Ktg ponad godz i co? Skurcze co 2 min i biegiem na porodowke. O 23 cesarka.
Także strzezcie się

Potem miałam jedną noc sobowtóra mysi ale przenieśli tu babke z bliźniakami pod stałym zapisem. Muszą ją mieć pod ręką pielęgniarki w razie czego.
Babka jest na bank po 40tce. To jej pierwsze dzieci.
A z mężem rozmawia jak z 5latkiem.
Dosłowny cytat:
"Popraw sobie tutaj dareczku pod szyjka. Ale się troszeczkę za cieplutko ubrales misiulu nie?"
Ja jestem taka wybredna czy naprawde mam coraz bardziej zrypane współlokatorki?

A jak czytam o słodyczach to mnie skręca :-( ja teraz przez te wątrobę nawet surowych warzyw nie mogę jeść...tylko gotowane:-( wczoraj jak pielęgniarka zobaczyła że mąż mi przyniósł taką wypaśną z salad story to powiedziała że tego nie widzi ale że to pierwszy i ostatni raz bo sobie tylko zaszkodze:-( nawet jak mi ktoś jabłko przyniesie to mam iść do dyżurki to mi podgrzeja w mikrofali:-(

---------- Dopisano o 04:18 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

Ach. I jeszcze dla przyjezdnych i nie przyjezdnych z wwy i okolic. Nie może mi wyjść z głowy od paru dni. Może teraz wyjdzie

http://www.youtube.com/watch?v=LbHxR...e_gdata_player

Maarchewka a Ash to pojechała w końcu na tą IP? Bo widzę że jej nie było teraz...

[vil84]

Lonely za wizytę, śliczna łapka

Napisane przez Magiusa

A swoją drogą zrozumiałam, że Vil napisała, że po porodzie spadło jej 4 kg. Jak to? To wszystkie podręczniki kłamią ( ku mej rozpaczy), bo tam to od razu piszą, że po porodzie to 8 kg na luzie się traci i ja na to liczyłam...ech...

ja przytyłam jakieś 4,5
wyszłam na 0

Tak mi się przypomniało że pisałyście o pępkach. u nas w szpitalu zakładają na kikuty takie specjalne klamerki, wygląda to słodko przy kolejnym przewijaniu zrobię fotkę i potem Wam wrzucę.

A propos kota - mój kot jest tak delikatny że na pewno nie zrobi Maleństwu krzywdy, a na wspólne spanie w łóżeczku na razie nie pozwalam - na to będzie czas za 2-3 miesiące

Dziś trochę lepsza noc bo mąż spał z Przemkiem - mimo że wstawał o 4.30 do pracy - bo tak mnie bolało że musiałam poleżeć w spokoju ileś tam godzin. mało spałam, ciągle się budziłam ale chociaż bez nerwów.

[szczesliwa25]

Vil jak dla mnie to ty i tak robot jesteś I Twoja rekonwalescencja po cesarce jest niesamowita, ja nie wiem jak Ty to robisz

Aaś a Ciebie biedulko to mi taaaaak szkoda, ale za to bardzo mi się podobało tłumaczenie którejś, że Ty po prostu musisz się trochę bardziej pomęczyć ale za raz dostaniesz dwie panienki, a nas potem znów czeka 9 miesięcy tycia/zgagi/bólów itp i tego się trzymajmy

axella - nie wiem co się stało Twojemu chłopowi, ale czytam i aż nie wierzę. I przytrzymaj go jeszcze trochę, może naprawdę na stałe coś mu się w tej głowie przestawi.

salvie - już dawno miałam napisać, ale jak zawsze coś - super pokoik! bardzo w moim stylu

[xal]

Napisane przez diabli

smiac mi sie chce, bo teraz piszemy ciagle o lodach, ciastach i bombkach kalorycznych, a niebawem naprawde wszystkie beda wsuwaly brokuly i wode

Nie ciesz się tak, brokuły są wzdęciogenne to nie można

[MoTyleKsw]

Aas ludzie są dziwni moja współlokatorka ta bardziej normalna rozmawiała z Nami normalnie przychodził mąż, albo dzwonił a ona "Niooo i ciooo mój niusieczku" tak zmiękczała wszystko, że mi się flaki przekręcały
Ale mój TŻ mi zawsze mówi, że my dla kogoś też możemy być dziwni
Co do tej co urodziła, bardzo duża dysproporcja między dziećmi


diabli brawi za 34 tc w suwakuuu


Katate mignęłaś mi na dole, jak się czujecie?

[maluska88]

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

[banka26]

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

czyli to juzzz!!!!!!!!!!!!!! kciuki trzymamyyyy

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez vil84

Lonely za wizytę, śliczna łapka



ja przytyłam jakieś 4,5
wyszłam na 0

Tak mi się przypomniało że pisałyście o pępkach. u nas w szpitalu zakładają na kikuty takie specjalne klamerki, wygląda to słodko przy kolejnym przewijaniu zrobię fotkę i potem Wam wrzucę.

A propos kota - mój kot jest tak delikatny że na pewno nie zrobi Maleństwu krzywdy, a na wspólne spanie w łóżeczku na razie nie pozwalam - na to będzie czas za 2-3 miesiące

Dziś trochę lepsza noc bo mąż spał z Przemkiem - mimo że wstawał o 4.30 do pracy - bo tak mnie bolało że musiałam poleżeć w spokoju ileś tam godzin. mało spałam, ciągle się budziłam ale chociaż bez nerwów.

zazdrszczam wagiiiii kovchsna ty jak cyborg .... dobrxe ze mezu pomaga ... tersaz wazne zebys sil nabrala i bedzie dobrze

Napisane przez Aaś

Helol
Czuję się jak pijaczek na odwyku. Ręce mi się trzęsą po tym fenoterolu i wątroba tak mega boli że tylko wstanie pomaga...a że wstawać nie mogę to masakra. Ale powiedziałam dr na obchodzie wczoraj że sorry ale zaczynam wstawać na parę sekund jak mnie zaczyna boleć bo już po prostu nie wytrzymuje



No to super że wyjdziecie razem;-)
Trzeba się tylko cieszyć









Jakieś twoje złe siostry blizniaczki się przywracają po polsce






To ja nie pocieszam tylko częstuję szokobąsem bo on dobry na wszystkie smutki
http://student.wszia.edu.pl/~mm1/zdjecia/szokobons.jpg




Już widzę że ktoś cię uświadomił na temat łożyska
Podobno to hit w hollywood. Pastylki ze sproszkowanego łożyska.
Pełne witamin i minerałów




Vil i tak jesteś silna baba powodzenia przy przemku

A co do objawów porodu to dowiedziałam się w czwartek że może nią być również... gorączka i ogólne osłabienie organizmu jakby chorobsko rozbieralo.
Bo dresiara urodziła już niestety bliźniaczki (niestety bo w 29 tyg - 1400g i 700g). Wszystko z nimi w miarę ok. Leżą w inkubatorach i nabierają masy
Zaczęło się u niej w czwartek ok 14 jak mi powiedziała że chyba ją przewialo bo ma temperature i ogólnie słaba jest. Namowilam ją dopiero ok 16 żeby poszła chociaż po wit c do pielęgniarek. Poszła. 37.9. Ktg ponad godz i co? Skurcze co 2 min i biegiem na porodowke. O 23 cesarka.
Także strzezcie się

Potem miałam jedną noc sobowtóra mysi ale przenieśli tu babke z bliźniakami pod stałym zapisem. Muszą ją mieć pod ręką pielęgniarki w razie czego.
Babka jest na bank po 40tce. To jej pierwsze dzieci.
A z mężem rozmawia jak z 5latkiem.
Dosłowny cytat:
"Popraw sobie tutaj dareczku pod szyjka. Ale się troszeczkę za cieplutko ubrales misiulu nie?"
Ja jestem taka wybredna czy naprawde mam coraz bardziej zrypane współlokatorki?

A jak czytam o słodyczach to mnie skręca :-( ja teraz przez te wątrobę nawet surowych warzyw nie mogę jeść...tylko gotowane:-( wczoraj jak pielęgniarka zobaczyła że mąż mi przyniósł taką wypaśną z salad story to powiedziała że tego nie widzi ale że to pierwszy i ostatni raz bo sobie tylko zaszkodze:-( nawet jak mi ktoś jabłko przyniesie to mam iść do dyżurki to mi podgrzeja w mikrofali:-(

---------- Dopisano o 04:18 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

Ach. I jeszcze dla przyjezdnych i nie przyjezdnych z wwy i okolic. Nie może mi wyjść z głowy od paru dni. Może teraz wyjdzie

http://www.youtube.com/watch?v=LbHxR...e_gdata_player

Maarchewka a Ash to pojechała w końcu na tą IP? Bo widzę że jej nie było teraz...

hehhe no to niezle ...najgorsze takie zdrobnienia hehhehe
a ja podziwiam Cie z tymi diatami z tym lezeniem

[ankaaa206]

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

o kurczaki, kolejny maluszek będzie !

Witamy się słonecznie, wiosna nastała pełną gębą więc chowam kozaki i płaszcz a co tam najwyżej zmarznę, jadę dziś do rodziców i będe w niedziele.

[sharpnowaja]

Witam
wczoraj nie zdążyłam wszystkiego nadrobić bo pojechaliśmy na zakupy.
Kupiłam sobie krem czekoladowy i właśnie zjadłam z nim pyszne kanapki
katar mam dalej, znów się męczyłam w nocy. Ale obudziłam się tylko z 5 razy ale wydaje mi się że jest ciut lepiej ze mną.

Napisane przez axella

ja też poszłam dzis tylko na badania i co?
zadyszka,mega zmęczenie i ogólna padaka i cały dzień dziś marudze,że chce już urodzic teraz już

jak miło że nie jestem w tym sama

Katate wracaj szybko do zdrowia

[Katate]

Dziewczyny juz po obchodzie. Rozwarcie 2,5cm mały wstawiony jak trzeba. Bede rodzic. Ale sie boje. Narazie jestem jeszcze nz normalnej sali na trakcie porodowym. Mam duzo chodzic i pic. Trzymajcie kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

Napisane przez MoTyleKsw

Szczerze? to nie daję już rady psychicznie i zastanawiam się nad jakimś psychologiem/psychiatrą. A jeszcze strach o Matyldę, że mój stres może jej zaszkodzić paraliżuje mnie...

idź do psychologa, na pewno Ci pomoże. I dziwne że Twojemu tacie leki nie pomagają. On na pewno potrzebuje teraz waszego wsparcia. Współczuję Ci bardzo i trzymam mocno kciuki żeby było dobrze.

axella "po" będziemy beczeć jeszcze bardziej bo dopiero wtedy będziemy mieć huśtawkę z hormonami. Aż się sama siebie boję

aaaaaaa no i chciałam się pochwalić że u mnie widać parę promyczków słońca w końcu

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

od polnocy mamy w suwaku 34 tydzien no to jeszcze 6.
dobranocka!

za 34 tc!

Napisane przez JennyAniolek

---
Cześć
Wczoraj z rana znowu mieliśmy małą wycieczkę do centrum, żeby pozałatwiać kilka spraw; a potem w końcu podjechaliśmy do hurtowni odebrać adaptery do fotelika No i przy okazji zamówiliśmy łóżeczko i materac Na materac musimy poczekać, a łóżeczko mogliśmy już dzisiaj przywieźć do domu; ale odbierzemy sobie wszystko razem pod koniec przyszłego tygodnia... Po powrocie większość dnia przeleżałam w łóżku, bo dopada mnie jakieś choróbsko - męczy mnie katar i ból gardła, ale na szczęście nie mam gorączki tylko jestem ciut osłabiona , no i wieczorem (standardowo jak od kilku dni) doszła do tego jeszcze zgaga Mam nadzieję, że przez weekend mi się polepszy

Dobranoc, do usłyszenia

Biegasz, latasz, załatwiasz to i organizm nie wytrzymuje. Weekendzik sobie odpocznij, wygrzej się, a zobaczysz, że lepiej się poczujesz i żadne wstrętne choróbsko Ciebie nie dopadnie!

Napisane przez Aaś

Helol
Czuję się jak pijaczek na odwyku. Ręce mi się trzęsą po tym fenoterolu i wątroba tak mega boli że tylko wstanie pomaga...a że wstawać nie mogę to masakra. Ale powiedziałam dr na obchodzie wczoraj że sorry ale zaczynam wstawać na parę sekund jak mnie zaczyna boleć bo już po prostu nie wytrzymuje


A co do objawów porodu to dowiedziałam się w czwartek że może nią być również... gorączka i ogólne osłabienie organizmu jakby chorobsko rozbieralo.
Bo dresiara urodziła już niestety bliźniaczki (niestety bo w 29 tyg - 1400g i 700g). Wszystko z nimi w miarę ok. Leżą w inkubatorach i nabierają masy
Zaczęło się u niej w czwartek ok 14 jak mi powiedziała że chyba ją przewialo bo ma temperature i ogólnie słaba jest. Namowilam ją dopiero ok 16 żeby poszła chociaż po wit c do pielęgniarek. Poszła. 37.9. Ktg ponad godz i co? Skurcze co 2 min i biegiem na porodowke. O 23 cesarka.
Także strzezcie się

Potem miałam jedną noc sobowtóra mysi ale przenieśli tu babke z bliźniakami pod stałym zapisem. Muszą ją mieć pod ręką pielęgniarki w razie czego.
Babka jest na bank po 40tce. To jej pierwsze dzieci.
A z mężem rozmawia jak z 5latkiem.
Dosłowny cytat:
"Popraw sobie tutaj dareczku pod szyjka. Ale się troszeczkę za cieplutko ubrales misiulu nie?"
Ja jestem taka wybredna czy naprawde mam coraz bardziej zrypane współlokatorki?

A jak czytam o słodyczach to mnie skręca :-( ja teraz przez te wątrobę nawet surowych warzyw nie mogę jeść...tylko gotowane:-( wczoraj jak pielęgniarka zobaczyła że mąż mi przyniósł taką wypaśną z salad story to powiedziała że tego nie widzi ale że to pierwszy i ostatni raz bo sobie tylko zaszkodze:-( nawet jak mi ktoś jabłko przyniesie to mam iść do dyżurki to mi podgrzeja w mikrofali:-(

Kochana jesteś mega dzielna i tak wiele znosisz i wytrzymujesz! Ale już niedługo, coraz bliżej...

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

Napisane przez Katate

Dziewczyny juz po obchodzie. Rozwarcie 2,5cm mały wstawiony jak trzeba. Bede rodzic. Ale sie boje. Narazie jestem jeszcze nz normalnej sali na trakcie porodowym. Mam duzo chodzic i pic. Trzymajcie kciuki!!!

Ooooo... Czekamy w takim razie na dwa wątkowe maluszki. Trzymamy za Was dziewczyny!

[Aaś]

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

Napisane przez Katate

Dziewczyny juz po obchodzie. Rozwarcie 2,5cm mały wstawiony jak trzeba. Bede rodzic. Ale sie boje. Narazie jestem jeszcze nz normalnej sali na trakcie porodowym. Mam duzo chodzic i pic. Trzymajcie kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny powodzenia!!!!

Pakiet internetowy w kom wiedział kiedy się odnowić


Motylek ja już też się zastanawiam że to może ja taka dziwna i wybredna jestem

[humpback]

Napisane przez diabli

nie ma musteli, jest johnsons (chyba, ze u Was inny plan), a zawieszka z quinny bardzo mi sie podoba, ale jest rozowa i dziewczeca

u nas była mustela akurat, ale nie było zawieszek quinny tylko skarpetki maxi cosi

Napisane przez diabli

p
jedzcie sobie troche wczesniej, u nas wpuszczali juz od 16:30 (pierwsze zajecia o 17) i jak bylam za piec to juz ludzie siedzieli w sali i wcinali batony i ciezko powiedziec, czy dokladnie po godzinie bedzie zamiana sal.

spoko, dotarłam na 18, ominęłam jeden cykl warsztatów a gratisy mam wszystkie nic co prawda nie wygrałam (ale weszłam do swojej grupy jak już czytali zwycięzce pierwszego miejsca, bo pani o sokach się rozgadała)

Napisane przez cloche

humpback, chyba będziemy w poważnej mniejszości szyjkowej moja też w dalszym ciągu super się sprawuje, jest domknięta i nie daje się młodemu, który do porodu już jest zwarty i gotowy KTG wyszło podobno "przepięknie". następna wizyta za 2 tygodnie.

ja jeszcze mam trochę czasu do terminu, ale póki co szyjka pięknie się sprawuje

Napisane przez vvgh

Wcodzę do gabinetu lekarza, a on: "Ty chyba już rodzisz!" Uwielbiam go. No jak zobaczył taką orkę co się wtoczyła do gabinetu, to się nie dziwię,że tak powiedział

Napisane przez sharpnowaja

Witam w 38 tc

i zdrówka

Napisane przez MoTyleKsw

Będzie dobrze, musi być
Będzie wiosna!!!

Napisane przez diabli

niech troche przystopuje z rosnieciem, jak to ktoras napisala "zacznie inwestowac w twardy dysk, a nie obudowe" bo tatus obawia sie, ze lozeczko moze byc za slabe

ona chce być wysoka żeby być modelką

[axella]

Napisane przez diabli

suuuper. moja siostra tez uwielbia tego typu zabawy...wiekszosc kuchennych dodatkow zrobila z masy solnej jakies mini pizze, buleczki, parowki itd.

dekoracja tortu...tez z masy solnej albo modeliny utwardzanej w piekarniku?

fajoooowe nasze dzieciaczki będa mieć masę zabawy

Aaś-ona nie czula skurczy co 2minuty?

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

BĘDZIE MALUSZEK!

Napisane przez sharpnowaja

idź do psychologa, na pewno Ci pomoże. I dziwne że Twojemu tacie leki nie pomagają. On na pewno potrzebuje teraz waszego wsparcia. Współczuję Ci bardzo i trzymam mocno kciuki żeby było dobrze.

axella "po" będziemy beczeć jeszcze bardziej bo dopiero wtedy będziemy mieć huśtawkę z hormonami. Aż się sama siebie boję

aaaaaaa no i chciałam się pochwalić że u mnie widać parę promyczków słońca w końcu

przeraża mnie to,cholerka... będę wiekszą beksą?odwodnie sie..

Napisane przez Katate

Dziewczyny juz po obchodzie. Rozwarcie 2,5cm mały wstawiony jak trzeba. Bede rodzic. Ale sie boje. Narazie jestem jeszcze nz normalnej sali na trakcie porodowym. Mam duzo chodzic i pic. Trzymajcie kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

3maj się i czekamy na kolejnego maluszka

Leski-to chyba prawda,że weekend-=rozpakowywanko !
cholerka a ja dziś musze wyjść
jaaaaaaaaaaaram się,maluszki nowe hura hura hura!

[humpback]

Napisane przez Ag_nes

Ja też mam jazdy z ojcem, nie pisałam wam ale kilka dni temu miał biopsję, prawdopodobnie potwierdzi ona nowotwór bo mamy już wyniki z krwi. Ojciec- psychika baaardzo słaba, hipochondryk do tego, biopsje przeszedł bardzo ciężko ( dostał zakażenia). Cała rodzina tym żyje, nie wiemy jak mu pomóc, a w takich sprawach nastawienie jest bardzo ważne. On nie ma cierpliwości czekać aż antybiotyk zadziała i gorączka spadnie bo już umiera a co dopiero mówić o cierpliwości w czekaniu na wynik biopsji.. 3 ciężkie tygodnie przed nami. Rozmiawiam z nim dużo i czesto, żeby matke odciazyc bo tak to głównie ona wysłuchuje. Ale te rozmowy tez odciskają piętno..

oj współczuję

Napisane przez XxXJuSstiii

po wizycie wszystko ok, Bartek zdrowy i duży ma jakieś 2320g i gin powiedział, że na bank majowy dzieciaczek
ja się rozszalałam z wagą i mam na plusie kolejne 4kg no ale to nic

Napisane przez vil84

hej hej
wpadłam Wam napisać że pobyt Maluszka w domu jednak zmienia wszystko definitywnie
ostatnie 24 godziny były lekko hardcorowe. Mały spał wczoraj do wieczora, a potem zaczął się budzić co chwila. spałam z nim w salonie żeby Mąż mógł do pracy wstawać i ciągle powtarzał się schemat - popłakiwanie - przewijanie - jedzenie - marudzenie - sen - w różnych kolejnościach. okazuje się że Przemuś generalnie ma problem z jedzeniem - ma niewyrżnięte z dziąsełek ale wystające dwa przednie ząbki i przeszkadzają mu przy jedzeniu - butelkę bierze do dzioba, zasysa ale niewiele mu leci, w nocy jadł co chwila średnio po 10 ml. i przez to po chwili zaś marudził o jedzenie ... mam nadzieję że z czasem będzie mu łatwiej i że się nauczy, teraz po południu zjadł 40 ml i padł
byliśmy z nim u pediatry koło domu żeby sprawdzić wagę, spadł na wadze trochę, ale przeszedł gruntowną kontrolę, został zapisany do ortopedy na usg bioderek, do poradni genetycznej (na wszelki wypadek, bo jedną stronę buzi ma "bardziej niż drugą" - lekko odkształcony nosek, uszko, oczko - minimalnie - i już na trzeci dzień widać że wszystko powolutku wraca do normy - w brzuszku musiał leżeć na jednej stronie buzi ciągle i przez to leciutka deformacja), w czwartek jedziemy do Zabrza do specjalisty od zębów niemowlęcych bo prawdopodobnie trzeba będzie je usunąć bo mu przeszkadzają w jedzeniu. i tu pochwała wielka dla szpitala - sami nas poumawiali na wizyty i załatwili wszystkie terminy
no a ja jestem ledwie przytomna, w szpitalu nie byłam w stanie spać, a w nocy mały ciągle wymagał uwagi i jakoś nie dało się, potem mąż jechał do pracy (niestety jego urlop ojcowski będzie wyglądał tak że będzie jeździł codziennie na 4 godziny do pracy :/), a potem poszliśmy do tej przychodni .... i to był wielki błąd jeśli chodziło o mnie, bo po południu chciałam się położyć na 2-3 godzinki a rana po cc zaczęła tak boleć że jak wstawałam z łóżka to pierwszy raz płakałam prawie z bólu i bardziej z przerażenia bo mąż jutro MUSI być w pracy do 16 od 6 i będę z młodym sama, a z tym bólem to po prostu nie wiem jak dam radę ...
no to tyle smęcenia, z pozytywnych rzeczy to mam nadzieję że zacznę je dostrzegać jak zacznę normalnie funkcjonować bo to że teraz leżę i umieram odbiera mi wszelką radość z życia. nawet dzieckiem nie umiem się zająć no nic, trzeba przeczekać, dobrze że mąż zakochany w maleństwie, ciągle się na niego patrzy, mówi do niego i ogólnie zajmuje się wszystkim.

a nie może ci nikt pomóc przy Przemku? mama/teściowa? żebyś miała trochę więcej czasu na regenerację sił po cc

Napisane przez diabli

z okazji dnia czekolady tz wrocil z castoramy z...mcflurry magnum i szlag trafil diete

dla twojego tż

[Paulina 87]

hej wam
ja dalej kibluje na patologii ciąży.. pewnie do konca 34 tc mnie beda trzymac czyli conajmniej do soboty.. chyba tu oszaleje;/ wspollokatorke mam fajna mloda dziewczyna 21 lat 1 ciąża 24t skrocona szyjka bedzie miec szew zakladany.. no ale nie dba o siebie podpala w wc... a lozysko ma juz2 stopien, to tak jak ja no ale w 33tc to juz jest norma
kazali mi lezec nie podoba sie im moj brzuch pileczka..
buzki

[cloche]

Napisane przez niunka045

Dziewczyny wy tego bio oil uzywacie Juz teraz czy dopiero po ciąży?

nie wiem, która z dziewczyn go ma, ale znalazłam normalny skład wg INCI i jest to praktycznie zwykła oliwka na bazie parafiny. wszelkie dobroczynne oleje i ekstrakty roślinne są wciśnięte już po jakimś składniku, którego za dużo raczej nie ma - a więc mało w nim tego, czym się chwalą. ot, zwykła oliwka, jak każda inna na parafinie...
ale jak już go masz i chcesz używać, to nie ma w nim niczego, co by wykluczało stosowanie już teraz. w ogóle z takimi oliwkami do brzucha trzeba zaczynać jak najwcześniej

[JennyAniolek]

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

Napisane przez Katate

Dziewczyny juz po obchodzie. Rozwarcie 2,5cm mały wstawiony jak trzeba. Bede rodzic. Ale sie boje. Narazie jestem jeszcze nz normalnej sali na trakcie porodowym. Mam duzo chodzic i pic. Trzymajcie kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny trzymajcie się i życzę powodzenia!

Będą kolejne maluszki!

[axella]

Napisane przez Paulina 87

hej wam
ja dalej kibluje na patologii ciąży.. pewnie do konca 34 tc mnie beda trzymac czyli conajmniej do soboty.. chyba tu oszaleje;/ wspollokatorke mam fajna mloda dziewczyna 21 lat 1 ciąża 24t skrocona szyjka bedzie miec szew zakladany.. no ale nie dba o siebie podpala w wc... a lozysko ma juz2 stopien, to tak jak ja no ale w 33tc to juz jest norma
kazali mi lezec nie podoba sie im moj brzuch pileczka..
buzki

co za baba
3maj się dzielnie,już niedługo

[Kinga_20]

Napisane przez maluska88

Dzisiaj ok.4ej czasu brytyjskiego odeszły wody

Trzymam kciuki i powodzenia

Napisane przez Paulina 87

hej wam
ja dalej kibluje na patologii ciąży.. pewnie do konca 34 tc mnie beda trzymac czyli conajmniej do soboty.. chyba tu oszaleje;/ wspollokatorke mam fajna mloda dziewczyna 21 lat 1 ciąża 24t skrocona szyjka bedzie miec szew zakladany.. no ale nie dba o siebie podpala w wc... a lozysko ma juz2 stopien, to tak jak ja no ale w 33tc to juz jest norma
kazali mi lezec nie podoba sie im moj brzuch pileczka..
buzki

Leż i odpoczywaj, co do współlokatorki i papierosów to strasznie przykre jest

U mnie dzisiaj piękna pogoda, więc zamierzam korzystać o się trochę dotlenić

[sharpnowaja]

Napisane przez axella

sztachnij się chrzanem
przepłucz woda morską albo sola fizjologiczną..mi pomaga..

oby minęło jak najszybciej

nie mam chrzanu ale sztacham się czosnkiem i nawet pomaga bo wydmucham nos i mogę oddychać. W ogóle dziwny mam ten katar, sama już nie wiem czy to choroba czy alergia. Jest wodnisty i od 3 dni jest go tyle samo. A są momenty że np w ciągu dnia przez 2 godz nie mam go w ogóle, a zaraz znów nos zatkany że oddychać nie mogę

komiksowa fajny ten wagonik

vil podziwiam że tyle spraw załatwiliście i że to wszystko ogarniasz.

Napisane przez Magiusa

Ja to mam pół ciąży lekki katar, ale jakoś się z tego nie leczę. Wydawało mi się, że gdzieś przeczytałam, że to normalne w ciąży...a poza katarem nie mam żadnych objawów przeziębienia, więc już w ogóle temat olałam.

ja też miałam ale nie aż taki że cały nos zatkany

[Kinga_20]

O Katate to i za Ciebie kciuki trzymam!

[JennyAniolek]

Napisane przez Paulina 87

hej wam
ja dalej kibluje na patologii ciąży.. pewnie do konca 34 tc mnie beda trzymac czyli conajmniej do soboty.. chyba tu oszaleje;/ wspollokatorke mam fajna mloda dziewczyna 21 lat 1 ciąża 24t skrocona szyjka bedzie miec szew zakladany.. no ale nie dba o siebie podpala w wc... a lozysko ma juz2 stopien, to tak jak ja no ale w 33tc to juz jest norma
kazali mi lezec nie podoba sie im moj brzuch pileczka..
buzki

Trzymaj się i oby szybko zleciał Ci czas

A co od 35 tc - wypuszczą Cię i niech się dzieje co chce ?

[humpback]

Napisane przez joooasia

zapomniałam całkiem z tego wszystkiego, że dzisiaj zaczynamy z Jasiem 32 tydzień ależ ten czas leci...

Napisane przez niunka045

tak chyba zrobię, że mu powiem... jutro zadzwonie do kierowniczki żeby sprawę wyjaśnić no tak nie może być. Aż mnie ciary przeszły no... jak dowiedzial się że jestem w ciąży to przecież przed pracą mnie udybał (ciekawe skąd wiedział o której kończę) i żebym zostawiła TŻ , bo mało zarabia on jest lepszy i się nami zajmie. Mówię wam o wielu sytuacjach aż mi ciężko pisać bo moja głupota w tamtym związku nie miała granic

masakra

Napisane przez xal

A gdzie Mysia i Hump? Czyżby zostały na wykład a nie tylko gratisy pozbierały ?

no zostałyśmy - jeszcze miałam nadzieję że a nuż coś wygram

[cloche]

Napisane przez diabli

mniam jaka uczta! przypomnialas mi o moim letnim deserze - zapiekanych malinach...mniaaaaaam

http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/p...onka_4558.html

oo, i z samego rana kuszenie szybki przepis, a na pewno smakuje jak niebo w gębie!
ja od wczoraj wieczora mam ochotę na kaszkę mannę z jakimiś owocami... mam mrożoną mieszankę: porzeczki, maliny, truskawki itp... chyba na drugie śniadanie będzie