Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[rusalka12]

Napisane przez lineczka1989

my jak poszliśmy świętować obronę magisterki to od koleżanki łyknęłam winka bo ten zapach mnie tak kusił że wytrzymać nie mogłam

To wyobraz sobie serwowac wino przez 8-10 godzin haha

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

możesz sobie łyknąć winka lampkę w tygodniu chyba, wiesz?

A nie wiedziałam hihi na obiedzie mam zamiar pozwolić sobie na odrobinkę szampana przy toaście a później mam prowadzić w drodze powrotnej więc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez rusalka12

Lineczka ja zasmakowalam w niej jak zrobili ja dla nas nasi przyjaciele z Hiszpanii. I taz jak nie mam pomyslu i czaasu to sa albo:
-nalesniki
-tortilla
-gazpacho
-zupa pomidorowa
-placki ziemniaczane
To takie moje awaryjne dania ;-)

placki ziemniaczane, naleśniki i zupę pomidorową też lubię

Napisane przez nasturcja7667

U nas nie będzie wódki weselnej No bo w sumie nie będzie wesela Ale każdy gość dostanie po obiedzie zestaw ciast w pudełeczku [tzw. szyszkę weselną] a do niej małą wódeczkę 250ml. W środku, w pudełeczku, takim eleganckim. Teściowa kurde dwa dni model pudełeczka wybierała

my też gościom dawaliśmy ciasto w pudełka po weselu

Napisane przez rusalka12

To wyobraz sobie serwowac wino przez 8-10 godzin haha

jeżeli miałabym serwować te dwa rodzaje wina, o których wcześniej pisałam to popadłabym w alkoholizm

Napisane przez Anoula

A nie wiedziałam hihi na obiedzie mam zamiar pozwolić sobie na odrobinkę szampana przy toaście a później mam prowadzić w drodze powrotnej więc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tylko nie chluśnij sobie za dużo

[rusalka12]

Lineczka ja serwuje przynajmniej 24 rozne wina na lampki i cale mnostwo na butelki. A wsrod nich moje ulubione :-( grrrrrr

[lineczka1989]

Napisane przez rusalka12

Lineczka ja serwuje przynajmniej 24 rozne wina na lampki i cale mnostwo na butelki. A wsrod nich moje ulubione :-( grrrrrr

uuu to Ci współczuję

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

tylko nie chluśnij sobie za dużo

Będę uważać hehe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusalka12]

Dobra, ide wlaczyc maszyne do kawy )

[Olenka_24]

Rusalka, jak mogę spytać - skąd pochodzisz z Opolskiego ? Ja jestem z Opola

[niunia32]

Napisane przez ryba91

DAJ PRZEPIS proszę!!

prosze
http://www.mojewypieki.com/przepis/t...z-owocami-lata

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

wróciłyśmy ze spaceru. fajnie ciepło się zrobiło, ale jak słońce zaśnie to chłodkiem zawiewa

kupiłam bób: 6,5 za kg
ogórki - zaraz lecę do piwnicy po duży słój i będę kisić..

[lineczka1989]

jak macie luźne 15 min to obejrzyjcie sobie tą animację
http://demotywatory.pl/4171178/Niesamowita-animacja

jak powstaje nowe życie, świetne jest

[nasturcja7667]

Napisane przez lineczka1989

możesz sobie łyknąć winka lampkę w tygodniu chyba, wiesz?

Eeee? Można? Jakoś nie chce mi się wierzyć.. W końcu to alkohol, a wszędzie mówią, ze nawet jeden łyk może zaszkodzić dziecku...

[Trele_Morele]

Napisane przez lineczka1989

oj będziemy się motywować

trzeba być dobrej myśli, że się nie owinie w razie co!


dziewczyny, naszła mnie ochota na mały tatuaż za uchem
w ramach tej zachcianki idę do kosmetyczki na regulację brwi i hennę na brwi i rzęsy, a co! w ogóle siedziałam wczoraj i oglądałam zdjęcia z wątku American Girl moj TŻ stwierdził że nie ma nic przeciwko temu, żebym zrobiła sobie rzęsy itd już ja to wykorzystam, ale jeszcze nie teraz :P

Witam sie z rana ) ale mi sie nie chce ..
LINeCZKA - zmienila avek I mi namieszałaś . Sobie mysle a ta sie z kad tu wziela?
Co do rzes ja mialam z miesiac temu. Daj spokoj w mig je wytargalam , draznily okropnie choc naprawde ładnie wygladaly. Nie dla mnie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez rusalka12

Hmmm 8 lat :-P

Czyli jestes w wieku mojego Tz ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Trele_Morele

Witam sie z rana ) ale mi sie nie chce ..
LINeCZKA - zmienila avek I mi namieszałaś . Sobie mysle a ta sie z kad tu wziela?
Co do rzes ja mialam z miesiac temu. Daj spokoj w mig je wytargalam , draznily okropnie choc naprawde ładnie wygladaly. Nie dla mnie ..

dlatego ja chcę chociaż spróbować zobaczyć czy moje oczy zaakceptują sztuczne rzęsy

ano zmieniłam, ile można mieć Szeregowego z Pingwinów z Madagaskaru

nasturcja lampkę czerwonego winka można

[rusalka12]

Olenka jestem z wioski pod Nysa, Jasienica Dolna, 35km od Opola. Ale tam mieszkalam tylko do 18 roku zycia, potem 6 lat Wroclaw, a obecnie Dublin.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Witam sie z rana ) ale mi sie nie chce ..
LINeCZKA - zmienila avek I mi namieszałaś . Sobie mysle a ta sie z kad tu wziela?
Co do rzes ja mialam z miesiac temu. Daj spokoj w mig je wytargalam , draznily okropnie choc naprawde ładnie wygladaly. Nie dla mnie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------



Czyli jestes w wieku mojego Tz ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nom. Stara dupa ze mnie ;-) 33 lata hehe. Ale dzieci mnie odmladzaja

[lineczka1989]

Napisane przez rusalka12

Olenka jestem z wioski pod Nysa, Jasienica Dolna, 35km od Opola. Ale tam mieszkalam tylko do 18 roku zycia, potem 6 lat Wroclaw, a obecnie Dublin.

mam rodzinę w Nysie

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

Eeee? Można? Jakoś nie chce mi się wierzyć.. W końcu to alkohol, a wszędzie mówią, ze nawet jeden łyk może zaszkodzić dziecku...

Mozna! Mi lekarz na pierwszej wizycie powiedzial - lampka wina tygodniowo na lepsza krew. Nie praktukuje , bo jestem panikara ale nawet w mojej karcie ciazy w jakims tam rozdziale o tym pisze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusalka12]

Napisane przez lineczka1989

mam rodzinę w Nysie

Ha! Chodzilam tam do liceum ekonomicznego

[lineczka1989]

Napisane przez rusalka12

Ha! Chodzilam tam do liceum ekonomicznego

moja siostra też z tym że ona młodsza jest od Ciebie :P

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez nemosek

To tak jak ja
Nawet śmiał się że musi stępić noże żeby mnie nie kusiło
Ja już przywaliłam
Ulżyło

ha ha ha ja przywaliłam mężowi na miesiąc przed zajściem w ciążę- pierwszy i mam nadzieję ostatni raz w życiu. Strasznie mnie wyprowadził z równowagi... Myślałam, że po tym to już z nami koniec, a tu zaraz w ciążę zaszłam I jednak nie koniec, jakoś się dalej ze sobą użeramy

Wczoraj zrobiłam zamówienie na lulajbaby.com a dziś mi już wysłali

Już Wam piszę co dokładnie zamówiłam:

• majtki poporodowe wielorazowe 2szt. rozmiar M
• rożek "dino"
• okrycie kąpielowe + śliniaczek (motor)
• nożyczki dla niemowląt z zaokrągloną końcówką
• patyczki higieniczne DZIDZIUŚ z ogranicznikiem
• gąbka kąpielowa
• wkładki laktacyjne 60szt.
• podkłady poporodowe jednorazowe 10szt.

Teraz czyham na allegro na jakiś jesienno-zimowy zestaw ubranek bo wczoraj przejrzałam to co mam i niestety w większości to są body z krótkim rękawem (bo Ola jest z końca czerwca).
A pajaców nie mam prawie wcale takich małych

[rusalka12]

Napisane przez lineczka1989

moja siostra też z tym że ona młodsza jest od Ciebie :P

Oj tam, oj tam :-P

Wiecie co? Niedawno odkrylam jak wygodna jest...bielizna ciazowa hahah. I dopiero w tej ciazy zaczelam kupowac ciazowe rzeczy. W poprzedniej mialam trzy pary ciazowyc spodni (w tym jedne ogrodniczki) i dwie ciazowe tuniki. Reszta to byly po prostu ubrania rozmiar lub dwa wieksze, wieksza bielizna.
Teraz postanowilam, ze chce wygladac po prostu dobrze. Na szczescie brzuch zaczal mi rosnac momencie wyprzedazy, a wypzedaze w Irlandii dochodza do 80% od oryginalnej ceny
I tak sie zaopatrzlam w figi - 5szt za 3 € , staniki ciazowe sztka za 10€, spodnie ciazowe, lenie za 5€ i kilka innych rzeczy.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41815122] ha ha ha ja przywaliłam mężowi na miesiąc przed zajściem w ciążę- pierwszy i mam nadzieję ostatni raz w życiu. Strasznie mnie wyprowadził z równowagi... Myślałam, że po tym to już z nami koniec, a tu zaraz w ciążę zaszłam I jednak nie koniec, jakoś się dalej ze sobą użeramy

Wczoraj zrobiłam zamówienie na lulajbaby.com a dziś mi już wysłali

Już Wam piszę co dokładnie zamówiłam:

• majtki poporodowe wielorazowe 2szt. rozmiar M
• rożek "dino"
• okrycie kąpielowe + śliniaczek (motor)
• nożyczki dla niemowląt z zaokrągloną końcówką
• patyczki higieniczne DZIDZIUŚ z ogranicznikiem
• gąbka kąpielowa
• wkładki laktacyjne 60szt.
• podkłady poporodowe jednorazowe 10szt.

Teraz czyham na allegro na jakiś jesienno-zimowy zestaw ubranek bo wczoraj przejrzałam to co mam i niestety w większości to są body z krótkim rękawem (bo Ola jest z końca czerwca).
A pajaców nie mam prawie wcale takich małych [/QUOTE]

Weronisiek uzywasz nozyczek do pazurkow? U nas nie zdaly egzaminu. Ja mam dosc duze lapy i nie umialam sobie poradzic z obcieciem tych malenkich pazurkow. My uzywamy takich malenkich obcazkow dla dzieci

[niunia32]

Napisane przez nasturcja7667

Eeee? Można? Jakoś nie chce mi się wierzyć.. W końcu to alkohol, a wszędzie mówią, ze nawet jeden łyk może zaszkodzić dziecku...

też słyszałam że można trochę wina

ale ja nie piję.. co najwyżej zamoczę usta

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez rusalka12

Weronisiek uzywasz nozyczek do pazurkow? U nas nie zdaly egzaminu. Ja mam dosc duze lapy i nie umialam sobie poradzic z obcieciem tych malenkich pazurkow. My uzywamy takich malenkich obcazkow dla dzieci

ja używam nożyczek

[rusalka12]

Napisane przez niunia32

też słyszałam że można trochę wina

ale ja nie piję.. co najwyżej zamoczę usta

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



ja używam nożyczek

Kurczak nie wiem jak to robicie. Ja mam takie duze, meskie lapki i bylo mi strasznie niewygodnie. Balam sie, ze skrzywdze malutka. Przywyklismy do obcazkow i jak tylko mala zauwazy, ze pazurasy urosly to sama wola, ze trzeba obciac

[maomami]

Napisane przez Azealia

Nadrabiać będę już pewnie jutro.

Wizytowe wieści:
Ninu nadal jest dziewczynką Pomierzona główka, brzuszek i kość udowa- wszystko idealnie z OM, a nawet i jest starsza o kilka dni.
Z obliczeń wynika, że waży 315g, patrzę teraz na necie, że to całkiem sporo jak na 19tc. Zapytałam o to że tak wcześnie (16t0d) czułam ruchy, lekarz powiedział, że jak Dzidziuś silny, a ja chudzina to nic dziwnego. Ruszała rączusiami, miała je zaciśnięte w piąstki przy buzi, nie rozkraczyła się chętnie jak ostatnio, ale podpatrzyliśmy że nadal jest kobietą
Serduszko ma 4 komory, bije ok 140 uderzeń na minutę, wszystko jest w porządku

Kolejna wizyta 19.08 to będzie połówkowe już.
Ale wcześniej pójdziemy początkiem sierpnia na połówkowe z opcją 4d do lekarza Nasturcji i tej u której była Nemosek, więc jak się umówię, a jutro będę dzwonić to jeszcze dopiszę.

No to za dużą dziewczynkę. Będzie jednak Ninka

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!
Zanim was ponadrabiam to muszę się podzielić wrażeniami z wizyty
Z dzidzią wszystko w porządku. Doktor pomierzył wzdłuż i wszerz i wszystko w normie Wierzgał strasznie nóżkami... co zresztą mogłam odczuć... kopał dzisiaj jak piłkarz.
Morfologia wyszła mi całkiem nieźle. Hematokryt i hemoglobinę udało mi się utrzymać na tym samym poziomie dzięki diecie. Inne składowe mi się podniosły
No i potwierdziło się.... będzie Kubuś!!!!!!

dla Kubusia

Napisane przez Anoula

jeszcze Wam nie pisałam, ale pępek mi wychodzi :x robi sie wypukły, któraś też tak ma?

Mój pępek póki co powoli zaczyna robić się płaski, ale jeszcze nie jest tak źle, kawałeczek palca mogę wsadzić :P chociaż nie powiem bardzo mnie boli teraz pępek

Napisane przez Antibia86

hej dziewczyny ja tak szybciutko tylko....po wizycie,Wszystko jest Ok Mały waży już 560g termin mi sie przesunał na 12listopada, na to byle co tam na dole dostałam jakas smieszna maść na raz,szyjka długa więc na dzień dzisiejszy nie bedą mnie zaszywać

Super, duży kawaler już

Napisane przez kyte

Jeejku jaka słodka

Tak ja wybrałam szpital w Kołobrzegu czyli w moim rodzinnym mieście. Wiem, że trzeba się wcześniej tam zgłosić, przedstawić dokument o odbytej wspólnie szkole rodzenia jeśli planujesz poród rodzinny. Dają Ci numer konta na ktory należy przelać "cegiełkę" (ta cegiełka nie może być niższa niż 200 zł). Można wybrać położną ale ten luksus kosztuje 1000 zł. ja nie wybieram podobno wszystkie są fajne.U nas tak to wygląda

Super że już masz obrączki najważniejsze że Tobie się podobają



A moja taka malutka że się w małej torebeczce mieści

aaaaa całkiem możliwe!!

A ja już po wizycie Malutka waży ok 620g, jest zdrowa i bardzo ruchliwa Tylko coś się ginka martwi tym że tak bardzo się pępowiną bawi..

Już nie taka malutka ponad pół kilo to już jest kawał dziewuszki

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41815122] ha ha ha ja przywaliłam mężowi na miesiąc przed zajściem w ciążę- pierwszy i mam nadzieję ostatni raz w życiu. Strasznie mnie wyprowadził z równowagi... Myślałam, że po tym to już z nami koniec, a tu zaraz w ciążę zaszłam I jednak nie koniec, jakoś się dalej ze sobą użeramy

Wczoraj zrobiłam zamówienie na lulajbaby.com a dziś mi już wysłali

Już Wam piszę co dokładnie zamówiłam:

• majtki poporodowe wielorazowe 2szt. rozmiar M
• rożek "dino"
• okrycie kąpielowe + śliniaczek (motor)
• nożyczki dla niemowląt z zaokrągloną końcówką
• patyczki higieniczne DZIDZIUŚ z ogranicznikiem
• gąbka kąpielowa
• wkładki laktacyjne 60szt.
• podkłady poporodowe jednorazowe 10szt.

Teraz czyham na allegro na jakiś jesienno-zimowy zestaw ubranek bo wczoraj przejrzałam to co mam i niestety w większości to są body z krótkim rękawem (bo Ola jest z końca czerwca).
A pajaców nie mam prawie wcale takich małych [/QUOTE]
Ja to bym chyba się mogła z połową z Was podzielić, mam dwie szuflady w komodzie zajęte pajacykami, tyle się ich nagromadziło, wszystkie dostałam, może ze trzy kupiłam na lumpku sama

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Ja ide zrobic mojemu racuchy z jablkiem do pracy, bo prosi jak dzieciak ) pozniej zawijam sie do pracy , nogi mi odpadna w tych roboczych butach w tym skwarze .. Odezwe sie pozniej - nie szalejecie )

Aha w brzuchu mam 116


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Trele_Morele

A mi sie wydaje ze wcale pierwsza nie urodze

Wogole stwierdzilismy dzis ze za ok 5/6 tyg pojdziemy na usg . Z racji tego ze roznie sie dzieje , I patrzacego na to ze ja juz nie zobacze zadnego lekarza , chcialabym sie upewnic ze mała jest dobrze ułożona I ze wszystko gra.
Co myslicie?
Kurde teraz pomyslalam .. Czy ja juz za chwile powinnam sie przyzwyczaic do tego zeby brac karte ciazy wszedzie ze soba?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję tygodni!! szykuj taśkę do szpitala a kartę ciąży to już dawno powinnaś nosić przy sobie, ja mam zawsze w razie "W" . a co do USG ja chyba poszłabym szybciej, no ale drugiej strony,pójść w 35 tygodniu i przez kolejne sie zastanawiac czy wszystko ok? a jak u Was wygląda sprawa z wywoływaniem porodu?

Napisane przez adoosienka

A i jeszcze się Wam pochwalę, że znalazłam okazję na allegro Udało mi się upolować cudowne łóżeczko (z funkcją kołyski bo ma płozy, które można zamontować zamiast kółek), które idealnie pasuje do naszego wnętrza!
Pokażę Wam fotkę - już złożone stoi w pokoju
Wiem, że za szybko, ale okazja była a złożyć musieliśmy, żeby sprawdzić czy wszystko okej.

Piękne!!!

Napisane przez Sylwiaaa88

Wiecie co też zmierzyłam brzuszek, jest 90 cm, nie wiem czy to dużo czy mało bo przed ciążą nie mierzyłam, w sobotę zrobię zdjęcie brzuszka bo pierwsze robiłam 20 czerwca więc stwierdziłam że będę robiła co msc to też się pochwalę
Dobra poniżej wrzucam ciuszki które kupiłam, najbardziej zadowolona jestem z kombinezoniku

śliczne ciuszki

Napisane przez lineczka1989

no o to chodzi właśnie, chociaż położne i lekarze się napatrzyli nie raz na busze przy porodach, ale ja bym się wstydziła ja nie lubię jak TŻ widzi że jestem niewydepilowana a co dopiero obcy ludzie i to jeszcze tyle ludzi

hahah mam ten sam problem

Napisane przez niunia32

Heh oglądałam teraz z córcia album (poczułam sie jak w rodzince.pl) i mnie rozczulily zdjecia córeczki. Kurde to bylo raptem 14miesiecy temu

Takie maleństwo to bylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczna, taka malutka a miałas zgagę? bo widze czuprynkę ;P

Napisane przez Azealia

Nadrabiać będę już pewnie jutro.

Wizytowe wieści:
Ninu nadal jest dziewczynką Pomierzona główka, brzuszek i kość udowa- wszystko idealnie z OM, a nawet i jest starsza o kilka dni.
Z obliczeń wynika, że waży 315g, patrzę teraz na necie, że to całkiem sporo jak na 19tc. Zapytałam o to że tak wcześnie (16t0d) czułam ruchy, lekarz powiedział, że jak Dzidziuś silny, a ja chudzina to nic dziwnego. Ruszała rączusiami, miała je zaciśnięte w piąstki przy buzi, nie rozkraczyła się chętnie jak ostatnio, ale podpatrzyliśmy że nadal jest kobietą
Serduszko ma 4 komory, bije ok 140 uderzeń na minutę, wszystko jest w porządku

Kolejna wizyta 19.08 to będzie połówkowe już.
Ale wcześniej pójdziemy początkiem sierpnia na połówkowe z opcją 4d do lekarza Nasturcji i tej u której była Nemosek, więc jak się umówię, a jutro będę dzwonić to jeszcze dopiszę.

GRATULUJĘ

Napisane przez Margot156

Hej dziewczynki!
Zanim was ponadrabiam to muszę się podzielić wrażeniami z wizyty
Z dzidzią wszystko w porządku. Doktor pomierzył wzdłuż i wszerz i wszystko w normie Wierzgał strasznie nóżkami... co zresztą mogłam odczuć... kopał dzisiaj jak piłkarz.
Morfologia wyszła mi całkiem nieźle. Hematokryt i hemoglobinę udało mi się utrzymać na tym samym poziomie dzięki diecie. Inne składowe mi się podniosły
No i potwierdziło się.... będzie Kubuś!!!!!!

GRATULUJE

Napisane przez De28

Gratuluje!


Ja mialam podobnie. Tylko, ze ojca nie bylo bo jezdzil na tirach a amatka miala ciagi.Najgorsze, ze byla wtedy agresywna, wysylala nas po alkohol a jak nie sprzedano nam to rzucala sie na nas z nozem, rzucala o sciany.Nikomu nie zycze tego wstydu i upokorzenia..A na codzien normalna rodzina.A kilka razy do roku ciagi..ehh

hmm... powiem Ci tak.. u mnie wszyscy na dzielnicy wiedzieli jak jest, nigdy moja mama nie został sam na sam z ojcem, bo mogłaby tego nie przeżyć. wiele razy chodziliśmy z siniakami i innymi urazami, mama ze złamaną ręką.. musieliśmy spać z pieniędzmi w skarpetkach bo ojciec w nocy caly dom przewracał zeby cos znaleźć, ale tam nigdy nie sprawdzał... dzielnicowy raz w miesiącu o 8-9 rano przychodził na kontrole... i wszystko było ok, tylko ze o 20tej tego dnia zawsze patrol był wzywany... nikt nie chciał nam pomóc, każdy widział ale jak był wywiad z opieki, bo moja mama chciała mieszkanie zastępcze zeby od ojca sie uwolnic a nie stać było na własne czy nawet wynajmowane, to nagle nic sie nie dzieje sąsiedzi nic nie słysza, nie widzą.. i tak przez 20 lat moja mama się męczyła. początkowo jak sie wyprowadziliśmy, a raczej uciekliśmy bo mieliśmy 3 godziny na spakowanie rzeczy i wyjechanie ( tak, mój ojciec wtedy chlał z kumplem, ale średnio 3 godziny mu to zajmuje.. a gdybśmy mu powiedzieli że wyprowadzamy sie bez niego to myślę ze dzisiaj bym z Wami nie pisała ) to mama bała się iść do skl,epu zeby go nie spotkać.. nawet dostała pracę i ją zwolnli bo moj ojciec jej tam taką awanturę urządził .. no ale nic. Do dzisiaj a juz będzie 4 rok moja mama jak spotka mojego ojca przypadkiem to ucieka. i z jego powodu wciąż leczy się u psych. pocieszam się że teraz kogoś sobie znalazła, kupili działkę i bedą się budować powoli. chociaż takie szczęście ją spotkało. Najlepsze w tym wszystkim jest to że jak kiedyś mój tż się zapytał kto jest który w mojej hierarchii to powiedziałam ze pierwsza mama a potem on.. nie mógł tego pojąć, dla niego to ja zawsze byłam i jestem nadal na 1 miejscu.. dopiero jak kiedyś dowiedział sie co i jak było u mnie to zrozumiał i dziś nie ma pretensji ze siedze na telefonie 2 godziny i gadam z mamą o pierdołąch, mimo ze rachunek potem wynosi 300 zł za telefon. Ale powiem wam, że dla mnie jest chore jak mozna bić własną rodzine! jakby tż mi cos takiego urządził, choć raz by mnie uderzył to nie dość że bym mu oddała ( ćwiczyłam kiedyś krav mage i mimo że bym sie obronila) tak że by sie w lustrze nie poznał to jeszcze wyrzuciął z domu i w ogóel rozwód.

Napisane przez Trele_Morele

Cwiczylas Ewke ? I jak? Bo ja w niej widze jedyna nadzieje po ciazy ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja cwiczyłam przed ciążą schudłam chyba z 4 kilo nie licząc wody ale wydaje mi się zę bardziej to mi sie na kondyche zrobiło i brzuszek faktycznie zmniejszył się w obwodzie

[ola_k11]

Napisane przez lineczka1989

jak macie luźne 15 min to obejrzyjcie sobie tą animację
http://demotywatory.pl/4171178/Niesamowita-animacja

jak powstaje nowe życie, świetne jest

fajna ta animacja widziałam podobną na szkole rodzenia jak chodziłam w poprzedniej ciąży

Napisane przez Anoula

Ja wolę winko a też mamy białe i czerwone

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja uwielbiam winko. mam domowej roboty przywiezione od siostry z włoch i czasem łyczka od męża wezmę.


Synek dostal dziś gorączki musiało go przewiać a do tego jeszcze sie nie wyspał... marudził strasznie od rana i już znowu śpi. ech będę miała ciężkie dni z gorączkującym maluchem

[niunia32]

peppermint patty, issia88, ryba91 za wizyte

[rusalka12]

Rybka kochanie az sie poplakalam.
U mnie ie bylo az tak ekstermalnie, ale jak bylismy dziecmi mamcia ciagle od niego obrywala. Chodzila z sincami do pracy. Z dzieci lal mnie bo brata jakos zawsze omijalo, a sis byla malenka i jego ulubienica (choc sis wiecznie sie go bala) wiec na ktoryms z dzieci musial sie wyzywac.
W domu wisial rzemien pociety na paseczki z zawiazanymi guzelkami na nim. Za byle przeiwnienie bylam lana. Bylam chlopczyca wiec czesto cos sie mi przytrafialo i wted obrywalam. Jak bl pijany to bylo jeszcze gorzej. Lal gdzie popadlo wkladajac w to cala swoja sile (a ta niestety w lapie mial). Najgorsze bylo to, ze utarlo sie, ze ja zawsze blam winna wiec jak cos sie stalo najpierw obrywalam, a potem, kiedy sie okazywalo, ze to brat lub sis to nie bylo przepraszam. Pamietam uciekanie z domu do babci, nieprzespane ze strachu noce... Moja mama nadal z nim jest. Niby sie zmienil. Niby.
Jak odwiedzam ich w domu, to nie moge na niego patrzec. Wnetrznosci mi sie wywracaja. Jak on mnie przytula to cala sztywnieje, uscisku nie oddaje. Jak mowi, ze mnie kocha, mowie ok...

[Trele_Morele]

RYBKA - u nas z wywoływaniem porodu nie mam pojecia jak jest. Mam znajoma ktora urodziła naturalnie 12 dni po terminie wiec chyba raczej czekaja .. Tylko ile?
Ja chce isc na to usg zeby upewnic sie ze nie potrzebne bedzie / albo bedzie CC.
Tak mysle o tym ostatnio bo moj kolega z zona poszedl w 36tc na usg prywatnie. Tam okazalo sie ze dzidzia ułożona w poprzeg , wypisali jej papiery , zaniosla do szpitala - za 4 dni CC . A co by bylo jak by ja samo wzielo do rodzenia? Za Chiny by nie urodzila , nameczyla sie a na koniec I tak by ja operowali ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margot156]

Witam dziewuszki w kolejnym dniu

Myślałam że jak sobie zrobię tydzień wolnego to będę na bieżąco a tu psikus. sto tysięcy rzeczy do zrobienia
Teraz akurat przeglądam neta w poszukiwaniu miejsca na obiad weselny.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!!!

I razem z Kubusiem dziękujemy za gratulacje.

[rusalka12]

Napisane przez Trele_Morele

RYBKA - u nas z wywoływaniem porodu nie mam pojecia jak jest. Mam znajoma ktora urodziła naturalnie 12 dni po terminie wiec chyba raczej czekaja .. Tylko ile?
Ja chce isc na to usg zeby upewnic sie ze nie potrzebne bedzie / albo bedzie CC.
Tak mysle o tym ostatnio bo moj kolega z zona poszedl w 36tc na usg prywatnie. Tam okazalo sie ze dzidzia ułożona w poprzeg , wypisali jej papiery , zaniosla do szpitala - za 4 dni CC . A co by bylo jak by ja samo wzielo do rodzenia? Za Chiny by nie urodzila , nameczyla sie a na koniec I tak by ja operowali ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W Irlandii na wywolywanie porodu zapisuje sie jesli jestes opozniona wiecej niz 10dni. Podaja kroplowki, podlaczaja do ktg i czekaja na reakcje.
Ja po kilku kroplowkach, potwornych bolach i przebiciu przez nich wod plodowych mialam rozwarcie tylko dwa cm. wszytsko to trwalo 15 godzin. dzidzia zaczynala slabnac, zaczynala byc zagrozona i wtedy podjeto decyzje o natychmiastowej cesarce....tak to wygladalo u nas...