Przesuszone włosy – jak je nawilżyć? Zalecana pielęgnacja i domowe sposoby
Przesuszone włosy to najczęściej skutek błędów pielęgnacyjnych, które pozbawiają je ochronnej powłoczki lipidowej. W rezultacie pasma tracą nawilżenie i elastyczność, stają się matowe, łamliwe, plączą się, puszą i rozdwajają. Żeby uratować przesuszone włosy, trzeba przede wszystkim pozbyć się złych nawyków, dać im czas na regenerację i nawilżać odpowiednimi kosmetykami.

- Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Przesuszone włosy są pasmami o rozchylonych łuskach i wysokiej porowatości. Skutek jest taki, że ciężko zatrzymać wilgoć we wnętrzu łodygi. Włosom brakuje nie tylko nawilżenia, stają się też bardziej podatne na uszkodzenia i łamanie. W kosmetykach do ich pielęgnacji trzeba przede wszystkim szukać humektantów i emolientów, a unikać silnych detergentów i alkoholu. Podpowiadamy, co dokładnie robić, gdy wasze włosy są przesuszone.
Spis treści:
- Włosy suche a włosy przesuszone
- Przyczyny przesuszania się włosów
- Pielęgnacja włosów przesuszonych
- Mycie włosów przesuszonych. Jaki szampon?
- Odżywki i maski do włosów przesuszonych
- Domowe sposoby na przesuszone włosy
Włosy suche a włosy przesuszone
Na początek warto poznać różnicę między włosami suchymi a włosami przesuszonymi, ponieważ nie są to synonimy. Włosy mogą być suche z natury, a więc są uwarunkowane genetycznie. Może się to wiązać z zapisaną w genach mało intensywną pracą gruczołów łojowych, które znajdują się również w skórze głowy i odpowiadają za natłuszczenie pasm.
Włosy przesuszone natomiast to pasma, których suchość jest nabyta. W praktyce oznacza to, że każde włosy mogą stać się przesuszone, również tłuste czy takie, które były niskoporowate, gładkie i lśniące. Przesuszenie jest więc skutkiem różnych błędów popełnianych w pielęgnacji. Przesuszone mogą być włosy na całej długości, jak i tylko w jej części. Zdecydowanie najbardziej podatne na utratę wilgoci i uszkodzenia są oczywiście końcówki.
Przyczyny przesuszania się włosów
Włosy stają się przesuszone wtedy, gdy naruszona zostaje ich naturalna powłoka lipidowa. Jak sama nazwa wskazuje, jest to pokrywająca je warstewka tłuszczu, czyli sebum wydzielanego przez gruczoły łojowe. Kiedy dochodzi do powstania ubytków w tej ochronnej powłoczce, łuski rozchylają się, a z wnętrza łodyg zaczyna uciekać wilgoć. Dodatkowo włosy stają się bezbronne wobec czynników zewnętrznych, takich jak wysoka temperatura, wiatr, mróz.
Z kolei przyczyn naruszenia powłoki lipidowej pokrywającej włosy jest całkiem sporo. Większość z nich to niestety błędy pielęgnacyjne, które powtarzane często dają efekt kuli śniegowej i z dnia na dzień pasma są w coraz gorszym stanie. Do głównych przyczyn można zaliczyć:
- zbyt częste stylizowanie włosów na gorąco, czyli stosowanie suszarki, lokówki, prostownicy;
- zbyt częste lub nieumiejętne farbowanie i rozjaśnianie włosów;
- stosowanie silnych szamponów oczyszczających lub zawierających składniki wysuszające;
- niestosowanie odżywek i masek;
- latem wystawianie włosów na działanie słońca bez ochrony w postaci kosmetyków z filtrami UV;
- uboga dieta, szczególnie z niedoborem nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Pielęgnacja włosów przesuszonych
Przesuszone i zniszczone włosy potrzebują przede wszystkim odpoczynku od wszelkich zabiegów, które im szkodzą. Spróbujcie choć na jakiś czas zrezygnować z lokowania czy prostowania, a jeśli nie wyobrażacie sobie odstawienia suszarki, starajcie się przynajmniej suszyć letnim strumieniem powietrza (na końcu – zimnym). Z kolei loki możecie uzyskać w bezpieczny sposób, który nie wymaga stosowania wysokiej temperatury. Do wyboru macie papiloty czy wałek do loków.
Regularnie podcinajcie końcówki, bo to one są zwykle najbardziej uszkodzone. Jeśli włosy są bardzo przesuszone i zniszczone, a stosowanie odpowiednich kosmetyków nie przynosi poprawy, warto rozważyć ich ścięcie. W takim przypadku szczególnie troskliwie zadbajcie o pasma, które będą odrastać, żeby uniknąć nawrotu problemu.
Być może dobrym pomysłem będzie też powrót do naturalnego koloru włosów. Szczególnie szkodliwe jest dla pasm rozjaśnianie, dlatego unikajcie robienia pasemek czy koloryzacji, która wymaga wcześniejszego zdjęcia koloru.
Nie będziemy was namawiać do rezygnacji z basenów czy kąpieli w morzu, choć woda chlorowana i słona również wysuszają i uszkadzają włosy. Postarajcie się je jednak wcześniej zabezpieczyć: przed kąpielą możecie rozprowadzić na pasmach odżywkę, a po kąpieli ją spłukać, umyć włosy szamponem i ponownie nałożyć odżywkę.
Mycie włosów przesuszonych. Jaki szampon?
Przesuszone włosy należy myć bardzo ostrożnie. Stosujcie wyłącznie delikatne szampony bez SLS/SLES. Dobrym wyborem będą szampony bazujące głównie na naturalnych wyciągach roślinnych. Pamiętajcie też o kilku ważnych zasadach:
- szampon warto spienić w zagłębieniu dłoni lub miseczce przed nałożeniem na włosy;
- do mycia używajcie letniej wody, a na sam koniec spłuczcie je zimną wodą, która domknie łuski;
- po umyciu nie trzyjcie włosów ręcznikiem, lecz delikatnie go dociskajcie, żeby odsączyć nadmiar wody;
- nie szarpcie wilgotnych włosów podczas rozczesywania, warto najpierw spryskać je sprayem ułatwiającym rozczesywanie i używać do tego celu grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami.
Przy przesuszonych włosach warto zapoznać się z metodą OMO, czyli techniką mycia, w której klasyczne mycie i odżywianie poprzedza dodatkowy etap, również z użyciem odżywki. Jako pierwsze O możecie użyć odżywki humektantowej, a jako drugie O – odżywki emolientowej.

Odżywki i maski do włosów przesuszonych
Po każdym myciu nałóżcie odżywkę do włosów suchych. Możecie też szukać odżywek przeznaczonych do włosów wysokoporowatych. Taki kosmetyk przywróci włosom nawilżenie, wygładzi je, ograniczy kłopotliwe puszenie się.
Warto zwracać uwagę na skład kupowanych odżywek. W przypadku przesuszonych włosów nie powinno w nim zabraknąć przede wszystkim humektantów i emolientów. Humektanty to substancje, które wnikają w głąb włosa, chłoną wilgoć i zatrzymują ją w środku. Zalicza się do nich m.in. aloes, kwas hialuronowy, glicerynę. Z kolei zadaniem emolientów jest uzupełnienie powłoki lipidowej i są to olejki roślinne, np. arganowy, masło shea, olej kokosowy.
Nie oznacza to wcale, że musicie unikać protein. One również są ważne, ponieważ odbudowują strukturę łodyg. Jednak łatwo o tzw. przeproteinowanie, które sprawi, że włosy będą jeszcze bardziej matowe. Odżywki emolientowe i humektantowe stosujcie więc częściej, a proteinowe – np. raz w tygodniu. Podobnymi zasadami kierujcie się, wybierając maskę do przesuszonych włosów.
Zobacz także: Równowaga PEH – jak prawidłowo pielęgnować włosy?
Domowe sposoby na przesuszone włosy
Niezastąpione w nawilżaniu włosów będzie olejowanie. Jednak w przypadku przesuszonych włosów najlepiej, żeby było to olejowanie z podkładem. W roli podkładu, a więc kosmetyku nakładanego przez rozprowadzeniem wybranego oleju, sprawdzi się np. odżywka nawilżająca. Olej pozostawcie na włosach na co najmniej 30 minut. Do jego zmycia (zemulgowania) również użyjcie odżywki, a dopiero potem umyjcie głowę szamponem.
Zobacz także: Olejowanie włosów wysokoporowatych – jak olejować i jakie oleje wybrać
Domowe maseczki do włosów zniszczonych i suchych, które pomogą przywrócić im nawilżenie i blask, to między innymi:
- maseczka z jogurtu naturalnego i miodu – jogurt dostarczy włosom protein, miód natomiast działa odżywczo i regenerująco; zmieszajcie 3 łyżki jogurtu z łyżką miodu i nałóżcie na włosy, pozostawcie na ok. 15 minut i umyjcie jak zawsze.
- maseczka z jogurtu i awokado – awokado to prawdziwa skarbnica tłuszczów, pomoże więc odbudować powłokę lipidową włosów; awokado rozgniećcie widelcem i dodajcie 1-2 łyżki jogurtu, nałóżcie na włosy i zmyjcie po ok. 15 minutach.
- maseczka z siemienia lnianego – siemię lniane jest bogate w witaminy, minerały, a przede wszystkim w substancje śluzowe, które powlekają łodygi włosów; 2 łyżki nasion lnu zalejcie w garnuszku szklanką wody i zagotujcie, aż wydzieli się śluz; po odcedzeniu nasion rozprowadźcie kisiel na pasmach, możecie też dodać do niego łyżkę miodu.
Po każdym myciu możecie również wykonać płukankę do włosów suchych i zniszczonych, sporządzoną na bazie naparu ziołowego. Do jej przygotowania warto wykorzystać lipę lub nagietek, a więc zioła, które działają regenerująco i nawilżająco. Płukankę zawsze wykonujcie na sam koniec mycia włosów.