Chanel Cils A Cils (Tusz wydłużający, pogrubiający i podkręcający) 

Nie była najgorsza. Ja akurat miałam kolor: taki śliwkowy. Dostałam w prezencie i trochę się obwiałam tego koloru,ale wyglądał na czarny. Szczoteczka była fajna, bo była gruba i dozowała mało tuszu, przez co można było robić dodatkowe poprawki;) I chyba jak każda chanel długo zachowała świeżość, nawet jak już jej nie używałam, to nie wyschła. Używam tego produktu od: 2007 Ilość zużytych opakowań: jedno

Lubię kosmetyki Chanel ale ten tusz jakoś niespecjalnie mi odpowiada... Na plus na pewno ładny, intensywny kolor czerni ale co jeszcze? Nie obsypuje się, nie skleja, ma bardzo fajną szczoteczkę ale... Słabo pogrubia, słabo wydłuża... Mnie nie przekonuje... Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze (w trakcie- zamiennie z innymi)

Posiadam ten produkt w wersji limitowanej , z kryształkami swarovskiego . Do jego zalet należy piękny odcień czerni, intensywny , wyraźny. Moim zdaniem jest odpowiedni dla osób , które liczą na subtelne podkreślenie swoich naturalnie pięknych długich rzęs.Tusz nie osypuje się, nie zostawia tzw efektu pandy. Nie zauważyłam , aby wydłużał , ale ładnie nienachalnie pogrubia rzęsy, jednak nie wystarczy jego jedna warstwa aby uzyskać taki efekt, trzeba kilkakrotnie pokryć rzęsy tuszem. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Dostałam ten tusz w prezencie i ogólnie nie byłam z niego zadowolona. Sklejał żęsy i szczoteczka nie była wybitnie wygodna w użyciu. Szybko mi zaschnął. Co do plusów to nie grzeszy nimi. Używam tego produktu od: 0,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Jestem milo zaskoczona! Kupilam taze mascare przez przypadek i w porownaniu z obecenie przeze mnie uzywana YSL jest naprawde fajowska. YSL daje b teatralny efeki, taki na wyjsca wieczorne;) Ten Chanel-ik sprawdza sie na co dzien. Pomalowane rzesy wygldaja naturalnie i nie osadza sie zbedna ilosc tuszu. Nie trzeba tez szczegolnie pamietac o usunieciu nadmiaru tuszu ze szczoteczki przed uzyciem:) Rzesy latwo sie maluje z efektem podkrecenia i dobrego rozdzielenia. Wprawdzie nie wydluza i nie podkreca bardzo, ale dla mnie w sam raz:) Używam tego produktu od:2 mcy Ilość zużytych opakowań:uzywam 1 -wsze

Tusz ładnie rozdziela rzęsy i nie skleja bo bardzo nie lubię tworzenia "owadzich nóżek" które później trzeba jeszcze rozczesywać. Wydłuża choć bez efektu "sztucznych rzęs" a tego można się spodziewać po takiej cenie i marce. Nałożone dwie warstwy tuszu dają efekt naturalnego makijażu co dla mnie jest plusem ale zwolenniczki mocniejszego "tuszowania" na pewno będą rozczarowane. Posiadam kolor brązowy, który ładnie i naturalnie podkreśla rzęsy. Zaletą tego tuszu jest bardzo wygodna, normalna szczoteczka którą mogę umalować nawet małe dolne rzęsy (a ta sztuka mi się nie udawała przy innych tuszach) i konsystencja - nie zbyt kleista i nie zbyt wodnista. Tusz nie obsypuje się nawet po całym dniu i łatwo się zmywa co jest dla mnie ważne bo nie muszę podrażniać oczu i pocierać delikatnej skóry pod oczami (oj zmarszczki). Nie podrażnia nawet jak się zapomniałam i potarłam oczy wcierając tusz. Jeśli chodzi o minus to oczywiście cena - za taką spodziewamy się rewelacji, której niestety nie będzie. Przy malowaniu muszę uważać bo odbitki mogą być na powiekach i policzkach więc do szybkiego malowania się nie nadaje. Podsumowując plusem jest dla mnie naturalny wygląd rzęs, ale dodam że moje rzęsy nie są wymagające, konsystencja i kolor. Minusem cena, ale cóż Chanel ... Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Nie jestem fanka tuszow Chanel ( chociaz podklady i pudry bardzo lubie), poniewaz nie sa warte swojej ceny. Nadaja sie do delikatnego, stonowanego makijazu- czyli nie dla mnie. W sumie, nie ma sensu wydawac na nie takiej kasy, bo o wiele tansze tusze dalyby lepszy efekt. W tym wypadku placimy za marke. Ten tusz nie odstaje od reszty, czyli zero, nie robi nic.... Używam tego produktu od:mecze sie z tym 3 miesiace i chyba komus oddam Ilość zużytych opakowań:1 i zaluje, ze kupilam

Ten tusz będzie dobry dla zwolenniczek makijażu bez makijażu, ponieważ prawie go nie widać na rzęsach... żeby osiągnąć w miarę zadowalający efekt musiałam nałożyć 4 warstwy. na dodatek, w miarę upływu godzin tusz znika z rzęs (nie wiem gdzie, bo nie osypuje się), które stają sie kompletnie nijakie. Dodam, że był kupowany ba bezcłówce JFK i że mam bardzo duże doświadczenie w malowaniu oczu, a rzęsy dosyć gęste i długie. przy YSL faux Cils to jest zupełne 0. nie polecam Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Ladnie rozczesuje rzesy i je pogrubia,ale tylko wtedy gdy sie poswieci na to kilka minut. Trzeba troche popracowac nad efektem ale warto,wiele osob bylo pod wrazeniem moich rzes;) aczkolwiek nie jest to az tak dobry tusz jak na tak wysoka cene... Używam tego produktu od: pare miesiecy temu Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam Cils A Cils właściwie przez przypadek. Myślałam o jakimś Clinique dla odmiany, ale w perfumerii do której się udałam nie mieli...Właściwie mogłam kupić Inimitable Chanel, który bardzo mi przypadł do gustu, ale nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała czegoś innego. To dobry tusz do tzw. dziennego makijażu. Wydobywa naturalne piękno rzęs w bardzo subtelny sposób. Lekko wydłuża (z natury mam dość długie rzęsy), pogrubia (mam wrażenie, że nieco mocniej niż Inimitable) i wywija rzęsy. Pozostawia je idealnie rozdzielone, nie kruszy się i nie rozmazuje. Jednym słowem standard jeśli chodzi o wyższą półkę tuszy. Że bez rewelacji? A niby jakie miałyby być? Wybaczcie, ale żaden tusz nie dokona \"cudu\" w postaci wydłużenia krótkich rzęs o kolejny centymetr. Nie ma bata. Jeżeli marzycie o rzęsach jakie prezentują modelki na okładkach kolorowych pism, to wystarczą sztuczne rzęsy i program do obróbki zdjęć w rodzaju Photoshopa. Przynajmniej jeśli chodzi o wygląd rzęs na zdjęciach. W \"realu\" istnieje cały arsenał odżywek do rzęs, albo dwufazówki z bazą. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jest to taka sobie maskara i absolutnie nie pomoże komuś kto ma krótkie i proste rzęsy. Dlatego będzie dobra dla właścielek długich rzęs, które nie muszą stosować do tego zalotki, dlatego właśnie napisałam, iż jest dobra - mi odpowiadała do codziennego makijażu. Dla oczekujących ratunku lub spektakularnego efektu - nie polecam. Nie obsypuje się, rzęsy się nie sklejają. Słowem poprawna.

za drogi jak na jakosc. czyli dobra konsystencja ale nie nadaje sie do nadania intensywnosci spojrzenia. kryje dosc dobrze ale zadnych rewelacji w temacie pogrubienia lub wydluzenia