Dermika Variete, Mus Czekoladowy AMORE 

Świetny krem na zimowe dni. Cudnie pachnie i właściwie to wszystko;-) oczywiście nawilża, ale w jakichś szczególnych właściwości pielęgnacyjnych nie zauważyłam ... Kupiłam go po zabiegu czekoladowym w salonie Dermiki gdzie byłam nim smarowana, w serii był jeszcze peeling czekoladowy, ale nigdy nie spotkałam się z jego sprzedażą detaliczną:-( Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Dostałam od kumpla i bardzo mi się spodobał. Piękny, smakowity zapach, lekka konsystencja, smarowanie się było naprawdę przyjemnością. Używałam latem i niestety nieco lepił się na skórze. Ostatnio mam ochotę na powtórkę, ale nie mogę go nigdzie dostać... Czyżby Dermika już tego nie produkowała? Używam tego produktu od: używałam w zeszłym roku Ilość zużytych opakowań:1

Zapach piękny - rzeczywiście bardziej oscylujący w kierunku domowego czekoladowego budyniu czy dosładzanaego kakao niż tabliczki czekolady, ale to tylko na plus ;) Właściwie nie zauważyłam jakiegoś magicznego modelowania ciała po zastosowaniu tego kremu, ale i nie oczekiwałam tego. Nawilżanie OK. Irytuje mnie tylko ta cieniutka talkowo-pudrowa warstewka pozostająca na skórze po zastosowaniu. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

moim zdaniem mus doskonale nawilża, jest ładnie zapakowany i ma świetny zapach, który mi bardziej przypomina kakao niz czekoladę :) zapach długo sie utrzymuje. jeśli chodzi o właściwości ujędrniające, to na razie nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ używam go za krótko. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: -

PRAWDZIWY KWC! Dostałam go od kogoś w prezencie, mus jest naprawde świetny, pachnie obłednie, długo sie utrzymuje na ciele (gdy go uzyje moj facet mówi do mnie: moja Ty Czekolado! :) ) , jest bardzi mily w uzyciu, swietnie sie wchłania, skóra jest po nim idealnie miękka i gładka, - jak dla mnie same plusy, tylko używać i rozkoszować się! Używam tego produktu od: 2 misięcy Ilość zużytych opakowań: narazie 1 ale bedzie ich duuuzo

Tak samo,jak poprzedniczka dostałam go w prezencie i musze przyznać,że był to prezent bardzo miły:) Krem(bo to jest bardziej adekwatna nazwa)bardzo mi się spodobał.Ma jedwabistą konsystencję która ułatwia i uprzyjemnia aplikacje.Zapach przypomina mi bardziej kakao albo budyń czekoladowy a nie samą czekoladę nie mniej jednak jest niezwykle przyjemny i intensywny(roznosi się po cłym mieszkaniu).Krem wyraźnie wygładza skórę z nawilżeniem jest już troszkę gorzej ale zaznaczam,że moja skóra jest naprawę bardzo sucha. Całokształt bardzo mi się podoba,jest to miłe połączenie luksusowego i niezwykle przyjemnego produktu i przystępnej ceny.Polecam! Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:-

Nie wiem jak mogłam go jeszcze nie ocenić :D Mus ten (dobra, jaki tam mus, po prostu krem do ciała :p:) dostałam w prezencie. Jako, ze uwielbiam czekoladę wzbudził we mnie niemały entuzjazm. Kiedy już go wypróbowałam... cóż...moze nie jest do końca zapach czekolady, mi raczej kojarzy się z kakaem :). Muszę przyznać, że mi akurat zapach bardzo się podobał... Jednak np. mojej siostrze już nie, więc to zależy od gustu ;) Trzeba sie przygotować na to, że nasze ubrania przez conajmniej kilka dni po wysmarowaniu się tym kremikiem będa pachniały :D Co do nawilżenia...niczego spektakularnego nie zauważyłam, ale też nie mam problemów z suchą skórą :) Co do działania modelującehgo to się nie wypowiem bo w takie rzeczy nie wierzę :D Opakowanie przyjemne dla oka i wygodne w użytkowaniu ;) Używam tego produktu od: ohohoh.... kilku miesięcy (używałam oszczędnie żeby na długo starczyło :p:) Ilość zużytych opakowań: 1 :)

W żadne akcje typu modelowanie/usuwanie cellulitu dzięki kosmetykom nie wierzę i traktuję takie balsamy jak balsamy, a kremy jak kremy. I ten mus Dermiki jest właśnie takim sympatycznym kremem, o dobrej konsystencji i apetycznym czekoladowym zapachu. Zużyłam go z przyjemnością i chętnie kupię znowu na zimę.

Przyjemne zaskoczenie - coś fajnego i niedrogiego od Dermiki... Opakowanie jest ciekawe ( dokładny opis serii), szkoda, że samo pudełeczko już mniej. Mus ( czy raczej lekki krem, bo z musem to ma niewiele wspólnego) jest snieznobiały, a aż by sie prosiło cos bardziej apetycznego. Wtedy lepiej by się zgrał z naturalnym, czekoladowo-kakaowym zapachem. Krem jest lekki, wydajny...choć nakładanie go jest tak przyjemne, że to może ulec zmianie. ;) O cząsteczkach szczęścia przeczytałam z niedowierzaniem, lecz chyba coś w tym jest. W pierwszej chwili miałam wrażenie, że krem sie maże, ale nie - on po prostu skłaniał do masażu, który jest prawdziwie zmysłową przyjemnością. Testuję różne mazidła, ale tu relaks stosowania jest wyjątkowy... Zapach jest średnio intensywny, na skórze nie zostaje za długo ( ale ja lubię wonie raczej mocne ). Krem dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Skóra pozostaje nawilżona i odżywiona. Jak dla mnie - stan ten mógłby się utrzymywać dłużej, zwłaszcza, ze opalanie wysuszyło mi mi łydki i przedramiona. Do skóry normalnej byłby chyba lepszy, ale i tak jest nieźle. Od razu zaczęły mnie kusic pozostałe musy...tylko kiedy ja zuzyję moje zapasy...? ;)

Przyszalalam jak zwykle w sklepie kosmetycznym i obok cynamonowego (robie piling z cukru, cynamonu, i oliwy z oliwek do stop i ciala :) )zakupilam tez wersje czekoladowa musu Dermiki. Zakupu dokonalam z mysla o ukochanym, ktory od czekolady jest uzalezniony i od czasu kiedy ugryzl czekoladowe mydlo (z Mydla i Pachnidla - mydla na wage)zeby sprobowac, czy faktycznie smakuje tak czekoladowo jak pachnie (kto probowal tego wczesniej, w zamierzchlym dziecinstwie, wie juz pewnie, jak sie koncza takie doswiadczenia...) wiedzialam, ze Dermika wzbudzi jego entuzjazm i ze mnie nie pogryzie... Sam produkt jest mega przyjemny dla uzytkownika i jego otoczenia ale mnie sama malo nawilza a zapach czekolady nie jest tak "naturalny" jak np w kosmetykach YR, szybko znika a przyjemne uczucie z faktu rozpieszczania wlasnego ciala, razem z nim - cynicznie pomyslalam wiec , ze to tylko taki chwyt marketingowy. Produkt jest podany w sympatycznym opakowaniu, nadaje sie na prezent. Jedyna wada - wersja czekoladowa jest ciut drozsza od pozostalych. Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: pierwsze i nie bede wracac po nastepne. Za drogi i za malo nawilza a zapach czekolady jest bardzo sztuczny i plastikowy, brrr.