Pharmaceris N, Peeling enzymatyczny z arniką 

To mój pierwszy peeling enzymatyczny. Musze powiedzieć, że nie spisał sie dobrze. Zaraz po nałożeniu skóra bardzo piecze, na początku myślałam, że tak ma być, ale spróbowałam innego peelingu i wszystko było ok. Nawet zaraz po spłukaniu go z twarzy skora jest zaróżowiona i piecze:/ Fakt efekt jest - skóra jest znacznie gładsza:) no i cena jak dla mnie troszeczkę za wysoka jak na 50ml - zapłaciłam za niego 22zł. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam kiedys tam ten preparat bo jakoś nie mogłam wtedy nic innego do cery naczynkowej z tego gatunku znalezć.Niestety fatalny wybór :( Zapach, który mnie odrzuca :( Zresztą cała seria naczynkowa tak pachnie ( ??? ) :( Nie mogłam przez ten zapach trzymać tego na buzi,a le zacisnęłam zęby i jakos przetrwałam. Nie zaskoczył mnie on niczym szczególnym. Jak wszystkie enzymatyczne jest delikatny i delikatnie ściera naskórek.Skóra po jego użyciu jest odświeżona, gładsza i czystsza, ale nie zauważyłam niczego co na korzyść by go wyróżniało spśród innych tego typu produktów.Kompletny przeciętniak i jeszcze ten zapach :( Nie wrócę już do niego.

Równie dobry jak peeling enz. z serii dla alergików. Różnica jest jedynie wg mnie w zapachu. Ten dla alergików nie pachnie, a ten dla naczynkowców trochę nie za bardzo fajnie pachnie, czyli śmierdzi czymś mdłym i nieprzyjemnym. Ale działanie ma odpowiednie.

Produkt godny polecenia szczególnie dla cery wrażliwej, naczynkowej. Łagodnie oczyszcza skórę. Po zabiegu buzia jest gładka, odświeżona, oczyszczona. Czuje się delikatne działanie tego peelingu - twarz jest "czysta" i bardzo dobrze przyjmuje inne odzywcze preparaty - maseczkę, krem.... Nie uczula i nie podrażnia. Bardzo wydajny i nie drogi (kilkanaście złotych)