Revlon Lash Fantasy (Tusz z bazą 2w1 wydłużający i pogrubiający) 

Poszukiwania idealnej maskary zajely mi lata. Trafilam na ten tusz przypadkiem i decyzji zakupu nie zaluje do dzis. Nie skleja, pieknie rozdziela rzesy, pogrubia i nieco wydluza. Biala baza doskonale je odzywia.Zauwazylam,ze w trakcie stosowania tego tuszu moje rzesy byly naprawde w dobrym stanie.Tak bylo do czasu gdy na nowo nie zaczelam eksperymentowac. PO kilu miesiacach do tego tuszu i tak wrocilam.Jak dla mnie jest idealny.Cena rowniez rozsadna. Używam tego produktu od:3lat z przerwami Ilość zużytych opakowań:6

zakupiłam ten tusz na allegro skuszona opiniami na wizażu. fakt jest taki ze tusz wydał mi sie troche such,nigdy wczesniej go nie miałam wiec nie wiem czy taki mial byc czy to wina sprzedajacego(byl oryginalnie zapakowany). baza jest ok,ma fajna konsystencje i wydłuza,tusz niestety skleja rzesy,powoduje ze wygladaja nieestetycznie. kolor czarny.jestem zawiedziona.jednak wroce do maybelline. Używam tego produktu od:1 mies Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam długie rzęsy i ten tusz dość dobrze je rozdziela ale jest zbyt naturalny. Na większe wyjścia raczej się nie nadaje- bo nawet 2-krotne pomalowanie daje średni efekt. Dobry dla osób, które stosują stonowany, delikatny makijaż. Żeby uwydatnić oko sam tusz niestety nie wystarczy- ja używam dodatkowo trochę ciemnego cienia i wtedy osiągam zadowalający efekt a nie należę do kobiet, które robią mocny makijaż. Używam tego produktu od:2 mies. Ilość zużytych opakowań:1

Fantastyczny tusz! Subtelnie pogrubia i lekko wydłuża rzęsy, które przez to nie sprawiają wrażenia ociężałych, mokrych i posklejanych. Baza nie za ciężka, tusz ładnie odseparowuje każdą rzęsę. Prawdziwa klasa! I pomyśleć, że nigdy nie myślałam, że w porannym pośpiechu będzie mi się chciało przed faktycznym pomalowaniem rzęs używać bazy ;) szczerze polecam! :D PS. Revlon wciąż pozostaje moją ulubioną marką, ale ponieważ lubię eksperymentować, teraz przeniosę się chwilowo na bourjois :) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Baza jest niestety średnia..;/ ale za to tusz jest świetny szczoteczka nie nabiera za dużo tuszu przez co nie trzeba używać dodatkowo innych szczoteczek .Rzęsy są nie posklejane kolor intensywny duzy plus:)pieknie otwiera oczy Używam tego produktu od:1 misiąc Ilość zużytych opakowań:1

Więc tak, produkt bardzo mi przypasował, używam chyba 2 czy 3 opakowanie. Tusz jest przysyłany od babci z usa ;p więc o cene nie muszę sie martwic ;p To jeden z niewielu tuszy który nie drazni moich oczu. Efekt jest właśnie naturalny ładny, nie skleja, u mnie wydłuża i ładnie podrreśla oko A i moja jest wodoodporna. Używałam wcześniej kilka tuszy, ale ten mi najlepiej pasuje. Jedno zastrzeżenie, to ze już po dłuuuższym czasie po nałozenieu mało po nim zostaje, chociarz to i moze lepiej, nie musze trzeć mocno oczu zmywając :) polecam Używam tego produktu od:roku? Ilość zużytych opakowań:2-3 niepamietam

Moje drogie, Tusz w cenie zbyt wysokiej na jego jakość. Super na dzień, nie skleja rzęs, wydłużył moje króciutkie rzęski, niestety nie wystarcza na długo. Używam go od miesiąca i już nie mam 1/4 bazy. Plusy - nie kruszy się, efekt utrzymuje się cały dzień od 6 rano do 20 Noszę soczewki a to bardzo ważne żeby nie kruszył się. Baza jest bardzo fajna, łatwo można ją pokryć czarnym tuszem. Nie zrobił jednak na mnie zawrotnego wrażenia - szczególnie jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości tego kosmetyku. Pollecam go dziewczynom noszącym soczewki które szukają naturalnego podkreślenia rzęs. Na imprezkę raczej średnio się nadaje :) Używam tego produktu od: 01.07.07 Ilość zużytych opakowań: 1/4

Mascara nie zasługuje na więcej niż 3*, ale na 3 zasługuje z pewnością. Nie jest to tusz dla osób chcących osiągnąć teatralny, dramatyczny efekt. Za to dość dobrze naturalnie podkreśla rzęsy, zupełnie ich nie sklejając. Na białą bazę trzeba nałożyć przynajmniej 2 warstwy tuszu. W ogóle się nie kruszy, nie rozmazuje itp. Cena w Polsce jak zwykle jest nieporozumieniem. Pomijając USA, gdzie na pewno jest tańszy, w Irlandii kosztuje 10 euro, i dość często jest w promocji za połowę ceny, w której też go nabyłam. Używam tego produktu od:miesiąca na zmianę z innymi Ilość zużytych opakowań:1

Zaletą tego tuszu jest to, że ładnie wydłuża rzęsy. Pokrycie białej basy nie sprawia trudności. Szczoteczka według mnie jakaś taka zwykła, ale daje efekty. Ładny intensywnie czarny kolor. Używam tego produktu od: używałam rok temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupilam go zagranica za cene dwukrotnie wyzsza niz 35 zl. Chociazby dlatego spodziewalam sie po nim czegos wiecej... Z pewnoscia istnieja tansze mascary niz ta (kosztowala mnie 70 zl), ktore daja o wiele lepszy efekt. Jesli chodzi o plusy, to jest ich pare: + nie skleja rzes mimo 2-3 warstw + wydluza je lekko + wyglada b. naturalnie (dobry na codzienny makijaz jesli ktos ma czas sie "bawic" dwufazowym produktem - na wielkie wyjscia odpada) + biala baza jest swietna w zastosowaniu z paroma tuszami innej marki (probowalam) - daje wowczas spektakularny efekt, a mimo to rzesy sa nieposklejane. Zalezy tez, ile sie tej bialej bazy uzyje i jakie ma sie rzesy. Minusy: - efekt wydluzenia jest widoczny, ale nie powala - istnieja tansze tusze, ktore lepiej wydluzaja - kompletny brak pogrubienia rzes - to nie jest tusz obiecujacy "volume", ale jednak chcialoby sie troche bardziej widocznego rezultatu - efekt jest po prostu za delikatny, czegos mu brakuje - biala baza czesto jest jednak widoczna przy uzyciu tego tuszu - szczegolnie na rzesach w zewnetrznych kacikach oczu, a jesliby sie chcialo ja pokryc na czarno jeszcze raz to rzesy sie sklejaja w tym miejscu i efekt jest brzydki Ogolnie rzecz biorac nie warto go kupowac (chyba ze wylacznie dla tej bialej bazy, ale to za drogo!), skoro istnieja tusze JEDNOFAZOWE, ktore daja o wiele lepszy efekt zarowno wydluzania jak i "zageszczania" rzes...

Grudki,grudki i jeszcze raz grudki..poza tym czrna warstwa nie pokrywa do końca białej..czasem mówi sie ,że kosmetyki dosteppne w Polsce są gorsze jakościowo niż te za granicą..ja akurat tego argumentu na usprawiedliwienie tuszu nie mogę użyc ,bo swój egzemplarz kupiłam w Anglii..zawiodłam sie bardzo

Lash Fantasy...mozecie sobie dalej mazyc o pieknych rzesach....bo ta mascara napewno w niczym wam nie pomoze,by uzyskac ten uwodzicielki ...fantazyjny wygla rzes. Ogolnie jest to dosyc dobra mascara.....osobiscie nie przepadam za mascarmi dwu-fazowymi...troche znimi zabawy ....nalozenie jednej bazy bialej pozniej na to czarna....w przypadku Revlon baza biala wydaje sie za gesta...trudno wiec nalozyc na to czarnej mascary...trzeba to czynnosc powtorzyc miniumum dwa razy....w ten sposob zauwazylam ,ze mascara szybciej sie skonczyla ...kiedy bazy bialej pozostalo mniej niz polowe. Calosc wyglada dosyc naturalnie nie ma znacznej roznicy jak po nalozeniu L'oreal mascary dwu-dwufazowej .

Kupiłam jak tylko się pojawił w sprzedaży i szybko tego pożałowałam. Po firmie Revlon spodziewałam się znacznie więcej,a tu taki bubel.Spośród 3 używanych przez mnie tuszy dwustronnych ten okazał się najgorszy-biała baza jest beznadziejna, nie wiem po co ona w ogóle jest skoro nic nie daje.Tusz nie spełnia obietnic producenta-kiepsko wydłuża, skleja rzęsy,daje naprawdę mizerny efekt. Nie wiem czemu w zgłoszeniu jest podana tak mała cena(no chyba że to cena z allegro), ja dałam za niego ponad 60 zł w Galerii Centrum.

Co prawda uzywam tego tuszu zaledwie od 2 tygodni, ale nie moglam sie powtrzymac przed podzieleniem sie moim najnowszym odkryciem. Do tej pory uzywalam Hypnose Lancome, ale Lash Fantasy calkowicie go zdeklasowal. Mam odcien Blackest Black - gleboka, intensywna czern. Jak wspomniano w zgloszeniu tusz jest niejako dwufazowy - odzywka pielegnuje rzesy i sprawia, ze nawet po pomalowaniu wieloma warstwami sa one nadal elastyczne i miekkie; zas sam tusz sensu stricto ladnie wydluza rzesy, nieco je pogrubia i bez watpienia je zageszcza. Efekt nie jest teatralny, ale dosyc wyrazny. W ciagu dnia tusz nie osypuje sie, a podczas nakladania nie skleja rzes i nie tworzy owadzich nozek. Opakowanie poreczne, szczoteczka bardzo wygodna. Co wazne, nie podraznil moich stosunkowo wrazliwych oczu. Uzywam tego kosmetyku od 2 tygodni Ilosc zuzytych opakowan: w trakcie pierwszego