Avon Anew Clinical, Laser Esencja doskonałości do cery naczynkowej i z przebarwieniami

Ten kosmetyk to jakaś pomyłka. Opakowanie beznadziejne, właściwie nie wiadomo po co jest ta kuleczka. Z naczynkami nie robi nic. Ciężko się wchłania. Twarz po jego użyciu szczypie. Używam tego produktu od: ok. 3-4 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1

stosuje go na pekniete naczynka na twarzy, oczywiscie sceptycznie podchodzilam do tego produktu bo nie lubie kosmetykow avonu i to co mialo byc koleja magia zwykle zawodzilo produkt ten -smierdzi, jest rzadki, po kilku uzyciach skora w miejscu zaczyna sie zluszczac a naczynko blednie, blednie,znika, na mnie dziala.polecam,i kupie na pewno.potrzeba tylko cierpliwosci przeciez po kilku uzyciach nie zejdzie, laser nawet nie usuwa od razu. Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań:1 opakowanie

fatalny. za alkoholem!! buzia byla rozjuszona, zero efektow przy stosowaniu przez miesiac. nie moglam juz tego scierpiec wiec zaczelam stosowac na lydki. podobnie-zero efektu. a poradzila sobie Ziaja za 10zl Używalam ten produkt przez mc Ilość zużytych opakowań:o jedno za duzo

Produkt kupiłam ze względu na obietnice usunięcia przebarwień oraz naczynek na nosie. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się zbyt wiele ale produkt mnie zaskoczył::) Używałam różnych preparatów na przebarwienia i ten działa podobnie jak np. Lierac, SVR. Trochę poprostu są bledsze i tyle, ale całkiem usunięte niestety jeszcze nigdy nie zostały. Nie pomógł nawet Cosmelan( choć oczywiście efekt jest po nim najlepszy). Jeśli zaś chodzi o naczynka, to troszkę je przygasił i tyle. Ogólnie polecam bo cena( promocja) jest dobra a efekt zbliżony do reszty produktów sporo droższych. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

kupilak w promocji za 1 zl. i chyba tylko dlatego bo normalnie bym sobie na niego nie pozwolila. nie liczylam na jakies wielkie efekty ale stosowalam regularnie tak jak pisali, na noc i czekajac az sie wchlonie. codzien obserwuje miejsa gdzie mialam naczynka zauwazylam ze na jednym policzku prawie nic juz nie ma a na drugim gdzie mialam znacznie gorszy stan to wyraznie sie poprawilo. polecam bo naprawde dziala ;] Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań:1

pitu pitu, kolejny produkt ktory obiecuje misje na marsa... nic nie robi, kompletnie nic z tego co zapewnia producent, naprawde ciezki niewypał, moje naczynka i przebarwienia go wysmialy Używam tego produktu od: nie uzywam Ilość zużytych opakowań: 1

W życiu tego już nie kupię, w ogóle jak można stworzyć na naczynka preparat z alkoholem, tragedia, moje naczynka wygldały jak rozwścieczone. Stosowałam go jakiś czas, ale żadnych istotnych zmian nie zauważyłam, bo ich po prostu nie było. Później preparat stał i stał w łazience, aż w końcu spadł i się rozbił, bo opakowanie takie niestabilne, ciągle się przewracało. W ogóle nie kupię żadnego kometyku z Avonu przeznaczonego na naczynka, bo to jakieś nieporozumienie jest, ta firma chyba nie wie co to są naczynka :P Używam tego produktu od: nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: pół

Wpadłam w sidła własnego skąpstwa :(. Kupiłam ten preparat w specjalnej ofercie dla konsultantek (z której pozwoliła mi skorzystać znajoma)- bardzo tanio, ale niestety bez wcześniejszej możliwości sprawdzenia składu- no i bez możliwości zwrotu kosmetyku :( Przez ponad pół roku przeleżał w szafce, wpakowałam go tam od razu nawet nie czytając składu... Przeraziła mnie ta Avonowska wizja domowego laseru, te wszystkie kosmiczne zdjęcia w katalogu. Oczywiście wiedziałam, że to nie ma nic wspólnego z prawdziwym laseram, ale jednak ta zimna metalowa kulka służąca za aplikator potęgowała mój irracjonalny strach przed tym kosmetykiem. W końcu się odważyłam- przestudiowałam skład: witamina C-ok, ale ten alkohol?? Strach powrócił, tym razem już bardziej uzasadniony- naczynek nie powinno się podrażniać, a przecież alkohol denat. należy do drażniących składników... Ale postanowiłam przetestować na małym odcinku skóry z widocznymi naczynkami. Rano ten fragment był lekko zaczerwieniony a bezpośrednio na pajączkach wyrosły 2 alergiczne krosteczki. Postanowiłam więcej nie ryzykować i wypróbować ten kosmetyk na przebarwienia- miałam akurat takie małe na nodze. Esencja doskonałości prawie je usunęła, ale nie całkowicie. Chociaż regularnie jej nie stosowałam, ale za to bardzo dłuuugo- jest diabelnie wydajna. To i lekki efekt rozjaśnienia skory jaki daje to chyba jedyne zalety tego kosmetyku. Używam tego produktu od: ponad 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Mam mieszane uczucia odnośnie tego preparatu. Gra naczynek na policzkach jakby się przyciszyła w trakcie jego stosowania, ale za to na obszarze, na który go stosowałam, pękły mi 2 naczynka, mimo używania preparatu od kilku miesięcy. Jest bardzo wydajny.

Na początku nie bylam zachwycona bo po pierwszym tygodniu nie zauważylam zmian. Natomiast pod koniec drugiego tygodnia naczynka prawie calkowicie zniknely. Dodam, że nie stosuję tego specyfiku zbyt regularnie... To co mi przeszkadza to alkoholowy zapach który drażni oczy (najwięcej popękanych naczynek mam/mialam! w okolicach oczu) ale stosuje go na noc więc nie jest to duży problem.