Oriflame Pilniki do paznokci 

To nawet nie są pilniczki! To się do niczego nie nadaje!!!! Są stasznie krótkie, miękkie, wyginają się podczas piłowania... Ble... Po prostu badziewie!!!! Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:-

W katalogu wyglądały na duże pilniki, więc sobie myśle co to za śmieszna cena za 6 pilniczków!! Kupiłam, jak zobaczyłam również wywołało to we mnie śmiech i zarazem wzburzenie. No ale zostawiłam je dla wypróbowania. O dziwo, mimo że takie małe, jak dla mnie idealne - poręczne. Mogę wrzucić nawet w kieszonkę u spodni czy w kurteczce. Są dość wytrzymałe jeśli chodzi o zdzieranie się, natomiast zbyt giętkie się później stają. Sam w sobie pilnik jeszcze by się nadawał do piłowania, ale robi się giętki i się przedziera wytedy. Dobrze piłują a nawet bardzo dobrze. Miałam inne gdzie nie chciały paznokcia spiłować i nadać mu kształtu, a te są super. Opakowanie zostawia sobie trochę do życzenia. Jest do niczego. Pilniczki są fajnie przymocowane do siebie, ale nie da się go z powrotem włożyć tam. Opakowanie ma nie zgrzane boki i wypada urwany pilniczek. Używam tego produktu od:jakiś czas Ilość zużytych opakowań: 2 z 6, a raczej 7 ;)

Zamówiłam te pilniczki, bo akurat mój papierowy pilniczek prawie już utracił swoje właściwości, a cena ich była korzystna - 5,9zł za 6 szt to przecież mało. Mało, bo te pilniczki są w istocie małe, nawet bardzo małe :( Każdy z nich mierzy dokładnie 5x0,8cm :( Jak je ujrzałam, to się szczerze roześmiałam. No ale mimo wszystko postanowiłam wypróbować, zanim oddam. Okazuje się, że jeśli chodzi o właściwości ścierające, to pilniczki są niczego sobie - dobrze piłują i nawet nie pozostawiają takich cienkich, lekko postrzępionych brzegów, jak to mają w zwyczaju co po niektóre. Ale niestety do najwygodniejszych to one nie należą, gdyż ciężko takim maleństwem operować :( Myślałam, że chociaż będę mogła nosić je w etui (w którym się je kupuje) w torebce, ale też nie - po odłamaniu pilniczka nie da się go z powrotem przyczepić (no bo niby jak??), a etui nie ma brzegów i oderwany pilniczek wypada bokiem :( więc mogę sobie tylko nosić albo taki luźny pilniczek albo cały komplet. Koniec końców nie oddałam ich wcale, ale polecić mimo wszystko nie mogę, bo wg mnie jest to tylko taki gadżet dla małych dziewczynek, co mają małe paznokietki i małe rączki ;) Mnie, dorosłą kobietę (a co?! :D ) te pilniczki po prostu śmieszą. No ale jakoś będę musiała je zużyć... Myślę jednak, że wielkich problemów z tym mieć nie będę, bo tępią się raczej szybko - 2-3 użycia i do kosza.