Shiseido The Makeup, Hydro-Powder Eyeshadow (Nawilżający cień w kremie) 

Oczywiście właściwości nawilżające okazały się być bujdą...fajnie brzmi,ale na tym koniec. Cień jest w porządku,ale na kolana mnie nie powalił,kolorów za dużo w ofercie nie ma,ale bywają bardzo ładne. Ocena i punktacja może trochę sroga,ale moje oczekiwania rosną wraz z ceną za kupiony produkt,a w taj kategorii są tańsze i wcale nie gorsze. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w użyciu

Tak jak moja poprzedniczka mam równiez odcien tiger eye :) Kupiłam za ok 40 % ceny czyli za 10 funtów;) Przedtem miałam cien w kremie tej firmy z innej serii i również byłam bardzo zadowolona.Różnią się opakowaniem,powiem szczerze że to bardziej mi się podoba,jest poręczniejsze.Sam cień jest bardzo mocno napigmentowany i błyszczący.Szybko i bardzo łatwo da się nim umalować:) Przydatny zwłaszcza kiedy czasu rano jest mało.Fajnie łączy się z innymi cieniami i o kremowej i pudrowej konsystencji:) Zauważyłam że rzeczywiście jest jakby nawilżający na powiece;) Co do trwałości jestem zadowolona.Nie zbija się w załamaniu powieki w ciągu dnia,cień jest tak samo intensywny przez cały dzien.Polecam! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oceniam kolor złotobrązowy Tiger Eye. Cień w ogóle nie chce nabierać się na pędzel, trzeba rozprowadzać go palcami. Trudno jest go nałożyć tak, żeby nie był albo za blady albo zbytnio zauważalny, nie da się go dobrze rozetrzeć na powiece, bo szybko zastyga. Nie wyobrażam sobie stosować go solo, chyba, że na wieczorne wyjście. Odcień chociaż jest naprawdę ładny to niepraktyczny, nie mam kiedy go używać. Długo utrzymuje się na powiece, nie osypuje się, nie zbija, nie roluje. Opakowanie jest estetyczne i porządnie wykonane. Chociaż cień jest dobry to ta cena absolutnie nie ma swojego uzasadnienia, w tym przypadku w dużej mierze płacimy za napis Shiseido na opakowaniu. Kosmetyk wydaje się być diabelnie wydajny, wiele razy go nie używałam, ale jednak czasami zdarzało się, a po cieniu w ogóle tego nie widać. Lepiej już byłoby dać mniejszą pojemność w co za tym idzie, niższej cenie. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

bardzo fajne cienie mialam kolor rozowy z drobinkami-przecudowny jesli chodzi o trwalosc to srednio,jednak nic sie nie trzyma u mnie bez bazy cien bardzo ladnie odswierza oko,nie powoduje odbijania sie kreski zrobionej eyelinerem jak to robil cien w kremie od Diora. Cena lekko porazajaca,ale chetnie kupilabym znowu Używam tego produktu od: mialam rok temu Ilość zużytych opakowań: 4 mies.

moj KWC wsrod cieni (nie uzywam wielu:P) po pierwsze cienie latwo sie naklada, jesli chce sie uzyskac bardziej naturalny efekt cien mozna rozetrzec delikatnie palcem jest bardzo trwaly i NIE ZBIJA SIE, co jest wg mnie jest bardzo wazne, bo jestem leniwa i nie chce mi sie co chwile zerkac do lusterka czy juz sie nie starl ;) posiadam kolor zloty, ktory jest bardzo delikatny (w ogole zauwazylam, ze kolory tych cieni sa naturalne:)) cien faktycznie nawilza minusem jest to, ze jest drogi, ale za to wydajny ;) Używam tego produktu od: 3 lat, a moze i dluzej... ;) Ilość zużytych opakowań: dwa

To tzw . \'\'trudny\'\' cień.Mam odcień jasnego migotliwego różu -który na powiece pozostawia przede wszystkim ową migotliwość ....Jest trwały pod warunkiem,że po aplikacji(ja to robię palcem) damy mu wyschnąć...niestety trzeba odczekać dość długi czas(ja go skracam stosując zimny nadmuch suszarki do wł.) ale wtedy mam pewność, że bez demakijażu nie zejdzie -nawet basen mu nie straszny....Ifajnie wygląda i w dzień i wieczorem -w sztucznym świetle efekt migoczący (ale nie kiczowaty)gwarantowany z daleka... Używam tego produktu od: oj długo,długo.... Ilość zużytych opakowań: 1 nie dokończone...

Totanie nietrafiony produkt.Zupełnie o nim zapominiałam,dopiero przy przeglądaniu oferty Shiseido na truskawce przypominial mi sie ten bubel. Oczywiscie nie nawilża,fatalnie aplikuje się zarówno palcem jak i pacynką,nawet jak już się przez to przebrnie to trzyma sie BARDZO krótko na powiece,nie wspominając już o kącikach wewnętrznych oczu (które chciałam zaakcentowac beżowo-złotym cieniem H1)-tam znika w "oka mgnieniu".Nie zdąrzyłam go zużyć bo zasuszył się na wiór!!! Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:jedno

kolory są piękne ,niestety na przegubie ręki.Na oku bardzo słaba trwałośc-max 3 godziny.Taki słodki mały słoiczek a podobnie jak poprzedniczkom-popsuł mi nerwy.Szkoda bo to dobra marka..tym razem się nie udało... Używam tego produktu od:2-a miesiące Ilość zużytych opakowań:1-o

Kupiłam to "coś" chyba ze dwa lata temu na strefie bezcłowej za parę euro,w promocji. Wybrałam odcień beżowo-złoty,numeru niestety już nie pamiętam ;) Po 2 godzinach nie było śladu....:( Zmieniłam zastosowanie tego czegoś na początku na kości policzkowe,potem jako błyszczyk. Tak czy inaczej do niczego się nie nadawał. Przeterminowany bez żalu wylądował w śmieciach.:-) NIE POLECAM,DROGI BUBEL. Używam tego produktu od:chyba 2 lata temu.... Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Nawilżenia nie zauważyłam, może dla tego, ze nie mam z tym problemu na powiekach. Trwałość do d... po 4 godzinach już koloru nie ma, zostają same drobinki. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Mam odcień H5 -Aqua Shimmer, bardzo ładny turkus! Trwałość na moich powiekach - bez użycia bazy ok 6-8h, potem lekko się roluje i traci kolor. Czyli nieźle jak na cień w kremie. Pięknie opalizuje, zwłaszcza jak na górnej części powieki nałożę biały cień. Co do palety kolorów, trochę ich mało ale przyjrzę się, potestuję i pewnie jeszcze jakiś kupię :-) Cena wysoka,ale w końcu to Shiseido. Używam tego produktu od:testy, własne cienie od 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Do zakupu cieni Shisheido skusił mnie kolor odcienia H4. Taki brudny różo-fiolet... Trudno określić ten kolor - pełen drobinek; widzę w nim i zieleń, i róż, i fiolet. Zdecydowanie kolor niesamowity. Pomyślałam, że ciekawie może wyglądać na powiece. Załączonej do cienia pacynki - nie używałam, w ogóle nie jestem w stanie nakładać tego produktu inaczej niż palcem (genialnie się rozprowadzają). Sam cień na powiece prezentuje się średnio. Jako kreska - jeszcze gorzej. Postanowiłam używać go jako bazy - na to jasny, bazowy cień MUFE, kreska eyelinerem i gotowe. Powieka ma lekko różowy odcień, drobinki dyskretnie podbijają efekt. Wygląda to nawet dość fajnie (od 3 tygodni mam go dzień w dzień na powiece), ale gdy raz zapomniałam dać pod całość bazę Lumene, to mało co pozostało po moim makjiażu.... Podsumowując: na tak - kolor, konsystencja, wydajność na nie - trwałość, użyteczność (Mam porównanie do cieni w kremie MAC (paints) i przy nich Shisheido wypada bladziutko. MAC daje i kolor, ale również rewelacyjnie zastępuje bazę (trwałość jest genialna)). Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1ego

Wiele już napisano o tych cieniach, więc może ograniczę się do listy ich zalet. + niezwykle komfortowa aplikacja, duża trwałość (nawet bez bazy - nie ma mowy o gromadzeniu się w załamaniu powieki, a sprawdzałem to w bardzo wysokich temperaturach), dołączona gąbeczka - o dziwo - nadaje się do użytku, co raczej należy do rzadkości. + ładne odcienie, w pojemniczku wydają się zbyt iskrzące, ale na powiece wyglądają niezwykle szykownie. + duża wydajność - nie używałem ich przez 3 miesiące codziennie, ale kilku aplikacji dokonałem, a ubytek jest praktycznie niezauważalny. + bardzo ładne i praktyczne opakowanie - po prostu zakręcany słoiczek; nie muszę się obawiać, że - jak w przypadku niektórych innych cieni - od pudełeczka odpadnie klapka. Oceniam odcień H12, na mojej skórze - białe złoto w kierunku cytryny (idealny na lato, teraz chyba chwilowo trafi do szuflady na rzecz chłodniejszego dwufazowego Chanel); nie zauważyłem, żeby w jakikolwiek sposób kremowy cień Shiseido mnie zawiódł:). Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam kolor H13 - coś jakby jasny turkus. Dostałam go w prezencie w zamian za inny cień (inna firma), który po przyniesieniu do domu okazał się zupełnie inny niż prawdopodobnie utleniony już tester... Nic nie wiedziałam o tych cieniach, ale pani w sklepie, szukając podobnego koloru poleciła mi właśnie ten. Muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Wcześniej miałam niezbyt przyjemne przejścia z tego typu kosmetykami w kremie, zwłaszcza, że wszelkie cienie mają tendencje do rolowania się na moich powiekach. Jednak te są wyjątkowo trwałe a do tego pięknie się błyszczą!! Dodatkową zaletą jest trwałość - do kilku godzin w nienaruszonym stanie. Nie wiem czy kupię je znowu ponieważ są bardzo wydajne a ja rzadko zużywam wszystko do końca, ponieważ mam sporo różnych cieni i nie jestem w stanie ich wykorzystać... Polecam!! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam ten sam kolor co na obrazku powyzej-daje naprawde bardzo ladny efekt. W zasadzie nie mam mu nic do zarzucenia oprocz tego ze bywa humorzasty. Raz trzyma sie bardzo ladnie na bazie, raz nie i wtedy mam problem. Na plus niewatpliwie zalicza mu sie to, ze jest go duzo. Opakowanie ladne acz nie praktyczne( przy dlugich paznokciach), a efekt nakladania palcem duzo ladniejszy niz zalaczona pacynka. Ogolnie mam jeden, wystarczy mi... Używam tego produktu od: ok roku Ilość zużytych opakowań:1

Kocham te cienie :) Najbardziej H8 :) Świetnie się rozprowadzają i długo utrzymują się na powiece. Jak dla osób uczących się dopiero nakładania cieni to je polecam, tak jak mi go polecono pare lat temu. Wcześniej nie nakładałam cieni, bo nie umiałam, teraz mówia mi, że mam profesjonalnie makijaż zrobiony :) Oprócz tego koloru mam w swojej kosmetczne H1(złoty) i H11(delikatny jasnoróżowy)Używam tego produktu od:2007 Ilość zużytych opakowań:5

Po cieniach za 100 zl oczekuje wiecej... (przetestowalam juz wiele cieni w kremach i mazidlach) Minusy: -paleta kolorow pozostawia duzo do zyczenia, radze przed zakupem mocno sie zastanowic, a juz na pewno przetestowac. Jest tyle firm oferujacych cienie w kremach, tubkach z o niebo lepszymi odcieniami: Yves Rocher, Body Shop, Rimmel, Dior, Mac... -wygladaja malo naturalnie, moze na jakies wystepy na scenie, jak sie nalozy, to oczy sa mocno wyeksonowane. Jak sie nimi pomalujesz wyglada bardziej jakbys sie maznela jakas farbka, nie cieniem. Wogole sie bardzo zle dopasowywuja. -nie naklada sie zle, ale nakladanie jest zdecydowanie utrudnione tym, ze szybko zasygaja w kontakcie z powieka. rezultat: na poczatku, tam gdzie sie nalozy cien jest kolor zdecydowanie ciemniejszy i nie da sie go rozetrzec... Trudno nalozyc mniejsza ilosc cienia, by sie tak nie blyszczal, a przy tym rozprowadzic go rownomiernie. Cienie w musie z Yves Rocher nakladaja sie bajecznie w porownaniu!!! -po co komu ten aplikator? probowalam na rozne sposoby uzywac, niestety sie nie da. -nie odsypuje sie, ale po 2 godzinach traci jakby swoja swiezosc. to juz bylo wspomniane -po pewnym czasie pojawia sie nieprzyjemne uczucie sciagnietych powiek. Plusy +nie walkuje sie, co wsrod cienie w takiej konsystencji jest zadkoscia, a wlasciwe to niespotykane i nie osypuje sie - to duzy plus dla ludzi ktorzy uzywaja szkla kontaktowe. +ladne, esteteyczne opakowanie +konsystencja doskonala, bo nie przemieszcza sie po pojemniczku i latwo da sie nalozyc nie brudzac przy tym samym palec. Plus/Minus: wydajny??? tak mi sie wydaje, ale jako ze nie uzywam prawie wogole trudno mi powiedziec... Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i ostatniego, chyba ze znikna blyszczace drobinki.

Fiu fiu recenzje na wizazu wprost zachycajace... kupilam ten cien w Duty free na lotnisku , kosztowal mnie na szczescie tylko 21 euro , dlatego tym bardziej przeboleje to ,ze dla mnie jest on ... mocno sredni!! Mam odcien chyba H11- delikatny róż z milionem drobinek opalizujacych na niebiesko, zielono , złoto itp... kolor mnie zachwycil na maxa. Cień jest rzadkawy , faktycznie chlodzi :) no niestety zaraz po nalozeniu zbiera mi sie w zalamaniu powieki, dodam ze nie mam takiego problemu z innymi cieniami, w dodatku te zachwycajace drobineczki wedruja , migruja po prawie calej twarzy co jest dla mnie bardzo irytujace. wielka szkoda!! bo wiazalam z tymi cieniami wielka nadzieje... uzywam , ponownie nie kupie, szkoda Używam tego produktu od:kilka tygodni Ilość zużytych opakowań:minimalny ubytek