La Roche-Posay Toleriane, dezodorant 

Kupiłam go po panującej w Europie psychozie szkodliwości parabenów. :P Dezodorant kompletnie nie chroni przed potem. Mimo że nie mam problemów z potliwością, moje ubrania są dzięki niemu stale wilgotne... Nie jest to co prawda antyperspirant, ale litości - nie daje kompletnie nic. Zapach produktu jest dość męczący, średnio przyjemny, a to miła nuta zapachowa to podstawa dezodorantów. Brudzi ubrania. Na szczęście da się go sprać, ale trzeba wyjątkowo uważać, żeby nie paradować z wyraźnie białymi śladami. Jest wyjątkowo NIEWYDAJNY. Dawno nie używałam produktu tak kiepskiego pod tym względem. Okazuje się to kompletna porażka ze względu na tak wysoką cenę. Plusem są niewątpliwie właściwości pielęgnacyjne. Skóra pod pachami jest naprawdę nawilżona, czego nie zapewnił mi żaden poprzedni produkt. Największą zaletą jest dość bezpieczny skład dezodorantu. Nie wiem, czy kupię go ponownie, ponieważ na rynku pojawia się coraz więcej przyjaznych zdrowiu dezodorantów i liczę bardzo, że znajdę lepszy od La Roche. :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kiedyś miałam jakiegos fisia na punkcie antyperspirantów-mocnej ochrony, więc jak kupiłam ten to nie byłam w pełni zadowolona, ale pod koniec opakowania wydłubałam resztki po długiej przerwie w uzywaniu antyperspirantów, i to wystarczyło nic się nie pociłam.Plusem jest to, że jest bezzapachowy, na pewno go kiedys kupię, chociaż teraz muszę wypróbować sorayę.Być moze bede kupowała je zamiennie.Cenę ma mniejszą od vichy. Używam tego produktu od:kiedys Ilość zużytych opakowań:1

Jak na dezodorant ( nie antyperspirant - jak zauwazylam w niektorych ocenach ) jat moim zdaniem bardzo dobry. Ja postanowilam pozegnac sie z antyperspirantami na dobre juz jakis czas temu, kiedy sie naczytalam ze sole aluminium ( ktore zawieraja antyperspiranty ) odkladaja sie w mozgu i moga sie przyczyniac do choroby Alzheimera, a parabeny ( tez zawarte w antyperspirantach) posadza sie o bezposrednie przyczynianie sie do raka piersi ( parabeny znaleziono w guzach ). Dezodorant nigdy nie bedzie tak skuteczny jak antyperspirant - z tym faktem nalezy sie po prostu pogodzic. Nie blokuje on porow, tylko poprzez dzialanie antybakteryjne walczy z bakteriami ktore wytwarzaja sie na skorze wraz z procesem pocenia. Moim zdaniem jak na "zdrowy dezodorant" Toleraine jest naprawde dobry. U mnie dziala swietnie, nie poce sie. Nie zauwazylam tez nieprzyjemnego zapachu. I nie trzeba go intensywnie scierac ze skory przy myciu jak przy antyperspirantach. Polecam. Używam tego produktu od:2 m-cy Ilość zużytych opakowan - 1

postanowiłam kupić ten produkt bo myślałam ze będzie lepszy od dezodorantu firmy vichy. niestety zawiodłam się... Dezodorant ten po prostu nie działa! Nie wiadomo jak go używać. Jak daje normalna ilość to niestety, ale pocę się i ubrania pod pachami mają brzydki zapach. Jak daje więcej to pod pachami zostają mi białe resztki, które potem znajduję nawet na podłodze w pokoju :( Brudzi ubrania :/ Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo się zawiodłam... Myślałam, że za te pieniądze i z takiej firmy to co jak co - ale działanie będzie lepsze niż kosmetyków z niższej półki. Ale już chyba Soraya w kulce za 8 zł jest skuteczniejsza. Toleriane nie chroni przed potem prawie w ogóle, czuję wilgotność skóry po aplikacji. Maże się, lepi, nie wchłania. Jedyny jego plus to bezzapachowość i fakt, że nie podrażnia. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: pierwsze zaczęte (i ostatnie)

W przeciwienstwie do innych oceniajacych ja go bardzo lubie. Wszystkie dezodoranty zawieraja albo alkohol, albo aluminium (mogace przyczyniac sie nawet do raka piersi). Ten jest pierwszy, ktory nie zawiera zadnego z tych skladnikow. a szukalam dlugo.... Co do dzialania, rowniez uwazam ze jest skuteczny. Po CODZIENNEJ porannej kapieli, dziala caly dzien. I wielkie plusy za bezzapachowosc. Lubie pachniec tylko moimi ulubionymi perfumami i nie podoba mi sie gdy zapachy sie na siebie nakladaja.... Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: koncze pierwsze ale juz kupilam nastepne

Kupilam w aptece, gdyz nie bylo mojego KWC - Vichy, a ze byla niedziela wieczor, jedna nocna apteka na osiedlu, skusilam sie na La Rochea ;) Po przyjsciu do domu wlaczylam wizaz, zeby przeczytac opinie...i sie przerazilam!!! Nawet nie wiedzialam czy go zaczac uzywac ;) ale zaryzykowalam i bardzo zaluje, ze go w ogole kupilam. Pierwsza moja recenzja byla dosc pochlebna, jednak moze po prostu bylo to cos nowego dla mojej skory i jakos dzialalo. Niestety w tej chwili moge jedynie napisac, ze w ogole nie chroni przed potem i paskudnym zapachem!!!Okropnie brudzi ubrania, pachy mam doslownie MOKRE!!! Fuj!!!

Dezodorant ma b. ładny zapach, neutralny. Jest wydajny, ma wygodne opakowanie. Może pozostawiać białe ślady. Średnio chroni, jest delikatniejszy niż zwykłe antyperspiranty. Używam tego produktu od:kilka mies. Ilość zużytych opakowań:1

Po pierwsze zostawia na białych ubraniach żółte plamy, co jest karygodne. Po drugie nie zapobiega poceniu się, powiedziałabym, że wzmaga brzydki zapach przy poceniu.

Ten dezodozant nie spełnia swojej podstawowej funkcji - taki sam efekt daje posmarowanie kremem nawilżającym (sprawdzałam, a nie mam problemów z potliwością). Zdecydowanie odradzam!!!

Pierwsze wrażenie robi bardzo dobre: nie klei się, nie rozmazuje, nie plami ubrań, stosowany po depilacji nie podrażnia mi skóry, nie pachnie, więc pasuje do każdych perfum, skóra jest po nim sucha. Daje poczucie czystości i higieny, na pewno także ze względu na apteczną markę, którą bardzo lubię. Ale podczas upałów i stresujących sytuacji jest kompletnie nieskuteczny. Używałam go w chłodniejsze, "piżamowe" dni. Więc żeby mieć z niego pożytek, trzeba zajrzeć do terminarza i spojrzeć na termometr - trochę za dużo z tym zachodu. Dezodorant MUSI być skuteczny. Uzupełniam cenę: ok. 25 zł.