Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie
Opis produktu
Wegług producenta jest to elegancki i bardzo wygodny w użyciu puder do nakładania pędzlem. Nie osypuje się. Daje doskonały efekt matujący niedoskonałości cery. Lekko opalizuje.
0 - ROZŚWIETLAJĄCY - dzięki odpowiedniemu zestawowi kolorystycznemu koryguje i lekko rozjaśnia skórę. Jest przeznaczony do każdego rodzaju cery.
1 - NATURALNY - jest przeznaczony do cery jasnej i średniej w celu wyrównania jej koloru i nadania blasku.
2 - OPALONY - jest przeznaczony do cery ciemniejszej w celu wyrównania jej kolorytu i nadania blasku, lub do cery średniej w celu jej przyciemnienia.
3 - OLIWKOWY - jest przeznaczony do cery jasnej i średniej, nadaje skórze odcień pięknej złotej opalenizny. Nie zawiera różu.
4 - BRĄZUJĄCY - nadaje się do cery ciemnej lub mocno opalonej. Przyciemnia lub podkreśla opaleniznę.
Skład: Talc, Calcium Sulfate, Calcium Carbonate, Lanolin Alkohol, Lanolin Acid, Isopropyl, Lanolate, Potassium Alginate, PEG-20 Gryceryl, Ricinoleate+PEG-40 Ricinoleamide, Fragrance/Parfum, (Metyl/Propyl/Butyl) Parabens, Sodium Dehydroacetate/Phenoxyethanol, BHT, Degydroacetic Acid.
Może zawierać: C.I.77891, C.I.77019, C.I.77491, 2,9, C.I.77163, C.I.77007, C.I.77510, C.I.77288, C.I.77289, C.I.15850:1, C.I.19140:1, C.I.15850:2, C.I.420090:2, C.I.75470, C.I.77742, C.I.45380:3, C.I.45380:3, C.I.45410:2, C.I.73360, NYLON-12.18g. (05.08.2009)
Cena: 24 zł / 18 g
BHT, Calcium Sulfate, CI 73360, CI 75470, CI 77289, CI 77491, CI 77510, Lanolin Acid, Parfum, Potassium Alginate, Talc
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
I ja jeszcze ich nie ocenilam?...
posiadam zielone kulki juz kilka lat. to moje drugie opakowanie.
Jestem blada i one mnie nie zazieleniaja, ani nie robia bielszej.Neutralizuja rozowosci cery. Maja piekne wykonczenie, cera jest rozswietlona i rysy zmiekczone. Efekt fotoshopa ;o)
Jedynie co im zarzucam, to to, ze niestety scieraja sie z twarzy. Meteority trzymaja sie na mojej twarzy lepiej, a APC jakos w polowie dnia efekt znika.
Polowe pierwszego opakowania zuzylam mieszajac zgniecione kulki z mieszanka pudrowa, ktora przypudrowywalam filtry, a druga polowe dodalam do moich przerobionych Meteoritow Velurowych( wyciagnelam z nich bordowe i rozowe kulki, a na ich miejsce wrzucilam zielone APC).
PO jakims czasie zachcialo mi sie znow tylko samych zielonych kulek i nabylam kolejne opakowanie, tym razem juz w nowej szacie w kancistym pudelku.
Przy okazji nabylam tez rozowe w malutkiej wersji , zeby uzywac jako roz i owszem nadaja sie. Sa na tyle mocno napigmentowane, ze moze je spokojnie jako rozu uzywac, ale... jest jedno ale, ktore spowodowalo, ze dlugo sie rozowymi nie cieszylam i teraz leza w kuferku z nieuzywana kolorowka. mam dosc duza i pucolowata twarz, wiec wyberam matowe roze. Rpzowe kulki APC maja takie samo rozswietlajace wykonczenie jak zielone kulki, a ze naklada sie ich wiecej zeby i rozowy kolor bylo widac to i mocniej sie swieca na policzkach, co niestety optycznie poszerza mi buzie i powoduje, ze jeszcze bardziej robie sie pucolotawa, wiec rozowych nie uzywam, ale do zielonych od czasu do czasu siegam.
Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego opakowania z zielonymi kulkami i posiadam tez miniaturkowe rozowe.
Mam kuleczki oznaczone nr 1, czyli naturalne. Kolor nie jets w zadnycm wypadku pomaranczowy jak czasem sie to zdaza,w tego typu produktach, brazowo-rozowawy. Nakladam ten puderek na kosci policzkowe, podbrodek, czubek nosa , czolo i skronie i wyglada to bardzo ladnie. Puder nie zapycha i trzyma sie caly dzien. Nie dam maksimum gwiazdek, bo wole pudry prasowane.
Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Mam \"o\", \"1\", \"5\" i \"11\".
\"0\" te wszystkim doskonale znane - rozświetlające...używam głównie na kości policzkowe i omiatam cała twarz już na koniec makijażu:) jestem zadowolona...szkoda tylko,ze tak mało ich w opakowaniu...
\"1\" puder naturalny...perłowy...ale do omiecenia twarzy jak najbardziej mi pasuje...ale jeśli używam \")\" to już nie łączę z \"1\"...za dużo tego by było...
\"5\" i \"11\" czyli zielony i żółty (złoty)...miały być matowe sa perłowe...ale to może tylko powierzchniowa warstwa...tych jeszcze nie używam, bo mam pozostałość po EM i muszę zużyć...
ogólnie polecam.
P.S. Zapach mnie absolutnie nie drażni, jest ok...opakowanie mogłoby byc bardziej szersze...ale uzywam pędzla , więc jest w porządku.
Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowanie , napoczęte 1
mam kulki w kolorze 0. Nie wiem jednak co to miało być. Czuć je straganem przydworcowym. NIby troche wyrównuje koloryt ale na dłuższą mete zapycha i meczy skóre. Nawet jako rozswietlacz jest kiepski. kulki starsznie się sypią;/ jakbym uzywała codziennie to po miesiacu już by ich nie było.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Weszłam na stronę firmy APC i tam znalazłam ten puderek w szerszej kolorystyce. Kupiłam kulki matowe jednokolorowe w kolorach :
- nr 11 zielony
- nr 5 ( o ile pamietam) złotożółty.
Obu kolorów używam jako korektorów pod makijaż do niwelowania naczynkowej cery i w tej roli spisują się fenomenalnie. Aktualnie ponieważ jest zima a ja jestem blada , uzywam zielonych nr 11 i po nałożeniu miejscowo podjkładu pędzlem omiatam nimi cała twarz. Potem przypudrowuję zwykłym pudrem sypkim. Kuleczki nie są zupełnie matowe ale takie lekko metaliczne dzięki czemu na skórze tworzą taki glow, pięknie rozpraszajacy swiatło i udoskonalający karnację. Na skórze tworzą cieniusieńki woal koloru ,bardzo naturalnie wygladający i świetnie maskujący zaczerwienienia. Można stopniować moc koloru, puderek jest transparenty i generalnie niewidoczny na twarzy. Nie wysusza ani nie powoduje szybszego błyszczenia, nie podkreśla skórek ,jest neutralny w tej kwestii. Dla mnie ideał w kategorii korektorów.
APC ma w swej ofercie takze inne kolorowe kuleczki do korygowania odcienia skóry , dzięki ktorym każdy znajdzie remedium na swój problem.
Bardzo polecam ten produkt.
Mam porównanie do żółtego pudru Clinique do naczynkowej cery, który kosztuje kilka razy drożej i w porównaniu d o APC jest beznadziejny.
Baardzo polecam.
Po wypróbowaniu mniejszych pojemności zamówiłam największą gramaturę 25 gram i an pewno kupię jeszcze.
Używam tego produktu od: dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 zielone + 1 żółte
Wystawiam narazie 4 gwiazdki chociaz zastanawiam sie nad 5;) na pewno 4+ juz jest;)
Kupilam kulaski 0, chcialam kupic meteorytki mythic, ale jednak stwierdzilam, ze pierw wole wyprobowac beige chic i jak mi sie spodobaja to wezme tez mythic, wiec jako zamiennik kupilam APC. Troche mnie rozjasniaja, ale nie przeszkadza mi to. Na poczatku bylam troche zawiedziona. Nie widzialam zadnego efektu!
Ale w sztucznym swietle oraz dziennym twarzy wyglada slicznie:) jest rozpromieniona, lekko rozswietlona i wydaje sie zdrowsza. Nie ma sie zadnego brokatu czy widocznych drobinek, ale malutkie iskierki:) mi osobiscie sie podoba:)
Opakowanie moze troche draznic, ale da sie wytrzymac z odpowiednim pedzelkiem;) ja uzywam pedzla kabuki z pudru brazujacego elizabeth arden i jest dobrze. Zapach mnie tez nie drazni;)
Używam tego produktu od:3 miesiace
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1
Kupiłam te kuleczki zimą, kiedy byłam blada, bo zależało mi na podkreśleniu kolorytu cery. Trafione idealnie - dają chłodny, delikatny połysk, dobry na dzień i na wieczór. Ładnie się nakłada, kuleczki nie są twarde, a wręcz jedwabiste. Trwałość również bez zarzutu, maleńkie drobinki nie "migrują" po twarzy. Nie powiedziałabym jednak, że pasowałyby każdemu odcieniowi cery, jak twierdzi producent, dlatego nie będzie KWC. No i opakowanie - lubię takie proste puderniczki, puszek jest uroczy, ale plastik szybko się porysował i zniszczył. Na pewno jeszcze się w nie zaopatrzę, mimo sporego zapasu rozświetlaczy:).
Używam tego produktu od: półtora roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
Stworzyłam własną kompozycję kolorów. Połączyłam kuleczki z pudru nr 0 i nr 3. Rewelacja!
Używam go podkreślenia policzków. Doskonały.
Zapach mi nie przeszkadza.
Długo utrzymuje się na skórze, matując i zarazem podkreślając.
Bardzo wydajny. Używam go od lat i wciąż nie ubywa.
Opakowanie mi nie odpowiadało, więc kuleczkiwylądowały w większym i poręczniejszym. Nakładam go pędzlem.
Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 (stworzona jedna kompozycja kolorów)
Skomponowałam swój własny zestaw rozświetlający. Jest trwały, ładnie rozświetla, choć wszystko zależy od dobrania odpowiednio kuleczek. Jakość jest naprawdę dobra, cena niska i jest megawydajny, wystarcza na lata.
Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań:niecałe 2
Po przeczytaniu opinii na KWC i forum skusiłam się na te kuleczki w wersji rozświetlającej nr 0. Polubiłam je bardzo, bo dają subtelny efekt, który z łatwością można stopniować. Używam tych kulek praktycznie codzienie. Na całą twarz kładę je raz, a kości policzkowe mogę dodatkowo podkreślić machając po nich pędzlem jeszcze ze dwa razy. W ten sposób uzyskuję efekt satynowej poświaty, takiego subtelnego odbicia światła. Puder ten należy do drobinkowych, ale na pewno nie ma w nim brokatu, a drobinki są mikroskopijne i widoczne dopiero z bliska i przy mocnym świetle.
Najgorsze w kulkach APC jest chyba opakowanie, o czym inne jego użytkowniczki wielokrotnie pisały. Ja więc tylko dołączę się do tych narzekań. Można sobie po prostu pędzel zniszczyć przy tym pudełku.:/
Nie wiem czy ponownie go zakupię (choć nie wykluczam takiej opcji) bo sądzę, że te kuleczki które mam wystarczą mi na długo, a poza tym kuszą mnie meteoryty...
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: wciąż pierwsze
Jestem ich fanką, mam nr 1-naturalny i 3-oliwkowy
Zapach jest delikatny, praktycznie niewyczuwalny. Kulki aplikuje się bardzo łatwo.Poszczególne kolory mieszają się ze sobą bez żadnych problemów.warstwy. Puder jest niewyczuwalny na twarzy, nie zatyka porów i nie podrażnia. Jego dodatkowym plusem jest trwałość wytrzymuje na mojej skórze nawet 8 godzin.
Polecam go gorąco.
Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego
Ostatnio bardzo polubiłam pudry w kulkach.
Mam nr 0 i mieszankę skomponowaną na życzenie. Nie ukrywam, że na początku poczułam się bardzo rozczarowana - chyba nie do końca takiego efektu się spodziewałam. Dopiero kiedy lepiej je poznałam - mowa o kulkach nr 0 - polubiłam je do tego stopnia, że używam ich praktycznie codziennie. Dają piękny efekt satynowej, srebrzystej poświaty. Niby nie ma na twarzy nic zbędnego, ale światło odbija się od skóry jakoś korzystniej.
Z kolei mieszanka na życzenie połyskuje raczej na złoto, dyskretnie ociepla skórę. Trwałość w warunkach bojowych (praca itp.) - ok 6 godzin.
Oba zestawy łączy dość niewygodne opakowanie - trudno w nim zamieszać pędzlem. Załączony puszek służy chyba tylko do ozdoby i ewentualnej ochrony kulek w opakowaniu - jakoś nie wyobrażam sobie nakładania nim pudru. Zapach pudru, choć rzeczywiście charakterystyczny, nie przeszkadza mi. Szkoda natomiast, że w niewielu miejscach można je obejrzeć "na żywo". Nie wiem, czy kupię je ponownie, bo zanim je zużyję, na pewno skuszę się na coś innego.
Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie dwóch
Szukałam czegoś nie rujnującego kieszeni, w kulkach, rozświetlającego. Wybór mój padł na te kuleczki. Sprawiłam sobie kuleczki w wersji 0. Mam bardzo jasną skórę, te bardzo do niej pasują-zostawiają srebrny, chłodny błysk. Reszta wariantów które oglądałam niestety daje za dużo koloru.
Słoiczek niewielki i solidny. Puszek-nie oceniam funkcjonalności bo nakładam pędzlem. Estetyka puszka taka sobie, kawałek gąbki, na nim atłasowy kwiatek się chybocze, mam wrażenie że jakbym go poodtykała trochę to by odleciał.
Kuleczki są dość miękkie, pędzel mój do modelowania buzi jest dla nich trochę za twardy, bo zostaje mi w opakowaniu mnóstwo proszku. Pędzel do pudru, który jest bardziej miękki tak nie robi.
Właściwości dekoracyjne-zupełnie OK. Brokat to brokat i nic tego nie zmieni ale jest naprawdę drobny. W świetle dziennym niezauważalny (ładny satynowy efekt), w świetle sztucznym widać drobinki-niedobrze, nie lubię efektu bombki choinkowej.
Największy minus tego kosmetyku to jednak zapach. Te kulki pachną bardzo mocno i nie jest to zapach przyjemny. One śmierdzą i to intensywnie. Zapach jaki się unosi po otwarciu pudełka zwala z nóg-stara, brudna, przemoczona parasolka. Okropieństwo. Wietrzyłam je przez kilka dni na parapecie, zapach zelżał na tyle że daje się je używać, ale kwaśno gnilne nutki są niestety wciąż przeze mnie wyczuwalne.
Zapach jest obecny na twarzy około pół godziny, później znika, ale i to jest trudne do zniesienia. Całe szczęście, że nie zmartwychwstaje.
Sam puder zły nie jest. Dobrze się trzyma twarzy, drobinki nie pełzają, nie spływa, nie pojawia się na buzi ciastowatość i gliniastość, nawet pod koniec dnia. Lekko matuje, nie kryje niedoskonałości. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami.
Podsumowując:
Jak wspomniałam, wersja 0 prawie w ogóle nie ma koloru-daje lekki, raczej chłodny różowy cień koloru. Na bladej cerze efektowny. Mam zamiar poeksperymentować z tym pudrem wyjmując niektóre jego składowe. Brokat jest drobny, ale to wciąż brokat. Nie dam mu 2 gwiazdek, bo odbieranie zapachów jest kwestią indywidualną, jak widać po recenzjach są dziewczyny które ten zapach odbierają jako przyjemny.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy, nieregularnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
-------------------------------------------
Po kolejnych kilku tygodniach zapach wywietrzał z nich zupełnie, więc używam do codziennego makijażu. Dobrze współpracuje z pudrem brązującym
Poeksperymnetowałam z kolorami, wydłubałam kilka różowych kulek i kolor jeszcze bardziej mi odpowiada.
Myślę, że kupię kolejne opakowanie i już zacznę wietrzenie kulek. Bo efekt dekoracyjny zupełnie przyzwoity a cena przystępna.
Puder zakupiony pod wpływem wertowania Wizażu. Kolor wybierałam masakrycznie długo, nie mogąc zdecydować się pomiędzy rozświetlającym 0 i naturalnym 1. Idąc za ciosem, pełna obaw, zakupiłam oba odcienie.
Cóż się okazało? Zakup bardzo udany. Kuleczki rozświetlające idealne dla każdego koloru cery - idealnie stopią się z bladolicą i dodadzą blasku cerze ciemniejszej. Kolor naturalny nie nadaje się za to dla posiadaczek bardzo jasnej cery, za to w okresie zimowym pięknie ożywia poszarzałą buzię. Używam obu pudrów codzinnie i nie zauważam ubytku dobroczynnych kuleczek.
Szkoda, że tak dobry produkt jest słabo reklamowany, chociaż przebija jakością i trwałością wiele droższycz pudrów. Patrząc na końcowy efekt można mu wybaczyć nawet nieco tandetne i wąskie pudełeczko - wystraczy przecież nabyć mniejszy pędzel :)
Nie wiem, czy znów go kupię, bo patrząc po ubywaniu pudru, starczy mi jeszcze na kilka lat świetlnych ;)
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ciągle te same 2
Kupiłam ten puder raczej w ramach eksperymentu. Zimą, gdy zdrowy, letni kolor skóry zaczyna przechodzić w blady, wręcz niebieskawy bardzo ciężko mi dobrać kosmetyk o odpowiednio jasnym kolorze. Ten puder doskonale spełnia swoje zadanie - mam nr 0 - rozświetlający. Sprawia, że cera nawet po nieprzespanej nocy wygląda zdrowo, gładko i niewiarygodnie świeżo. Nie daje brokatowego, nachalnego efektu ani nie powoduje błyszczenia. Lekko rozświetla i wyrównuje zaczerwienienia. Nie wywołuje zmian skórnych a jest to dla mnie ogromnym plusem bo są moją zmorą. W kombinacji z ciemniejszym pudrem świetnie nadaje się do modelowania owalu twarzy.
Jedną gwiazdkę odejmuję za koszmarnie nieporęczne i niewygodne opakowanie i niezbyt przyjemny zapach kojarzący mi się z pudernicą babci, który na szczęście szybko się ulatnia.Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego i chyba nigdy się nie skończy
Mam kulki nr 0, jest to moj pierwszy puder rozswietlajacy. Uzywam ich do wykonczenia makijazu, czasem na dekolt, ramiona i efekt jest zachwycajacy.
Z powodzeniem mozna go uzywac do makijazu dziennego, na kosciach policzkowych tworzą delikatny, jednolity blask. Ale jeszcze lepiej wygladaja wieczorem w sztucznym swietlene, ladnie wtedy uwidaczniaja sie poszczegolne drobinki, mozna wtedy troche zaszalec i naniesc kilka warstw, na dekolt na przyklad :) swietne rozwiazanie w sezonie karnawalowym :)
Nie wiem czy kupie go jeszcze raz, gdyz puder jest bardzo wydajny i na pewno starczy mi na bardzo dlugo, a w kolejce czekaja rozswietlacze innych firm do wypróbowania :)
Nie daje ***** tylko dlatego ze nie mam zadnego porownania z pudrami rozswietlajacymi innych firm.
Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Pół roku temu dostałam z wymiany pół opakowania kuleczek nr 0.
Służyły mi nieźle (matują, a jednocześnie rozświetlają całą twarz milionem drobinek), jednak miałam wrażenie, że kolor nie jest do końca korzystny... Niedawno kupiłam cały słoiczek nr 0, dosypałam do niego białe, zielone i żółte kuleczki z tamtej resztki - i jest idealnie. Mam bardzo jasną skórę, zimą absolutnie żaden podkład nie jest dostatecznie jasny, żebym mogła go używać. A potrzebuję czegoś, co podkreśli biel skóry, jednocześnie ją rozświetlając i ożywiając.
Kuleczki są do tego idealne. Puder lekko rozjaśnia skórę, jest w neutralnej/lekko żółtej tonacji.
Cudnie pachnie! Uwielbiam się nim smarować, tym bardziej że kuleczki są bardzo miękkie i puder łatwo się nakłada na skórę.
Nie podkreśla suchych skórek, nie wysusza twarzy.
Wydajny.
Pomysł na formę kulkową - świetny, zawsze można kilka kulek dodać czy odjąć i dzięki temu uzyskać nieco inny kolor.
Używam tego produktu od: roku, z przerwami
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, diabelstwo wygląda na bardzo wydajne
Trudno jest mi jednoznacznie ocenić te kuleczki, ponieważ każda z mieszanek daje inny kolor, a co za tym idzie inny efekt końcowy. Aktualnie mam w swojej kolekcji 2 mieszanki standardowych kuleczek i jedną tych świetlistych, a jeszcze miałam okazję spróbować czwartej.
I tak:
- nr 13 określany przez producenta jako Złocisty jest wg mnie brzoskwioniowo-różowy i mimo, że mam jasną ciepłą karnację absolutnie nie mogę go stosować na całą twarz, bo wyglądam nienaturalnie. Za to idealnie sprawdza się jako róż - brzoskwiniowy odcień i subtelny blask to jest to. I w tym przypadku cieszę się, że zamówiłam malutkie opakowanie - połowę standardowego - bo na róż jest to wielkość w sam raz.
- mieszanka na życzenie a la Beige Chic, czyli kuleczki białe, beżowe i złote - nie moje dzieło, mam z wymiany, ale bardzo mi spasowało takie połączenie. Subtelne rozświetlenie bez znacznej zmiany kolorytu. Idealnie i na całą twarz i na wybrane partie.
- mieszanka na życzenie z kuleczek świetlistych 14-18 - co prawda nie do końca wyszło mi to, czego oczekiwałam, ale to już moja wina. Kuleczki same w sobie są baaaardzo świetliste, raczej wieczorowo-imprezowe. Kolor delikatny, a blask wzmożony.
- nr 00 - miałam okazję spróbować mieszanki tych kuleczek po przejściach :o jak się okazało po skonfrontowaniu zawartości opakowania i proporcji kuleczek brakowało kilku zielonych i fioletowych, bo różowe dorzuciłam z innej mieszanki i mimo tego na mojej twarzy zamiast rozjaśnienia objawiało się poszarzenie :( Kuleczki wyglądały tak nienaturalnie, że po kilku użyciach dałam sobie z nimi spokój i poszły w świat :D
Jak widać co mieszanka, co skóra, inny efekt i inne odczucia. Na pewno na plus można zaliczyć nieskończoną możliwość kombinacji, ale z drugiej strony trzeba wiedzieć czego się chce i umieć odpowiednio dobrać sobie kolory. A to wymaga wg mnie specjalnych zdolności, których ja sama chyba nie posiadam. Ale nie o tym miało być...
Sama jestem ze swoich kuleczek raczej zadowolona, ale nie na tyle, aby być pewną, że zakup powtórzę. Denerwuje mnie w nich przede wszystkim małe, niewygodne dla pędzla opakowanie, które szybko się niszczy i zdziera oraz ich gruboskórność, że się tak wyrażę :D Po prostu chodzi o to, że trzeba je nakładać z umiarem i koniecznie na przypudrowaną wcześniej najlepiej sypkim pudrem twarz, bo nałożone bezpośrednio na podkład są bardzo widoczne, wręcz odstają od skóry.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzech