Osmo Essence Curl Fluid Emulsja wspomagająca skręt

Stosowałam ten fluid dosłownie z 4x w żciu i właściwie było to bezsensowne. Niewiele daje efektu na moich silnie kręconych włosach, są jedynie łatwiejsze do ułożenia. A poza tym: - wlosy cudownie sztywne - daje się stosowac chyba tylko samodzielnie, mozecie zapomniec że na wlosy dacie jeszcze jakis balsam - fluid zamienia sie wowczas w biała, obrzydliwa substancje przypominajaca silikon. FUJ ! - z tego co pamiętam - wysusza włosy - jedyne co mogę napisac o nim dobrego to to, ze niezle utrwala (cokolwiek utrwala haha) - głupie opakowanie, zeby nie napisac idiotyczny wrecz pojemnik, przy kazdym nacisnieciu wylatywal mi kilogram fluidu Nie używam już go, ponieważ przy 4 próbie niezle wyprosotwał mi wlosy co jest naprawdę świetną sztuka w przypadku moich ! Poza tym mam wrazenie, że znecam się nad moimi wlosami nakladając to przepełnione szkodliwymi substancjami COŚ. Używam tego produktu od: użyty 4 razy Ilość zużytych opakowań: jedno, w 1/4 zużyte

Używałam go do włosów po trwałej.Wspomagał skręt,to prawda,ale mniej więcej tak,jak przeciętny żel do włosów-zlepiając loki. Naprawdę bez rewelacji. Mi dodatkowo nie odpowiadał słodki zapach, no i (choć to mało istotne w tym przypadku)wyjątkowo brzydkie opakowanie. Używam tego produktu od:kiedyś przez kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Niestety nie spełnił moich oczekiwań :( Pomimo, że nie mam cienkich i słabych włosów ten żel jeszcze bardzo je obciążał. Sklejał, nie dawał efektu skrętu włosów, włosy robiły się matowe i nieefektowne :/ Próbowałam nakładać go mało - sklejał, więcej - sklejał sklejał. Niestety nie polecam! Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: połowa jednego

Kupiłam go jako tansza alternatywę dlaTigi. Bo jest z nim często porównywany. Jednak jak dla mnie Tigi jest nieporównywalnie lepszy. Spręzyna Ossmo jest ok, cos tam robi z kręconymi, ale nie az tak jak bym chciala. +nie skleja włosów +dosc niska cena +ładnie pachnie -włosy są bardzo matowe -nie mają energii, puszystosci, tego czegos xD Używam tego produktu od:kilka miesiecy Ilość zużytych opakowań:niecałe

Niestety ten kosmetyk bardzo mnie zawiódł. Poleciła mi go fryzjerka a ja podatna na sugestię zadowolona z zabiegu :) kupiłam go. U mnie zupełnie się nie sprawdził. Używałam zgodnie z instrukcją, mam naturalnie kręcone włosy i doświadczenie w ich układaniu, ugniataniu, formowaniu itp. Kleił się w dłoni, rozdziela włosy do tego stopnia że loki nie są w ogóle widoczne po wysuszeniu. Na drugi dzień wygląda się po nim tak że trzeba z rana myć głowę. Włosy są sztywne, szorstkie w dotyku. Dodam, że nie miałam zniszczonych włosów, kiedy go stosowałam. Przeżyłam zawód a szkoda :( Mam grube kręcone włosy typu jak u latynoski, trochę za ramiona. Może dlatego nie dał im rady. Oddałam go koleżance. Ona ma proste włosy i kiedy używa się go jako pomoc przy papilotach to się sprawdza. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: nie całe pierwsze

Nie chcę sie powtarzać, ale faktycznie po jej użyciu raz jest lepiej a raz gorzej. Niestety ale burzy loków nie mogłam sie dopatrzeć :/. Włoski lepiej sie kręcą ale tylko te od ucha, na czubku nadal są przyklapnięte. Wychodze z założenia, że każdy specyfik działa inaczej na inny typ włosa - moje są po farbowaniu ciut przesuszone, naturalnie falowane w kierunku lekko "za"kręconych. Używam tego produktu od: 4 m-ce Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Jest to moj KWC, gdyz bardzo bardzo dlugo szukalam wlasnie takiego kosmetyku! Nie wiem dlaczego moje poprzedniczki tak malo przychylnie sie o nim wypowiedzialy. Mam wlosy krecone ale tylko od ucha. Szukalam czegos co je skreci u nasady. Faktem jest ze trzeba go nalozyc dosyc duzo (w moim przypadku- wlosy do lopatek- 4 porcje wielkosci orzecha laskowego) i mocno wetrzec w nasade wlosow. Efekt- oszalamiajacy!! Znajomi pytali czy zrobilam trwala. Wlosy slicznie sie kreca i sa mieciutkie na calej dlugosci! POLECAM!!! Używam tego produktu od: 1 miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Już kiedyś miałam ten produkt,ale wówczas nic a nic nie przypadł mi do gustu, może dlatego, że włosy były po niezbyt udanym farbowaniu, bardzo przesuszone i nic a nic nie chciały się ładnie kręcić. Obecnie skusiłam się na niego ponownie i jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam. Włosy się lepiej kręcą i zachowują puszystość. Do ułożenia wystarczy niewielka ilość, tak nieco mniej niż wielkości orzecha laskowego, nałożony w nadmiarze skleja także nie wolno przesadzić. No i włoski po kilku godzinach mogą nieco oklapnąć :-(I to jest największa wada. Nakładam wyłącznie na mokre włosy, a kiedy troszkę podeschną susze włosy suszarką z dyfuzorem i uzyskuje ładne loczki.

Rzeczywiście moje włosy lepiej się kręcą, nie są już takie "sianowate". Jak już moje poprzedniczki zauważyły, trzeba uważać z ilością, bo jeśli nałożę zbyt dużo, to włosy się sklejają jak po kiepskim żelu. Po wysuszeniu włosy nie są sztywne (jak właśnie po żelu), ale niestety jednak suche. To jest jedyna wada tego produktu jaką zauważyłam. Jest drogi, ale strasznie wydajny, więc się opłaca. Nie jest idealny (przez to wysuszanie), więc będę szukać dalej. Używam tego produktu od: 5 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

kosmetyk jest bardzo trudny w uzyciu... czasami wydaje mi sie ze to kompletny bubel za duza kase a czasami jestem oszolomiona iloscia i jakoscia lokow. Przedewszytskim trzeba uwazac z iloscia, lekko przedawkowany niestety niszczy loki, obciaza i skleja wlosy. Nigdy nie wiem jak suszyc czy dyfuzorem czy na powietrzy bo za kazdym razem jest inny efekt - kiedys pod dyfuzorem mialam piekne loki a teraz dopiero sie taie robia jak wysusze na powietrzu. Nie wiem mam mieszane uczucie, ale kosmetyk raczej jest na plus, to chyba wina mojej nieumiejetmosci i braku czasu. I ladnie pachnie, choc ciezko sie rozprowadza na wlosach. Ale jest ok.

Długo nosiłam się z zamiarem kupne tej sprężyny, ale zawsze przed wydaniem tych 50zł ręka mi drżała ;) Teraz chyba już nie będzie, bo gdy trafiła się okazja Targowiskowej wymiany, przekonałam się, że jednak warto się na nią skusić. Kosztuje sporo, ale jest niebywale wydajna. Już nawet nie pamiętam, kiedy zaczęłam jej używać, a kończy się dopiero teraz. Naprawdę niewielka ilość (taka wielkości orzecha włoskiego mniej więcej) wystarcza na długie włosy (takie prawie do pasa) i sprawia, że naprawdę lepiej się kręcą i układają, a skręt zachowują na dłużej. Do tego fluid ślicznie owocowo pachnie, jakby brzoskwiniowo czy jakoś w tym guście. Włosów nie obciąża, nie skleja i co ważne nie wysusza (ja tam alkoholu w składzie nie widzę, no chyba, że zakamuflował się pod jakąś dziwną nazwą ;) zresztą mi zwykle wysusza włosy alcohol denat. a tu go nie ma :) ) Używam tego kosmetyku od sama nie wiem kiedy/ ilość zużytych opakowań: pierwsze na wykończeniu PS 17.V.06. - zaczęłam trzecie opakowanie :) Świadczyć to może jedynie o tym, że sprężyna naprawdę dobrze służy moim lokom, bo do tej pory rzadko mi się zdarzało kupić coś drugi raz, a co dopiero trzeci. To jest mój pierwszy trzeci raz ;)

Właśnie zaczynam drugie opakowanie tego specyfiku.Mleczko to podkresla,nadaje i nie usztywnia włosów.Skuteczny szczególnie gdy wlosy nie chca sie ukladać z jakis tam powodów. Ja aplikuje mala ilosc wielkosci orzecha laskowego.Wgniatam w wilgotne wlosy a nastepnie susze suszarka z dyfuzorem. Nie jest to dla mnie KWC ponieważ przy dłuższym stosowaniu OSMO obserwuje wypadanie wlosow(byc może to wina alkoholu który jest w składzie)!! Jednak bardzo ładnie układaja mi się loki po nim stad taka ocena.Wydajny!!