Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Guerlain Aqua Allegoria Lavande Velours EDT 

4,4 na 59 opinii
44% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,4 na 5
Kupi ponownie: 44% osób
  • 28 marca 2014 o 21:42
    niezwykle kojący zapach
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Lavande Velours to naprawdę piękny zapach. Z powodzeniem mógłby być stosowany do aromaterapii. Na mnie osobiście ta Allegoria działa niezwykle relaksująco i kojąco. Sama kompozycja to po prostu perfekcyjnie naturalna esencja lawendy i suchych ziół oraz traw. Uważam, że w całej swej prostocie można ją uznać za majstersztyk. Tak mogłabym pachnieć wylegując się na rozpalonym słońcem zboczu porośniętym wyschniętymi ziołami i trawami trzymając w ustach źdźbło trawy ;) Tak pachnie wyschnięta na wiór Kreta w sierpniu, tak pachnie również południowa Francja w samym środku upalnego lata. Tak pachną porośnięte suchym zielskiem oraz lawendą prowansalskie wzgórza. Lavande Velours to jedna z najbardziej naturalistycznych pefumiarskich woni. I to nie tylko spośród pozostałych Allegorii. Kompozycja ta daje mi poczucie bezpieczeństwa, sprawia, że nagle czuję się beztroska i zrelaksowana. Lavande Velours nawet w największy upał, w samym środku zatłoczonej metropolii, przenosi nosiciela/nosicielkę gdzieś daleko, na rozgrzane słońcem pole, pozwala na chwilę zapomnieć o wiecznej bieganinie, pośpiechu i natłoku pracy. Ja kochałam zakładać LV do łóżka, tuż przed zaśnięciem. Do świeżo wykrochmalonej lnianej pościeli. Lubiłam też spryskiwać nimi choćby poduszkę. Wdychając tą woń stawałam się wyciszona i zrelaksowana, sen przychodził znacznie szybciej. Lubiłam też spryskiwać się LV na spacery czy pikniki. Do zwiewnej białej sukienki i delikatnych sandałków. :) Czasem nawet lubiłam je w środku szaro-burej jesieni, w centrum zatłoczonego miasta. Trwałość jak na serię Aqua Allegoria bardzo dobra, koło 5 godzi. Jeśli chodzi o projekcję, to LV siedzą raczej blisko skóry, ale tak ma przecież być. To nie ma być zapach ekspansywny i nachalny. Żałuję, że Lavande Velours nie są już powszechnie dostępne. Szkoda, bo to naprawdę majsterszyk w swojej kategorii. Miałam odlewkę, zużyłam i tęsknię. Pozostaje mi teraz tylko niuchanie pustej fiolki. Wprawdzie jest kilka sztuk do kupienia na e-bay\'u, ale znowu w drugą stronę- nie wiem, czy dałabym radę "znosić" całe 125 ml... Wszak to zapach do relaksu, aromaterapii i chyba nie potrafiłabym często go używać. Jeżeli którejś z Was, drogie Wizażanki, jeszcze uchowała się choćy odrobina tej Allegorii i miałybyście ochotę ją odsprzedać, bardzo chętnie nabędę każdą, najmniejszą nawet ilość :) Używam tego produktu od: lipiec 2013 Ilość zużytych opakowań: odlewka
    Produkt kupił/a w
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 lipca 2013 o 15:44
    Elegancka pani wśród suchych traw
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Ciekawy, niebanalny zapach, zasługujący na poświęcenie mu choćby dnia testów. W otwarciu może odrzucić, gdyż pachnie mocno, męsko, trochę kolońsko - uderza nie do końca miłą lawendą lub czymś lawendopodobnym. Później pachnie po prostu jak suche trawy, zboża czy nawet łąka w pełni słońca. Widzę gorący letni dzień i panienkę jak z obrazów Moneta, przechadzającą się z parasolką wśród miłych okoliczności przyrody. Elegancja w dawnym stylu połączona z suchą roślinnością. Po spacerze odpoczynek na wiklinowym, nagrzanym słońcem i też pachnącym, wygodnym krześle. Pełen relaks. W nutach bazy dużo kremowości. Aromat relaksacyjno-aromatyczny. Nie widzę w nim jednak siebie, może brakuje jakiejś głębi, czy choćby jakiegoś ozdobnika, zakrętasa w strukturze, po prostu nie chwyta za serce w żaden sposób... Nudny. Dla mojego narzeczonego pachnie z kolei nie jak suche rośliny, a właśnie bardzo wilgotne trawy i łąki i jego zdaniem bardzo ładnie się rozwija. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: odlewka
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 29 kwietnia 2010 o 14:26
    lawenda i zielsko
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Pierwsze wrażenie po powąchaniu tego zapachu -zielsko z łąki. Wyschnięte zmielone, jeszcze zielone. Po chwili wyłania się lawenda. Gra jakby drugi akord w tym zapachu, dzięki niej nie jest aż taki "zielony". Rzeczywiście ma właściwości aromaterapeutyczne, kojące, ale słabo się rozwija i więdnie przy skórze. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 grudnia 2009 o 22:11
    lawenda doskonała
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Jeśli ktoś kocha zapach lawendy, tak jak ja kocham to na pewno będzie tymi perfumami oczarowany. Moja miłość do lawendy jest ogromna, a Aqua Allegoria podarowała mi całą sentymentalną podróż do uroczych wakacji na Prowansji, kiedy to jako mała dziewczynka biegałam w prowansalskiej spódnicy i wpychałam lawendowe woreczki między ubrania i pościel. Jakże to były beztroskie, słoneczne i leniwe czasy! Tak właśnie odbieram ten zapach- zapach beztroski, słońca i lenistwa! Aqua Allegoria pachnie lawendą, lawendą intensywną, idealną, nie lubiącą konkurencji. Jest w tym zapachu jakieś echo fiołka, jednak to przede wszystkim lawenda moja ukochana! Polecam miłośniczkom Prowansji! Perfumy dostałam w prezencie od Narzeczonego, jednak na pewno są moim zapachem i na pewno zdecyduję się na kolejna buteleczkę. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 września 2009 o 14:39
    Dama w stylu retro
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Nie jest to współczesny zapach, o nie! To zapach damy w stylu retro, nie zabieganej młodej kobiety w dżinsach. Ani dla wesołej, roztańczonej flirciarki. To zapach młodej damy, opanowanej, nieco chłodnej i wyniosłej, ale przede wszystkim bardzo szykownej. W Lavande Velours wyczuwam przede wszystkim mocną lawendę, delikatnie zlamaną fiołkiem. Nie jest to czysta, świdrująca nos lawenda, jest ona nieco zlagodzona, ale bynajmniej nie łągodna, delikatna czy subtelna. To lawenda kojarząca się z otwartą przestrzenią i wiatrem we włosach, piknikiem na polu lawendy, południową Francją. Używam tego produktu od: około miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie odlewki 10 ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.