Lancome Hydra Intense, Hydrating Gel Mask with Natural Water Captors (Maseczka o żelowej konsystencji z naturalnymi czynnikami nawilżającymi) 

Pomogla mi w ratowaniu wysuszonej skory potraktowanej tonikiem i cleanserem Garniera. W ramach oszczednosci przerzucilam sie na tansze produkty do pielegnacji i niestety skora nie dala rady mimo mych checi. Skora na policzkach wysuszyla mi sie na wior i wygladalam jak jaszczurka. Probowalam kremow nawilzajacych i nic. Dopiero maseczk zdzialala cuda! Uzywalam jest wczesniej zapobiegawczo i jakos srodek odzywczy ale teraz odkrylam jej nawilzajace dzialanie. Minus jedna gwiazdka za cene. Używam tego produktu od: 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 zwykle

Ta maska nie robi nic. Żadne z zapewnień producenta nie sprawdza się. Zostawiam ja na noc do wchłonięcia I rano budzę się z poklejona twarzą I dziwną warstwą na skórze. +ładny zapach -nie nawilża -roluje się -klei się -brak jakiegokolwiek działania Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1

mam tłustą skórę ze skłonnością do niespodzianek ale czasem potrzebuję dodatkowej porcji wilgoci :) PLUSY - spełnia swoje podstawowe zadanie, świetnie nawilża i przynosi natychmiastową ulgę, moja skóra jest po niej mega nawilżona, gładka, jasna i świeża, - łagodzi podrażnienia, - nie uczula i nie powoduje swędzenia jak wiele żelowych masek, - bardzo wydajna, - nie zapycha i nie obciąża skóry, - szybkość jej działania to duży plus, - przyjemnie pachnie, MINUS: - nie dostrzegam. Używam tego produktu od: 4 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Świetna maseczka: + nawilża + pięknie pachnie + daje uczucie chłodzenia, koi skórę twarzy + efekt daje całkiem podobny jak maseczka u kosmetyczki Wydajność jest wg mnie standardowa, podobnie jak innych produktów tego typu. Minusów nie odkryłam:) Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ponownie, ponieważ lubię zmieniać kosmetyki i szukać ideału:) ten produkt jest całkiem blisko:) Polecam:) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Maseczka przyjemnie, delikatnie pachnie Ma żelową konsystencje, łatwo sie naklada, nie spływa, łatwo resztki zetrzec chusteczka(zalecane), trudniej zmyc woda (ciagnie się) Wszystkie obietnice producenta sa spełnione :) maseczka doskonale nawilża, ujedrnia, skóra jest wygładzona, ujedrniona, odświezona Maseczka jest średnio wydajna Kupieja ponownie, moze nie od razu, ale po przetestowaniu innych na pewno bede co jakis czas do niej wracała Używam tego produktu od: 2 mcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ta maseczka lancome to dla mnie KWC wsrod maseczke nawilzajacych. Pierwsza probke dostalam w sephorze,i na poczatku nalozylam ja blednie na buzie na dzien i nie zmylam,tylko nalozylam podklad,No i sie zwalkowala totalnie:D Odstraszyla mnei tym ,i wrocilam do niej po miesiacu po intensywnym peelingu.Mam wrazliwa skore ,ktora latwo podraznic i ktora jednoczesnie jest problematyczna i sie przetluszcza :crazy: Potestowalam troszke kolejne probki i kupilam na bezclowce cala tube,bo jest cudowna: nawilza,chlodzi,koi ,nie podraznia,nie natluszcza.Skora po jej zmyciu jest delikatna ,miekka ,nawilzona... dziala zbawiennie na wszystkie przesuszenia,alergie ,podraznienia i wysypy po innych kosmetykach. Uwielbiam ja za jej kolor (lekko niebieski ) ,zapach i komfort stosowania.Dodatkowo jest bardzo wydajna .Uzywam jej od listopada dosc czasto i pozostalo jeszcze 3/4 tuby. Stosowalam w miedzyczasie inne bo ta jednak troche kosztuje,ale niestety zadna nie jest taka jak ta.. Kupie napewno i to nie raz.Mala tubka z zestawu duty free juz czeka na swoja kolej :D Używam tego produktu od:prawie roku Ilość zużytych opakowań:3/4 tuby i 2 probki

Kupiłam ją, bo niestety Viveclat była już niedostępna, a bałam się spróbować maseczki do cery suchej, bo obawiałam się, że będzie dla mnie za ciężka. Porażka - mocny zapach alkoholu, słabo nawilża, lepi się na buzi. Byłam wściekła, że Lancome zrezygnował z Viveclat, bo różnica między jedną a drugą to ... Teraz używam Nutri Intense, która fajnie odżywia skórę. Używam tego produktu od: używałam kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: 1

Przeczytalam ponizsze recenzje i po raz kolejny okazalo sie, ze nie nalezy wierzyc opiniom innych, tylko trzeba kosmetyk sprawdzic samemu. W moim przypadku maseczka sie sprawdza. Skóra była mile wygładzona i bardziej elastyczna, nawilzona, miekka i jedrna. Maseczka bardzo latwa do nalozenia, przyjemnie pachnaca, o fajnej zelowej konsystencji. Minusem jest oczywiscie wysoka cena. Używam tego produktu od:2 miesiecy Ilość zużytych opakowań:miniaturki , w sumie ponad 50ml

Miła konsystencja,przyjemnie chłodzi i nawilża.Moja skóra po niej jest delikatna i miła w dotyku odświeżona.Wygląd skóry po użyciu tej maseczki znacznie mi się poprawił. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:2

Hm, rzeczywiście jakby czytała o innym produkcie ale to nie wszystko... Moje drogie nie kazdy super kosmetyk jest do kazdej cery, a na tej masce jest wyraźnie napisane do cery normalnej w kierunku mieszanej i tłustej... Czy nie zaskoczyła Was - posiadaczki cer suchych - że maseczka ma postać żelową??? Otóż to, ma formę zelu bo ma nawilżyć cerę mieszaną i tłustą dodtakowo jej nie przetłuszczając jak to mają maseczki (te bez alkoholu w składzie) do typowo suchych cer - które posiadają konsystecję kremu - nawilżają ale i natłuszczają. Mam cerę mieszaną i nie nie ma potrzeby nawilżać jej mocno i natłuszczać przy okazji;) stąd mój wybór padł na Lancome!!! A tak przy okazji, na przyszłośc LANCOME to jest LOreal (odłam) tyle, że najwyższa półka... zapraszam niedowiarków na stronkę LOreal - tam są wszystkie marki tej firmy. Parę innych firm też podlega większym koncernom, np. Clinique pod Estee Lauder:) OK, suchym cerom polecam cud maskę BIOTHERM z wodą termalną - hektolitry - w postaci lekkiego kremu - jest super... Wiem to wszystko, bo tak zarabiam na życie! Używam tego produktu od:2lat Ilość zużytych opakowań:4

Przeraziły mnie te wszystkie negatywne oceny i opinie. Zupełnie jakby poprzedniczki pisały o innym produkcie niż ten który ja używam. Być może będę pierwszą recenzentką która to napisze, ale dla mnie to najlepsza maseczka nawilżająca jaką dotychczas znalazłam.!Używałam już wielu maseczek nawilżających z niższych, średnich i najwyższych półek, ale to jest pierwsza w moim życiu maseczka po której zmyciu nie muszę nakładać żadnego kremu. Tak wiem, producent zaznacza aby nadmiar maseczki usunąć chusteczką i aby jej nie zmywać, ale ja ją zmywam i po raz pierwszy cera jest tak nawilżona, nie ciągnie, nie jest napięta że nie muszę nakładać kremu. Nigdy wcześniej po żadnej maseczce tego nie miałam, zawsze musiałam nakładć krem. Teraz po zmyciu tej maseczki mogę cały dzień chodzić bez kremu na twarzy i czuję się bardzo komfortowo, cera jest gładka i miękka. Na dzień dzisiejszy to jest dla mnie najlepsza maseczka nawilżająca. Czuję jakby moja skóra twarzy potrzebowała w 100% składników zawartych w tej maseczce. Mam cerę mieszaną, lekko tłustą w sferze T i dość suchą w pozostałych partiach. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Zgadzam się z opiniami poprzedniczek - to jest drogi bubel! Po nałożeniu myślałam, wow, jaka miła konsystencja, jaki fajny chłodek. I to są jej wszystkie zalety. Nałożona bardzo grubą warstwą na kilkanaście minut, a potem starta chusteczką i wacikiem nasączonym wodą termalną pozostawia po sobie tylko sztuczną gładkość, która można wytłumaczyć chyba jedynie żelową konsystencją. W ogóle nie nawilża, mam bardzo suchą skórę i nie odczułam żadnej różnicy. Gdyby nie horrendalna cena, to dałabym jej ** - za w miarę przyjemne stosowanie - ale nie zasługuje. Wystrzegać się! Używam tego produktu od: użyłam trzy razy Ilość zużytych opakowań: 2 spore próbki

powtórze: bardzo drogi bubel. i bardzo duże rozczarowanie. moja mieszana cera zmęczona jest czasem oczyszczaniem i potrzebuje dużej dawki nawilżania. pomyślałam, że sama marka Lancome już coś gwarantuje, no a przy tym ta cena. kupiłam i żałuję bardzo, bo maseczka ostatecznie wylądowała u mojej siostry, która też nie jest nią zachwycona. największa jej wada: NIE NAWILŻA. w ogóle nie zauważylam jakichkolwiek zmian w poziomie nawilżenia mojej twarzy. a to miał być produkt "intensywnie nawilżający". próbowałam zostawiać ją na twarzy na noc (bo nie wymaga zmywania). ale bez względu na to jak grubą warstwę maseczki zastosowalam - rezultatów nie było. nie licząc zapchanych porów. NIE KUPOWAĆ, NIE UŻYWAĆ!!! Używam tego produktu od:xx Ilość zużytych opakowań:1

jest a jakoby go nie bylo...tylko w kieszeni duzo pieniazkow ubylo... nie wiem co ona robi, bo wedlug mnie nic, tylko tyle, ze pachnie, ale pachnie nawet dezodorant za 3 zl nakladam, czekam, scieram, a na twarzy nic magiczny produkt, musicie przyznac, co oproznia kieszen i nie pozostawia nawet złudzenia skuteczności tylko co ta nazwa lancome robi na opakowaniu Używam tego produktu od:1 mies Ilość zużytych opakowań:1 cieżko zużyć

Maseczkę kupiłam pod wpływem mojej znajomej, która była nią zachwycona. Ja natomiast nie podzielam jej zachwytu, gdyż po nałożeniu maseczki, owszem, czułam miły zapach, przyjemne chłodzenie i lekkie złagodzenie podrażnień. Natomiast po jej zmyciu efektów dobrego nawilżenia nie mogłam sie doszukać. Choć skóra była mile wygładzona i bardziej elastyczna (niestety na krótko!), to brakowało mi tej "wilgoci" jaką odczuwa się po zdjęciu dobrej, nawilżającej maski. A sama przyjemność w trakcie "trzymania" maski na twarzy to trochę za mało. Oczekiwałam lepszych efektów. Dlatego też nie kupię więcej tej maseczki. Używam tego produktu od: 2 miesięcy, 1 lub 2 x w tygodniu Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Ja mam znacznie lepsze odczucia niż reszta Recenzentek, cóż, nie każdemu to samo pasuje:) Maseczka jest żelowa, co średnio lubię, no i fakt - alkohol na drugi miejscu w składzie nie robi dobrego wrażenia. Zapach-tylko okej, trochę klejąca. Ale DZIAŁA. To znaczy na mnie działa. Ja jej nie zmywam, tylko ścieram pozostałość. Natomiast moja cera jest potem bardzo wyraźnie nawilżona, napięta,gładka. Cóż, widocznie mam szczęście:)

Zadałam sobie tyle trudu by specjalnie zgłosić ten produkt, mozolnie przepisałam skład - po to by was przestrzec wizażanki! To jeden z najgorszych kosmetyków pod słońcem, a brak słów na określenie ogromu mojej głupoty. Bo ja miałam próbkę tej maseczki kiedyś, nałożyłam w wielki upał i uznałam, że ewentualnie, czemu nie... Cierpiałam chyba silne zaćmienie. To okropny produkt. Nie jest nawet zły, jest po prostu fatalny. Przy aplikacji chłodzi skórę, co jest przyjemne latem ale na pewno nie o tej porze. Ale czort tam z chłodzeniem ostatecznie można maseczkę nakładać i w gorącej kąpieli. Najgorsze jest to że ten produkt wcale nie nawilża, wprost przeciwnie - wysusza, podrażnia. Zaraz na początku składu alkohol i to coś ma nawilżać? Konsystencja maseczki jest ohydna, wstrętne, lepkie żelowe świństwo. Nałożo cienką warstwą ściąga skórę w mgnieniu oka. Nałożony grubszą, i tak ściąga i do tego obrzydliwie się lepi. Mam bardzo niemiłe uczucie na twarzy, jakby ktoś mi zakleił twarz folią. Niemożliwe jest wystrzymanie przez dłuższą chwilę z tym świństwem na twarzy. Trzeba zetrzeć - ciężko się ściera płatkiem nasączonym tonikiem - jakoś ciągle mam uczucie zaklejonej czyms skóry. Zmyć wodą - skóra odczuwa ulgę; czy to zmywam wodą czy tylko ścieram płatkiem, skóra tuż po jest lekko zaczerwieniona - podejrzewam że alkohol jest tu głównym winowajcą. Rozdjusza naczynka, jest nieprzyjemna w stosowaniu. Efektu nawilżającego nie widzę za grosz, choć raz się przemęczyłam i położyłam się spać z mazią na twarzy, w nadziei iż rankiem ujrzę pięknie nawilżoną i gładką cerę. O święta naiwności. Skóra była ściągnięta, wysuszona i jak zwykle podrażniona. Za tę cenę to prawdziwy bubel wszechczasów! Jeśli zrobimy jakieś głosowanie w kategorii Złotych Malin dla największych bubelków, zgłaszam ochoczo tę maseczkę i przestrzegam innych przed kupnem. Omijać z daleka!