Maybelline New York Shimmer Powder, Face & Body, Rozświetlający puder do twarzy i ciała 

+ błysk który rozświetla + drobno zmielony + kolor ja mam różowawy + idealny na policzki, dekolt, ramiona, całe ciało, jako cień lub pyłek na usta + idealny do podkreślenia "tu i ówdzie" np kącika oczu - puszek jest nie wygodny + bardzo wydajny starczy malutkie muśnięcie + cena w promocji 16,99zł Używam tego produktu od: paru lat wciąż to samo opakowanie Ilość zużytych opakowań: jedno 25g

Najlepszy puder rozświetlający! Kupiłam go 3 lata temu przez przypadek w drogerii. Na początku zaintrygował mnie jego zapach, gdy wróciłam do domu i nałożyłam na policzki, wiedziałam, że warto było go kupić. REWELACYJNY !! + zapach!! +pojemność, dosyć duży, chociaż przez to, że nie ma ich w sprzedaży szkoda mi go już teraz używać i zostawiam na specjalne okazje. + super efekt, rozświetlenie : policzków, twarzy, powiek, ramion, dekoltu. Można go stosować, gdzie tylko mamy ochotę, + w słońcu wygląda obłędnie - nie było osoby, która nie spytałaby się, co mam na policzkach Najlepiej go nakładać pędzlem. Nawet niewielka ilość daje super efekt !! Mi się sprawdza ten puder i na dzień, w niewielkiej ilości, dosłownie muśnięcie, jak i na wieczór - już trochę więcej. Uwierzcie mi jest rewelacyjny, najlepiej samej wypróbować, ponieważ nie da się opisać go słowami !!!! Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

mam odcien rozowy *super jako rozswietlacz cienia do powiek *bardzo blyszczacy, brokatowy *mily zapach *najlepiej nakladac pedzlem, dolaczony puszek raczej odradzam *idealny do modelowania ksztaltu twarzy *super na wieczorne wyjscia *mozna stosowac na cialo np dekold, plecy Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1

Puder się sprawdza doskonale, zarówno jako cień do powiek, rozświetlacz kości policzkowych oraz kiedy chcemy pobłyszczeć ramionkami przy kusej bluzeczce. Puder niestety już mi się kończy a nie widziałam go ostatnio nigdzie :( Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2

Puder błyszczy- i to jak!!! Naprawdę efekt jest super połyskujący- zdecydowanie nie na dzień a i na wieczór wystarczy odrobina do rozświetlenia kości policzkowych-bo na całą twarz zdecydowanie się nie nadaje.Najlepiej nakładać go pędzlem-dołączona gąbeczka niezbyt się nadaje do czegokolwiek;) Dodatkowo puder jest trwały, nie straszne mu warunki imprezowe ;) Puder jest mega wydajny- używam go i używam a ubytku nie widać, dodatkowo pudełko jest spore. Niestety chyba jest już niedostępny w sklepach-ja go już dawno nie widziałam. Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań:kilkadziesiąt użyć z jednego pudełka

Juz dawno temu natknęłam się na wizażu na ten kosmetyk, chciałam go koniecznie mieć. Niestety w sklepach go nie widziałam -w żadnym rossmanie, więc zrezygnowałam. Przypadkiem kupiłam go w małym, osiedlowym kosmetycznym. Szczerze cieszyłam się jak dziecko, kiedy nałożyłam go na kości policzkowe- poczułam się jak gwiazda. Pięknie, subtelnie się mieni, rozświetla twarz, róż na policzkach staje się bardziej profesjonalny. Na wieczór idealny, nie sciera się , jest niezwykle trwały i bardzo wydajny. Miałam szczęście, że go znalazłam :) aha posiadam odcień 07- SILK Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań:brak

Puder przeleżał w mojej kosmetyczce ponad dwa lata. Tuż po zakupie (a schodziłam za nim pół miasta) użyłam raz czy dwa i efekt nie bardzo mi się podobał - był zbyt intensywny. Niedawno podczas porządków puder spadł mi na podłogę a skoro już się objawił to musiałam zobaczyć co to takiego. Ponieważ puszek był już kompletnie zasypany pudrem użyłam pędzla. Efekt - prześliczna srebrzysta poświata na policzkach i dekolcie. Na dzień może nie jest zbyt odpowiedni, ale sprawdzi się jako wykończenie wieczorowego makijażu. Chociaż ja i tak go używam na dzień, głównie do podkreślenia dekoltu. Nie kupię go więcej bo jest bardzo wydajny a poza tym to jednak tylko miły gadżet. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kupiłam ten rozświetlający puder do twarzy i ciała jakiś czas temu. Mam odcień 06 Satin. Używam go do rozświetlenia ciała - ramion, dekoltu, pleców. Twarzy właściwie jeszcze nim nie rozświetlałam - obawiam się efektu bombki choinkowej, ale czytając wcześniejsze recenzje tego kosmetyku - chyba skuszę się na rozświetlenie nim policzków ;) Shimmer powder bardzo przyjemnie, delikatnie pachnie. Jest trwały i bardzo, bardzo wydajny. W relacji ceny do jakości i wydajności - niedrogi. Do pudru dołączono puszek, którym można nałożyć kosmetyk - ja do tego celu czasami używam pędzla. Jedyny mały minus - to wg mnie sitko, przez które wysypuje się puder do pojemniczka/pokrywki - w czasie np. noszenia w torebce ;) Ale przy ogólnym wrażeniu, jakie zrobił na mnie ten sypki puder - minusik właściwie nie ma znaczenia. Używam tego produktu od: prawie 2 lat Ilość zużytych opakowań: ciągle w trakcie pierwszego :ehem:

ZAkochałam się w tym pudrze od pierwszego wejrzenia! Póki co nie zamierzam go zdradzić:) Podoba mi się opakowanie - takie neico w starym stylu, szkoda tylko, że napisy dość szybko się ścierają. Mięciutki puszek bardzo przypadł mi do gustu:) Sam puder cudowny - wystarczy jego minimalna ilość, żeby skóra dosłownie się roziskrzyła! Drobinki odbijają każdy promień światła, mienią się jak szalone, ale poprzez ultramałe drobinki możemy zapomnieć o efekcie bombki choinkowej;) Ponadto puder jest naparwdę trwały :ehem:. Wytrzymał niejedną moją imprezę bez konieczności poprawek. Można też rozświetlić nim ramiona, czy dekolt co daje równie piękny efekt (oczywiście na wieczór:D). Muszę też zaznaczyć, ze puder jest niesłychanie wydajny. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam go dośc niedawno. Miałam zamiar kupic puder rozświetlajacy całkiem innej firmy, ale sprzedawczyni poleciła mi ten. No i jestem bardzo zadowolona. Twarz bardzo ładnie wygląda po zastosowaniu go. Jasna, ładnie się prezentuje. Sam puder ma bardzo przyjemny, lekki zapach. Co do gąbki mam pewne zastrzeżenia: można nią nałożyc za dużo pudru. Poza tym nie żałuję zainwestowanych pieniędzy, gdyż puder jest wydajny i dośc tani jak na ilośc w pojemniku. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

To byl chyba sezonowy puder, wiec skusila mnie pojemnosc i cena. Nie zaluje:) Kolor jest stworzony dla mojej bladej skory, ktora po jego nalozeniu wyglada jak z masy perlowej:) Moj chlopak zaczal mnie nazywac syrenka gdy nalozylam ten puder w strategicznym miejscu na dekolcie:) Jest trwaly - przetrwal cala impreze i to niejeden raz. Obsypuje sie troche na ubrania i zostawia slady na palcech(jak sie dotyka), ale nie widac tego az tak bardzo. Pieknie pachnie. Opakowanie jest tak srednio poreczne, bo nie wiem jak go wziac w podroz. Zastanawiam sie jak bedzie wygladal gdy sie opale - boje sie troche, bo jest strasznie jasny.

Jeden jedyny raz mogę powiedzieć, że cena kosmetyku odzwierciedla jego jakość ;) Puder Maybelline kupiłam zaciekawiona pozytywnymi słowami na jego temat na forum. Choć jest on elementem nowej kolekcji, dość ciężko było go upolować, a z tego co zaobserwowałam, teraz jest on niemal w ogóle nieosiągalny. Czym się różni od innych kosmetyków tego rodzaju? Przede wszystkim tym, że jest to puder sypki dość grubo zmielony. Klasyczny perłowy blask, zastąpiono tu dodaniem do perły malutkich drobinek brokatu. Ponieważ są one dość ciężkie, znacząco wpływają na trwałość (a raczej nietrwałość ;) kosmetyku. Trzeba jednak przyznać, że szczególnie w nadchodzącym okresie karnawałowym, stanowią doskonałe uzupełnienie makijażu. Bo puder choć niedoskonały, daje cudnie skrzące wykończenie. W sztucznym świetle połyskuje srebrzysto, raz mocniej, raz słabiej, w zależności od tego jak dużo się go nałożyło. Nałożony na bazę pod podkład, świetnie wytrzymuje bez mała 5-6h. Opakowanie, w którym go zamknięto jest dyskusyjne. Duże, acz bez osobnej 'skrytki' na dołączony (mięciutki) puszek. W efekcie miałam do wyboru albo oddzielić puszek od kosmetyku i przechowywać go gdzieś indziej, albo ryzykować całkowite zasypanie go przez puder. Wybrałam pierwszą opcję ;) Na koniec, ważny podkreślenia jest fakt, że w moim odczuciu jest to puder przeznaczony wyłącznie dla chłodnych typów kolorystycznych. Pudrowo-różowy, o srebrzystej poświacie, może niekoniecznie atrakcyjnie prezentować się na cieplejszej, opalonej skórze. Puder pachnie przyjemnie, delikatnie i nie męcząco, zdaje się być bardzo wydajny. Ze względu na silne właściwości rozświetlające lepiej nakładać go wyłącznie na kości policzkowe i ciało (np. dekolt, ramiona, nogi). Używam tego kosmetyku od 2-3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Recenzja: -jest nietrwały -nie nadaje się do całej twarzy (taki brokat z małymi drobinkami :)) -brzydko pachnie -gąbeczka bardzo nieporęczna Chyba jedynym plusem jest cena 20 zł-jest go dość dużo i jest dość wydajny :) Używam tego kosmetyku od: kilku tygodni

Skusiło mnie śliczne opakowanie. Puderek jest cudny - delikatnie nabłyszcza, rozświetla, ślicznie pachnie. Wystarczy odrobina żeby pięknie podkreślić makijaż. U mnie idealnie sprawdza się na powiekach, a na imprezę jest świeny do dekoltu i ramion - mieni się cudnie w każdym świetle. Do całej twarzy nie polecam, można łatwo przesadzić. Puszek jest bardzo praktyczny, miękki i taki "porządny", jednak do podreślenia np. policzków lepszy jest pędzel. Ogólnie puder jest bardzo miłym zimowym dodatkiem na imprezy, zapowiada się też że będzie bardzo wydajny. Polecam :)

Bardzo sceptycznie podchodzę do wszelkich rozświetlających kosmetyków, i tym razem było podobnie... Ale do odważnych świat należy :D! Shimme Powder okazał się miłym dodatkiem, ale w moim przypadku tylko na wieczorne wyjścia. Bardzo ładnie błyszczy malutkimi drobinkami (nie ma tu mowy o brokacie!), jednak trzeba uważać z aplikacją, bo można przesadzić. Praktyczne opakowanie pomaga nam w odpowiednim dozowaniu pudru. Jest baaaardzo wydajny. Zapach trochę kremowy, ale nie intensywny. Bardzo łatwo go zmyć. Jeśli chodzi o twarz to nadaje się jedynie do delikatnego podkreślenia policzków. Wart wypróbowania! Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1