Ziaja Yego Sensitiv, Łagodzący żel do mycia twarzy dla mężczyzn 

Żel ten stosuje mój mąż oraz ja do codziennego oczyszczania skóry twarzy z sebum oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Żel ma lekką, bardzo płynna konsystencję o ostrym, mocno męskim zapachu. Mojemu mężowi zapach ten odpowiada, ja natomiast uważam,że zapach ten jest zbyt drażniący dla nosa. Niemniej jednak, żel ten dobrze oczyszcza skórę. Zmiękcza ją i delikatnie wygładza. Żel ten nie uczula i nie podrażnia. Sądzę,że nadaje się do codziennego mycia twarzy, z pewnością nie zrobi żadnej krzywdy. Zapach mógłby być nieco lepszy ale można go znieść. Cena oraz dostępność bardzo atrakcyjna.

Jako płyn do mycia jest OK - po prostu myje. Co do właściwości kosmetycznych i wpływu na kondycję skóry, to w moim przypadku nie daje się zauważyć wyraźnych zmian - a używam dwa razy dziennie od prawie miesiąca. Z cech użytkowych, wspomnę tylko, że trudno się spłukuje, trzeba opłukiwać twarz 3-4 razy żeby pozbyć się wyraźnej śliskości na skórze.

Żel ma pompkę co lubię bo łatwiej się używa. Do tego jest mega wydajny a cena niska. Charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem, który jest delikatny. Dobrze oczyszcza skórę twarzy. Nie podrażnia i nie wysusza. Produkt łatwo dostępny co także jest atutem.

Żeby namówić mojego narzeczonego do zadbania i pielęgnację swojej twarzy (problematycznej z wypryskami) było bardzo ciężko. Ale z tym żelem bardzo się polubił. OPAKOWANIE: Opakowanie z pompka za co duży plus. Całe opakowanie jest wykonane z dosyć dobrej jakości plastiku, nie wygina się, ani nie wylewa się produkt z niego w trakcie podróżowania. ZAPACH/KONSYSTENCJA: Zapach jest typowy jak dla tej serii. Delikatny, orzeźwiający ale czuć że męski. Konsystencja jest dosyć fajna, nie lejąca i fajnie pieniąca. Żel jest bardzo wydajny dzięki odpowiedniemu dozowaniu produktu przy pomocy pompki. DZIAŁANIE: Żel jest na prawdę łagodny. Bardzo dobrze oczyszcza skórę. Produkt delikatnie napina skórę twarzy i powoduje że staje się ona delikatnie przesuszona, ale jest to spowodowane zawartością cynku i innych składników pomagających walczyć problemy trądzikowe. PODSUMOWANIE: Uważam, że jest do bardzo dobry produkt, który dobrze oczyszcza. Poleciłabym każdej osobie, która ma delikatny problem z trądzikiem lub wypryskami na twarzy. Delikatnie ściąga skórę ale po nałożeniu kremu wraca do idealnego stanu. Osobiście też parę razy go użyłam podczas jakichś wyjazdów, gdy zapomniałam swojego żelu i uważam że jest bardzo dobry. Gdyby nie męski zapach mogłabym spokojnie stwierdzić że jest to unisex produkt.

Mój narzeczony posiada niebywale wrażliwą cerę i uczula go dosłownie wszystko. Na szczęście, żel z ziaji jest nie jest jednym z tych produktów i może spokojnie z niego korzystać. Testuje go już od dłuższego czasu i podzielił się ze mną swoimi spostrzeżeniami :) Żel bardzo dobrze oczyszcza twarz z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Leciutko się pieni i ma fajną, średnio gęstą konsystencję, która nie spływa z twarzy. Narzeczony ma problem z zapchanymi i rozszerzonym porami. Po dłuższym stosowaniu, rzeczywiście pory zostały lekko oczyszczone, jednak nie zwężone. Skóra po umyciu jest lekko wysuszona, jednak późniejsze kroki to tonik i krem, także mój facet nie zwraca na to uwagi. Zapach żelu jest typowo męskim zapachem ale jednocześnie bardzo delikatnym, który nie jest za mocny i drażniący. Zdarzyło mi się umyć twarz tym żelem, rzeczywiście nie jest on zły. Jedyny większy minus, jaki mi przychodzi do głowy to to wysuszanie, którego nienawidzę. Mimo, że to typowo męski produkt, nie przeszkadzało mi to bardzo. Zapach bardzo szybko się ulotnił, nie jest trwały ale na twarzy narzeczonego przez dłuższy czas go czułam. Delikatnie ale jednak, więc do zapachu się raczej przyzwyczajamy. Produkt jest bardzo wydajny, narzeczony używa go codziennie od miesiąca i nie jest nawet w połowie. Plusem na pewno jest wygodne opakowanie z pompką, nie trzeba bawić się w wyciskanie z tubki czy wykewanie z butelki na dłonie. Cenimy sobie wygodę, więc często wybieramy produkty z pompką. Dla mojego narzeczonego żel jest okej ale on nie ma jakichś wielkich wymagań co do kosmetyków :)

Mój nie-mąż ma cerę tłustą. Próbuje różnych produktów myjących i ten na razie polubił najbardziej. Żel dobrze oczyszcza, nie podrażnia, nie wysusza. Ładnie się pieni, nie zostawia żadnej dziwnej warstwy na skórze. Co ważne - od kiedy go używa, ma mniej sebum, szczególnie na czole. Dodatkowo produkt jest w wygodnym opakowaniu z pompką, wydajny i przyjemnie pachnie. Na pewno będziemy do niego wracać :)

Narzeczony stosuje ten żel 3-4 razy w tygodniu do mycia twarzy. Odświeża, zmywa nadmiar sebum, nie wysusza i pozostawia na skórze uczucie świeżości. Do tego jest wydajny i dobrze się pieni. Nie ma żadnych nadzwyczajnych właściwości i raczej przy skórze z widocznymi zmianami nie sprawi rewelacji. Sprawdzi się jako przerywnik w stosowaniu bardziej agresywnych kosmetyków.

Mój Mąż tak samo jak ja lubi dbać o cerę, więc za moją namową zaczął regularnie korzystać z żeli do mycia twarzy. Z racji tego,że posiada wybitnie wrażliwą i jednocześnie suchą skórę zawsze wybiera kosmetyki łagodne. Marka Ziaja w tej kwestii spisuje się znakomicie, więc zakupił jedną z nowości, a mianowicie łagodzący żel do mycia twarzy dla mężczyzn. Sama byłam ciekawa jego działania, ale niestety rozczarowaliśmy się. Mój Mąż ocenił go zdecydowanie na jedyne 3 gwiazdki. Opakowanie to ładna, biała butelka z praktyczną pompką. Szata graficzna jest delikatna, mamy tutaj jedynie czarne i niebieskie napisy. Wiadomo jak to mężczyźni nie zwracają raczej uwagi na wygląd, jednak mi się podoba:D Zapach żelu jest niezwykle męski i przyjemny! Świeży, orzeźwiający i nie przytłaczający. Utrzymuje się długo na skórze, co jest jego dużym plusem! Konsystencja jest żelowa i dobrze się pieni na skórze. Żel dobrze oczyszcza skórę z codziennych zanieczyszczeń. Niestety szczypie w oczy, co psuje jego opis łagodności. Nie można więc myć całej twarzy przy jego użyciu, uważajcie! Jak już wspomniałam Mąż posiada suchą i wrażliwą skórę, a po zastosowaniu tego żelu koniecznie jest użycie dobrego kremu nawilżającego gdyż skóra ulega przesuszeniu. Co więcej żel nie posiada żadnych innych właściwości pielęgnacyjnych. Jak wiadomo mężczyźni nie robią makijażu, więc uważam,że taki kosmetyk powinien delikatnie oczyszczać i jednocześnie nieco pielęgnować ich skórę. Tutaj tego na pewno nie doświadczymy. Na pewno daje on uczucie świeżości i orzeźwienia szczególnie stosowany rano czy po dniu w pracy. Jest zdecydowanie wydajny i starczy na ponad miesiąc regularnego stosowania, a zaznaczę,że Mąż nie jest oszczędny w stosowaniu kosmetyków :D Niestety z tą łagodnością producent przesadził, gdyż żel bardzo podrażnia oczy, więc nie mogę go polecić. Obawiam się,że u ludzi z poważnymi nadwrażliwościami skórnymi może wyrządzić krzywdę.

Żel do mycia twarzy Ziaja znajduje się w praktycznym opakowaniu. Pompka pozwala w łatwy sposób dozować kosmetyk. Dobrze się pieni i jest bardzo wydajny. Zapach jest męski i przyjemny. Sam kosmetyk, który ma mieć działanie łagodzące, niestety napina skórę twarzy i powoduje że staje się ona przesuszona. Ostatecznie, nie jest to zły produkt, wręcz przeciwnie - dobrze oczyszcza, ale nie poleciłabym tego żelu osobom o wrażliwej cerze. Jednak za tą cenę warto się na niego skusić.

Żel nadaje się zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet (jeśli nie przeszkadza im męski zapach). Żel ma odpowiednią konsystencję, dobrze się pieni. Jest łagodny, nie podrażnia, nie wysusza i po prostu dobrze oczyszcza - z makijażu też :) I dodatkowo jest umieszczony w wygodnej buteleczce z pompką.

Żel podbieram mężowi, bo uwielbiam jego zapach a dodatkowo fajnie się pieni, więc tym bardziej miło mi się go używa. Oczyszcza bardzo łagodnie. Daje poczucie odświeżenia i nie pozostawia ściągniętej skóry. Bardzo dobry do stosowania rano.