Mam 2 opakowania tego podkładu, 20 i 21, ten drugi ściągałam z końca świata praktycznie przepłacając- to świadczy o tym, jak bardzo lubię to cudeńko.
Jest to naj naj najlepszy podkład na zimę, jest dla cery narażonej na mróz, wiatr i zmiany temperatury jak kołderka.
Nie jest to podkład long lasting(przez to NIE WYSUSZA), nie zastyga,nie wysycha pudrowo, pozostaje taki nawilżony przez cały czas, ładnie chwyta całą wierzchnią kolorówkę, myślę, że niekoniecznie wymaga utrwalania pudrem, saute wygląda jak promienna, wygładzona, bez żadnej skazy czy zaczerwienienia cera.
Nadmierne dotykanie twarzy dłońmi czy czymkolwiek może go zetrzeć, dla najlepszego efektu trzeba się wyzbyć tego odruchu.
Kryje PIĘKNIE - nie mam nic do zarzucenia, jest to krycie mocne, ale dzięki temu, ze podkład udaje genialnie fakturę skóry - udaje też,ze jest niewidoczny
( no, prawie niewidoczny;) )
Twarz jest nawilżona, rozświetlona, nic się nie błyszczy, jest to po prostu blask, dobre odbicie światła. Chowa suche skórki, niedoskonałości.
Co ciekawe jako nawilżające mazidełko nie wyśweca mojej przetłuszczającej się na zmianę z wysuszoną na wiór skórą.
NIE ZAPYCHA (moich) porów.
Pachnie prześlicznie, nie chemicznie czy pudrowo jak znaczna większość.
Na lato bywa za ciężki, bo jest taki właśnie kołderkowy,gęsty (przez co diablenie wydajny!).
Skóra nosząc go czuje się niesamowicie komfortowo.
Opakowanie poręczne, estetyczna pompka, dozuje się wyśmienicie.
* Jedyne minusy:
-cena (powiedzmy,ze ze zniżką cena jest już adekwatna)
- dlaczego wszystkie jasne kolory są różowe?! 21 jest pięknie żółty,ale też intensywny i za ciemny dla mnie, muszę kombinować, by go rozjaśnić. Słaba paleta kolorów dla jasnych cer.
Nie kupię ponownie! Dlaczego? Bo chyba nie zużyję, jeśli zapach i konsystencja będą ok, to będę używać ile się da, bo żal takie cudeńko wyrzucić:)
Polecam:)
Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 - ubytku nie widać!