La Roche-Posay Autohelios Lingette Autobronzante Progressive Chusteczki samoopalające

Skuszona ceną i opiniami postanowiłam spróbować, ale kompletnie się zawiodłam. - to 'cos ' w czym nasaczono chusteczke okropnie zapycha pory skory - kolor jaki pozostawia to wrecz pomarancz na mojej jasnej skorze - po krotkim czasie pachnie jak zwykly samoopalacz, zapach jest nieprzyjemny + wygodna forma chusteczki + cena Nie kupię więcej.

Samoopalacz ma dość ładny odcień choć znam lepsze.,Dość równomiernie schodzi i już po jednym razie widać efekt.Jest łagodny dla skóry- nie zapycha , nie wysusza.Zapach znośny (jak większość).Ocena słaba ponieważ mam prównanie i niestety przy diorze czy chanel wypada średnio.Plus za aplikacje- bardzo fajny pomysł.

Pomysłowe,łatwe do zastosowania i chyba dzięki temu nie możliwe jest pozostawienie smug,nierówności itp.Konsystencja lekka,szybko się wchłaniająca,nie zatykająca porów.Odcień naturalnej ,średniej intensywności opalenizny.Używam tego produktu od:co jakiś czas Ilość zużytych opakowań:kilkanaście

Mam cerę mieszaną. Użyłam tego raz i wystarczy. Miałam NIESAMOWICIE zapchane pory, pojawiły się wypryski, przy czym skóra wysuszyła się dosłownie na wiór, mogłam płatami ją ściągać.. :o Używam tego produktu od:tylko 1 raz Ilość zużytych opakowań:1

dla mnie jako dla osoby która z samoopalaczami ma ogromne problemy - zawsze gdzieś zostawała mi jakaś smuga - ten wynalazek jest idealny :-) zapach wcale - w moim odczuciu - nie jest tak drażniący, opalenizna ma dość delikatny naturalny odcień (używałam wersji do jasnej karnacji), nie pozostawia smug, schodzi równomiernie :) dla mnie świetny Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:nie licze ;)

Kupiłam na wypróbowanie pierwszą chusteczkę samoopalającą, i trafiło na LRP. Bardzo wygodna, rzeczywiście jedną wysmarowałam całe ciało. Bardzo szybko się wchłania, nadaje ładny jak na samoopalacz kolor, nie jest żółty. Minusem jest jednak zapach. Przez pierwszy dzień na ciele unosi się charakterystyczny, brzydki zapach typowy dla samoopalaczy. Na pewno kupię jeszcze raz, bo całej butelki innego samoopalacza z tubki na pewno bym nie zużyła, a w sezonie kilka chusteczek starczy w sam raz. Nie wiem tylko, czy będą to chusteczki LRP, czy też wypróbuję innych producentów. Ogólnie bardzo fajna rzecz dla bladziochów. Używam tego produktu od: jedno opakowanie. Ilość zużytych opakowań: jedno.

bardzo lubię chusteczki samoopalające i w zasadzie ostatnio używam tylko tej formy aplikacji samoopalaczy. chusteczki mają same zalety: są bardzo wygodne na wyjazdach, proste w aplikacji i nie sposób źle ich rozprowadzić. kremy, żele, płyny samoopalające to ruletka; uda się, czy będą zacieki. w przypadku chusteczek nie ma takiego ryzyka. wybór la roche-posay nie wyróznia się na tle konkurencji, nie trafiłam bowiem jeszcze na złe chusteczki. plus za wybór dwóch odcieni, dla ciemnej i jasnej cery. Używam tego produktu od: odkąd się pojawiły w sprzedaży Ilość zużytych opakowań: całę mnóstwo;)

Bardzo bardzo KWC!! Jestem bardzo bladą osobą i jest mi trudno dobrać kosmetyk brązujący ,który dawał by naturalny efekt. Chusteczki są rewelacyjne ,wydajne starcza na dekolt. Mają przyjemny zapach i są poręczne. Nie zatykają porów i są z wodą termalną. Kolor delikatny. Chusteczki nie są suche ale dość mocno nawilżone. jeżeli nie przesadzi się z doszczędnym "wyciśnięciem " chusteczki (jak to niektóre osoby robią- żeby się nie zmarnowało) na twarz daje piękny efekt. Po zaaplikowaniu trzeba chwilkę poczekać aż się wchłonie ale to nie stanowi problemu. Jak dla mnie super efekt daje po 2 opakowaniach aplikowanych w odstępie 2 dni. Najważniejszy plus to fakt, iż nie trzeba się obawiać iż (np.rano po nałożeniu wieczorem)obudzimy się z plamami. Oczywiście jeżeli mamy dość skuteczny płyn do demakijażu ściera się ale widać go tylko na waciku natomiast na twarzy nie robią się żadne plamy z tego tytułu. Używam tego produktu od: co jakiś czas od 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 10

1 gwiazdka za zapach-całkiem udany co rzadko zdarza się w preparatach samoopalających. Szkoda tylko,że po paru godzinach niestety zapach się ulatnia i śmierdzi jak zwykły samoopalacz. 2 gwiazdka za wygode w używaniu Niestety nie polecam do bardzooooooo bladej cery. Kolor jest zbyt intensywny,co w efekcie daje nienaturalny look. Poza tym trzeba nie lada wprawy,żeby nie porobić plam. Wydaję mi się,że zwykły samoopalacz w kremie o niebo lepiej by się rozprowadził. Kolejny poważny minus to to,że te chusteczki niemiłosiernie zapychają. Nakładam na twarz naprawdę mnóstwo rzeczy i jeszcze nic mi tak nie zapchało porów jak te chusteczki! Kolejny minus do kolekcji-wysusza skóre. Jak dla mnie zasługuje tylko na 2 gwiazdki. Używam tego produktu od:2 tygodni Ilość zużytych opakowań:2

nie polecam tych chusteczek. zdecydowanie. nie lubię smarować się samoopalaczami. preferuję solarium albo częste wyjazdy nad morze śródziemne. myślałam, że te chusteczki mi pomogą to zrównoważyć. niestety. skóra jest po nich dosłownie żółta. dają uczucie dziwnej mazi na twarzy. tworzą niewidzialną skorupę i lepią do rąk. nie polecam! Używam tego produktu od: 2 razy użyłam Ilość zużytych opakowań: 2

swietna chusteczka,dobrze sie rozprowadza,nie smierdzi tak intensywnie jak inne samoopalacze,daje delikatny odcien opalenizny,nie mamy sie czego obawiac ze przesadzimy z iloscia,jak dla mnie najlepsza Używam tego produktu od:pierwszy raz Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam tą chusteczkę półtorej miesiąca temu i miałam pewne opory, aby ją użyć.Ale ponieważ wiosna zawitała w pełnej krasie ,postanowiłam zaryzykować.Zrobiłam porządny peeling i delikatnie przetarłam twarz,szyję i dekolt.Cały "zabieg" wykonałam wieczorem,przed snem,aby rano zobaczyć efekty.Obudziłam sie z pewnymi obawami,jak wygląda moja buzia:].Ale byłam miło zaskoczona.Skóra była bardzo delikatnie opalona,jakby muśnięta słońcem.Nie było plam,zacieków,nieestetycznych smug.Nie zostały wyeksponowane moje zaskórniki i przebarwienia potrądzikowe,a tego sie najbardziej obawiałam.Opalenizna schodzi równomiernie,jednak troszkę za szybko,po dwóch dniach już jej nie ma.Inny mankament tego produktu to cena:/ale ja dzielę chusteczkę na pół:).Dla mnie numer 1:)Używam tego produktu od:1 tygodnia Ilość zużytych opakowań:2

Używam gdy tylko moja cera jest za długo blada. Kolor mi odpowiada a jestem blondynką o wrażliwej jasnej cerze. NIe śmierdzi Równomiernie schodzi (po ok 2 dniach) Łatwa wygodna aplikacja - nie brudzi tak rąk jak samoopalacz w kremie z tej serii Starcza na twarz dekolt ramiona dłonie - 1 Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań:wiele

nadaje skórze okropny żołty odcień, schodzi nierownomiernie tworzać na twarzy plamy, jedyny plus to calkiem niezly zapach jak na samoopalacz i łatwość rozprowadzania na skórze. Używam tego produktu od: raz użyłam Ilość zużytych opakowań: 1

Co prawda nigdy wcześniej nie używałam chusteczek samoopalających, ale mimo to stwierdzam, że jest to tak dobry produkt zadowalający mnie w 100%, więc póki co nie zamierzam testować innych. Ale do rzeczy. Chusteczki te nadają naturalną i piękną opaleniznę. W moim przypadku nie jest to efekt delikatny ani też zbyt mocny. Po prostu w sam raz. Nie ma mowy o żółtych czy też marchewkowych plamach/zaciekach. Opalenizna jest równomierna nawet wtedy, gdy używam chusteczki na noc. Wycieram nią twarz, a że jest bardzo wydajna także dekolt i kładę się spać. Rano budzę się z ślicznie opaloną i promienną buzią. Używam ich raczej rzadko- opalenizna dzięki niej utrzymuje się na tyle długo, że wystarczy jak użyję ją raz na tydzień albo nawet 10dni. Choć w tym przypadku warto wziąć pod uwagę rodzaj karnacji. Nie mam bladej cery, więc być może dlatego nie potrzebuję aż tyle sztucznego słońca jak bladolice. Chusteczki te nie wysuszają skóry. Czy wystarczająco nawilżają? Dla mnie tak, choć mam cerę tłustą i generalnie każdy produkt wystarczająco mnie nawilża ;) Tak czy siak to tylko chusteczka nawilżająca i jej pierwszoplanowym zadaniem nie jest nawilżanie, a przyciemnianie. Od nawilżania są kremy nawilżające. Przed chusteczką zawsze można nałożyć krem- ja często tak robię. Nie zapycha, nie powoduje powstawania zaskórników ani stanów zapalnych. Takie saszetki idealnie sprawdzają się podczas podróży. Po co tachać ze sobą całą tubkę kremu? Jestem z tego produktu bardzo zadowolona i dziwią mnie tak słabe oceny w KWC. Zróżnicowanie to świadczy o tym, że najlepiej samemu przekonać się czy produkt ten nam pasuje czy nie. Tym bardziej, że niewiele tracimy- za jedną saszetkę płacę 3.99 (ostatnio są w promocji w Superpharmie). Ja na szczęście zaliczam się do grona zadowolonych klientek :) Używam tego produktu od: kilku mies. Ilość zużytych opakowań: kilkanaście

Na myśl o tej chusteczce przychodzi mi jedno słowo-zółtaczka.Po za tym wszystko ok, szybko opala, nawilża, ładnie pachnie, no ale ten kolor-tragedia i jeszcze cena -zbyt wysoka. Używam tego produktu od:grudnia 2007 Ilość zużytych opakowań:3

Faktycznie nie zapycha porów, rozprowadza się dość równomiernie, schodzi jeszcze lepiej, dość długo utrzymuje się na twarzy, jako jedyny z tych które używałam nie śmierdzi, a nawet ładnie pachnie, lecz trochę wysusza i daje dość niespotykany kolor, który nie do końca do mnie pasuje. Mimo wszystko jest całkiem niezły na 4.:-) Używam tego produktu od:1 raz na noc Ilość zużytych opakowań:1

Krótko i na temat- zapach intensywny, paskudny , który długo sie utrzymuje, nadaje zółty odcien opalenizny, szybko schodzi i wysusza . Więcej nie kupię. Żałuję, ze kupiłam w ciemno trzy chusteczki, bez wczesniejszego przetestowania.Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:1 a dwie sobie leżą Odejmuję jedna gwiazdkę, bo sama sobie się dziwię, za co przyznałam dwie ? Dla mnie ten kosmetyk nie zasługuje nawet na jedną!