Babydream Olejek przeciw rozstępom (stara wersja) 

Bardzo wydajna, używam od 5 miesiąca ciąży a teraz jestem w 7 i nadal ją mam przy użyciu 2 x dziennie. Nie mam ani jednego rozstępu i skóra jest w doskonałym stanie. Taniutki. Jedna wada to opakowanie. Ja przelałam do opakowania po mgiełce do włosów, bo oryginał ma tylko dziurę przez którą sie wylewa oliwka i kapie gdzie popadnie. A tak mam w spreyu. Oliwka ma ładny zapach i naturalne składniki. Gorąco i szczerze polecam ciężarnym. Używam tego produktu od: poczatku ciąży Ilość zużytych opakowań: 1

Olejek jest rewelacyjny. Doskonale natłuszcza i ujędrnia skórę na brzuchu. Jest gładka, nawilżona, odpowiednio natłuszczona, zero rozstępów. Używam na noc. Olejek bardzo dobrze się wchłania (oczywiście zależy od ilości nałożonego specyfiku). Tak do końca nie wiadomo jak z tą profilaktyką przeciw rozstpępową ponieważ to jednak sprawa indywidualna i zależy od naszych predyspozycji. Ja jestem bardzo zadowolona z działania tego kosmetyku. Nie do końca mi odpowiada zapach, taki dziwny jabłkowo-landrynkowy ale też nie przeszkadza szczególnie i nie wpływa na działanie. Używam tego produktu od: cztery miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Super olejek, szkoda że nie miałam go podczas pierwszej ciąży. Jestem w 6 miesiącu ciąży, smaruję się nim codziennie od miesiąca i widac efekty, mam super gładką, jędrną skórę, jest elastyczna i nawilżona. Naprawde fajny kosmetyk za grosze. Polecam każdej przyszłej mamie, bo warto! Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Olejek super ale zapach dla mnie nie do przejścia. Z powodu tego zapachu smarowałam nim tylko łydki i muszę przyznać, ze pierwszy raz od baaardzo dawna miałam takie śliczne i gładkie kopytka. Chętnie smarowałabym nim też wyższe partie ciała ale nie potrafię żyć z tym mdłym zapachem. Dziwiło mnie, że dla kobiet w ciązy robi się takie intensywnie i mdło pachnące kosmetyki. Teraz olejek jest w nowej wersji i jak to z nowymi wersjami bywa zapach lepszy ale właściwości niestety gorsze :( Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:dwa

Polecam Świetnie nawilża ciało, dobrze się wchłania. Atutem jest również delikatny, świeży zapach. Jedyną wadą, która przeszkadza w użytkowaniu jest dziurka w butelce przez, którą dozuje się oliwkę. Totalna klapa-oliwka ścieka po ściankach butelki:-( Może spróbuję "przetransportować" ją do innego opakowania... Używam tego produktu od:1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: Używam tego produktu od:1 m-c Ilość zużytych opakowań:

Jestem w ciązy i uzywam tego olejku od 3 miesięcy. Jest rewelacyjny. Tani ! - dorwałam go w promocji więc cena jeszcze mniejsza. Wydajny - uzywam juz 3 miesiące i nie wiem czy pół opakowania zużyłam. ślicznie pachnie - trochę jakby jabłkowo. Cudownie nawilża- smaruję nim brzuszek, piersi i tyłeczek po kąpieli na mokrą skórę i wycieram ręcznikiem. Skóra naprawdę jest super nawilżona. Na pewno zostanie ze mna nie tylko na czas ciąży. Wszelkie kosmetyki do biustu mogą się schować. Używam tego produktu od:6m-cy Ilość zużytych opakowań:2

Z całym szacunkiem - mi on śmierdzi. Bezpośrednio z butelki - czymś alkoholowo-chemicznym, na skórze bezpośrednio po użyciu - przegnitą brzoskwinią, a potem ziołami, godzinę po użyciu - starowinką, która opiła się walerianą. Owszem, jestem w ciąży. Ale ten olejek miał być dla właśnie takich jak ja, dlatego nie mogę przejść obojętnie nad zapachem. Nie wiem, jak to możliwe, że Wam się tak świetnie wchłania - mi nie wchłania się tak szybko, godzinę po użyciu jestem cała tłusta, a przecież nie mogę godzinami śmigać po domu w stroju Ewy, masując się non stop i czekając aż olejek łaskawie się wchłonie. Zlokalizowałam dwa nowe rozstępy odkąd go używam - na biuście, a i skóra na brzuchu też przybrała jakiś dziwny kolor. Cudów nie oczekiwałam, więc tu się nie czepiam, ale komfort używania też jest ważny. Diablo wydajny, mimo iż nie żałuję go sobie. Nie polecam, raczej nie kupię. Używam tego produktu od: 6-7 tygodni Ilość zużytych opakowań: prawie jedno całe

Obecnie jestem w 9 miesiącu ciąży i przez cały okres jej trwania stosowałam dwa preparaty - Ziajkę mamma mia i właśnie ten olejek. Mogę go (oba zresztą) polecić z czystym sumieniem - w czasie ciąży nie przybył mi ani jeden rozstęp - ani na piersiach ani na brzuszku. przyznam się, że mam kilka starych z czasów wahań wagi - na te nic nie poradził, ale to nie jego zadanie). Ładnie się wchłania - daje się delikatnie wmasowywać. Stosowałam regularnie - rano i wieczorem - po każdym prysznicu. Można też stosować pod prysznic. Używam tego produktu od: 9 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jakieś 5

Olejek jest naprawdę świetny, ładnie pachnie, wydajny. Smarowałam się nim jak bylam w ciąży, by zapobiec rozstępom. Rozstepów nie miałam, ale czyja to zasługa - nie wiem czy olejku czy genów. Jedno jest pene nie ma co wydaać na jakieś bardzo drogie kosmetyki przeciw rozstepom mając dostęp do tego olejku. Używam tego produktu od:2007 Ilość zużytych opakowań:2

Jestem bardzo zadowolona z tego olejku. Kupiłam go jak byłam w ciąży w 2006-tym roku. Jedno opakowanie starczyło mi na całą ciążę. Smarowałam uda,brzuch,pośladki i piersi. Teraz jestem znów w ciąży. Chciałam spróbować coś innego. Kupiłam Ziajkę. Niby wszystko o.k. ale opakowanie nie starczyło mi nawet na miesiąc, a zaczęłam go stosować w 4-tym miesiącu ciąży, mój brzuszek był jeszcze mały. Wróciłam z powrotem do oliwki Rossman i smaruję się ile chcę i potrzebuję. Dokupiłam jeszcze krem do stóp z tej serii, fajnie chłodzi stopy i ładnie,miętowo pachnie.Nie miałam rozstępów po pierwszej ciąży i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Może niektórym paniom przeszkadzać konsystencja oleju,ale to właśnie jest olejek i dlatego jest wydajny. Szybko się wchłania. Ja osobiście polecam, szczególnie osobom, które nie stać na drogie kosmetyki. używam od miesiąca,jestem w trakcie pierwszego opakowania Stosowałam dwa lata temu, jak byłam pierwszy raz w ciąży. Teraz w drugiej też stosuję

Jestem we wczesnej ciąży więc działanie przeciwrozstępowe trudno mi oceniać, bo skóra jeszcze nie miała sie okazji rozciągnąć. Może się będę miała okazję wypowiedzieć później. Jestem dla tego produktu grupą docelową i szczerze powiem, że na razie nie spełnia on moich oczekiwań. Zapach to czyste szaleństwo. Smaruję się nim na noc, rano nie dałabym rady-bardzo silnie perfumowany. Zapach typowy dla tej serii czyli niesprecyzowany owocowy, ale mocny. Kupiłam po południu i w dniu kiedy jakoś mniej mnie wszystko drażniło, niestety się okazało, że wcieranie tego produktu po porannym prysznicu w ciało jest ponad moje siły. Zapach jest za mocny i potęgował poranne mdłości. Aplikacja, abstrahując od zapachu, jest przyjemna. Olejek jest mało tłusty, wchłania się błyskiem, krótki masaż i nie ma śladu tłustości, czy lepkości. Niestety ceną za to są kiepskie właściwości pielęgnacyjne. Moja skóra stała się bardzo sucha i wrażliwa i niestety dla niej ten produkt to zdecydowanie za mało. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten olejek dodatkowo wysusza skórę. Ani efektu natłuszczenia, ani efektu nawilżenia, po godzinie od aplikacji czuję jakbym nic nie wmasowała w skórę. Brak jakichkolwiek pozytywnych efektów zniechęcił mnie do stosowania tego olejku. Myślę, że kiedy skóra będzie naprawę naciągnięta to aplikacja tego kosmetyku tylko pogorszy sprawę. Sądzę, że ten olejek dokona żywota jako dolewka do żelu pod prysznic (w tej roli sprawdza się świetnie-sprawdziłam kiedyś) a do pielęgnacji skóry w trakcie ciąży będą mi służyć inne specyfiki, które sprawdziły mi się do tego celu wcześniej. Używam tego produktu od: 4 tygodni regularnie, raz dziennie wieczorem Ilość zużytych opakowań: w sumie 2, aktualnie w połowie drugiego

Uzywałam przez całą ciążę.I niestety rozstępy są straszne.Smarowałam głónie brzuch i tu glównie mam rozstepy.Piersi nie smarowałam i tutaj akurat nie mam ale to chyba zbieg okoliczności. Sam preparat jest OK. NIe jest bardzo tłusty jak na olejek, zapach ok. Wpierwszej ciąży samrowałam się Mustelą i miałam malutkie rozstępy w porównaniu z obecnymi więc dlatego stwierdzam,że oceniany produkt jest troche za słaby.Używałam tego produktu przez 10 miesięcy. Ilość zużytych opakowań:3

Używałam regularnie tego olejku na brzuch, pośladki i piersi będąc w ciązy i mogę stwierdzić, że rozstępy pojawiły mi sie tylko na piersiach, ale nie jestem w stanie powiedzieć czy pomógł on mi czy nie. Kiedy go uzywałam to skóra wciąż mnie swędziała i była słabo nawilżona (czyżby kiepskie wchłanianie??) No ale na brzuchu nie mam ani kreseczki, mimo, że on rozciągnął się najbardziej, ale moze to zasługa genów, a nie olejku. Używam tego produktu od:7 m-cy Ilość zużytych opakowań:3

Odkrylam ta oliwke w ostatnim trymestrze ciazy,jednak gdy ja powachalam dostalam strasznych mdlosci, takich samych jakie mnie nawiedzaly na poczatku ciazy. Produkt odlozylam na polke i zakupilam ponownie oliwke dla ciezarnych Weleda. Gdy moja pociecha miala ok rok czasu, znow powachalam i o dziwo juz nie byl to dla mnie taki smrod jak w ciazy, zakupilam. Oliwka dosc cienka w konsystencji. W porownaniu z innymi produktami, a zwlaszcza z Weleda jest bardzij wodnista, mniej tlusta. Rozprowadzala i wchlaniala sie szybko, moglam odrazu sie ubrac. Po jakims czasie wysuszyla mi lydki. Probowalam sie do niej przekonac w zimie, kiedy kaloryfery grzejac wysuszaly bardzo powietrze i skora domagala sie tlustych produktow do pielagnacji. Oliwka nie dawala mi takiego efektu pielegnacyjnego jak oczekiwalam. Po ok. pol godziny skora na kolanach, w lokciach czy miedzy lopatkami, czyli tam gdzie sie naciaga bardzo swedziala z suchosci. Musialam przestawic sie na lotion babydream dla dzieci i wtedy skonczyly sie moje problemy z suchoscia. Sam produkt nie jest zly, ale nie zawsze moze sie sprawdzic Używam tego produktu od:zeszlej jesieni Ilość zużytych opakowań:1

Zaznaczylam TAK przy ponownym zakupie produktu ale to jak bede przy klejnej "nadziei" ;) Dla mnie super ! Cała ciaze stosowałam olejek i dzieki niemu nie mam rozstepów...Nie specjalnie ciało zawsze natluszczałam, pielegnowałam, bedac w ciazy bałam sie rostepów i Pani w Rossmannie polecila mi ten olejek i to byl strzał w 10 :-) Używam tego produktu od:9m-cy Ilość zużytych opakowań:2

Jak dla mnie swietny naturalny kosmetyk za grosze. Wlasnie dobiega konca moja ciaza i nie widze zadnych rozstepow. Skora jest mieciutka, nawilzona, w dotyku gladziutka jak skora niemowlaka. Ale od razu uprzedzam, ze oliwke stosuje juz od 2-go miesiaca ciazy (raz dziennie - wieczorem), a od 6-tego - 2x dziennie - rano i wieczorem. Zero rozstepow ani problemow ze skora. Oliwka nie jest gesta, pieknie sie wchlania, ale trzeba odczekac kilka-kilkanascie minut przed nalozeniem ubrania. Sadze, ze ta oliwka nie pomoze na juz istniejace rozstepy, ani jesli zacznie sie ja stosowac w zaawansowanej ciazy. Ona pomalu przygotowuje skore do zwiekszania rozmiarow, wiec jesli brzuch juz jest duzy, to na profilaktyke przeciw rozstepom jest juz chyba za pozno. Mozna tylko zwalczac, ale innymi silnymi preparatami. Dla mnie to nie tylko ciazowy kosmetyk, z pewnoscia bede jej uzywac zamiast balsamu czy mleczka do ciala, bo wyglad i stan mojej skory po jej dlugim i systematycznym uzywaniu powala mnie i mojego faceta :) Smaruje sie nia cala, bo swietnie pielegnuje zarowno duzy brzuszek, jak i nogi czy dekolt. Jej zapachu juz nie wyczuwam, stosuje ja tak dlugo, ze sie przyzwyczailam. 4,5 gwiazdki za dzialanie + pol gwiazdki za naturalny sklad. W sumie moj KWC Używam tego produktu od:8 miesiecy Ilość zużytych opakowań:ok.4-5 --------------------------------------------- Dobiega końca moja druga ciąża. Oczywiście wróciłam do tej oliwki. 1-2 razy dziennie i skora jest nawilżona, gładka i elastyczna. Zero rozstępów jak za pierwszym razem. Ale będę jej używać również po porodzie, gdy skóra będzie wracać do swojego pierwotnego stanu. Butelka wystarcza srednio na ok. 1 m-c. Polecam! Jak dla mnie rewelacyjny produkt, do ktorego nie umywają się inne antyrozstępowe, nawet te najdroższe.

Z tą oliwka to ciężka sprawa, bo jest jakaś taka dziwna. Jakby za mało oliwki w oliwce. ;) Ma taką rzadkawą, wodnista konsystencję, która dość dobrze się rozsmarowywuje na skórze. Szybko się wchłania, pozostawiając delikatny film, ale nie nawiliża w dostatecznym stopniu, a zaledwie trochę natłuszcza. Przydałoby się, aby skóra więcej zyskała po nasmarowaniu tą oliwką. Jest wydajna+niska cena to zdecydowanie korzystne połączenie. Czasami dodaję ją do żelu pod prysznic [robię taką miksturę] jako, że mam dość suchą skórę, więc ratuję się na wszystkie sposoby. Tutaj też wypada średnio jesli chodzi o pielęgnację jak i efekty specjalne na gąbce, bo "gasi" pianę jaką wytwarza żel w połączeniu z wodą i trzeba dolewać żelu, bo inaczej ciężko się jest umyć [ale kosmos z tą oliwką :D]. Przetestowałam na kilku żelach. Nie zauważyłam, aby działała na rozstępy, a powinna, bo ponoć do tego ma służyć. W sumie zaryzykuję stwierdzenie, że jest na to za słaba, a opis producenta nieco naciągnięty i zastosowany jak chwyt marketingowy. ;) Zapach mi nie przeszkadza, szybko do niego przywykłam, więc psioczyć nie będę. Sumując-za te pieniądze można ja kupić i stosować profilaktycznie, ale nie należy oczekiwać cudów, bo nie działa tak jak obiecuje producent [ktoś w ogóle liczył na te obietnice? ;)]. Zaś do pielęgnacji ciała po kąpieli jest w miarę ok. Jakoś tam stara się działać-natłuszczać, trochę nawilżać, ale jak wspomniałam-bez rewelacji. Dlatego zostawiam 3 gwiazdki i ani pól więcej! Używam tego produktu od: od listopada 06 r. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

Oliwka przeciw rozstepom z serii Rossmanna dla mam zakupilam mama nie bedac a i na likwidacje/zapobieganie ewentualnym rozstepom liczac rowniez niespecjalnie - ot, jestem pies na oliwki do ciala i widzac zachecajacy sklad tego produktu, skusilam sie i nabylam. Podstawowym minusem tej oliwki dla mnie jest zapach. O ile w plynie uniwersalnym do mycia jakos mnie nie drazni, to w tej oliwce jest wyjatkowo mocny i "nosny". Przyszlym mamom w poczatkowym stadium ciazy groza zwiekszone ataki mdlosci. Pod oko balabym sie nalozyc. Nawilza umiarkowanie - brakuje mi tak jak poprzedniej recenzentce tego uczucia "najedzonej" skory, dobrze natluszczonej, zwlaszcza na lokciach. Wiecej nie kupie na pewno, wole produkty oliwkowe Hipp albo dostepnej w niemieckich Rossmannach Alterry. Używam tego produktu od:z pol roku Ilość zużytych opakowań:1