L'Oreal Professionnel Tecni.Art, Play Ball, Deviation Paste Pasta rzeźbiąca

Zawsze tylko czytałam recenzje kosmetyków, ale specjalnie dla tej pasty postanowiłam założyć konto i ją zrecenzować (szczególnie ze względu na małą ilość opinii :) Pastę kupiłam przypadkiem, przy okazji zakupów na allegro od jednego użytkownika. Wielkim zaskoczeniem był dla mnie jednak fakt, że już po zakupie doczytałam się że jest to pasta do włosów krótkich... Ja mam włosy długie, za łopatki, falowane, a ta pasta sprawdza się IDEALNIE!!! Po ułożeniu włosów wystarczy nałożyć na palce, i wgnieść we włosy. Super podkreśla fale/loki, a do tego maksymalnie utrwala bez sklejania, sztywności (jak w przypadku lakieru). Cena jest dość wysoka, ale na allegro można ją kupić o wiele taniej. Jedyny minus: nie jest zbyt wydajna, nie używam jej regularnie, ale pewne zużycie już widać, może dlatego że mam długie gęste włosy i nakładam jej całkiem sporo (i tu plus - nie przetłuszcza, nie obciąża, nie skleja!) Polecam!!! Używam tego produktu od: paru tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tej pasty używam nie na zupełnie krótkie włosy, tylko na takie odrośnięte - gdy na przykład przegapię kolejną wizytę u fryzjera i fryzura zaczyna się staczać ;) Jest to kosmetyk ratunkowy, radzi sobie z uniesieniem włosów u nasady, utrwała nieład na włosach, nie zlepia ich przy tym, nie obciąża. Kosmetyk ma formę gęstej białej pasty, nie jest ciągliwy. Łatwo można go wyczesać. Fryzura utrwalona lakierem przetrwa cały dzień. Jest bardzo wydajny, jedno opakowanie starcza mi na kilka miesięcy niecodziennego używania. Używam tego produktu od:kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Dodałem ten produkt więc pierwszy go oceniam. :) Opakowanie: nowoczesne i oryginalne - gumowe; nie trzeba się martwić, że popęka, jakby upadło. Zapach ładny, na włosach niewyczuwalny, ale nie powiedziałbym, że to są migdały. Coś bliżej niesprecyzowanego. ;) Konsystencja sprawia, że nakłada się ją łatwo i przyjemnie, włosy można dosłownie w kilka sekund ułożyć. Trochę usztywnia fryzurę, ale może to dlatego, że ja ją nakładam na mokre włosy (dodatkowy plus za to, że nie trzeba jej nakładać tylko na włosy suche, gdyż nakłądana w ten sposób wykrusza się i sprawia, że włosy są sianowate i każdy sterczy w inną stronę :/ ). Pasta jest także wydajna i choć może nie wygrałaby w tej kategorii pierwszej nagrody, to chyba wszystkie tego typu produkty długo się nie kończą. ;) Ogólnie prawie maksymalna punktacja z mojej strony, bo nie mam jej nic do zarzucenia. "Prawie" jednak za to, że lekko usztywnia włosy, a ja nie lubię takie efektu (ukłony w stronę Schwarzkopf Osis 4-Play ;) ). Jeśli będę kupował ten produkt jeszcze raz (i dopuszczę się zdrady mojej ukochanej, wyżej wspomnianej pasty ;) ), to raczej skusiłbym się z czystej ciekawości na Motion Gelee lub Beach Cream (Deviation Paste nie kupiłem, wygrałem w konkursie Glamour :D ). Używam tego produktu od: Tygodnia. Ilość zużytych opakowań: Pierwsze w trakcie.