Smashbox Photo Finish Foundation Primer (stara wersja) 

Nie używam bazy pod makijaż na codzień. Tylko na jakieś specjalne okazje, albo kiedy wiem, że mój dzień będzie długi i wyczerpujący. Tą bazę zachwalały moje koleżanki, więc pomyślałam - a co tam - kupię sobie:) I kupiłam... Czego żałuję. Baza sama w sobie może jest dobrej firmy, ale na mojej twarzy się nie sprawdza. Owszem - wyrównuje cerę i sprawia, że jest ona gładka, także po nałożeniu możemy czuć się fajnie i jest fajnie. Gorzej jest po dwóch godzinach, kiedy mamy makijaż na sobie a skóra zaczyna nam się świecić jak choinkowa lampka i nic - powtarzam - nic jej nie pomoże. Nawet jak ją wtedy przypudrujemy, to za pół godziny dalej mamy wspomnianą choinkę. Wspomnę również, że bazę tą nakładam w ilości znikomej na twarz, także nie ma mowy, abym przesadziła z jej ilością. Acha - jeszcze jedna ważna rzecz- baza różnie współgra z różnymi podkładami. Jedne z niej schodzą szybciej i cera szybciej się świeci, a inne wytrzymują dłużej. Jestem świadoma faktu, że to NIE JEST baza matująca, tylko wyrównująca kolor cery, ale świecić się nie chcę, stąd wnioskuję, że to nie produkt dla mnie. Może powinnam wypróbować tą matującą wersję. Ta baza może się sprawdzić jak ktoś ma suchą skórę, ale na mojej mieszanej się nie sprawdza. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Jak dla mnie ten produkt się po prostu nie nadaję. Może dlatego, że mam cere mieszaną z tendencją do mega błyszczenia. Zatyka pory - mam po nim więcej wyprysków. Nie matuje- błyszczę się już po 1 godzinę i to nawet bardziej niż bez jego użycia. Plusów nie odnotowałam :/ Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Używałam bazy Sephory, Gosha, Soraya i tej.Baza Smashbox ładnie wygładza, mam wrażenie, że matuje, przedłuża trwałość podkładu, zdecydowanie ładniej znika z twarzy podkład.

Na początku bałam się tego silikonu w składzie, jednak w końcu się na nią skusiłam, mimo wysokiej ceny. Podkład świetnie się na niej rozprowadza, miałam jednak wrażenie, że mam jakąś maskę na twarzy, a to dlatego, że ta baza napina trochę skórę i wygładza drobne zmarszczki, co mnie bardzo zdziwiło, oczywiście na plus. Mam tłustą cerę, więc wątpię, żeby sprawdziła się latem, ale na pewno jeszcze kiedyś ją kupię. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Dla mnie najlepsza baza używam jej głównie do makijaży ślubnych ale również na sobie testowałam baza jest bardzo lekka, nie zapycha porów oczywiście nalezy ją nałożyć w wersji minimalistycznej jak każdą bazę. Inaczej będzie się świecić, a makijaż się zważy. Błyskawicznie się wchłania. Na początku jest uczucie lekko tłustej skóry, po chwili jedwabiście gładkiej i zmatowionej. Dodam, że mam skórę mieszaną z niedoskonałościami. Twarz wygląda na wygładzoną. Bardzo wydajna. Używałam też soraya ale ta jest zdecydowanie lepsza. Kusi mnie również zielona. Uwaga baza matująca to inny produkt tej firmy.

Baza ta dobrze wygładza, daje efekt satynowej skóry. Cera jest nawilżona i perfekcyjnie przygotowana do nałożenia fluidu. Przez bardzo wiele godzin skóra jest matowa i rzeczywiście wygląda ładniej. Wszelkie niedoskonałości są znacznie mniej widoczne. Świetnie sprawdza się u mojej tłustej cery, chociaż używam jej tylko na większe wyjścia. Polecam :) Używam tego produktu od: 2miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie zauważyłam zbytniego utrwalenia makijażu, ani matowienia skóry. Skóra jest napięta, pokryta dziwną warstwą bazy, podkład nakłada się z poślizgiem, jednak nie jestem pewna czy przez to lepiej go rozprowadzić, czy też utrudnia to jego nakładanie. Skóra błyszczy się tak jak i bez bazy, dodatkowo mam wrażenie że skóra nie oddycha pod tą dziwną warstwą. Zdecydowanie wolę matowić twarz pudrem jedwabnym. Nie zauważyłam zwężenia porów. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Baza opis ma swietny,ale w realiach sie nie spisuje(na mnie). Swiece sie po 3-4 godz.Czyli tak jak i bez bazy. (Cere mam mieszana ze sklonnoscia do miejscowych przesuszen). Lekko wygladza, bez efektu wow. Fajnie sie sprawdza do wlosow jako anty frizz:)ale za ta kase to na same wlosy -nie polecam. chetnie wymienie lub sprzedam;) Używam tego produktu od:jakiegos czasu Ilość zużytych opakowań:w trakcie

Nie mam doswiadczenia z tego rodzaju kosmetykami. Na co dzien wole naturalny make-up, ale mam tez dni, ze jakos wygladac po kilkanascie godzin (i moj makijaz tez musi wtedy jakos wygladac). Smahbox pozytywnie mnie zaskoczyl, bo na dlugo matowi (wspolpracuje nawet z mineralnym podkladem Maybelline), podklad trzyma sie dluzej, twarz jest odswiezona. Naprawde solidny kosmetyk, chociaz pewnie mozna znalezc cos lepszego za nizsza cene. Ja akurat dostalam baze w prezencie, bo sama bym sie raczej nie skusila. Mnie nie zapchal, ale jak napisalam - nie uzywam codziennie. Używam tego produktu od:kilka ms Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Ja jestem ta baza zachwycona. Może to zalezy od rodzaju cery ale dla mnie odpowiada. Pasuje do kazdego podkladu. Skora jest taka wygladzona,zuzywam mnie podkladu no i makijaz trzyma sie duzo dłużej. Używam tego produktu od:dłuzszego czasu Ilość zużytych opakowań:kilka

drugi moj kosmetyk tego typu. wczesniej stosowalam daxa. wiem, ze trzeba nakladac naprawde malo i czekac za nim nalozy sie podklad. niestety zapychacz. buzia podobnie satynowo tlustawa. ale po jakims czasie juz nie ma takiego wrazenia. matuje na krotko podobnie jak i bez bazy :/ zapycha, zapycha, zapycha :( Używam tego produktu od: 3mcy Ilość zużytych opakowań: wtrakcie 1

polaecam tę bazę każdemu, kto nie ma czasu na poprawki podkładu w ciągu zapracowanego dnia. jest niezwykle wydajna, mam wielkość podróżną, czyli jakoś połowę z normalnej a nie mogę jej zużyć od roku a nakładam ją ze dwa razy w tygodniu conajmniej. zalety :D - idealnie ujednolica powierzchnię skóry - ułatwia rozprowadzenie podkładu, współpracuje skutecznie ze wszystkimi, jakich próbowałam - matuje na dlugo - przedłuża trwałość makijażu o kilka godzin wady - w pierwszej chwili ma się uczucie czegoś ciężkiego na twarzy, ale mija moment po aplikacji - lekko zapycha w trudniejszych momentach cyklu teraz ostrze pazurki na wersję kolorową :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań:1

Baza zdecydowanie mnie rozczarowała. Wbrew obietnicom producenta i gorąco zachęcającej do kupna pani z Sephory niestety u mnie się nie sprawdziła. Efekt zmatowienia mojej mieszanej cery, mimo nałożenia dobrego podkładu i pudru utrzymuje się średnio 3 godziny czyli tyle co i bez niej. Nie zauważyłam też by zwężała pory. Choć nakładam jej niewiele, wysusza skórę. Cena za ten produkt zdecydowanie wygórowana. Jedyny plus to estetyczne opakowanie. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:

Mój faworyt. Kupiłąm go po raz pierwszy w Irlandii i naprawde jest wspaniały. Cudownie wydajny, wspanile wygładza twarz. Makijaż jest perfekcyjny. Goraco polecam zwłaszcza tym bardzo wymagającym osobom. Używam tego produktu od:2 lat Ilość zużytych opakowań: 7

Bardzo wydajny, bo jak dla mnie nadaje się wyłącznie na rzadkie okazje, niestety między innymi dlatego że wysusza skórę. Ja mogę kłaść tylko na czoło i brodę, bo policzki masakruje. Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań:

Cóż,...tyle już o nim napisano... Myślę,że jest naprawdę FANTASTYCZNY, dużo lepszy od innych baz tego typu. Cera jest idealnie wygładzona i odświeżona, a make up dużo dłużej wygląda świetnie! Poprostu warto go mieć! Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Żadna z obietnic producenta oraz pani w Sephorze, która z wyjątkowym zaangażowaniem opowiadała o zaletach kosmetyku nie została spełniona! Nie zauważyłam absolutnie żadnej różnicy pomiędzy jakością oraz trwałością makijażu z użyciem Pfoto finish i bez niego (stosuję lekko kryjący fluid dobrej marki i puder sypki). Po 3 godzinach twarz się świeciła w tych partiach, co zawsze :), puder zaczął się gromadzić w porach skóry i buzia wyglądała naprawdę źle.Jestem bardzo rozczarowana, zwłaszcza że zapłaciłam za "kosmetyk" 200 zł. P.S. Przy tej okazaji przypomniałam sobie przestrogę zanajomej kosmetyczki : uważaj na to, co jest bardzo reklamowane przez sprzedających.... przeważnie są to produkty kiepskiej jakości. Używam tego produktu od: 2 tyg. Ilość zużytych opakowań: pierwsze, ledwo uszczknięte (nie wiem , co zrobię z resztą)

Całkiem niezła baza, przedłuża trwałość makijażu, ale nie na aż tak długo jak bym chciała. Po nałożeniu bazy podkład ładniej się rozprowadza. Konsystencja silikono-podobna, co nie zachwyca, ale dzięki temu skora jest dobrze wygładzona. Plus za to, ze kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach i wygodne, atrakcyjne opakowanie. Raczej nie wrócę już do tego produktu, identyczny efekt uzyskuję dzięki bazie DAXa, która ma identyczną konsystencję, a kosztuje o wiele mniej. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: pół pierwszego