Lirene Dermoprogram Cera Wrażliwa, peeling enzymatyczny 

W tym przypadku firma naprawdę się nie popisała. Jedyny plus tego peelingu to to że jest bezzapachowy. Używam go 1-2 razy w tygodniu, głównie po to żeby go zużyć, a efekt - żaden. ON KOMPLETNIE NIC NIE ROBI. Gry potrzebuję usunąć martwy naskórek i przywrócić cerze blask muszę użyć innego preparatu. Po aplikacji i zmyciu zostawia dość nieprzyjemny film który aby usunąć muszę zużyć hektolitry wody. No a relacja Cena/Jakość to już kompletny kosmos. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 (i ostatniego)

Peeling kupiłam +/- rok temu, kiedy to zrobiłam sobie w naturze test skóry i potem razem z Panią wybierałyśmy kosmetyki odpowiednie dla mnie . Stosuję go rok !!! Na początku myślałam, że na efekty trzeba poczekać. Teraz już wiem, że czekanie żadnych efektów nie daje . Na mojej, suchej, naczynkowej buzi na pewno nie skutkuje, więc rozglądam się za czymś innym . Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Ten produkt nie działa w żaden pozytywny sposób i żadna z obietnic producenta nie zostaje spełniona. Wręcz przeciwnie - zapycha i powoduje szary koloryt skóry. Używam tego produktu od: 2 razy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nigdy nie używałam peelingów do twarzy, z racji cery naczynkowej. I jest to tak naprawdę pierwszy peeling jaki zastosowałam na twarz. Efektów rzucajacych na kolana nie zauważyłam. Może cera jakby bardziej aksamitna, ale może to tylko sugestia. Duży plus za to, że produkt faktycznie bezzapachowy, nie uczula, praktycznie nie czuje się go na skórze i zmywa bez problemu. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Peeling to istny pic na wodę. Nie robi nic, mam wrażenie, że zapycha mi twarz. Opakowanie w miarę poręczne ale działanie peelingu znikome, mimo, że jest to niezła marka. Nie polecam. Używam tego produktu od:rok temu Ilość zużytych opakowań:1

Moja cera była w dobrym stanie, jednak skusiłam się na ten peeling kiedy zauważyłam rozszerzone naczynka (wcześniej używałam zestawu do mikrodermabrazji Neutrogeny niedostępnego w Polsce, świetny, polecam osobom z przebarwieniami i bliznami na skórze). Peeling Lirene mnie zawiódł. Na mojej twarzy pojawiło się mnóstwo grudek, rozszerzone pory na całej twarzy które łatwo się zanieczyszczały. Podsumowując: pogorszył stan mojej mieszanej cery. Niestety nikomu nie polecam. Używam tego produktu od: 3 mce. Ilość zużytych opakowań: 1.

Chciałam wypróbować peeling enzymatyczny, bo ma wrażliwą cerę. Strasznie się jednak zawiodłam. Peeling ten jedynie wysusza jeszcze bardziej i nie daje żadnego efektu oczyszczenia. Strata czasu na nakładanie go i pieniędzy. Zdecydowanie nie polecam!!!!! Używam tego produktu od:4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: próbuję zużyć jedno

testując różnego rodzaju peelingi, natrafiłam na ten. używam go dwa razy w tygodniu (we czwartki i niedziele). na opakowaniu napisane jest, żeby trzymać kilka minut, ja trzymam kilkanaście. i nie widzę jakiegokolwiek efektu. strasznie się rozczarowałam. plusy + nie uczula (i za to ten dodatkowy plus) + łatwo się zmywa minusy - nie działa (co niestety go całkowicie pogrąża w moich oczach) Używam tego produktu od: trzy tygodnie Ilość zużytych opakowań: pierwsze w użyciu

Mimo, że mam zadbaną cerę, w okresie jesienno zimowym czasem widzę pojedyncze malutki "skórki" na twarzy, co jest pewnie wynikiem zmiany klimatu, braku słońca, większej ilości kosmetyków kolorowych nanoszonych w tym okresie i ogrzewanych pomieszczeń o słabej wilgotności powietrza. Nigdy nie używałam peelingów w żadnej postaci, bo nie było takiej potrzeby.Byłam zadowolona z mojej cery - żadnych wągrów, rozszerzonych porów, niedoskonałości,(czasem jakiś "przedokresowy" syfek,który znikał tak szybko jak się pojawił), w lecie kilka pieżków :) Tak więc postanowiłam zwalczyć kilka "skórek". Naczytałam się oczywiście najpierw o tym, że enzymatyczne peelingi są najlepsze dla skóry bo delikatne, że rozpuszczają "skórki" bez udziału mechanicznego podrażniania twarzy...no i wpadła mi w ręce pierwsza lepsza tubka Lirene. Nowa wersja of course :) Efekt: ani jedna skórka nie zniknęła, nawilżenie jakieś znikome, prawie żadne.Koloryt cery nie uległ poprawie. Nadmienię, że użyłam tego produktu kilka razy i nadal nie widziałam żadnych efektów, wszystko według instrukcji. Postanowiłam więc zainwestować w bezpieczny krem nawilżający bez konserwantów, zapachów i emulgatorów . "Skórki" powoli znikają. Nie wiem jak poradzi sobie z cerą z problemami... u mnie egzaminu nie zdał.Używam tego produktu od:2 misięcy Ilość zużytych opakowań: kilka użyć,ciągle prawie całe leży w koszyku...

Strasznie zawiodłam się na tym peelingu, po Lirene oczekiwałam czegoś naprawdę rewelacyjnego, a tu taka tandeta. Po zastosowaniu nie widzę żadnego efektu polepszenia, tylko pogorszenie się stanu skóry. Jest jakaś sucha, szorstka i zmęczona. Za każdym razem jak podchodzę do tego peelingu jest tak samo. Muszę zaznaczyć, że mam go w nowym opakowaniu, być może kiedyś był lepszy. Używam tego produktu od: roku. Ilość zużytych opakowań: 1.

Na początku nie byłam zadowolona, peeling złuszcza bardzo delikatnie. Jednak z czasem jak zaczęłam stosowaćkiedy moja skóra była szorstka w dotyku, szczególnie czoło, zauwazyłam, że po złuszczaniu jest bardzo gładka, aż się chce macać:D Niestety wągry na nosie jak były tak są, jednak peeling ułatwia wyciskanie;) Jesli chodzi o peelingi enzymatyczne to moje doświadczenie, że jednak żaden nie poradzi sobie z wągrami. Wielki minus za niemożność zmycia tego specyfiku! Ile się muszę namęczyć, żeby go usunąć...po kilku minutach zmywania skóra nadal się lepi, naprawdę solidnie trzeba się namęczyć. Ze względu na efekt po daję 4 gwiazdki. Jednak jesli znajdę coś czego łatwiej pozbyć się z twarzy, to zmienie peeling. Ale być może te peelingi po prostu już tak mają:) Plus za dużą pojemność 75 ml. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo dobry peeling enzymatyczny. Zwykle używałam mechanicznych, ale podrażniały moją naczynkową cerę. Ten poleciła mi Pani w drogerii i byłam mile zaskoczona, bo wydawało mi się, że peelingi enzymatyczne prawie nie dają efektów. Mam gładziutką, wypoczętą cerę w kilka dni po zastosowaniu. Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań:1- w trakcie

Peelingu używam raz w tygodniu. Po zastosowaniu widzę różnicę, twarz jest gładka, nie ma odstających skórek. Nie wiem, dlaczego produkt jest tak nisko oceniany, ponieważ jeśli ktoś ma naprawdę wrażliwą skórę, nie może pozwolić sobie na mocniejsze złuszczanie ;) Działania leczniczego nie zauważyłam. Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:2

Kupiłam już jakiś czas temu. Mam cerę wrażliwą, trądzikową. Ten peeling nie robi nic - nie poprawił stanu cery, syfki jak były tak są, nie złuszcza totalnie nic. W dodatku po nałożeniu swędzi mnie skóra, liczyłam, że to jakieś zapowiedzi działania, ale używam już bardzo długo i nic. Nie kupię go ponownie, szukam dalej dobrego enzymatycznego. W dodatku 20 złotych za produkt który nie robi nic to o wiele za dużo. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

Ni jak się mają obietnice producenta do rzeczywistości.Badziewie jakich mało i to nie za małe pieniądze!!!Nie złuszcza tak naprawdę to nie robi nic,poza tym że ładnie pachnie...naprawdę szkoda kasy!!! Używam tego produktu od:STYCZNIA Ilość zużytych opakowań:1 OP.

Peelingów używam rzadko, więc wielkiego porównania nie mam. Ten jednak oceniam jak najbardziej pozytywnie: - złuszcza bardzo delikatnie - nie podrażnia, nie piecze (no chyba, że przez własną głupotę nałożę go na podrażnioną skórę, np. czerwony i obolały od kataru nos). Z przesuszoną, łuszczącą się skórą (np. po przesuszeniu kremem) radzi sobie - w duecie z maseczką nawilżającą - wyśmienicie :) Używam tego produktu od: 2 m-cy Ilość zużytych opakowań: pół

Używam od dawna, bo nie mogę używać peelingów mechanicznych. Jak dla mnie jest bardzo dobry, nie podrażnia, nie zaognia wyprysków, nie pogarsza stanu cery. Za to wygładza, ożywia, dodaje blasku i kolorytu. Podczas aplikacji nigdy nic mnie nie piecze, jest wręcz idealny. Jedyne zastrzeżenie jest takie, że mógłby się trochę łatwiej zmywać. Używam tego produktu od: kilku dobrych lat Ilość zużytych opakowań: z kilkanaście, jak nie więcej

To był mój pierwszy peeling. Myślałam, że jest taki delikatny, a ja gruboskórna, więc nie widzę efektów, ale on po prostu nie działa. Trochę na początku coś tam działało, ale bardziej mi się wypryski zaogniły, choć tak chyba nie powinno być, prawda? Uważam, że to były pieniądze wyrzucone w błoto, w porównaniu z pierwszym, lepszym peelingiem. Mnie nie uczulił, ale mnie nic nie uczula. Miło się aplikuje, ładnie pachnie i tyle. Używam tego produktu od: kończę pierwsze Ilość zużytych opakowań: 1