Dermika Specialite, Intensywny krem przeciw zmarszczkom dzień/noc do cery mieszanej i normalnej 

Jak na tę cenę, spodziewałam się naprawdę świetnego i dobrze działającego kremu, a tu nic z tego, żadna rewelacja. Kosmetyk absolutnie przeciętny. Ma budyniowatą konsystencję i dość dziwny ( ale przypadłość Dermiki) zapach. Dość dobrze nawilża, zostawia na buzi tłustawy film. Rano po obudzeniu nie zauwazyłam jakiś spektakularnych zmian na mojej twarzy, raczej wręcz przeciwnie- była lekko zaczerwieniona, niewypoczeta. Równie dobrze mogłam użyć kremu Ziaji za 10 zł, a kto wie czy efekty nie byłyby lepsze ? Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:1 opakowanie ( miniaturka)

krem lekko nawilza,to wyzucenie kasy w bloto!mam troche zmarszczek i skora juz niejest taka jedrna jak kiedys ale nie jest najgorzej,ten krem nic a nic sobie nieporadzil z moja buzią,zadnych efektow,smarowalam sie przez miesiac, ponad miesiac rano i wieczorem,wpatrywalam sie w lusterko czekajac na jakies chociaz minimalne wygladzenie zmarszczek a tu nic.az jestem na siebie zla ze wydalam tyle pieniedzy na ten krem Używam tego produktu od:uzywalam miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

Zadziwiające, jak skrajnie odmiennie może działać na różne skóry jeden kosmetyk, aż trudno uwierzyć w poprzednie recenzje. ;) Krem dostałam od mamy, akurat kończył się słoiczek mojego wypróbowanego Diora, postanowiłam spróbować czegoś nowego. Efektami po krótkim czasie byłam na tyle zdumiona, że postanowiłam ocenić dopiero po kilku tygodniach. Szczególnie że mam nieciekawe doświadczenia z polskimi drogimi kremami chcącymi uchodzić za górnopółkowe (Eris, brrr :/). Ogromne zaskoczenie - tym większe, że mam tłustą cerę (a krem jest budyniowaty, treściwy). Buźka świetnie krem toleruje, jest delikatny film, to fakt - ale nie jest męczący, skóra cały czas dobrze oddycha, nie ma się wrażenia przytkania; raczej dobrego odżywienia. Wyrównuje koloryt. Stosuję na dzień i na noc, także na szyję, rano twarz wygląda tak jak po moim ulubionym Diorze - po prostu dobrze, świeżo, zero niespodzianek, opuchlizn. Nie mam zmarszczek, zaledwie kilka nitek mimicznych, ale po miesiącu z Dermiką muszę niemal wejść w lusterko, by ich jakieś resztki dojrzeć. :) Duży plus za zapach, perfumeryjny, ale nie nachalny. Krem bardzo wydajny. No i piękne opakowanie, wyczerpująca ulotka. Pierwsze dla mnie tak niespodziewanie dobre doświadczenie z polskim kremem. Zasługuje na swoją cenę. I na 5 gwiazdek. :) Używam tego produktu od: przeszło m-c Ilość zużytych opakowań: 2/3 słoiczka

Krem całkiem przyjemny w użyciu, dobrze się rozprowadza, dobrze wchłania. Zapach średnio atrakcyjny. Tyle tylko, że producent obiecywał cuda, a krem poza podstawową pielęgnacją nic więcej nie zdziałał. Nie poradził sobie nawet z leciutkimi zmarszczkami mimicznymi. Ładny słoiczek. Ot zwykły lekko odżywczy krem. Tyle tylko, że taki zwykły odżywczy krem można kupi duzo taniej. Tak więc żadna rewelacja Używam tego produktu od: półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

To bodaj pierwszy krem Dermiki o ambicjach górnopołkowych. Mamy więc piękne opakowanie, delikatny ładny zapach i jedwabistą konsystencję. Krem świetnie się wchłania, pozostawia skórę nawliżoną i odżywioną, daje uczucie komfortu. Doskonale się sprawdza jako krem na dzień, jest idealny pod makijaż. Poza serią Rosarium dotychczasowe kremy Dermiki wydawały mi się raczej toporne i kończyłam znajomość z nim już na etapie próbek. Natomiast Specialite to juz wyższa liga i krem jest godny polecenia. Używam tego produktu 2 miesiące Ilość zużytych opakowań - skończyłam pierwszy słoiczek 50 ml.