Phyto Sintesi, Crema Riducente, Krem redukujący 

Trzy lata temu zakupiłam ten kosmetyk razem z błotkiem. Krem niestety bardzo mnie zawiódł - nie zauważyłam żadnej poprawy w kwestii cellulitu ani w wyszczupleniu. Natomiast po zastosowaniu błota - rewelacja! Przez następne dwa dni po zastosowaniu wymiary i waga zdecydowanie bardziej się zmniejszały w stosunku do pozostałych dni na diecie - niech ktoś zgłosi to błoto do recenzji! ;) Używam tego produktu od:3 lata temu Ilość zużytych opakowań:1

Zgłosiłam i wkońcu mam okazje wystawic ocene więc...krem jest dość gęsty, należy trochę odczekać po zaaplikowaniu inaczej wszystko zostanie na spodniach, zapach taki hmmm jakiś ziołowy, inne preparaty tej firmy mają przyjemniejszy zapach :) .Jeśli chodzi o działanie to uważąm że jest naprawdę dobry, rozjaśnia stare rozstępy są dużo mniej widoczne, i faktycznie wyszczupla może to przez to rozgrzewanie gdyż skóra w miejscach zaaplikowania jest przez moment czerwona, lepiej uważac aby stosować krem tam gdzie faktycznie trzeba, aby nie dostał się na twarz itp.Używam go od 3 miesięcy i uważam że warto go kupić.miałam jeszcze próbke kremu antycelluitowego z tej samej firmy i równie przyjemnie się go stosowało.po skończeniu tego zamierzam przezucić się własnie na tamten gdyż nie lubie stale uzywać tego samego.Ogólnie naparwde polecam kremik ale nie na stałe aby skóra nie rozleniwiła się gdyż produkt działa dość mocno.Kiedys napewno jeszcze do niego wróce. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:3

Kupiłam kiedys na allegro, ale większe opakowania - po 500 ml. Wspominam go nieźle, choc trochę czasu juz minęło. Zapach przeciętny, konsystencja dośc gęsta. Dobrze sie rozsmarowywał, przyzwoicie wchłaniał, zostawiając lekki film. Nie natłuszczał za bardzo, nie lepił się. To był "mocno termiczny" kosmetyk, dla osób, które lubią rozgrzewanie ;) Ja osobiście wolę to od chłodzenia, więc byłam zadowolona. Po aplikacji skóra szybko sie czerwieniła i rozgrzewała, do pieczenia włącznie. Widok niesamowity ;) Należało bardzo uważac i starannie umyć ręce po aplikacji, bo przelotne dotknięcie tych części ciała, któtych wcale nie chcemy wyszczuplac, skutkowało również rumieniem. To samo z druga osobą - póki sie nie wchłonał - zero przytulania, chyba, ze chcemy przeżyc napad męskiej wściekłości! :) A jesli wcześnie bralismy gorąca kapiel - wrażenia ekstremalne... Producent zacheca do owijania sie folia, co ma zwiekszyc skutecznośc zabiegu, ale nie zawsze mi sie chciało. A działanie...? Spodnie zrobiły sie luźniejsze, więc chyba warto sie było meczyc...Ale to sprawa indywidualna... Używam tego produktu od:jakieś 2 lata temu Ilość zużytych opakowań:2 opakowanie po 500 ml