Babydream Krem do pielęgnacji brodawek piersiowych 

Nie wiem jak sprawdza się jako krem do pielęgnacji brodawek sutkowych, bo ja używam go po silnych pilingach kwasowych, a wtedy natychmiast łagodzi całe podrażnienie, nie wiem czy to efekt po kwasach czy ogólnie tak jest, ale raczej nie zapycha i nadaje się do stosowania jako pomadka nawilżająca, choć jest troszkę niesmaczny. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: na razie jedno.

nie kupię tego produktu z jednego powodu, w powyższej postaci już go niestety nie ma... skład został zmieniony, ale zachecona skutecznością tego z cała pewnością spróbuję nowej wersji. krem ma konsystencję gęstego, przeźroczystego żelu, ale ze względu na treściwość można go nazwać maścią. jest mocno odżywiający, natłuszczający. sprawdza się doskonale jako balsam na suche miejsca np usta, łokcie, końcówki włosów. minusem jest specyficzny, ale w mojej opinii nie odtrącający zapach oraz lekko żółtawe zabarwienie, które nie kazdemu może pasować przy stosowaniu na ustach. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używam kremu zgodnie z przeznaczeniem i jestem bardzo zadowolona z jego działania. Przede wszystkim za skład - same naturalne składniki. Zaczęłam używać już w czasie ciąży i uważam że krem spełnia swoje zadanie w 100%, brodawki są odpowiednio natłuszczone, miękkie i przygotowane do karmienia. Używam tego produktu od: pięciu miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Gdybym miała napisać tę recenzję po kilku dniach użytkowania pewnie byłabym zachwycona, ale cóż... Krem jest rzeczywiście tłusty i ma dziwny, aczkolwiek niezbyt dokuczliwy zapach. Zaznaczam, że w odróżnieniu od niektórych poprzednich wizażanek udzielających recenzji ja stosowałam go zgodnie z przeznaczeniem - na brodawki w czasie ciąży. Pierwszy efekt był fantastyczny. Wystarczyło jedno smarowanie dziennie i sucha skóra pięknie się wygładziła i przestała pękać. Po około dwóch tygodniach trzeba było stosować go już 2 razy dziennie. Na dzień dzisiejszy nie pomaga mi wcale :-/ Nic złego mi nie zrobił, nie uczulił no i można go jakoś zużyć ale swojej pierwotnej funkcji w moim przypadku już nie spełnia, a szkoda bo zdążyłam go nawet polubić. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Moje wizażowe odkrycie. Jestem zachwycona i tego zachwytu nie zniszczy gęsta jak diabli konsystencja czy dziwny zapaszek. Używam do stóp, które lubią się przesuszać, ten krem w ciągu tygodnia doprowadził je do stanu o jakim mogłam pomarzyć. Zaczęłam smarowac też tyłek i teraz nie moge się nadziwić i namacać tej gładkiej skóry. Jest wydajny pomimo małego opakowanie. Gorąco polecam!!! Używam tego produktu od:2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kremu nie stosuję zgodnie z przeznaczeniem. Kupiłam go, żeby ratować skórę po przedawkowaniu atredermu. Mimo, że tłusty, to stosowany sporadycznie na przesuszoną skórę nie zapycha. Idealnie sprawdza się do ust, do przesuszonych dłoni, łokci itp. Używam go nawet do natłuszczenia skóry pod oczami. Krem to niemal czysta lanolina, nie podrażnia, ułatwia gojenie ranek i podrażnień. Bardzo wydajny, mimo, że tubka jest z pozoru nieduża. Chyba na dobre zagościł wśród moich kosmetyków ze względu na wszechstronne zastosowanie. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

od ponad roku stosuję jako balsam do ust - jest niezastąpiony - niesamowicie wydajny - przez rok do ust i jeszcze sie nie skonczył. Teraz w czasie ciąży uzywam tez do brodawe i świetnie sie spisuje Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

Radzi sobie wzorcowo z suchą i podrażnioną skórą. Rewelacyjnie koi podrażnienia. Jest baaaaardzo tłusty, ale np używany w zimie jako krem ochronny na dzień, sprawdził mi się bardzo dobrze. O dziwo, dobrze się wchłania, zajmuję mu to trochę czasu, ale nie stwierdzam na ciele lepkiej warstwy. Idelany do przesuszonej skóry: łokci, pięt, kolan, ust skórek przy paznokciach. Cena bardzo przystępna. Bardzo wydajny. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: pierwsze ------------------------------------------------ Edit: zaczęłam go używać zgodnie z przeznaczeniem, czyli do wysuszonych i podrażnionych brodawek w trakcie ciąży. Rewelacyjnie się sprawdza. Suchość znika, podrażnienia znikają. Nie wiem jak będzie później, ale w tym momencie jestem zachwycona. Używam tego produktu od: zgodnie z przeznaczeniem, czyli do pielęgnacji brodawek od 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: na tą okoliczność kupiłam sobie kolejne opakowanie, więc w sumie w trakcie 2

Ja także kupiłam go z zamiarem smarowania"migdałkowej"buźki,niestety-okazał się za tłusty. Świetny na usta,suche lub tylko lekko przesuszone dłonie/łokcie/stopy,przy smarowaniu bardzo cienką warstwą także na ręce czy łydki. Używam tego produktu od:kilka miesięcy,sporadycznie Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-o

Kupiłam go z zamiarem nawilżenia przesuszonej twarzy, ale do tego to on niezbyt się nadaje: zbyt tłusty i gęsty i pozapychał mnie, no ale w końcu nie do tego został stworzony, żeby nim buzię smarować ;-) Za to REWELACYJNY na spierzchnięte usta, łokcie, przesuszone pięty itp. Do tego super wydajny! Używam tego produktu od:2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:niecałe jedno