Bardzo fajny błyszczyk. :)
Posiadam wersję TRUSKAWKOWĄ.
Nie będę się rozwodzić nad plusami i minusami, napiszę Wam po prostu co o nim myślę. :)
W oczy rzuca nam się zwykłe, banalne i niezbyt zachęcające opakowanie. Kojarzy mi się z błyszczykami, które kupowałam mając 13 lat. ;) No nic, "nie szata czyni człowieka". :P Po odkręceniu zakrętki ukazuje nam się całkiem sympatyczny pędzelek - miękki i giętki. Całkiem nieźle rozprowadza się nim błyszczyk na ustach, jednak jest z nim jeden zasadniczy problem - dozowanie produktu bywa po prostu upierdliwe. :D Raz dozuje nam się za dużo produktu, raz za mało. Trzeba nauczyć się go używać, stosując odpowiednią siłę nacisku na tubkę (jakże to naukowo brzmi ;)). Jeżeli chodzi o to, jak błyszczyk sprawuje się na samych ustach to muszę przyznać, że całkiem nieźle. Bez rozmawiania i jedzenia (jedynie popijając czekoladę), utrzymał się na moich ustach jakieś 4 godziny, później musiałam po prostu coś zjeść. :D Ale i tak błyszczyk jeszcze został na ustach. Błyszczyk się nie klei, przez co nie skleja ust. Absolutnie nie podkreśla suchych skórek, nie zbiera się w kącikach, nie warzy się, przy czym wygląda bardzo efektownie, niczym błyszcząca tafla wody. Nie zawiera brokatu, którego nie znoszę na ustach. W zależności od grubości warstwy można zmieniać natężenie koloru, ja nakładam jedną i cieszę się delikatnym różem, natomiast dla tych, którzy lubią czerwień polecam zaaplikowanie odrobinę większej ilości. Wydaje mi się również, że błyszczyk nawilża usta, a jeśli nie to na pewno ich nie wysusza, w dodatku je optycznie powiększa (jak zresztą każdy błyszczyk). Na koniec dodam, tak jak wspomniałam, że do wyboru było wiele zapachów, spodobał mi się jeszcze zapach owocowy (niczym guma balonowa), różany, bodajże czekoladowy i czarnej porzeczki - na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dawniej nie przepadałam za błyszczykami, zraziłam się do kilku, które sklejały moje usta (kiedy je otwierałam wyglądało to bardzo nieestetycznie i mało apetycznie), ale ten podbił moje serce, pewnie wypróbuję inne smaki, jak zużyję ten (a pewnie będzie to nie prędko :)).
Cena: (w promocji w Rossmannie) 6,59zł.
Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie