Biotherm Biopur, Masque Purifant Equilibrant [Balancing Purifying Mask] 

Mam mieszaną skóre, czasmi skłonną do zaczerwienienia. Po pierwszej aplikacji skóra była zaczerwieniona, ściągnięta, trochę piekła - już sądziłam że maseczkę "podam dalej", ale dałam jej drugą szansę. Drugima razem nic nie piekło, nie szczypalło, nie byłam czerwona, lecz rozpromieniona, zrelaksowana, oczyszczona. I tak stoi u mnie w łazience juz jej drugie opakowanie.. Używam tego produktu od:6 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2

moim zdaniem najlepsza w tym przedziale cenowym. zawiera złuszczające drobinki więc na wyjeździe z powodzeniem może zastąpić peeling. stosuję ją na zmianę z rozgrzewającą lancome, przed wykonuję peeling enzymatyczny, a po kładę maseczkę nawilżająco łagodzącą. efekt jest super! dodam jeszcze, że nakładam grubą warstwę na ok 15-20 minut, a nie na tyle ile podaje producent :) Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 gwiazdki, bo: - nie wysusza skóry - skóra po niej nie jest nieprzyjemnie napięta - dobrze oczyszcza cere, ale najlepiej jak się zrobi wcześniej porządny peeling - ładnie matowi i oczyszcza skórę Ale duży minus za twardą tubkę z której bardzo trudno jest wycisnąć końcówkę i trzeba wszystko przecinać i mazać sobie palce :( Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:jestem w trakcie drugiego

Witajcie. Maseczka nie jest zła. Lecz, dałam jedynie 3 gwiazdki ponieważ znam lepszą Sisley( ceną się również różnią) ale co się nie robi dla ładnej buzi. Uważam, że warto spróbować. spełnia obietnicę producenta w 40%. Jak dla mnie średnia. Używam tego produktu od:5 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Rewelacyjna maseczka. Skóra jest ładnie oczyszczona, rozświetlona, pory widocznie węższe. Wcale nie przeszkadza mi, że trudno się ją zmywa i skóra piecze po każdej aplikacji, najważniejsze że efekt jest taki jak oczekiwałam :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1/3

Produkt dobry, więc dlaczego dałam tyko ***?Już tłumaczę.Otóż maseczka jest dobra:ładnie oczyszcza,skóra jest wygładzona,nabiera ładnego kolorytu i jest rozjaśniona.Mnie twarz piekła po jej nałożeniu,ale to pewnie dlatego,że wcześniej zrobiłam sobie peeling,żeby zintensyfikować jej działanie.Ogólnie warta polecenia-jeżeli ktoś naprawdę nie liczy się z kosztami.A ja znalazłam świetny-jeśli nie lepszy-odpowiednik tej maseczki!!!:)Jestem maniaczką kupowania i wypróbowywania maseczek w saszetkach.I właśnie tym spoobem trafiłam na maseczkę oczyszczającą z glinką Kolastyny.Dziewczyny-REWELACJA!!!Efekt nawet lepszy(u mnie skóra dłużej pozostała czysta)a o różnicy w cenie nie muszę chyba pisać:)

Fajna i przyjemna maseczka.Bardzo dobrze oczyszcza i zweza pory.Matuje.Ogolnie podoba mi sie cala ta seria Biopur.Wydajnosc jak wydajnosc,troszeczke szybko mi sie skonczyla.Dosc trudno sie ja splukuje.Ladnie pachnie.Szczerze ja polecam.Osobiscie kupilam dwa opakowania w super promocji 50% i jakis czas bede ja uzywac a warto.

Doskonala do tlustej cery i chyba jedyna ,ktora dziala na cere baaardzo tlusta i przy tym nie wysusza!Dobrze sie rozprowadza schnie dosc szybko ale nie na beton ktory az twarz wygina. W instrukcji jest napisane,aby trzymac na twarzy 5 min,ale tym ktorzy maja tlusta skore polecam zostawienie jej na 20 min-super efekt,szczegolnie jesli uzyjemy z pilingiem z tej samej seri (tak na marginiesie jest tez swietny !). Jezeli chodzi o minusy to jest jeden,dla mnie w sumie bez znaczenia-dosc trudno sie zmywa. No i jeszcze jedno.Kosztuje 85 pln za 75 ml a wiec jak na kosmetyk ekskluzywny calkiem calkiem !

Maseczka jest poprostu doskonała. Ma postać białej glinkowej pasty - początkowo zachowuje się prawie tak jak zwyczajna glinka, ale na szczęście nie zastyga w sekundę na beton i nie ciągnie niemiłosiernie buzi. Zmywa się całkiem nieźle jak na glinkę, i jest przy tym bardzo mięciutka, zaskakująco delikatna, wręcz kremowa (przy wielu innych glinkach miałam przy zmywaniu odczucia szorowania piaskiem). No a po zmyciu buzia jest cudnie idealna, gładziutka, jednolita, delikatnue napięta a nie wysuszona na wiór. Aż nie do uwierzenia. BOMBA. I kosztuje 85 zł a nie 120 jak w zgłoszeniu.

Nie jest zla, ale to to samo co maseczka Erisa, w zwiazku z tym cena zbyt wygorowana.Rozjasnia, wygladza(chwilowo), troszke wysysza:/, kiepsko sie zmywa jak kazda maseczka z glinka , oo przeprasza maseczka H.Rubinstein jest inna :).Plusem jest to ze nie podraznia. Za malo za ta cene..

Gęsta, dobrze się rozprowadza. Ładnie, delikatnie pachnie. Trochę trzeba się namęczyć, żeby ją spłukać, za to potem mamy piękną, gładką, matową buzię. Lekko rozjaśnia, wyrównuje koloryt cery, zmniejsza pory. Buzia jest taka satynowa, aż miło popatrzeć. Nie robi krzywdy naczynkom. Wydajna, jedna 8 ml próbka wystarcza na 3 razy. Niestety, cena mnie trochę powala, jest tyle innych glinek o wiele tańszych.

Jedna z moich ulubionych maseczek z glinką. Świetnie oczyszcza skórę nie ciągając jej nadmiernie, jest delikatna a jednak bardzo skuteczna. Nie mam tłustej skóry a jestem jej wierna, nie widzę żadnych wad. Produkt godny polecenia, przewyzsza go tylko oczyszczająca maseczka Guerlaina.

Podpisuje sie przed opinia poprzedniczki. Dla mnie idaelna maseczka oczyszczajaca! Cenie ja zwlaszcza za to, iz wspaniale efekty mozna uzyskac w b. krotkim czasie np. biorac prysznic.

Dla mnie zdecydowanie najlepsza oczyszczjąca i ściągająca pory maseczka, jakiej kiedykolwiek używałam. Wystarczy pięć minut i buzia jest rozjaśniona, pory sciągnięte, a regularne używanie pozwala na wyrównanie kolorytu cery. Naprawdę gorąco polecam.