Celine Dion Enchanting EDT 

Tajemnicze, zmysłowe, subtelne, z lekka nutką ekstrawagancji.... Dostałam je w prezencie od mojego Męża, wtedy jeszcze w sumie był narzeczonym ;) ale zapachowo trafił w "10".....zakochałam się w nich od razu i używałam ich tylko na specjalne okazje czy wieczorowe wyjścia....ostatnie kropelki zużyłam na nasz ślub....niestety było to kilka lat temu a teraz już nie produkują tego zapachu ;/ czasem można jeszcze je znaleźć gdzieś na aukcjach internetowych ale zazwyczaj wołają ogromną cenę a nie mamy pewności, że będą to oryginalne.....dlatego kiedy dostałam je w tym roku od mojego Męża na urodziny to dostałam prawie zawału ze szczęścia :D Zapach zmysłowy ale nie za ostry. Odpowiedni na wieczór jak i na cały dzień. Doskonały dla kobiet wymagających , które wiedzą czego chcą jak i delikatnych. Pewnych siebie,a zarazem romantycznych. Jednym słowem dla mnie zapach jest OSZAŁAMIAJĄCY !!!! + wspaniały tajemniczy i uwodzący zapach + długo utrzymują się na skórze + są wydajne + bardzo ładny flakonik - niestety już ich nie produkują :(

To właśnie usłyszałam kiedy spisikałam się tymi perfumami jakiś czas temu na 18 mojej przyjaciółki :D No zatkało mnie, nie powiem. Takiego porównania jeszcze nie słyszałam. Jednak przyjaciółka, od której to usłyszałam, przez całą resztę imprezy nie odrywała ode mnie nosa :D Do dziś chce mi się śmiać jak to sobie przypomnę. :D Skojarzenie z przedszkolem uznałam za komplement- przecież to miejsce, gdzie bawiliśmy się najlepiej. Każdy z nas chyba marzy żeby tam wrócić. I mimo że ja zapachu Celine nie kojarzę ze swoim przedszkolem, to faktycznie ma w sobie coś, co sprawia, że chce się wracać do tych perfum. Dla mnie zapach jest taki mleczny, słodki, kwiatowy. Przywodzi mi na myśl owoc brzoskwini- słodki, soczysty, delikatny. Nawet kolor wody jest właśnie brzoskwiniowy, co tylko podbija moje skojarzenie. Zapach jest elegancki, ale dla mnie też dziewczęcy. Słodki, ale nie w nachalny, irytujący sposób. Dla mnie początek to brzoskwinia z mlekiem i oliwką. Podoba się bardzo wielu osobom z mojego otoczenia, chociaż nie u wszystkich budzi skojarzenia z przedszkolem ;) Jest trwały- ok. 10 godzin na mojej skórze. Kiedyś przez przypadek zmieszałam go z moimi innymi perfumami- Etoile firmy Fragonard. I objawienie- mieszanka niesamowita!!! Nigdy w życiu świadomie nie zmieszałabym z sobą dwóch różnych zapachów, bo bałabym się, że otrzymam czystego truciciela, jednak w tym przypadku efekt niesamowity- świeżość Etoile i słodycz Enchanting wspaniale się uzupełniały. Obecny flakon ukradłam mamie- przestała ich w pewnym momencie używać, chociaż dalej bardzo jej się podobają. Mimo pojemności 30ml posiadam go już od kilku ładnych lat. Dodam tylko, że Celine Dion uwielbiam- zarówno jej piosenki, jak i perfumy. Zapachy sygnowane nazwiskiem piosenkarki przypadły mi do gustu już w gimnazjum, moja mama również bardzo je lubi. Do tego artystka nosi imię mojej mamy czym zaplusowała u mnie już na wejściu ;) Kolejny flakon zakupię, jak tylko uda mi się go gdzieś dostać. Na razie muszą mi starczyć ostatnie kropelki. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 1x30 ml

Zapach kojarzy mi się z luksusem, przepychem zaupełnie nie wiem dlaczego :) Jest dość intensywny, nieziemsko kobiecy, raczej dla Kobiet nie młodych kobietek :) Trwałość tego zapachu jest dość duża- u mnie utrzymuje się nawet do kilku godzin. Używam tego produktu od: 6lat Ilość zużytych opakowań: 1 całe (30ml) i druga buteeczka w trakcie (30ml)

To moje drugie podejście do tych perfum-tym razem udane. Zapach jest po prostu śliczny-ciepły,subtelny,kobiecy i elegancki. Jest słodki,ale jednocześnie delikatny. Czuję w nim porzeczkę,frezję i wanilię. Uważam,że jest idealny na każdą porę roku. Jak dla mnie to zapach na dzień-do szkoły,pracy,na zakupy,na spacer itp. Nastepny plus za flakon(widać inspirację Hypnose),cenę i trwałość(duża jak na EDT-na mojej skórze wytrzymują jakieś 6 h). Naprawdę polecam,bo to przyjemny i delikatny zapach-nikomu krzywdy nie zrobi,bo nie daje po nosie;)Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Dokładnie jak w opisie. Perspektywa zużycia takiej na przykład setki byłaby wystarczającym powodem aby nabawić mnie koszmarów:D Ale weszłam w posiadanie zgrabnej ze sprejem 15 - tki. Buteleczka faktycznie wydaje się inspirowana Hypnose acz ustalmy od razu - jest brzydsza. Zwłaszcza tandetny plastikowy korek. Zapach - no tak. Już dawno nie wąchałam czegoś tak mało wyrazistego, co jednocześnie nie byłoby odrzucające (jak np. Inspire Aguilery). Zapach jest słodki, nieagresywny, kobiecy, mdły, neutralny, licealny, mało trwały. Ma zaletę - daje się nosić bez problemów przy tym wszystkim jest dość przyjemny. Choć ja uważam, że jest to jeden z mniej udanych zapachów Dion. Sensations np. jest o wiele ciekawszym zapachem. Używam tego produktu od:paru dni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 15 ml, na szczęście szybko idzie

To jedyny zapach Celine który przypadł mi do gustu, jest elegancki ale dziewczęcy zarazem. Pasuje na każdą okazję, nie drażni, można się w niego wwąchiwać, nie należy do "ciężkich" zapachów. super ja dla mnie Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1,5

z racji tego, że próbuję wszystkich zapachów z serii CD nie wiem czy kupię ponownie ten sam, ale: +cudny zapach.. lekki, delikatny, a za razem charakterystyczny i rozpoznawalny.. +trwałość - utrzymuje się baaaardzo długo... szczególnie na włosach ... +cena.. ja kupiłam za 30 zł... - zawsze za tyle kupuje Jej perfumy - nie ma... :) polecam lubiącym błyszczeć!! Używam tego produktu od:....? Ilość zużytych opakowań:1

Opakowanie: - Niezbyt ładne, zatyczka nie trzyma się zbyt dobrze. Zapach: + Przystępna cena, szeroka dostępność, bardzo dobra trwałość (na ubraniach do prania, na ciele do zmycia). ++ Ciepły, otulający, elegancki zapach. Wyczuwam fiołka, frezję i wanilię, owoców i alkoholu nie. Rozgrzewa, łagodzi i koi. W chłodny, letni wieczór ubiera, w zimie jest miękki jak świeży, puszysty śnieg. Przez cały czas trwania nie drażni nosa, żaden składnik nie irytuje. Kupiłam mamie ponad rok temu deo spray, ale tak mi się spodobał, że sprawiłam sobie EDT w promocji za ok.60zł. Niezalecany w upalne dni. Odpowiedni na wieczór i gdy w dzień chcemy dodać sobie szyku.

Bez charakteru, bez wyrazu, bez żadnych specyficznych, właściwych tylko jemu nut... Nie lubię takich zapachów. Gorzkawo-kwiatowo-pudrowy, zero ewolucji. Jestem na nie. Buteleczka faktycznie podobna do Hypnose. Przeciętna. Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Przetestowłam ten zapach tylko dlatego że dostałam jego próbkę(był czas że w Sephorze barkowało im porządnych próbek,więc dawali te tańsze zapachy).Przy okazji obejrzalam sobie flakonik,który jest w porządku,gdyby nie to że wygląda niemal identycznie jak flakon Hypnose.I juz wiadomo skąd producenci czerpią inspirację... Jeśli chodzi o sam zapach to ani odrobinę mnie nie zachwycil ani nie zaskoczył.Było to raczej wielkie rozczarowanie.Psiknęłam się już w domu,odczekałam chwile,przyłożyłam nos do nadgarstka i aż mnie odrzuciło.Jak wydedukowałam,był to w tym momencie głownie zapach spirytusu,w tle jedynie pobrzmiewała nieszczęsna porzeczka,która nijak nie mogła wybić się nad czysty alkohol.Byłam pewna że szybko to przejdzie.No niestety,przez pierwszą godzinę był tylko alkohol,choć porzeczka juz zaczynała się przedzierać przez jego opary.Następnie alkohol odparował i zaczęłam czuć tylko tą porzeczkę + coś duszącego-orchideę.Zapach jest dosyć trwały(nawet 5 godzin) ale przez cały czas czuć to samo-tę podduszającą mnie woń orchidei i owocków(niestety,pachną one jak sztuczne i plastikowe).Na szcęście wszystko później traci na mocy,ale nadal czuć to samo.W tym momencie zadałam pytanie-gdzie ta ambra?????gdzie to drwno sandalowe które ubóstwiam????a to wszystko jest obiecane w składzie.No niestety... Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:próbka

Pozytywne zaskoczenie. Nigdy nie testowalam zapachów sygnowanych nazwiskiem Celine, bo ani mnie uprawiany przez nią gatunek muzyczny nie porusza ani ona sama, ani wreszcie nie mam pozytywnego stosunku do zapachów parafowanych przez aktoreczki/piosenkareczki. A to coś nie jest złe. Testowałam Enchanting na przemian z nieszczęsnym Davidem Beckhamem i na jego tle Celinka wypadła naprawdę dobrze. Przynajmniej ma charakter. Dla mnie początek nieco zbyt słodki, ale kiedy się rozwinie i nuty głowy pójdą precz, jest przyjemnie, naprawdę przyjemnie. Może trochę za dużo orchidei, ale zdecydowanie to własnie ona nadaje charakter całej sprawie. Poza tym całkiem fajna frezja i naprawdę miękka, ciepla, welurowa baza, bez krzty wanilii. W zachwytach się rozplywać nie będę, ale zdecydowanie spodziewałam się czegoś dużo gorszego. Na wieczór bym nie założyła, do pracy też, ale wyjście na pocztę w Enchanting albo wieczór przy TV - czemu nie? ZASKAKUJĄCA TRWAŁOŚĆ jak na tą półkę cenową. Próbkę mam EDT a całość trwa kilka godzin lekko (z 5 jak nic). Jeśli kiedyś przytulę jakiegoś malucha z Enchanting w środku to chyba spróbuję z EDP, a nuż będzie jeszcze trwalsza. Nabrałam ochoty przelecieć się po innych zapachach pani Dion :).

Parę dni temu kupiłam Enchanting wodę perfumowaną, do której dołączona była bardzo ładna obrączka z ametystem (miły dodatek). Flakon stosowny do zapachu, a zapach... cudowny- bardzo kobiecy, zwiewny, otulający i zostawiający za sobą ogon (w pozytywnym tego slowa zanaczeniu). Zapach jest bardzo trwały. Być może, że będę do niego wracać. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 30 ml EDP

Ten zapach mi się kojarzy z eleganckim balem, sukniami wieczorowymi itd. Jest w sam raz na jakieś wieczorne wyjścia, szczególnie eleganckie przyjęcia, wtedy, gdy chcemy poczuć się jak gwiazda. Na codzień raczej nie polecam, ale na wieczór są idealne. Bardzo eleganckie, wytworne. Trwałość zapachu- b. dobra. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Nie jest to zapach "codzienny" do pracy, wtedy istnieją dla mnie tylko "Tommy Girl" i "Tommy Girl Jeans", ale na wieczór do pięknego stroju moim ulubionym uzupełnieniem jest właśnie Celine Enchanting. Trwałość Ok - akurat na wieczór... Myślę, że będzie to jeden z zapachów, które nie nudzą się po zużyciu jednego flakonika. Używam tego produktu od gwiazdka 2006: Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zapach jest ciepły, elegancki. Kojarzy mi się z kobietą podobną do Celine, w długiej wieczorowej sukni, wymyślną biżuterią. Od początku do końca jest miły dla nosa, delikatnie otula zapachem, nie jest nachalny. Zdecydowanie przyjemny, jednak nie w moim stylu, bez większego wrażenia. Tak sobie, mógłby być po prostu, na kimś. Używam tego produktu od: wczoraj Ilość zużytych opakowań: jedna mała próbeczka :)