Chanel Poudre Douce [Soft Pressed Powder] 

Bardzo trwały, dobrze matuje, wydajny :) Trochę za mocne drobinki co czasami może doprowadzić do tandetnego wyglądu. Estetyczne i trwałe opakowanie Myślę, że można kupić podobny kosmetyk w dużo niższej cenie Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten puder szukając dobrego pudru rozświetlającego, bardzo lubię produkty Chanel, dlatego też spodziewałam się najlepszego. Ale niestety. Puder bardzo dobrze matuje- ale nie tego tak na prawdę od niego oczekiwałam. Mam kolor beżowy- który powinien rozświetlać. Musze przyznać, ale rozświetla słabo- ma bardzo duże mieniące się drobinki, które wręcz okropnie i z daleka widać na twarzy- jak brokat. Efekt jest tandetny. Co do reszty czyli opakowania, lusterka i pędzla - to jak zwykle u Chanel wszystko ok. Wydajność w porządku. Jednak sam puder mi się nie podoba. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Najlepiej wydane pieniadze w moim zyciu! Puder wyglada super naturalnie, nadaje efekt naturalnie perfekcyjnej cery !! Polozony na jaki kolwiek podklad nie wysusza, poprostu wyglada cudownie ! Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam puder transparentny, stanowi doskonałe zakończenie makijażu a także wspaniale nadaje sie do korygowania makijażu w ciągu dnia. Nie nadaje żadnego koloru, leciutki, matujący - bardzo trwały. Polecam szczególnie dla cery mieszanej, na długo matuje nos, czoło i brodę. Cena dość wysoka ale na pewno warta jakości. Zamierzam jeszcze kupić ten puder w innym kolorze. Używam tego produktu od:4 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam niedawno odcień lila. Na poczatku nie zauważyłam efektu i byłam troszkę rozczarowana, jednak nastepnego dnia - może zaaplikowałam śmielej, torszkę więcej i...całkiem zmieniłam zdanie. Puder daje bardzo delikatne wykończenie makijazu. Rolą pudru nie jest koloryzowanie twarzy, tylko delikatne zmatowienie i nadanie subtelnego , ledwie widocznego odcienia. Jesli ktoś oczekuje , że twarz pod wpływem pudru zmieni kolor faktycznie powinien sięgnąć po inny kosmetyk. Dla mnie jednak widocznie upudrowana twarz jest nieestetyczna, a nawet tandetna, stąd wybór produktu o tak delikatnym efekcie uważam za bardzo trafiony. Cera wyglada na wypoczętę, rozświetloną. Malutkie drobinki są widoczne ale tylko w okreslonym świetle, co mnie cieszy bo nie chciałabym stale się błyszczeć migotającymi drobinami czy brokatem. Jeśli ktoś szuka dyskretnego pudru, który sam nie jest zbyt widoczny ale cera dzieki niemu prezentuje się lepiej to stanowczo polecam. Niestety - cena mnie przytłacza, po zakupie miałam kaca moralnego, jednak z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że czasem warto zainwestować w coś z czego jest się faktycznie zadowolonym, zamiast kupowac kolejne kiepskie rzeczy, które potem leżą w kącie.Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

W sumie z chanel nie mam wiekszego doswiadczenia, oprocz podkladu mat lumiere, ktory uważam za b.dobry. Kupilam ten puder,ponieważ w mojej sephorze nie bylo shiseido w pryzmie.Konsultantka namowila mnie na chanel douce.No cóż...nie rozumiem zachwytu nad tym pudrem. Po pierwsze badziewny pędzelek, który gubi straszliwie wloski, no i niestety w osobnym etui, co dla mnie jest straszną głupotą. Wkurza mnie,że muszę go osobno chować, co też zajmuje więcej czasu niż gdby pędzelek był chowany w puderniczce.Myślę też,że z tego powodu łatwiej go zgubić. Podczas nakładania pudru na pędzel sporo się obsypuje no i wiadomo,że marnuje, wiec pewnie z wydajnością jest kiepsko. Efekt? hm, no nawet ładnie buzia wygląda, drobinki w świetle dziennym są dyskretne, w sztucznym już niestety nie. W ciągu dnia muszę wykonać kilka poprawek, przy czym nie mam tłustej cery a po nim niestety się swiecę.Przy innych pudrach zwykle wystarczająca była jedna-dwie poprawki w ciągu dnia. Zatem nie tego oczekiwałam. Jedyny plus to chyba duże lusterko. Cena niestety kosmos za taki badziew. Zdecydowanie nie polecam i wręcz nie mogę się doczekać kiedy się skończy. Używam tego produktu od:dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Od jakiegoś czasu kusiło mnie aby kupić puder rozświetlający. Miałam trochę obaw czy to dobry pomysł bo mam cerę która dość szybko się przetłuszcza i bałam się iż będę świecić jak choinka. Jednak podjęłam ryzyko i opłaciło się:-) Po ostatnich wpadkach z kolorówką Chanel podjęłam jeszcze jedną próbę i wybór padł na ten właśnie produkt. Mam odcień 70 Almond z delikatnym złotymi drobinkami. Stosuje go pod oczy i na kości policzkowe. Cudownie rozświetla i nadaje buzi blasku. Drobinki są bardzo dyskretne i nie wędrują po całej twarzy. To co mi odrobinę przeszkadza to konsystencja która jest bardzo "sypka" i przy nakładaniu puder rozpyla się wszędzie wokół. Po prostu trzeba być ostrożnym przy aplikacji. Dołączony pędzelek nadaje się do drobnym poprawek w ciągu dnia. Gorąco polecam do codziennego, dyskretnego makijażu. Na karnawał będzie raczej zbyt delikatny. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Poudre Douce gości już w mojej kosmetyczce od roku i jakoś nie możemy się ze sobą zaprzyjaźnić.Potrzebowałam pudru lekko rozświetlającego, ożywiającego skórę ale przy okazji subtelnego i niewidocznego dla oka.Konsultantka z Sephory poleciła mi Poudre douce nr 40 czyli LILAS.No i głupia dałam się zwieść, że fioletowy kolor pudru błyskawicznie odświeży nawet umarlaka,że zapomnę co to znaczy szara i zmęczona skóra, że moja twarz będzie emanowała cudownym szlachetnym blaskiem Kto oparłby się takiej pięknej wizji? Ja nie i bez wahania wyskoczyłam ze 185 zł czego pożałowałam już tego samego wieczoru. MINUSY: -widoczny brokat -nadużycie lub nieumiejętne zastosowania kończy sie liliowymi plamami na twarzy -nie nadaje sie na dzień, chyba, że do pracy gdzie są bardzo intensywne jarzeniówki -jak na moje oko to nie wywiązuję sie z obietnic,bo nie zauważyłam istotnych zmian oprócz brokatu :( Daje mu jednak 2*,bo dobrze sprawdza się w klubach :) tu jestem z niego zadowolona, bo dobrze odbija światło, skóra jest rozświetlona, mimo późnej godziny i wielu drinków pozostaje świeża. Ale w klubach można sobie pozwolić na mocniejszy brokatowy makijaż a na co dzień cenie sobie naturalny look. Polubiłam jednak ta puderniczkę odporną na wszystko i dlatego nie przekreślam tego pudru, chyba dam mu jeszcze jedną szansę i wypróbuje jakiś normalny naturalny kolor. A ten pozostawie sobie na nocne szaleństwa :) edit: zupełnie siebie nie rozumiem !!!! :) jak mogłam nie lubić tego pudru. nie wiem jak mógł przeszkadzać mi ten niby brokat, owszem drobinki są i to widoczne, ale nie iskrzą się tylko dają efekt rozświetlonej satynowej skóry. Może używałam go w nadmiarze, może stosowałam złe techniki podczas makijażu. Nie wiem. Teraz z łezką w oku się z nim żegnam. Moje wszystkie ALE dawno poszły w niepamięć:) Puder baaaaardzo wydajny. I jak się z nim oswoi to naprawdę nie trudno o efekt wypoczętej i rozświetlonej skóry. Właściwie nie ma w nim wad, więc daje mu tytuł kwc w kategorii rozświetlających pudrów. Zabawne jak można zmienić zdanie o kosmetyku :)) kolejny edit :) zatęskniłam za tym pudrem, niestety, nie było sprawdzonego przeze mnei lilas, więc postanowiłam wypróbować odcień almond. I mam wrażenie, że to zupełnie inne pudry. O ile lilas był strasznie zbity to almond jest lekki, pylący się. Mam go drugi miesiąc i już widzę znaczny ubytek w puderniczce :( I za to obniżam troszke ocenę do czterech gwiazdek. Używam tego produktu od: dłłłługo :) Ilość zużytych opakowań: 2

Miałam wątpliwości przy zakupie , zazwyczaj stosuję pudry sypkie, ale zależało mi na czyms co ożywi twarz , rozświetli ją !! Ten puder jest rewelacyjny , mozna go nakładać kilka razy w ciagu dnia , a twarz nadal wygląda ślicznie, naturalnie. Pięknie rozświetla, ale nie błyszczy jak choinka. Drobineczki są tak delikatne ;) Bużka się nie błyszczy . Nie wysusza cery !! Nie mam zastrzeżeń !! Piękne opakowanie , naprawdę z klasa , pędzelek też super , no i to lustereczko :) POLECAM odcień peche tendre 20 Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Znakomity puder, delikatny , nie tworzy efektu maski. Same plusy: + efekt rozświetlenia bez widocznych kawałków brokatu, + wyrównuje koloryt cery, + wygładza + delikatnie matuje, + opakowanie, gustowne trwałe, + znakomity płaski pędzelek ułatwiejący aplikację. Na razie ( a używam tego pudru od ok. 3 m-cy) nie zauważyłam minusów , no, może cena mogłaby być przystępniejsza. Ale mimo to gorąco polecam. Używam tego produktu od: ok. 3 m-cy Ilość zużytych opakowań: połowa pirwszego

Potrzebny mi był jakiś sensowny puder, którym mogłabym dokonywać poprawek w ciągu dnia. Mam suchą skórę, dlatego ciężko jest mi dobrać kosmetyk, który nie wysuszałby jej na wiór. Wybór padł na Chanel. Niemniej od tej marki i za tę cenę oczekiwałam czegoś lepszego. Sam kosmetyk jest dość dobry, matuje, lecz nie tworzy maski, nakłada się delikatną warstewką. Nie matuje spektakularnie i na długie godziny, ale też nie wysusza, drobinki odbijają światło, a twarz nim muśnięta wygląda świeżo. Dołączony do puderniczki puszek taki sobie, ale da się wykonać nim poprawki, należy jedynie uważać, aby nie przedobrzyć. Puderniczka wykonana z doskonałej jakości tworzywa, śliczna, prosta, elegancka, typowa dla produktów Chanel. W torebce przeżyła już swoją dawkę wstrząsów i jeszcze nie ucierpiała na urodzie, zauważyłam jedynie drobne zarysowanie i przetarcie znaczka Chanel. Póki, co daję *** Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:połowa pierwszego