Tommy Hilfiger Tommy Girl 10 

Pierwsza buteleczka była miłością... Druga, zakupiona na wiosnę - nienawiścią. Leżał na poleczce, drażnił mnie i nie używałam go. Na jesień znów powąchałam i...miłość ponowna, ale już mniejsza niż ta pierwsza:) Po prostu zapach ten jest idealny dla mnie na jesień i zimę. Na wyjście do pracy czy na piwko:) Czasem bardziej słodki, czasem bardziej gorzki. Białe kwiaty górują, czasem przebija się brzoza....lubię go:) Bardzo ładnie pachnie gdy jako bazę użyje się Lacoste czerwonej męskiej (jedno psikniecie:)) Opakowanie przeciętne. Generalnie lubię ten zapach, ale ma on mocniejszych konkurentów na mojej półce. Używam tego produktu od:4 lat Ilość zużytych opakowań:50ml+100ml

Perfumy tego pana wołaja o pomste do nieba. Kazdy jego zapach, jest tak samo nudny i płaski do bolu. Mamy tutaj zaserwowana swiezosc z białymi kwiatami. Mozna napisac, ze jest to ładne i przyjemne, ale takich zapachow mamy tyle na rynku, ze w zyciu bym nie chciala, aby stanał na mojej połce. Buteleczka brzydka. Trwałosc bardzo dobra. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:...

Nie wierzę, że to piszę, ale zestaw lilia plus kwiat pomarańczy plus jaśmin plus tuberoza zaczął mnie... nudzić! Mnie, wielką fankę dusicielskich białych kwiatów. Właśnie... Może ten zapach jest za mało dusicielski po prostu? :lol: Schematyczny i niczym się nie wyróżnia w swojej rodzinie. Buteleczka średnia Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Długo szukałam zapachu, który pasowałby do mnie idealnie i w ktorym nic nie chciałabym zmieniać. Jest lekki i świeży a zarazem trwały i wyrazisty. Nie przytłacza jak wiele zapachów. Idealny!Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie CK IN2U i Tommy Girl 10.... Jak dla mnie Tommy jest dobry na co dzień, do pracy, na spotkanie z kumpelą a CK na bardziej specjalne okazje - z takim własnie założeniem je zakupiłam i nie pomyliłam się:) Może to śmieszne ale Tommy bardzo poprawia mi humor:) Jak dla mnie jest super może to dlatego, że nie lubie (na sobie) słodziutkich, lepiących zapaszków jakie ma np. Escada, zdecydowanie wolę takie jak np. Boss Woman.... Jak mi się skończy kupię go ponownie bo świetnie się czuje będąc dziewczyną Tommyego;D Używam tego produktu od : 1mc Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Jak dla mnie najlepszy zapach jaki do tej pory znalazlam, delikatny kwiatowy. Zachwycila mnie jego swiezosc i intensywnosc. Po pszeszukaniu wszytkich perfumerii zdecydowanie wybralam te. Zapach idealnie do mnie pasujacy- to malej, zywiolowej osobki ;-) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4

Jak dla mnie - cudowny zapach. Lekki, wiosenny, do codziennego użytku, po prostu cudowny. Aż mi głupio tak zachwalać, ale naprawdę uwielbiałam te perfumy (dopóki się nie skończyły) ;) Definitywnie zamierzam kupić kolejne opakowanie, tylko czekam, aż pozwolą mi na to finanse ;) każdemu polecam!! Używam tego produktu od: używałam w wakacje, póki się nie skończyły ;) Ilość zużytych opakowań: 1

mmm...delikatne tchnienie chłodnego wiatru we włosach.. kwiaty rozkwitajace o zmierzchu... w nim mozna poczuc kojącyi chłód wiosennego wieczoru, przy gwiazdach, grających świerszczach, w tiulowej sukience łaskoczącej bose stopy.. zapach swiezości, wolności i radości - nastraja mnie bardzo pozytywnie i bardzo romantycznie.. ;] sprawiają to pewnie pierwsze nuty kwaskowatych owocow, potem wyłaniają sie kwiatyyy...które raczej do jeansów nie pasują..prędzej do lejacych sukienek i spódnic... opakowanie proste...typowe dla niewysilającego sie w tym temacie projektanta Używam tego produktu od: dziśśś :] Ilość zużytych opakowań: ...

Moja siostra dostała ten mały flakonik w prezencie, ale od razu uznała, że coś jej tu "zajeżdża domestosem" :D tak więc zmuszona zostałam do odziedziczenia go. Na szczęście! Rzeczywiście, pierwsze wrażenie, zaraz po spryskaniu się, mogło by być lepsze. Zapach jest dość ostry i intensywny, jednakże po kilku chwilach robi się bardzo przyjemny i o wiele delikatniejszy. Najbardziej lubię w nim to, jak zmienia się wraz z upływem czasu, stając się coraz słodszy. Nie wiem, czy kupię go ponownie, bo jestem wierna naprawdę nielicznym zapachom i generalnie lubię eksperymentować. Ale w tym przypadku jestem zdecydowanie na tak! :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Lilie + wspólna dla wszystkich zapachów Hilfigera nuta wiciokrzewu. Jak dla mnie raczej neutralny zapach. Lubię wiciokrzew, ale lilie jakoś "odczarowują" tu atmosferę. Pasuje do białych podkoszulków, bluzeczek, do jeansów. Na pewno lepsze niż oryginalne Tommy Girl, bardziej "powietrzne", lżejsze perfumy. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań:

Na początku- nie to zupełnie nie mój zapch, niuchnięcie po jakimś czasie jeszcze bardzieu umocniło mnie w tym przekonaniu, jednak końcowa nuta, zupełnie inna od dwóch poprzednich, niesamowicie mi sie spodobała, . Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: odrobina zapachu na nadgarstku