Dax Cosmetics Express Illuminator - Krem s.o.s. usuwający oznaki zmeczenia i stresu 

Przyznam, że nie mogłam zużyć tego kremu. A kupiłam go raczej dla zachcianki, by sprawdzić czy poradzi sobie ze skórą zmęczoną klimatyzacją i komputerem. Zaznaczam, że brak rozświetlenia jest jednym z większych problemów mojej skóry, innych raczej nie mam. Wydaje mi się, że największy plus tego kosmetyku to jego poręczne, higieniczne opakowanie. Może dzięki temu cenne składniki się nie utleniają tak szybko. Po kremie - "bombie witaminowej" jak obiecuje producent spodziewałam się jednak więcej. Krem nie dał mojej skórze "efektu łał". Nie zauważyłam istotnego rozświetlenia, nie mówiąc o liftingu. Żadnego efektu "s.o.s." również nie zauważyłam. Skóra jaka była, taka jest. Efekt rozświetlenia to chyba ta perłowożółta poświata, jaką zapewnia. Dla mnie to trochę mało... Ponadto, zostawia tłustą poświatę na twarzy i mam wrażenie, że zmniejsza trwałość podkładu. Głównie dlatego i przez brak info o filtrach używałam go głównie na noc. Rano nie miałam "wyprasowanej" skóry, nie zauważyłam też spektakularnego odżywienia, nawilżenia etc. Podsumowując, to średni zwykły krem. Nie żadne SOS. Szukam dalej i cieszę się, że zużyłam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam go od pięciu miesięcy, jeszcze w całości nie zużyłam. Wielką zaletą jest poręczne i higieniczne opakowanie, w dodatku zaopatrzone w okienko (widać ile się zużyło kremu). Kupiłam skuszona tym opakowaniem. Kolejnymi zaletami są miły, uprzyjemniający stosowanie zapach oraz - to drugie może byłoby nawet wadą w przypadku innego typu kremu, ale tu jasno ostrzega się, że krem ma rozświetlić - bardzo delikatne drobinki oraz żółtawo-złotawy kolor. Na mojej twarzy efekt rozświetlenia jest na tyle delikatny, że mogę ten krem stosować mimo cery z tendencją do przetłuszczania się. Krem ponadto napina lekko twarz i faktycznie, jak obiecuje producent, wygładza zmarszczki. Odczuwam przy tym jednak jakieś takie... silikonowe wygładzenie-zaszpachlowanie w stylu baz pod podkład, a nie nawilżenie/odżywienie, dające końcowy efekt wygładzenia. Niestety, co być może jest typową akurat dla mnie reakcją na kremy z wit. C, ten krem przesusza moją skórę. Nie mogę go stosować regularnie, po kilku dniach używania skóra wprost zaczyna się łuszczyć. Niby mając cerę z tendencjami do przetłuszczania powinnam się cieszyć, ale wiecie doskonale, nie o to chodzi, żeby zamiast przetłuszczenia uzyskać ściągniętą skórę i odstające skórki. Rozwiązaniem okazało się nakładanie tego Daxa na niewielką, dobrze wchłoniętą warstewkę innego kremu (o działaniu odżywczym). Jako taka baza pod makijaż efekt daje bardzo mnie satysfakcjonujący. Makijaż wygląda bardzo miło i trzyma się doskonale. Na razie mam zapas baz pod podkład, ale może w przyszłości znowu zakupię Daxa zamiast bazy. Bo na krem dla mnie się nie nadaje, chyba że do sporadycznego, doraźnego użycia (bo efekt optyczny ożywienia jest). Mimo wszystko od kremu "ożywiającego" skórę oczekuję nieco szerszego i konkretniejszego działania. Używam tego produktu od: pięć miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno w toku

Krem kupiłam wiosną na ratunek zmęczonej po zimie skórze. Od tamtej pory robiłam już kilka podejść, ale za każdym razem odstawiam go w głąb mojej szafki;( Powód jest prosty... krem jest za tłusty. Bardzo zapycha mi pory. Po każdorazowym użyciu wieczorem, rano budziłam się z nieprzyjemnymi niespodziankami na twarzy. Jeśli chodzi o efekt liftingu, to niestety go nie zauważyłam, podobnie jak jakiegokolwiek działania anti-age. Nie jestem tym rozczarowana, bo zdaję sobie sprawę, że do tego potrzeba długiego i regularnego stosowania. Co do rozświetlania, to raczej jest kwestia drobinek z kremu, niż tego że jest to zastrzyk energii dla skóry. Dla mnie cena jest trochę zbyt wygórowana. Używam tego produktu od: kwietnia Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Kupiłam go, bo szukałam czegoś co poprawi koloryt mojej wiecznie zmęczonej cery. Pani w drogerii powiedziała, że ten krem będzie idealny dla mnie i nie pomyliła się! Moja buzia już po pierwszym nałożeniu tego kremu dosłownie promieniała. Po dłuższym stosowaniu kolor moje skóry wyraźnie się poprawił, zniknęły sińce spod oczu, przebarwienia zminimalizowały się. Jego dodatkową zaletą jest estetyczne opakowanie z praktyczną pompką i wydajność. Cena tego produktu też nie jest zbyt wygórowana w stosunku do jakości. Gorąco polecam wszystkim posiadaczkom zmęczonej i poszarzałej cery. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Stosuję codziennie na noc i jestem bardzo zadowolona z efektów. Rano moja skóra wygląda na wypoczętą. Bardzo higieniczny sposób aplikacji za pomocą pompki. Jest to moje ulubione rozwiązanie ponieważ nie znoszę wielokrotnego maczania paluchów w kosmetyku. Według mnie jest dość wydajny stosuję jednorazowo ilość 2 "pompek". Ma lekką konsystencję, bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania. Delikatny niedrażniący zapach. Spełnia wszystkie moje oczekiwania

Bardzo dobrze się zapowiadał, obietnice producenta brzmiały miło, jednakże kosmetyk daje efekt tzw. taki sobie. Na pewno obecność wit. C oraz beta karotenu daje jakieś działanie, bo przyznam, że koloryt mojej buzi troszeczkę się poprawił, gdzieś po dwóch miesiącach używania widzę, że z tym kremem warto spróbować. Czy jest jakiś lifting- nie wiem, bo nie widać. Dla mnie dużym wabikiem była cena, która nie jest skandaliczna, poza tym bardzo zawsze lubiłam produkty Dax-a. W dodatku na filmiku z You tube któraś z moich ulubionych vlogerek opowiadała o tym kremie, a że ona wyglada znakomicie, po prostu musiałam ten krem kupić i ja:) Co do samego kremu, warto nakładać go na serum, pod krem z filtrem. Jednakże krem ma dużą poważną wadę- niestety nie nawilża, jak już dziewczyny tu pisały. Nie mogę jednak mieć pretensji do Producenta, ponieważ o nawilżaniu nie ma mowy na etykietce, ani na opakowaniu. Bardzo dobre opakowanie z dozownikiem:) Konsystencja- bardzo przyjemna, kolorek miły żółciutki, zapach delikatny, przyzwoicie zachęcający. Można krem wypróbować, ale polecam stosować na nawilżoną twarz. Ale jeśli szukasz efektu wow, nie ma na co liczyć z tym kremem;) Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 kończę.

Miał być tańszym odpowiednikiem fluidu Olay Multi-Radiance, ale w moim odczuciu wypada znacznie słabiej. Przede wszystkim nie podoba mi się efekt rozświetlający. Połysk jest tłustawy, nie ma tu co prawda drobinek (ja ich przynajmniej nie widzę), ale wolałabym satynę, ewentualnie delikatną perłową poświatę. Nie zauważyłam żadnego wpływu na koloryt, poprawy jędrności, nie wspominając o regeneracji. Ot, lekki kremik sprawdzający się w roli bazy pod makijaż, dla cery w zasadzie neutralny. Nawilża słabiutko. Również zaczęłam sięgać po olejek, bo w pewnym momencie z mojej brody i nosa posypały się suche skórki. Owszem, jest przyjemny w użyciu, ładnie pachnie, ma miłą, lekką konsystencję, wsiąka ekspresowo i nie zapycha, ale pielęgnuje słabiutko. Moja mieszana, blisko 30-letnia cera potrzebuje czegoś więcej niż chwilowe i niezbyt efektowne rozświetlenie. Technicznie bez zarzutu: lekkie, estetyczne opakowanie, sprawnie działająca pompka, możliwość kontroli zużycia. Oprawa jest w sumie lepsza niż zawartość ;) Używam tego produktu od: jakieś 1,5 m-ca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Estetyczne, przyjemne w użyciu opakowanie z pompką i okienkiem, w którym widać, ile kremu ubyło. Krem jest żółty, zawiera malutkie drobinki rozświetlające i poprawia koloryt cery. Po około dwóch tygodniach zauważyłam, że zbieram więcej komplementów za wygląd :) Produkt poprawia koloryt cery, lekko napina skórę, buzia wydaje się bardziej rozluźniona i wypoczęta. Minusem pozostaje jego mała wydajność i dość wysoka (jak na tego producenta) cena. Pod względem jakości może konkurować z produktami Dermiki bądź droższą linią AA, cenowo też właściwie wychodzi na to samo. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Produkt zapakowany estetycznie w eleganckie stalowe opakowanie typu airless, jak u Shiseido. Posiada praktyczne okienko przez które widać ilość zużycia produktu. Pierwsze wrażenia z kilkudniowego stosowania same pozytywy. Konzysencja przyjemna kremowa jakby odrobinkę silikonowa, wchłania się dobrze, rozświetla i lekko napina. Używałam wczesną wiosną jako kurację "pobudzającą" po zimie i w tym temacie to nieporozumienie. Oprócz nadania ładnego odcienia mojej chorobliwo bladej skórze nie zrobił nic. Słabo nawilżał odwodnioną po zimie mieszaną skórę, nie dawał zauważalnego zastrzyku witalności jak Matis czy Lierac. Za tą cenę lepiej kupić odżywczego apteczniucha plus sok z marchwi. Zużyłam doraźnie jako bazę pod makijaż na wieczór. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Dobrze nawilża (mam cerę mieszaną), twarz się po nim nie świeci, lekko rozświetla i daje cerze fajny koloryt. Do tego jeszcze fajnie pachnie. Polecam mimo dość wysokiej (opakowanie ma tylko 30 ml)ceny. Używam tego produktu od:trzech lat Ilość zużytych opakowań:cztery

błyskawicznie poprawia koloryt cery i dodaje jej życia;) ja stosuję raczej sporadycznie, żeby dokarmić skórę i poprawić jej wygląd. idealny pod makijaż. szybko się wchłania. jest umiarkowanie wydajny. Używam tego produktu od:kilka m-cy Ilość zużytych opakowań:1

rewelacyjny produkt przy systematycznym stosowaniu odzywia,poprawia napiecie , ujędrnia,wygładza.twarz faktycznie wydaje sie bardziej promienna. bardzo dobra konsystencja swietnie nadajne sie pod makijaz.ogolnie same plusy ponadto estetyczne opakowanie ,rewelacyjny dosownik.aha moze :)jedyny minus nie jest wydajny, ale poza tym extra!!!polecam Używam tego produktu od:2 miesiące Ilość zużytych opakowań:2

Dostałam go w prezencie i byłam nieco sceptycznie nastawiona, w szczególności iż używałam codziennie bazy silikonowej dax cosmetics. Któregoś poranka po dosyć męczącej imprezie i konieczności udania się do pracy sięgnęłam po illuminator i jakież było moje zaskoczenie! Krem rewelacyjnie się wchłaniał, wspaniale nadaje się pod makijaż! Plusy: - wygładzona cera - jednolity koloryt - zdecydowanie mniejsza opuchlizna pod oczami - pobudzona buźka/ Nie poleciłabym go na codzień gdyż nie ma żadnych dodatkowych właściwości (przeciwzmarszczkowych,nawilżających), ale po "ciężkiej nocy" jak znalazł! Bomba. Mały minus za brak dodatkowych "efektów", ale nazwa mówi sama za siebie- na zmęczenie i stres, nie na codzień:)Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:pół tubki

Ma kilka plusów: eleganckie, higieniczne opakowanie, ładny zapach, lekka konsystencja, szybko się wchłania. Stosuję go czasem na noc - wiosną w miarę sięs prawdza, lekko odpręża, nie obciąża. Mam mieszane uczucia co do tego produktu: z jednej strony wiem, że uzyję go do końca - (wydajny)i przyjmney w stosowani. Z drugiej strony czegoś mu brak: wolałabym, żeby lepiej odprężał. Chyba więcej nie kupię, bo może znajdę coś lepszego. Najgorszy nie jest. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Niezbyt drogi, w miare wydajny ( jak na tę pojemnośc). Ładne i higieniczne opakowanie. Delikatny, przyjemny zapach, lekka konsystencja. Dobrze sie rozsmarowuje, wchłania blyskawicznie, matuje. Dobry pod makijaz. Pielegnuje jednak słabo, słabiutko...Może dla skóry mieszanej bedzie dobry, ale dla normalnej, nie mówiąc o suchej - nie. Wymaga mocno nawilżającego serum , choc i tak potrafi sciagnąc twarz. Często kwadrans po jego uzyciu wspomagałam się nutri delice decleora ;) Te 3 * to troche na wyrost, z racji ładnego opakowania ;) Używam tego produktu od:grudnia Ilość zużytych opakowań:1

Świetny krem, idealny pod makijaż, pięknie pachnie, odświeża cerę, delikatnie wygładza, jestem pod jego wrażeniem :) Mam cerę mieszaną i u mnie świetnie się sprawdza. Jak się skończy, kupię na pewno następny, wart swojej ceny !!! Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie jednego

Polubiłam go, kupiłam go w styczniu gdy i ja i moja skóra miałyśmy dość zimy. Ożywia koloryt i daje uczucie odświeżenia. Nie jest jednak bardzo odżywczy. Raczej na dzień niż na noc Używam tego produktu od:2 miesięcy. Ilość zużytych opakowań:1

Daję 4 gwiazdki przede wszystkim za to , że nadaje sie pod makijaż-doskonale i szybko sie wchłania,twarz jest prawie matowa, nie rolują się na nim podklady,wystarczająco nawilża moją mieszaną cerę. Nie zauważylam za to jakiegos rozswietlenia twarzy, ale w sumie mi az tak na tym nie zalezy, zmarszczki mimiczne tez na razie nie znikają, ale tez nie pojawiają sie nowe. W sumie bardzo fajny kremik, ale dla suchej skóry bedzie raczej za słaby, poniewaz nawet dla mnie na noc jest niewystarczający-ale i tak go bardzo polubiłam Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań:pierwsze