Sally Hansen Professional Formula, Warm Wax Hair Remover Kit (Wosk do depilacji) 

Najlepszy wosk do depilacji na ciepło jaki miałam. Bardzo skuteczny, za pierwszym razem usuwa prawie wszystkie włoski, czego nie potrafią plastry, nie podrażnia, zresztą do opakowania dołączony jest balsam, który usuwa ewentualne podrażnienia. Topnieje w niskiej temperaturze, tak więc ryzyko poparzenia niewielkie. Nadaje sie także do twarzy. Może jest trochę kłopotów z aplikacją, ale taki już urok wszystkich wosków na ciepło... Przy pierwszym użyciu trochę zanadto się lepi, ale jeśli powtórnie użyć tych samych plastrów to juz jest lepiej. Bardzo wydajny. Polecam, niezawodny wosk.

Z wad - nie da się go zmyć wodą! Dla mnie to szok, Veet schodził w sekundę, a tutaj nie posłuchałam ulotki, postanowiłam go zmyć wodą i musiałam w końcu zdrapać go z nóg! Ulotka bardzo dokładnie opisuje technikę depilacji (lepiej niż Veet). Zapach ma piękny. Wydaje mi się, że bardziej skuteczny niż Veet - nawet krótsze włoski "zeszły". Mam wrażenie, że też mniej podrażnia - nie miałam żadnych kropek zaraz po depilacji. Wadą jest to, że należy naprawdę równo go rozprowadzić, inaczej się "zrywa" i trzeba znowu podważyć paznokciem kolejny kawałek do zerwania, nie jest to specjalnie przyjemne. Ostatnia wada - jest droższy niż Veet. Jednak warto spróbować. Kobieta zmienną jest. Oceniłam pozytywnie parę godzin temu, a teraz spróbowałam wydepilować okolice bikini. No i przyznam, że już nie jestem taka zadowolona. Pokapałam sobie wszystko, nie udało mi się równo rozprowadzić wosku (zastyga już na patyczku), jak już się przyklei do jakiegoś włosa, nie popuści. Namęczyłam się przez pół godziny. Wyszło nieźle (wszyściutkie włoski zeszły), ale chyba wolę Veet z jego trochę mniejszą skutecznością. Za to pozostaję w zachwytach nad balsamem.A teraz po kilku miesiącach. NIE!!!! Odradzam. Pokapałam krzesło - musiałam wyciąć materiał, bo się nie dało tego niczym usunąć. Schodzi tylko po długim namoczeniu w oliwce. Kapie jak jasna cholera. Zasycha już na szpatułce, nie da się go równo rozprowadzić. Za każdą depilacją coraz bardziej byłam na niego wkurzona. Teraz jeszcze trochę leży i się kurzy. Straciłam do niego serce zupełnie. Odradzam.