Elizabeth Arden Flawless Finish Bare Perfection Makeup SPF 8 

Zakup tego podkładu był wynikiem przypadku, a nie przemyślanej decyzji. Zakupu w sumie nie żałuję, ale będę szukała dalej swojego ideału. A teraz do rzeczy: ZALETY: - duży wybór kolorów, ja mam sun beige świetny dla bladziochów, jasny, ale ciepły - podkład jest średnio kryjący, ale nie ma problemu z zatuszowaniem drobnych niedoskonałości, zaczerwienień - nie podkreśla suchych skórek - nie wysusz skóry, nie ściąga jej - nie podkreśla rozszerzonych porów, wręcz zmniejsza znacznie ich widoczność - nie tworzy efektu maski - jest dosyć trwały, w normalnych warunkach wytrzyma kilka godzin bez poprawek - odporny na ścieranie, ubrania brudzi nieznacznie (zresztą nie znam podkładu, który nie brudzi ich wcale) - wygładza skórę, troszkę ją rozświetla - nie podkreśla drobnych zmarszczek - nie powoduje świecenia a la latarnia ;) WADY: - szybko zastyga na skórze, dlatego trzeba wprawy przy jego nakładaniu - zaraz po nałożeniu jest trochę klejący, więc trzeba odczekać z nałożeniem np. pudru sypkiego co w porannym pośpiechu może być niewygodne - kolor troszkę ciemnieje w ciągu dnia - podkład trzeba nakładać na dobrze nawilżoną skórę w przeciwnym razie roluje się i robi smugi - podkład nie współpracuje dobrze z każdym kremem EDIT 11.12.2008: Zbieram jedną gwiazdkę za to, że podkład fatalnie rozprowadza (plamy, smugi, roluje się) się na kremie matującym, na bazie pod makijaż na wszystkim niemal co nie jest mocno nawilżającym kremem! Także za to,że podkład nie sprawdza się w wyższych temperaturach np. w mocniej ogrzewanych pomieszczeniach - waży się okropnie. Używam tego produktu od: 3 tyg. Ilość zużytych opakowań: 1

Calkiem mily w uzyciu podklad. Rzeczywiscie nie nadaje sie dla skory tlustej, ale trudno z tego robic zarzut. Dobrze sie rozprowadza, dosyc kryje - nie mocno, ale to nie podklad kryjacy - troche rozswietla, choc tutaj akurat lepiej chyba sie spisywal inny podklad tej marki, radiant moisture. we sumie dsc typowy wysokopolkowiec, trudno sie do czegos przyczepic, choc nie wprawil mnie tez w szczegolny zachwyt. Aha, flakonik jak zwykle u arden ma wady w konstrukcji - nie da sie uniknac dokladnego uciapania nakretki podkladem. Używam tego produktu od:kilkakrotnie Ilość zużytych opakowań:zaczynam 1