Peggy Sage Mousse Craquante Tonique (Pianka relaksująco-tonizująca do nóg i stóp ) 

Dotychczas "używałam" tego produktu wyłącznie u kosmetyczki w ramach pedicureu. Produkt świetnie nawilża stopy a co najważniejsze w ogóle nie pozostawia przy tym tłustej warstewki, dzięki czemu nic się nie klei potem do stóp (co jest istotnie szczególnie latem , kiedy zakładamy odkryte obuwie). Dodam, że z tego co zauważyłam produkt jest chyba bardzo wydajny. Używam tego produktu od: co jakiś czas Ilość zużytych opakowań: nie wiem:), mniej niż jedno na pewno

najbardziej odlotowy produkt rozpieszczający ciało jaki w życiu miałam, piankę nakłada się bezpośrednio na skórę, gdy tylko wydobędzie sie z opakowania zaczyna chrzęścić, strzelać, czy jakby tego nie nazwać - wg mnie wydaje odgłos kruszonego lodu, poza tym do tych odgłosów dochodzi odczucie, jakby skórę leciutko kluły setki lodowych igiełek, jakby wykonywały masaż, pianka ma właściwości ochładzające, choć w moim odczuciu wręcz mrożące - domowy krio zabieg jak dla mnie, pianka daje poczucie odprężenia i relaksu, zmniejsza u mnie opuchliznę nóg, stosuję ja nie tylko na nogi i stopy, żeby dać im odpocząć po całym dniu, ale tez np. na ramiona - mój mąż uwielbia nakładać piankę na kark i barki, zwłaszcza po długiej jeździe samochodem. Pianka ma też bardzo odprężający i przyjemny zapach, który nawet po całkowitym wchłonięciu jeszcze długo utrzymuje sie na skórze. Najbardziej zaskakujący produkt jaki miałam, daje niesamowitą frajdę, ale co ważniejsze, działa i spełnia obietnice producenta. Daje 4 gwiazdki, jeśli pianka okaże się stosunkowo wydajna, dam 5 bez wahania :D Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego EDIT: jednak muszę odjąć gwiazdkę, pod koniec opakowania, gdy ucieknie gaz, nie ma już pianki, tylko płynna substancja, właściwości nadal ma te same,może mniej chrzęści, ale jednak sprawia to, że nie wiem, czy kupię ponownie :(