Olay Regenerist, Eye Lifting Serum (Serum pod oczy) 

plusy: -konsystencja -zostawia delikatna przyjemna warstwe na skorze minusy: nie dziala! -nie rozswietla -nie ujedrnia -nie dziala p/zmarszczkowo -opakowanie -cena Używam tego produktu od:juz skonczylam Ilość zużytych opakowań:1

Jedyne co lubię w kremach pod oczy Olay to kolor, delikatnie żółtawe zabarwienie idealnie maskuje ewentualne cienie pod oczami. Konsystencja serum jest delikatna, kremowo-żelowa, jednak specyfik potrzebuje niestety dużo czasu na wchłonięcie, co w czasie dnia nie jest zaletą, na noc bez problemu mogę chodzić z tłustą warstewką pod oczami, ale w czasie dnia raczje nie mam na to czasu. jeśli chodzi o efekty, nie zauwazyłam jakiegoś spektakularnego działania liftingującego, zmarszczek nie mam (pewnie zasługa genów i stosowania kremów pod oczy od 20 r.ż), więc ciężko mi tutaj oceniać działanie serum w tym kierunku. Używam tego produktu od: 2009 Ilość zużytych opakowań: 1

Trzeba przyznać, że bardzo dobrze odżywia i za to duży plus. Bardzo dobre jako krem na noc ale na dzień nie szczególnie bo dość długo się wchłania i pozostawia tłustawy film - jeśli ktoś lubi taki efekt, że cały czas czuje obecność kremu na skórze, to polecam serum olay, ale ja preferuję lekkie, dobrze wchłaniające się kremy na dzień dlatego nie bardzo mi pasuje. Konsystencja przyjemna - taka aksamitno-żelowata, bardzo fajnie się rozprowadza - za to plus. Niestety gorzej z wchłanianiem - tu minus. Jeśli trochę serum przypadkowo rozsmaruję poza okolicę oczu to robią mi się czerwone krostki (moja tłusta skóra abslolutnie nie toleruje tłustszych kosmetyków a to serum takie właśnie jest) Jeśli chodzi o regenerację skóry to sprawdza się - gdy użyję wieczorem to rano skóra jest taka miła, odżywiona i wypielęgnowana. Działanie wygładzające zmarszczki trudno mi ocenić bo takowych na szczęście nie posiadam (zapobiegam od 18 roku życia regularnie stosując kremy pod oczy). Serum jest dość wydajne Używam tego produktu od: kilku mieśięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Nigdy wcześniej nie kupowałam produktów Olay, to serum poleciła mi dermatolog. Nazwa serum liftingujące trochę mnie odstraszała, mam 32 lata, wydawało mi się że na lifting mam jeszcze czas. Niepotrzebnie się obawiałam. Serum ma konsystencję lekkiego kremu, jest bezzapachowe, dobrze się wchłania. Nie zauważyłam żadnych efektów natychmiastowego działania, czyli obiecywanego rozświetlenia itp., jest natomiast zauważalny efekt kilkutygodniowego stosowania. Skóra jest odżywiona, bardziej napięta, wygładziły się drobne zmarszczki. Nie wiem jak serum będzie działało na większe zmarszczki, bo takich szczęśliwie jeszcze nie mam, ale na pierwsze oznaki starzenia jest to produkt godny polecenia. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego